tag:blogger.com,1999:blog-62307141968103319202024-03-18T04:03:21.198+01:00 "Hedonizm i eskapizm"Inspiracje, wnętrza, design, kosmetyki naturalne, przyjemności - blog o tym, co próżne i powierzchowneUnahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.comBlogger1184125tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-665919013771926892022-09-06T19:52:00.005+02:002022-09-06T19:52:58.427+02:0010 lat bloga!<p style="text-align: justify;">Pamiętam jak równo dziesięć lat temu siedziałam przed komputerem i zastanawiałam się, jak zacząć? Jakim wpisem przywitać się na blogu?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguDkYpC8qqODRRYUXGbemslY2LtlE0Gd7Yt-xxmmCUohPXtW38gymE5NeexYFdK1ULuHvwBAsV2QhKV31XqBx7_BDHE7GaU1am3FlS4CZSLH4CYQJ1mm-Hl4Hz7UL3MlKl6LzTOFpqZcNAGIcqVvcVhpL1S8katndIjdBnzOlbo4XbcELpi2jVXMUc/s750/DSC_0052he10.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguDkYpC8qqODRRYUXGbemslY2LtlE0Gd7Yt-xxmmCUohPXtW38gymE5NeexYFdK1ULuHvwBAsV2QhKV31XqBx7_BDHE7GaU1am3FlS4CZSLH4CYQJ1mm-Hl4Hz7UL3MlKl6LzTOFpqZcNAGIcqVvcVhpL1S8katndIjdBnzOlbo4XbcELpi2jVXMUc/s16000/DSC_0052he10.jpg" /></a></div><br /><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Długo dopracowywałam ten pierwszy wpis, a wcześniej długo myślałam, co powinno się w nim znaleźć. Miałam już listę kolejnych wpisów, pomysły na to, co w nich napiszę, a nawet zapas zdjęć. Nie mogłam się doczekać, aż zacznę…</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wcześniej miałam inny blog – i to od 2005/2006 roku, ale tamten był „zawodowy”, a tym razem miało powstać coś zupełnie innego. Takiego na luzie, dla przyjemności – stąd nazwa. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wcześniej przez jakiś czas czytałam inne blogi i w końcu chciałam mieć własny i teraz po latach, cieszę się, że zdecydowałam się go założyć!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Już od samego początku była to fantastyczna przygoda. Przede wszystkim poznałam wiele świetnych osób. Z niektórymi się zaprzyjaźniłam, z tymi, które mieszkają w okolicy spotykam się czasem „na żywo”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Blogerki to fajne osoby z fantazją, pomysłami niespożytą i energią do tworzenia ciekawych rzeczy!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">To osoby, które po pracy nie zasiadają w fotelu z pilotem, tylko nawet jak są zmęczone, w zwykle mają też rodzinę, „dom na głowie”, dzieci, itp., znajdują czas, żeby jeszcze robić bloga. Podziwiałam to jeszcze zanim sama zaczęłam blogować. Myślałam wtedy, że też bym tak chciała. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ostatnio miałam długą, blogową przerwę – najdłuższą w historii. Ale choć czasem myślę, żeby dać sobie spokój i mieć „więcej czasu dla siebie”, to… jednak myślę, że w czasie dla siebie najlepiej robić coś fajnego! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dziękuję wszystkim osobom, które zainspirowały mnie do założenia tego bloga! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dziękuję osobom, które tu zaglądały i od których dzięki ich wpisom dużo się nauczyłam! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">PS. Nie mogę odpisać na komentarze pod poprzednimi postami ani dodać komentarzy u Was, bo choć jestem zalogowana, nie mogę komentować „jako ja”. Usiłuję to ogarnąć i napisałam do Bloggera. Miał ktoś może taki problem i wie, jak go rozwiązać?</p><div style="text-align: justify;"><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-13935615094495924052022-09-04T17:40:00.001+02:002022-09-04T17:40:16.986+02:00Gdzie byłam, jak mnie nie było?<p style="text-align: justify;">To chyba była najdłuższa przerwa na tym blogu. 4 miesiące zleciały, jak z bicza strzelił. Co się stało?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhux7HIAtvGNldsRrNIdfn90faeZJnrNl7gwQrN1si5YKfj0QtvPa8K1uVb3PPEnVlcPK2_7nG06Ug4AO9vuG7OjPUi8goV637sIBl61En_skmwHWqHJAdhYiCOfyJ7Sba8wVwPxjz4l3-XaysirHjJ4BLNaj1BTUUDqF4SCCCkQ0XX8D6kzWWBL2O3/s750/DSC_0006poprz-01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhux7HIAtvGNldsRrNIdfn90faeZJnrNl7gwQrN1si5YKfj0QtvPa8K1uVb3PPEnVlcPK2_7nG06Ug4AO9vuG7OjPUi8goV637sIBl61En_skmwHWqHJAdhYiCOfyJ7Sba8wVwPxjz4l3-XaysirHjJ4BLNaj1BTUUDqF4SCCCkQ0XX8D6kzWWBL2O3/s16000/DSC_0006poprz-01.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Nałożyły mi się dwie rzeczy: mnóstwo pracy i problemy zdrowotne. Każda z tych rzeczy może sprawić, że człowiek zwyczajnie nie ma już czasu i siły na bloga, a dwie to już w ogóle…</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Właściwie już od początku roku miałam sporo roboty, ale lubię blogować. To dla mnie taka fajna odskocznia od spraw zawodowych i codzienności. Dlatego starałam się od czasu do czasu coś popisać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jednak 4 miesiące temu doszły do tego jeszcze zawirowania zdrowotne, wymagające chodzenia po lekarzach, badań, itp. I nagle na same te dwie rzeczy doba stała się za krótka. A gdzie tu jeszcze wcisnąć blogowanie? No nie było gdzie… ;-(</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Nie lubię pisać o chorobach, ale czasem się zastanawiam, czy nie napisać o swoich doświadczeniach, bo może przyda się to komuś, kto ma podobne przypadłości?