Minął sierpień, a potem wrzesień, a ponieważ w tym czasie wiele osób miało wakacje (szczęśliwcy!) przypominam wpisy, które w tym czasie opublikowałam, a które może kogoś zainteresują?
Poszukiwałam więc pomysłów na białe wnętrza oraz na tzw. „domowe biuro” i pokazywałam je na blogu.
Drugi remont tymczasem odbył się na blogu. a wcześniej skonsultowałam z Wami pomysły. Dziękuję wszystkim, którzy się wypowiedzieli!
Do niedawna blog wyglądał tak:
Brakowało mi czasu na gotowanie (poza tym były upały), więc wymyślałam szybkie sałatki.
Ale jakoś znalazł się czas, na pisanie o designie, wnętrzach, no i kosmetykach naturalnych. ;-)
W tym czasie napisałam o kosmetykach do włosów: szamponie regenerującym i odżywce nadającej połysk Neobio i eliksirze „Les Delices d'Azylis”...
...do twarzy: o kremie oczyszczającym z glinką Luvos, kremie na dzień Neobio, kremie Martina Gebhardt...
i jeszcze o żelu Alverde
Pokazałam też swoje mineralne hity na lato...
...oraz bardziej szczegółowo bazę pod cienie z korektorem Lily Lolo.
Podjęłam też próby pisania o perfumach – na początek – o moich ulubionych zielonych, letnich zapachach („letnich” w sensie skojarzeń, nie w sensie pory roku, kiedy je stosuję).
Napisałam o "Aqua Allegoria: Herba Fresca" Guerlain, "Ninfeo Mio" Annick Goutal i "Caligna" L'Artisan Perfumeur. Został mi jeszcze jeden zapach. Chyba łatwo zgadnąć, który... ;-)
No i oczywiście eksperymentowałam z naturalnym farbowaniem włosów. Pozbyłam się indygo...
...i robiłam doświadczenia ze słynną henną Lush.
Kupiłam koszyk rowerowy. :-)
I odkrywałam ciekawe projekty wnętrz i wyposażenia wnętrz - np. ciekawą pościel HUG The Stuff...
Dwa wpisy można nawet uznać za „modowe”. ;-) Ten o białych bluzkach i wrześniową "wishlistę"
1. / 2. / 3. / 4. / 5. / 6. / 7. / 8. / 9. |
Posadziłam sukulenty!
Poza tym Hedonizm i Eskapizm skończył właśnie 2 lata. Nie wiem, kiedy to zleciało, naprawdę... dopiero co go zakładałam...
Poza tym Hedonizm i Eskapizm skończył właśnie 2 lata. Nie wiem, kiedy to zleciało, naprawdę... dopiero co go zakładałam...
Na sam koniec dowiedziałam się rozmaitych źródeł blogowych i „biznesowych”, że założenie i rozkręcenie bloga to nie byle jaka inwestycja i odniosłam się do tego, wywołując dyskusję.
Mam pomysł, aby napisać tekst o tanim / darmowym blogowaniu – nie tyle dla blogerów, którzy przecież to wiedzą, bo sami wypróbowują, ale dla osób, które chcą zacząć, nie wiedzą, jak to działa i być może na to trafią, a wtedy będą mogli spojrzeć z innego punktu widzenia?
Nie wiem, czy dwumiesięczne podsumowania nie są jednak za długie? W przyszłości będę się starać podsumowywać miesiące pojedynczo, choć wygląda na to, że na przełomie niektórych mogę mieć z tym problem..
to się trochę zebrało z dwóch miesięcy
OdpowiedzUsuńpodsumowanie fajne, bo to co przegapiłam a mnie interesuje , mogę teraz nadrobić
nie są za długie ... ! tekstu nei jest za dużo nie nudzi i zdjęcia jakoś to równoważą! bardzo mi się podoba takie podsumowanie ! :)
OdpowiedzUsuń>> NOWA NOTKA mój blog <<
krótko, zwięźle i na temat :)
OdpowiedzUsuńwww.llealicious.blogspot.com
Trochę tego było, gratulacje 2 lat wytrwałości. :)
OdpowiedzUsuńależ mi sie podoba to pierwsze wnętrze!!! :D
OdpowiedzUsuńMnie też.
UsuńOczywiście "Kinfolk"... :-)
Gratuluję 2 latek.
OdpowiedzUsuńgratuluję dwóch lat! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńGratuluję urodzin bloga :-) A takie podsumowania bardzo mi się podobają i wcale nie są za długie :-) Masz pięknego bloga, chętnie tu pozaglądam częściej :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluje 2 lat bloga:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńPokój wygląda ładnie i przytulnie, aż chciałoby się w nim siedzieć i nic nie robić. :)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję urodzin bloga. ;)
Dziękuję! :-)
UsuńPokój nie mój, ale dążę do czegoś takiego...
Una wszystkiego naj z okazji 2 latek bloga, uroczy ten koszyk rowerowy. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoj nowy wystroj bloga (poprzedni też był fajny), do bialych bluzek musze zajrzec (bo przegapilam) i cos z Twoich porad na wlosy podpatrzec. No i wszystkiego naj z okazji urodzin bloga. Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
Usuńta poduszka z kotem!!:)
OdpowiedzUsuńMam taką! I wkrótce się pochwalę chyba, bo jest cudna!
UsuńJak mnie zawsze urzekają Twoje zdjęcia, widzę w nich taką artystyczną duszę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńTwórczy i pracowity miesiąc. A sukulenty aż sama mam ochotę kupic <33
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości!:) Życzę kolejnych lat!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
Obserwujemy?
Brawo z okazji rocznicy istnienia Twojego bloga! Życzę kolejnych owocnych lat :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńJa za to z Lily Lolo polubiłam bardzo zestaw do brwi light, który też pokazywałaś:P
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię!
Usuń