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zaczęło się od „ostrej reakcji alergicznej”, która była tak ostra, że wylądowałam w szpitalu. Dostałam różne leki oraz dietę aspirynową, o której nigdy nie słyszałam, choć interesuję się odżywianiem. No i „bana” na kosmetyki, choć było wiadomo, że prawie na pewno kosmetyki nie spowodowały tej reakcji.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Stałam się więc na pewien czas bezużyteczna jako blogerka lifestylowa. Nie mogłam ani używać kosmetyków, ani popisać o jedzeniu, bo wokół diety aspirynowej panuje chaos informacyjny.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Niemniej jednak postanowiłam, że jednak napiszę o tej diecie. I o tym chaosie. ;-) Bo może właśnie komuś się to przyda?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A jeśli chodzi o nieużywanie kosmetyków, to przez pewien czas żyłam jak pewna znana mi osoba, która mawia, że używa dwóch kosmetyków: wody i mydła! ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">I powiem Wam, że taki „minimalizm” nie działa dobrze, przynajmniej na mnie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wypróbowałam też modną „caveman regimen” czyli „pielęgnację jaskiniowców” (mycie skóry tylko wodą i nieużywanie kosmetyków).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Też nie działa, przynajmniej na mnie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Po tych „eksperymentach” miałam bardzo przesuszoną skórę na twarzy, wręcz wyglądałam starzej, a nawet robiły mi się wypryski, choć już od dawna nie miałam takich problemów. Dodam, że to nie miało związku z alergią, bo ona nie dotknęła twarzy, a problemy zaczęły się po kilku dniach leczenia, leki też nie miały wpływu. Ani dieta – taka dieta wręcz powinna oczyszczać cerę.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy zaczęłam normalnie myć twarz i używać skwalanu z trzciny cukrowej (zamiast kremów, itp.) od razu się poprawiło. Myłam twarz płynem do mycia dla niemowlaków, a ten skwalan dlatego, że ma tylko jeden składnik, a używałam go wcześniej i nic mi nie robił.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Badania się wlokły, bo poza tą alergią mam inne, które się nakładały. Poza tym żyję z chorobą reumatyczną i musiałam jeszcze tam porobić kolejne badania.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A to jeszcze nie wszystko! Gdy myślałam, że wszystko ma się ku końcowi – znowu dostałam silnej reakcji alergicznej – wywołanych przez... badania alergologiczne! Podobno bardzo rzadko się zdarza, by taka reakcja rozwinęła się od tak małej ilości alergenów, jak jest w tych preparatach do badań, ale mnie wystarczyło.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">I znowu lipa...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Przez cały ten czas pracowałam, ciesząc się, że dzięki internetowi mogę pracować we własnym domu, bez względu na stan zdrowia. Ale tej pracy właśnie też było od groma i nie ubywało. Nie, żebym narzekała, bo lubię swoją pracę.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ale właśnie przez to wszystko nie miałam już czasu i energii na blogowanie. I brakowało mi tego.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Teraz postaram się częściej tu bywać, choć kroi się pracowita jesień i czeka mnie jeszcze trochę badań i wizyt lekarskich, to mam nadzieję, że będzie tego coraz mniej. Przynajmniej tych badań, bo na pracę nie narzekam.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dziękuję wszystkim, którzy pozostali ze mną, choć było tu pusto! <3</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zdarzają Wam się takie długie przerwy?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-1768602961351638892022-04-28T18:48:00.001+02:002022-04-28T18:48:50.881+02:00Rośliny: Ratuję, nie wyrzucam<p style="text-align: justify;">Zawsze lubiłam rośliny, ale nigdy nie poświęcałam im tyle uwagi, co w ostatnim roku, kiedy stałam się „rośliniarą” pełną gębą. Postanowiłam więc pisać na blogu także o tej mojej pasji.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivR8m3lD86jBuQUV83n8Hu5cjzD2qDteCZWkHJIyIYUELN69PUh0P6y0a5mo5BrF7_h2YLyHaTu614L7gY8Iq7ls-4Za2UzTBlSJuQlCHh744NRCm86ilz89EPLnEKyOaJ7rcISs4U98UpJoAyljhlLyFtauaeX1eSN5eQCVwgF80hh73_r0D1Jj4y/s750/DSC_0003roz-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivR8m3lD86jBuQUV83n8Hu5cjzD2qDteCZWkHJIyIYUELN69PUh0P6y0a5mo5BrF7_h2YLyHaTu614L7gY8Iq7ls-4Za2UzTBlSJuQlCHh744NRCm86ilz89EPLnEKyOaJ7rcISs4U98UpJoAyljhlLyFtauaeX1eSN5eQCVwgF80hh73_r0D1Jj4y/s16000/DSC_0003roz-01.jpeg" /></a></div><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kręci mnie hodowanie „badyli” i patrzenie, jak rosną. Najlepiej od nasionka albo od cebuli. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dziś opowiem o ratowaniu roślin, a raczej o pozwoleniu im przeczekać w spokoju okres spoczynku, który u niektórych roślin wygląda tak, że tracą one liście i kwiaty. Pozostaję wtedy "smutne badyle", które wiele osób wyrzuca.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na blogach i instablogach od pewnego czasu panuje moda na wyrzucanie różnych rzeczy – w tym roślin, które „nie są już takie ładne”. Szkoda mi tych roślin, bo wiele z nich (większość zapewne) można uratować i sprawić, by stały się bardzo ładne. Wiele z tych roślin nie obumiera ani nie choruje, tylko zwyczajnie przechodzą w okres spoczynku, a wtedy „minimaliści” je wyrzucają, żeby dodać kolejną pozycję do „listy wyrzuconych rzeczy”. A gdyby zostały, za jakiś czas znowu rosłyby i pięknie kwitły...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Rok temu dostałam różę. Z Lidla ponoć. Ucieszyłam się, bo chciałam różę – właśnie miniaturkę, bo nie mam ogrodu, tylko balkon.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Oczywiście zaraz usłyszałam, że te kwiatki z dyskontów są „na chwilę”, potem marnieją i są do wyrzucenia. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Owszem, róża szybko zaczęła marnieć, ale przesadziłam ją do większej doniczki, dałam nową ziemię, a gdy zrobiło się ciepło, wystawiłam na balkon – i zaraz odżyła. Wypuściła nowe pędy i kwitła przez całe lato. Pozowała też do zdjęć (np. do poniższego).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio42AlRFCiB_sna-bc9KfalV09wuo40Dt0Og3X9Ke_BznQXkM9ZDE8MCy-AExvm484tMtUay3NPS43D-EGQ3rLaLZMm1jzhFG7h_tpRFKrxSFXe_o7TL-j0_3r2VXLuU7HgoGVXRKNbv-XQzcQcEHZciarwBncHbmT8-CNlqVJAE26-5Gr5upXnk_v/s1080/IMG_20210703_184954_479.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio42AlRFCiB_sna-bc9KfalV09wuo40Dt0Og3X9Ke_BznQXkM9ZDE8MCy-AExvm484tMtUay3NPS43D-EGQ3rLaLZMm1jzhFG7h_tpRFKrxSFXe_o7TL-j0_3r2VXLuU7HgoGVXRKNbv-XQzcQcEHZciarwBncHbmT8-CNlqVJAE26-5Gr5upXnk_v/s16000/IMG_20210703_184954_479.jpg" /></a></div><div><br /></div><br /><p style="text-align: justify;">Potem oczywiście przekwitła, a liście obeschły, ale olałam porady „orędowników wyrzucania” i poczytałam o różach. Które tak właśnie się zachowują o tej porze roku.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na jesień zabrałam ją do domu, choć były to badyle w doniczce. Żałowałam, że nie mam w nim chłodniejszego pomieszczenia i musi spędzać zimę w ok. 25 stopniach… Ale jej to nie zaszkodziło. Gdy zrobiło się jaśniej – wypuściła zielone, pędy, liście, a teraz pierwszy pączek. Który właśnie zakwitł! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglvEDd3xNhrYVx0rLHuwzL20Lz9TNTpjCpkSelbqkmyVHh3jScaXcZWSDHmNL1qrJjZzMGneqQD_0I9oW-eJCfuozoC7H3QuzAhmJZH-3noo0-f6ZMYCidpX25PtFj5_KsqCh7Pev-gpx7YJy4ROTlm52N1qa-7qaZNms7r96TAKc_Ro9BDdzDmMrv/s750/DSC_0001roz-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglvEDd3xNhrYVx0rLHuwzL20Lz9TNTpjCpkSelbqkmyVHh3jScaXcZWSDHmNL1qrJjZzMGneqQD_0I9oW-eJCfuozoC7H3QuzAhmJZH-3noo0-f6ZMYCidpX25PtFj5_KsqCh7Pev-gpx7YJy4ROTlm52N1qa-7qaZNms7r96TAKc_Ro9BDdzDmMrv/s16000/DSC_0001roz-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kolejny pączek już się tworzy i czekam na następne. Szykuje się kolejne lato z różą.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Lubicie rośliny? Co robicie, gdy marnieją? Ratujecie, czy wyrzucacie?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-67370209839178874932022-04-17T10:45:00.003+02:002022-04-17T10:45:00.245+02:00Spokojnych Świąt! (+ 14 wielkanocnych wpisów)<div style="text-align: justify;">
W tym roku życzę Wam przede wszystkim SPOKOJNYCH Świąt!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Spędzonych tak, jak lubicie!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnSZ01tPEZSv1GRYyQggxIS2pIUJ1uiWJlqxK9m-iLh4J-357TQeQrpSidSZ9GQw7opyjuGxql0CY5l1MVc4xWLN7IVUpky7gtvaUj_ZA8k3kJQMRMVIYEnCKidK1g35TPLOZJm9Nqhlg/s750/wknoc1-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnSZ01tPEZSv1GRYyQggxIS2pIUJ1uiWJlqxK9m-iLh4J-357TQeQrpSidSZ9GQw7opyjuGxql0CY5l1MVc4xWLN7IVUpky7gtvaUj_ZA8k3kJQMRMVIYEnCKidK1g35TPLOZJm9Nqhlg/s16000/wknoc1-01.jpeg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
Zgodnie z blogową tradycją, zapraszam na przegląd wielkanocnych wpisów z ponad 9 lat istnienia bloga.</div><div style="text-align: justify;"><br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2018/03/22-nietypowe-dekoracje-na-wielkanoc.html" target="_blank">22 nietypowe dekoracje na Wielkanoc</a></h2>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-lI7dsAyFX3AnTbunc2WY8_N5hrr40gDDWGmyzYUslbyk7JaL-Gmbj02yMj506Rd18652EkQtz0B0A7ZRDxKM7AZwVymVn2w-558H0yS6-k3yZrNswVx-P6QY8_j2bM7uAa0QoA1rSWs/s1600/wielkanocne.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Classy Easter interior decorations" border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-lI7dsAyFX3AnTbunc2WY8_N5hrr40gDDWGmyzYUslbyk7JaL-Gmbj02yMj506Rd18652EkQtz0B0A7ZRDxKM7AZwVymVn2w-558H0yS6-k3yZrNswVx-P6QY8_j2bM7uAa0QoA1rSWs/s1600/wielkanocne.jpg" title="Wielkanocne dekoracje" /></a></td></tr>
<tr><td style="text-align: center;"><b><a href="http://bit.ly/2IuZ6XI" rel="nofollow" target="_blank">1.</a> / <a href="http://bit.ly/2DBd0nu" rel="nofollow" target="_blank">2.</a> / <a href="http://bit.ly/2GB7XGK" rel="nofollow" target="_blank">3.</a> / <a href="http://bit.ly/2pk2Nrr" rel="nofollow" target="_blank">4.</a> / <a href="http://bit.ly/2FJKZ32" rel="nofollow" target="_blank">5.</a> / <a href="http://bit.ly/2GBEL2o" rel="nofollow" target="_blank">6.</a> / <a href="http://bit.ly/2G3Nw7G" rel="nofollow" target="_blank">7.</a> / <a href="http://bit.ly/2tVduFA" rel="nofollow" target="_blank">8.</a> / <a href="http://bit.ly/2FJK5DG" rel="nofollow" target="_blank">9. </a></b></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2018/03/ale-jaja-kosmetyczne.html" target="_blank">Ale jaja! (Kosmetyczne)</a></h2>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6MssW0NBz7Y3BCAzy16SCV3BE5SQCEbqJg9qXfLYbw3ffFErjMUuRTkFOTeXiw3RgIe_qxEWHxI_E4lL3skEEVeW42mPGU5zSiQ6ZpOSMQAh9cmLs64uIXKdVINWJls4YoxTdVJJIZAM/s1600/jajakosmetyczne.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6MssW0NBz7Y3BCAzy16SCV3BE5SQCEbqJg9qXfLYbw3ffFErjMUuRTkFOTeXiw3RgIe_qxEWHxI_E4lL3skEEVeW42mPGU5zSiQ6ZpOSMQAh9cmLs64uIXKdVINWJls4YoxTdVJJIZAM/s1600/jajakosmetyczne.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td style="text-align: center;"><b><a href="http://bit.ly/2GkRupc" rel="nofollow" target="_blank">1.</a> / <a href="http://bit.ly/2IbU5T8" rel="nofollow" target="_blank">2.</a> / <a href="http://bit.ly/2IaRRmJ" rel="nofollow" target="_blank">3.</a> / <a href="http://bit.ly/2IZY8TA" rel="nofollow" target="_blank">4.</a> / <a href="http://bit.ly/2E28DCm" rel="nofollow" target="_blank">5. </a>/ <a href="http://bit.ly/2GAMsbD" rel="nofollow" target="_blank">6.</a> / <a href="http://bit.ly/2I84mzq" rel="nofollow" target="_blank">7.</a> / <a href="http://bit.ly/2J33rSc." rel="nofollow" target="_blank">8.</a></b></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2017/04/wielkanocne-dekoracje.html" target="_blank">Wielkanocne dekoracje 2017</a></h2>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLCvq44VK2yoLMDFvqeCIPeJcoSVvTCiEziqFkUZy0_ytTaTXmPSXmhC3XK16BOBDs4mFASszQnEp5tttNVNlYieStYDh7Hi6N6Gawy3SCpzG5XUxgKw9ecJpJLYq0e_RNKlAYAXu4g0/s1600/TheContemporaryHome_1609540_DaisyGarland2500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLCvq44VK2yoLMDFvqeCIPeJcoSVvTCiEziqFkUZy0_ytTaTXmPSXmhC3XK16BOBDs4mFASszQnEp5tttNVNlYieStYDh7Hi6N6Gawy3SCpzG5XUxgKw9ecJpJLYq0e_RNKlAYAXu4g0/s1600/TheContemporaryHome_1609540_DaisyGarland2500.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2016/03/inspiracje-pastelowa-wielkanoc.html" target="_blank">Pastelowa Wielkanoc 2016</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyrQQujS9fh6T1oeukz9mGft4ejB_bTkyUZgnuJWJwpsyszlXYg19z21SwUiGYh8nKWZM2qrzjnIfmrzgsDrNgaFs3kaoYKS7RKCtWHCCO5WsOpM-pJ_EGsVstF2sgMMA_rUczKTWfI9_3/s1600/TheContemporaryHome_1308496_BlueSpeckledCeramicEgg.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyrQQujS9fh6T1oeukz9mGft4ejB_bTkyUZgnuJWJwpsyszlXYg19z21SwUiGYh8nKWZM2qrzjnIfmrzgsDrNgaFs3kaoYKS7RKCtWHCCO5WsOpM-pJ_EGsVstF2sgMMA_rUczKTWfI9_3/s1600/TheContemporaryHome_1308496_BlueSpeckledCeramicEgg.jpg" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wesoych-swiat-szybkie-dekoracje.html" target="_blank">Szybkie wielkanocne dekoracje</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeuVfGynU0-bWxAUYKQ-u6_rMf9PgU9EkwcfF6SxW3cAOJaczOUu-Rvu9cMbLl4BtAmlcn42xvzFAguifwI8_nWy-UhnaIwVi4UMGAKtaxO99IuKdt3Jb9veHQew096cKfE32YyUFp-c/s1600/jaja1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeuVfGynU0-bWxAUYKQ-u6_rMf9PgU9EkwcfF6SxW3cAOJaczOUu-Rvu9cMbLl4BtAmlcn42xvzFAguifwI8_nWy-UhnaIwVi4UMGAKtaxO99IuKdt3Jb9veHQew096cKfE32YyUFp-c/s1600/jaja1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/diy-swieczki-w-skorupkach-jajek.html" target="_blank">DIY: Świeczki w skorupkach jajek</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiehrQD50ekNfITorTblv0sIqxg84fLOkQOKZIZWEoDJ-Dd-EPLXASEKk1I6pbTYAnxzQsxWd2Izhi3sv-_CbqF56Z6LzgQlj0bpH8GJdCgId0JPHG16zvik8zTjDhRITNjXfejqmt-jUY/s1600/jajawoski1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiehrQD50ekNfITorTblv0sIqxg84fLOkQOKZIZWEoDJ-Dd-EPLXASEKk1I6pbTYAnxzQsxWd2Izhi3sv-_CbqF56Z6LzgQlj0bpH8GJdCgId0JPHG16zvik8zTjDhRITNjXfejqmt-jUY/s1600/jajawoski1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/piatka-na-piatek-5-pomysow-na-wielkanoc.html" target="_blank">5 pomysłów na Wielkanoc</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAvPn0ADhmVhQxAwpSKLyMEGDTRhk86z1JZECeTkcnRMbW4fXBfHaBvFIYXss4s5cEIuLkP60O6_EGY8EGa80fWwVwr5i6c6e_9Y7w4mB2snroiH9pD1ADNhuwRN_fOT5iZNtOQZ7zT6o/s1600/jaja1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAvPn0ADhmVhQxAwpSKLyMEGDTRhk86z1JZECeTkcnRMbW4fXBfHaBvFIYXss4s5cEIuLkP60O6_EGY8EGa80fWwVwr5i6c6e_9Y7w4mB2snroiH9pD1ADNhuwRN_fOT5iZNtOQZ7zT6o/s1600/jaja1.jpg" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/spokoju-zdrowia-odpoczynku.html" target="_blank">Wielkanoc 2014 (1)</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIk1VwjulJtXLGXXqKhKTFeD-TmuwBfusKK3Qk3uzsd0LsjBDOkJZQ4BIufL3Gz4lZgn7E9WiuDabPlHkleLSVizqOtEbcAam5PskJfKp858ZFVL2fSO8cGz7u3bFZNtYAmLqXfj3X9wM/s1600/wielkanocb1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIk1VwjulJtXLGXXqKhKTFeD-TmuwBfusKK3Qk3uzsd0LsjBDOkJZQ4BIufL3Gz4lZgn7E9WiuDabPlHkleLSVizqOtEbcAam5PskJfKp858ZFVL2fSO8cGz7u3bFZNtYAmLqXfj3X9wM/s1600/wielkanocb1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/poswiatecznie.html" target="_blank">Wielkanoc 2014 (2)</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj83lBjPNiCMshq2g5bfMQJ4oLILKR4nEICusgMynOfoPcw4H7HVW3zeUw27F13x9f0z4FnPOjRWCP6brXtqIjJQRHhtk0K7jGfpxCwuUeaYLU_PutrqopuwHvVmIRc_x8u6sLEE7Q24Jg/s1600/wielkanoc122.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj83lBjPNiCMshq2g5bfMQJ4oLILKR4nEICusgMynOfoPcw4H7HVW3zeUw27F13x9f0z4FnPOjRWCP6brXtqIjJQRHhtk0K7jGfpxCwuUeaYLU_PutrqopuwHvVmIRc_x8u6sLEE7Q24Jg/s1600/wielkanoc122.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2017/04/3-style-wielkanocnych-dekoracji.html" target="_blank">3 style wielkanocnych dekoracji</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNaYzVoBTW6XTD7einWF1EYMeKIf_RpCtuKy6mE0wkWLPa4gwtl3tjyCgZTT7ePhDGMONV1cjU2dLddxk1p1rSsR6dhYD4Nn006IcscDcdwoPGDrU957XwAIqJr3dT1z6MbZoIiXnfhG4/s1600/TheContemporaryHome_1308394_BunnyEggCupswithLid750.jpg_1491920227.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNaYzVoBTW6XTD7einWF1EYMeKIf_RpCtuKy6mE0wkWLPa4gwtl3tjyCgZTT7ePhDGMONV1cjU2dLddxk1p1rSsR6dhYD4Nn006IcscDcdwoPGDrU957XwAIqJr3dT1z6MbZoIiXnfhG4/s1600/TheContemporaryHome_1308394_BunnyEggCupswithLid750.jpg_1491920227.jpg" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2015/03/inspiracje-wielkanocne-dekoracje.html" target="_blank">Wielkanocne inspiracje 2015</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbS12Z4hQd1SutaQaHXIcFkwb5F95pELMXkhoBt5Ty9kytvfkttOJAwPt657evlo9aCKEetmI5g45sKIboCH9Op2Wo0eXPamF0ZzQ_BHziJXHdP0C9B6J5jGFE90s4XPFduwBcyAsMl0/s1600/wielkanocne.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="495" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbS12Z4hQd1SutaQaHXIcFkwb5F95pELMXkhoBt5Ty9kytvfkttOJAwPt657evlo9aCKEetmI5g45sKIboCH9Op2Wo0eXPamF0ZzQ_BHziJXHdP0C9B6J5jGFE90s4XPFduwBcyAsMl0/s1600/wielkanocne.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/co-byo-pierwsze-jajo-czy-kura.html" target="_blank">Co było pierwsze: jajko czy kura?</a></h2>
<h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbc_rAKD6EeijkAY7CTPhBbxwQMI3OEKe1Wy2CEcnb1NkaOsj7mAjiYw0R5_T0YvM9wa0T9swksmCJSj8-dE87LWA9neLvHWUoyXSYgCTY0BCvugnHpRFPQH0cZPdKxUNMPM51NQpHOfU/s1600/jajakury_c.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbc_rAKD6EeijkAY7CTPhBbxwQMI3OEKe1Wy2CEcnb1NkaOsj7mAjiYw0R5_T0YvM9wa0T9swksmCJSj8-dE87LWA9neLvHWUoyXSYgCTY0BCvugnHpRFPQH0cZPdKxUNMPM51NQpHOfU/s1600/jajakury_c.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2015/03/wielkanocne-inspiracje-pastele-i-zajace.html" target="_blank">Wielkanocne inspiracje: Pastele i zające</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidXZfavy90jS8e0Uimcs-YTp9rMncfXxGkCRYvrikHkjts3mfQMn5tUQMik2_Z1Kl_iPuEvLrKyei6rMskZsX3eBa46N3gzvr5dqUeU4J_FwMcfSY_7sFr_zHGkqfTNuw_yEUbjIHqNU/s1600/TheContemporaryHome_879005_EasterBunnyTwigWreath70.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidXZfavy90jS8e0Uimcs-YTp9rMncfXxGkCRYvrikHkjts3mfQMn5tUQMik2_Z1Kl_iPuEvLrKyei6rMskZsX3eBa46N3gzvr5dqUeU4J_FwMcfSY_7sFr_zHGkqfTNuw_yEUbjIHqNU/s1600/TheContemporaryHome_879005_EasterBunnyTwigWreath70.jpg" /></a></div>
</div>
</h2>
<h2>
<div style="text-align: center;">
<br />
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wielkanocne-zajace-i-plany.html" target="_blank"></a><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wielkanocne-zajace-i-plany.html" target="_blank">Wielkanocne zające i plany</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLQN5furBiAZAoRfQp7ORyR1u_EdNGI_2f-ZmovsSFGZC1-mtbsnMKZO_dd5ngPxFAgNKB8b1V8fioVhkThI_CCWEhkcLddoUKsnDWNwJ3mG80z5bOxHvXYNGKuZUHqs6ceKOL3T9z08/s1600/zajacec.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLQN5furBiAZAoRfQp7ORyR1u_EdNGI_2f-ZmovsSFGZC1-mtbsnMKZO_dd5ngPxFAgNKB8b1V8fioVhkThI_CCWEhkcLddoUKsnDWNwJ3mG80z5bOxHvXYNGKuZUHqs6ceKOL3T9z08/s1600/zajacec.jpg" /></a></div>
<br /></div>
</h2>
<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<div style="text-align: justify;">
<br />
W tym roku wyjeżdżam na święta, a Wy?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jakie są Wasze plany?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br />
<div>
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-75621037995001054802022-04-15T16:58:00.002+02:002022-04-15T16:58:00.263+02:00Eskapizm<p> Ostatnio nie dodawałam tu postów, bo wydawało mi się jakieś takie niewłaściwe…</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJHCHlJ3moHqtdkNM6Z2Za6jOn_MO7QilvafmkFTqCBq6ikh-RLG0Kj9ZyISiBC-pzlbhVB01If0Cc6AY8yw35KAaFf_Nc61b67cxueBUOPrCkIx1WtcP4RRhtTrU1J4fYDHjI_oJ6CU1AJLJHFQKTBkggAaTlDMLOvPmOS6OP8w_as-hG_HivuX1/s750/DSC_0268-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJHCHlJ3moHqtdkNM6Z2Za6jOn_MO7QilvafmkFTqCBq6ikh-RLG0Kj9ZyISiBC-pzlbhVB01If0Cc6AY8yw35KAaFf_Nc61b67cxueBUOPrCkIx1WtcP4RRhtTrU1J4fYDHjI_oJ6CU1AJLJHFQKTBkggAaTlDMLOvPmOS6OP8w_as-hG_HivuX1/s16000/DSC_0268-01.jpeg" /></a></div><a name='more'></a><br /><p>Ale w trudnych czasach potrzebujemy eskapizmu. Drobiazgów, które pozwolą nam się oderwać od tego, co złe i nabrać sił do zaradzenia złu…</p><p><br /></p><p>Co o tym myślicie?</p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-28447045350689768122022-03-06T17:56:00.020+01:002022-03-06T17:56:00.302+01:00Zimowe nowości 2022<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Znowu
zniknęłam z bloga na dłużej. Ostatnio dużo się u mnie dzieje
zawodowo i brak mi czasu na inne rzeczy...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEipchDEVl53l4M0f0GZq6rheap149E1r5U06H0J3fKxdqQZToiRbhst2qzman-k_GO2aO29Od3rw9yyzYGLVf8e1_-htrtUIPskoNBL1daS460NaE2hCS3Fs8coszV6B8bGWv2Klp0BKBEAIpUtX8Fq3Cp1XMtKDzT2rFxY0AXGzIScSwDjpuPjK-TM=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEipchDEVl53l4M0f0GZq6rheap149E1r5U06H0J3fKxdqQZToiRbhst2qzman-k_GO2aO29Od3rw9yyzYGLVf8e1_-htrtUIPskoNBL1daS460NaE2hCS3Fs8coszV6B8bGWv2Klp0BKBEAIpUtX8Fq3Cp1XMtKDzT2rFxY0AXGzIScSwDjpuPjK-TM=s16000" /></a></div><br /><div><a name='more'></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Często tak u mnie bywa, ale nic na
to nie poradzę. Lubię swoją pracę nie mniej niż blogowanie, a
doba nadal nie chce się rozciągnąć (czemu?!).</span></div>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Jeszcze
nie napisałam o wszystkich <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/10/jesienne-nowosci-kosmetyczne-2021.html" target="_blank">jesiennych nowościach</a>, a tu się nazbierały
kolejne.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Zauważyłam,
że gdy długo pracuję, zaczynam się „nagradzać”, kupując
sobie kolejne kosmetyki… Ale nie idzie to w kierunku „gromadzenia
i wyrzucania”, o którym ostatnio dużo się pisze. To wszystko
jest używane i zużywane.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwa31alwfan0Tb_2XWEqhwvrjE_pcxr4dFR9NlSF9jm2Wg0aCkDSxMyl1422iAzvDyZRXA76yJ4dcgOgQrik71-2w01DAhb7MoivgwGgZh3FscFBQEq6jGTk5au5224Vwb7kAvQV2Fkdw/s750/nowosci2-02.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwa31alwfan0Tb_2XWEqhwvrjE_pcxr4dFR9NlSF9jm2Wg0aCkDSxMyl1422iAzvDyZRXA76yJ4dcgOgQrik71-2w01DAhb7MoivgwGgZh3FscFBQEq6jGTk5au5224Vwb7kAvQV2Fkdw/s16000/nowosci2-02.jpeg" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Lubię
mieć zapas takich produktów i nie martwić się, że gdy zdarzy mi
się choroba, czy inny problem, zostanę bez potrzebnych kosmetyków.</span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhqLyAYNBuaCOtUmUlR5hs90AD22qmXgsrZY1-sbJQAGNa4GB7dUycA2eApqKZE8Z8i28KXmidv-_LJ0K5e6He4sFczoZM4-fhhxlc9C4wiPq20E2YzSeA2sbGpSnoo0MfGgWrQiq-35zLtlODjrYFv7pG69aM0lNFCvkyjHxLDH43f0PwwHNxs72Tq=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhqLyAYNBuaCOtUmUlR5hs90AD22qmXgsrZY1-sbJQAGNa4GB7dUycA2eApqKZE8Z8i28KXmidv-_LJ0K5e6He4sFczoZM4-fhhxlc9C4wiPq20E2YzSeA2sbGpSnoo0MfGgWrQiq-35zLtlODjrYFv7pG69aM0lNFCvkyjHxLDH43f0PwwHNxs72Tq=s16000" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Nowy
zestaw Pixi trafił do mnie akurat wtedy, kiedy rozglądałam się za
pielęgnującą pomadką i olejkiem. Znalazły się w nim jedno i
drugie, a poza tym jeszcze krem nawilżający i róż z drobinkami.
Na razie w użyciu tylko pomadka i lubię ją, a więcej napiszę,
gdy potestuję dłużej.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgVmuL6vxMiu0KbWxpF2j9o5M_FkpfMyT3NCRfYK_wgUUgQ-vgSMDt4vciDXngJGHWP6EHQ5mLymDrQgXxTxgP6H_3lRf3VfFNRmGOMonXXxXJTkeMh8CK7fiLAjrDEVZFQTlecLPwWTgKLFJ1hlwTfxsE5xGnryioCGoibCqIYwfvD7-d160ZsoWnc=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgVmuL6vxMiu0KbWxpF2j9o5M_FkpfMyT3NCRfYK_wgUUgQ-vgSMDt4vciDXngJGHWP6EHQ5mLymDrQgXxTxgP6H_3lRf3VfFNRmGOMonXXxXJTkeMh8CK7fiLAjrDEVZFQTlecLPwWTgKLFJ1hlwTfxsE5xGnryioCGoibCqIYwfvD7-d160ZsoWnc=s16000" /></a></div><br /><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Pewnego
dnia zajrzałam do TK Maxx w poszukiwaniu ciekawych rzeczy do domu.
Trafiłam na jakąś wielką wyprzedaż akcesoriów kosmetycznych.
Właściwie chyba na jej końcówkę, bo niewiele zostało na
półkach, ale coś tam jednak znalazłam w obniżonych cenach (które też postarałam się "uwiecznić" na zdjęciu).</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiU-ugfYayan6x8f8zFCzK2t_TuC-KEvk3uw2ocN0spSuzd8QyzZmg8pyz1eZcRpCXeP37_HyHnCGWIaWXm6OBT8OUbHynhHNnUcFfHfg17oEjx8_fqmwHlEq2RCa_b7UMoljR8C89k63KdL9tSJdpFkqXHEZsNmHxKs_aX0_XN4gnYW3zjkJC-7iEK=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiU-ugfYayan6x8f8zFCzK2t_TuC-KEvk3uw2ocN0spSuzd8QyzZmg8pyz1eZcRpCXeP37_HyHnCGWIaWXm6OBT8OUbHynhHNnUcFfHfg17oEjx8_fqmwHlEq2RCa_b7UMoljR8C89k63KdL9tSJdpFkqXHEZsNmHxKs_aX0_XN4gnYW3zjkJC-7iEK=s16000" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Najciekawsza
jest kosmetyczka z akcesoriami Spectrum & Michelle w urocze
cytrynki. Właściwie przez nie ją kupiłam, bo pędzle nie są
powalające, choć też nie są najgorsze. Dodatkowo w opakowaniu
jest gąbka, balsam do ust i podwójna temperówka. Kosmetyczka jest
„dwupiętrowa”. Za wszystko zapłaciłam 35 zł.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEijzoKtppSpSnPUbBmCe7zUVlskGratSoQ74QyITtNjh8ulqcfsZVnZ6CswxwZU3xrNmGrV72eTnq63wQr5_KeqKkuWvx844FMvH_O5OlCBW6nt4Rjqkzat3w5zVESzhvQdMWiwB93yi4FLctXc4vvq3eTUqrSQvIWTahV-4BUo5Xu-8ZT3I-80PsLh=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEijzoKtppSpSnPUbBmCe7zUVlskGratSoQ74QyITtNjh8ulqcfsZVnZ6CswxwZU3xrNmGrV72eTnq63wQr5_KeqKkuWvx844FMvH_O5OlCBW6nt4Rjqkzat3w5zVESzhvQdMWiwB93yi4FLctXc4vvq3eTUqrSQvIWTahV-4BUo5Xu-8ZT3I-80PsLh=s16000" /></a></div><br /><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Krem
Lirene „Green Retinol” kupiłam za chyba 14 zł na wyprzedaży w
Rossmannie. Ciekawa jestem, jak Lirene wychodzą naturalne kosmetyki.
Zjawisko przechodzenia „drogeryjnych” firm na naturalne składniki
podoba mi się i, właśnie, ciekawi.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhmwGujs95r0qOcSJ1nSESwXVwZidSuCt9n80byzv10Ufzuxz-jIBoOhPvVglTHn-BJRhDVmjgyQnT-voYy_1t6b3cbYimWizYjBWHAOn6ByzaU4-cz9cZ6AMXwGyCVV8mjl4lG6MoU8hTUKWQBJ_o7oJJ9puOIX0O7WqupoFfgqDhxB1ruLQphVh5W=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhmwGujs95r0qOcSJ1nSESwXVwZidSuCt9n80byzv10Ufzuxz-jIBoOhPvVglTHn-BJRhDVmjgyQnT-voYy_1t6b3cbYimWizYjBWHAOn6ByzaU4-cz9cZ6AMXwGyCVV8mjl4lG6MoU8hTUKWQBJ_o7oJJ9puOIX0O7WqupoFfgqDhxB1ruLQphVh5W=s16000" /></a></div><br /><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Kosmetyki
do stóp Kneipp też kupiłam spontanicznie pod wpływem
rekomendacji. Wspominałam już, że mieszkam w budynku, gdzie w
sezonie grzewczym wentylacja działa tak intensywnie, że pęka nam
skóra na dłoniach i piętach. Kremy dopiero zaczęliśmy używać i
oby pomogły.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgk6jmDKtJmD6yeSXWtvVXnmeMCK5F8tAsS1Z8_n1AwBwSc3V_tLX0MpLD38Txs-1Av2IykqpWW5sBbdSpxJA3IeeI5nv-OTIdgwpZSLGxIGx041FoV8j3vTQ6SzSeWh_0hvUGq6YsIpfyXAtEb7HzMz-wFn2ocAQvPAvo5DO6rIXOZIGsM2PAslyz8=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgk6jmDKtJmD6yeSXWtvVXnmeMCK5F8tAsS1Z8_n1AwBwSc3V_tLX0MpLD38Txs-1Av2IykqpWW5sBbdSpxJA3IeeI5nv-OTIdgwpZSLGxIGx041FoV8j3vTQ6SzSeWh_0hvUGq6YsIpfyXAtEb7HzMz-wFn2ocAQvPAvo5DO6rIXOZIGsM2PAslyz8=s16000" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Poza
tym moją<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2017/02/tangle-teezer.html" target="_blank"> kolekcję plastikowych szczotek</a> do kręconych włosów
wzbogacił kompaktowy Tangle Angel. Bardziej anielski od
demonicznego, czarnego braciszka na długiej rączce. Ale od spodu
jest wściekle różowy, więc nie wiem, czy taki znów anielski…</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Poza
tym kupiłam gąbkę konjac, pęsety i pędzel, bo tego nigdy za
wiele…</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Skusiłam
się na<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2022/02/yope-zel-pod-prysznic-i-mydo-w-pynie.html" target="_blank"> zimowy zestaw Yope</a>, ale spodziewałam się innego zapachu.
Poza tym kosmetyki są OK, ale wolę inne linie tej marki. <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2022/02/yope-zel-pod-prysznic-i-mydo-w-pynie.html" target="_blank">Wpis o tym zestawie już się pojawił – tutaj</a>.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfvS64PUHBWNh7TmYQFRpN0bi_1qiSioIVq3DjtiO-JOwTp4pSjCBIP1hVtmOkfYrPdu3-byIBNlwtAESB22WgM67E7pqWXO0izpZ53xEHJCzQ29abuiUi809LvtynU_527DMib9M3LBbOxxr4I_ZCeVGUdMmbE5Cu7UAUveUo1aErBWcWnr1rXiP_=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfvS64PUHBWNh7TmYQFRpN0bi_1qiSioIVq3DjtiO-JOwTp4pSjCBIP1hVtmOkfYrPdu3-byIBNlwtAESB22WgM67E7pqWXO0izpZ53xEHJCzQ29abuiUi809LvtynU_527DMib9M3LBbOxxr4I_ZCeVGUdMmbE5Cu7UAUveUo1aErBWcWnr1rXiP_=s16000" /></a></div><br /><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Koreański
żel aloesowy znam i lubię od dawna, aczkolwiek chyba nie pisałam
tu o nim, co trzeba będzie nadrobić…</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjWi2VdnmAjUbrTTHH0INHN8lrMdjUtLXrlG_rMxlkQ_uRgBbHUQo3TMwku8Q-wsKTsKko4dg4gjoT6FFVEDYPRhyoSMMQxnMMa3LwPpDb-qRJBxQYaf0vQznYnz0VbBlwBgxmLPJFrXJXtv32ZZGCJMihMWzer-kmoe2mD5RImjRw-X5cG3MuQwpul=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjWi2VdnmAjUbrTTHH0INHN8lrMdjUtLXrlG_rMxlkQ_uRgBbHUQo3TMwku8Q-wsKTsKko4dg4gjoT6FFVEDYPRhyoSMMQxnMMa3LwPpDb-qRJBxQYaf0vQznYnz0VbBlwBgxmLPJFrXJXtv32ZZGCJMihMWzer-kmoe2mD5RImjRw-X5cG3MuQwpul=s16000" /></a></div><br /><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Znalazłam
jeszcze żel z NMF. Lubię ten składnik w kosmetykach, ale żel na
razie czeka, bo takich żeli i innych substancji mam teraz
pootwierane całe mnóstwo.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEivA97iHT8SVntE9_ptaOM5u1mp5l5rdOCxZLldaG1TNkfyGGClHjtT_7FuRV7jlm-nWAIpOCSwYp56oU3AGkVNOB8QhOgceH4WwiS0LwUs6kiVyNQHhBDDCcImaClLpvWxoWNHooQZeDvD7JZQxZ3TKgzVcfYLmLwKf74MCL8DXKhf0aoppMYabRY1=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEivA97iHT8SVntE9_ptaOM5u1mp5l5rdOCxZLldaG1TNkfyGGClHjtT_7FuRV7jlm-nWAIpOCSwYp56oU3AGkVNOB8QhOgceH4WwiS0LwUs6kiVyNQHhBDDCcImaClLpvWxoWNHooQZeDvD7JZQxZ3TKgzVcfYLmLwKf74MCL8DXKhf0aoppMYabRY1=s16000" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">I
jeszcze taki kosmetyk koreański - „Power 10 Formula LI Effector”
It’s Skin. Zakupiony spontanicznie, pod wpływem recenzji, której
autorka twierdziła, że świetnie nawilża i rozjaśnia
przebarwienia. Zobaczymy!</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-8JWIpRyHVYkJNUTVBxobTFV01Bh0pCAepwPNn2OSbLDlZPxzsH9y4Rh_h8i5lgEzwbZi80yJ_ExH6MS6-JMwkJU0VuxPYTnI3gB8T7vbqjTlN45JdIwQAcaeCbNBAAUyTL-pKoGdFV41X_yxBJ7ec37edT_JlESt2-0STfV2u3DUDUKDvGUj_UTJ=s750" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-8JWIpRyHVYkJNUTVBxobTFV01Bh0pCAepwPNn2OSbLDlZPxzsH9y4Rh_h8i5lgEzwbZi80yJ_ExH6MS6-JMwkJU0VuxPYTnI3gB8T7vbqjTlN45JdIwQAcaeCbNBAAUyTL-pKoGdFV41X_yxBJ7ec37edT_JlESt2-0STfV2u3DUDUKDvGUj_UTJ=s16000" /></a></div><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">On
też czeka, aż wykończę trochę pootwieranych serów, ampułek,
itp.</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">I
jeszcze ten zestaw, który nowością był u mnie dawno temu, a nawet
zużyłam go już bardzo dawno.</span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnLoSZ9RxmyyHi80Iee_FkgBSqeonZp7BNmewYA9oJFFxtq6xBuH1TSKHtNWF3plaklYS0yBUXbm9rPRhQYwklEYvKnccANgP_zRTHzqUbqLp_A-aQ1r4dLi3TocW60bhSlStXjwetSBE/s750/pixikadr1-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnLoSZ9RxmyyHi80Iee_FkgBSqeonZp7BNmewYA9oJFFxtq6xBuH1TSKHtNWF3plaklYS0yBUXbm9rPRhQYwklEYvKnccANgP_zRTHzqUbqLp_A-aQ1r4dLi3TocW60bhSlStXjwetSBE/s16000/pixikadr1-01.jpeg" /></a></div><br /><p></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Wtedy też wszystko opisałam,
sfotografowałam, tylko... wpisu nie zamieściłam. Ale nadrobię to
w najbliższych dniach – obiecuję!</span></p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br />
</p>
<p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;">Ciekawa
jestem, co nowego przybyło u Was? I czy znacie któreś z tych kosmetyków?</span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p><p style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, serif;"><br /></span></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-78787640338373638402022-02-13T17:13:00.001+01:002022-02-13T17:13:00.263+01:00 Yope: żel pod prysznic i mydło w płynie „Zimowy muffin”<p style="text-align: justify;">Lubię żele i mydła do rąk marki Yope, więc przed świętami skusiłam się na „sezonowy”, zimowy zapach.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfvS64PUHBWNh7TmYQFRpN0bi_1qiSioIVq3DjtiO-JOwTp4pSjCBIP1hVtmOkfYrPdu3-byIBNlwtAESB22WgM67E7pqWXO0izpZ53xEHJCzQ29abuiUi809LvtynU_527DMib9M3LBbOxxr4I_ZCeVGUdMmbE5Cu7UAUveUo1aErBWcWnr1rXiP_=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfvS64PUHBWNh7TmYQFRpN0bi_1qiSioIVq3DjtiO-JOwTp4pSjCBIP1hVtmOkfYrPdu3-byIBNlwtAESB22WgM67E7pqWXO0izpZ53xEHJCzQ29abuiUi809LvtynU_527DMib9M3LBbOxxr4I_ZCeVGUdMmbE5Cu7UAUveUo1aErBWcWnr1rXiP_=s16000" /></a></div><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;">Opis brzmiał bardzo zachęcająco: „Pachnie ciepło, słodko i po prostu wyjątkowo apetycznie. Jak jeszcze ciepły muffin marchewkowy z kandyzowaną pomarańczą.”</p><p style="text-align: justify;">Jest też mowa o marchewce, dyni i gałce muszkatołowej...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Nie oparłam się. Pomyślałam, że to może być znakomity zapach na czas przedświąteczny i okołoświąteczny, który zadba o to, by odpowiednia atmosfera była nawet w łazience… ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kupiłam zestaw: mydło i żel pod prysznic.</p><p style="text-align: justify;">I kupiłam też na prezenty. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bo poza zapachem producent deklaruje, że oba środki myjące działają delikatnie, a 98% ich składników jest pochodzenia naturalnego. Mnie takie argumenty przekonują...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dlatego poczułam się nieco rozczarowana, bo choć żel i mydło rzeczywiście są łagodniejsze niż większość dostępnych w drogeriach środków tego typu, to jednak trochę wysuszają mi skórę. Bardziej niż te żele i mydła Yope, których używałam wcześniej. Pomimo, że mają w składzie glicerynę i inne składniki nawilżające.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jednak bardziej rozczarował mnie zapach. Spodziewałam się, że będzie przypominał naturalne zapachy, jak inne kosmetyki Yope. Choć oba kosmetyki zawierają wyciąg z dyni, marchwi i gałki muszkatołowej, zapach dla mnie różni się od tego, jaki unosi się w domu, gdy piecze się prawdziwą dynię z marchewką w przyprawach.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kojarzy mi się raczej z aromatami, sypanymi do kaw i słodkich wypieków, które czuć wokół tak, że znają je nawet osoby, które nie piją tych kaw i nie jedzą słodkich wypieków (jak ja). Tylko o ile zapach „prawdziwych” wypieków jest dla mnie apetyczny, o tyle te właśnie te aromatyzowane nie są, bo są inne. To coś takiego jak te „zapachy lodowca”, czy „bryzy arktycznej” w proszkach do prania.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Możliwe, że ktoś, kto lubi aromatyzowane „dyniowe” latte, czy „marchewkowe” muffiny, może będzie zadowolony z tego zapachu. Ja się spodziewałam apetycznego, ciepłego marchewkowego ciasta, a dostałam coś o podobnym aromacie, ale jednak nie to.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Poza tym jest OK. Żel i mydło myją jak trzeba, składy mają bardzo w porządku i wysuszają skórę mniej niż większość środków myjących.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Są zapakowane w butelki, które pięknie się prezentują w łazience i mają bardzo wygodne dozowniki.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład - mydło w płynie:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i><b><br /></b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua, coco glucoside, sodium cocoamphoacetate, cocamidopropyl betaine, glycerin, sorbitol, glyceryl oleate, xanthan gum, citric acid, parfum, gluconolactone, levulinic acid, sodium levulinate, myristica fragrans fruit extract, cucurbita pepo fruit extract, daucus carota sativa root extract, sodium benzoate, potassium sorbate, limonene, linalool.</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład - żel pod prysznic:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i><b><br /></b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>aqua, coco glucoside, cocamidopropyl betaine, sodium coco-sulfate, sorbitol, parfum, sodium cocoyl/olivoyl hydrolyzrd oat protein, gluconolactone, levulinic acid, sodium astrocaryum murumuruate, citric acid, decyl glucoside, glycerin, sodium levulinate, allantoin, fructose, fructosyl cocoate/olivate, benzyl alcohol, salicylic acid, myristica fragrans fruit extract, cucurbita pepo fruit extract, daucus carota sativa root extract, sodium gluconate, sodium benzoate, potassium sorbate, limonene, linalool.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znacie te kosmetyki? Lubicie takie „sezonowe” zapachy kosmetyków?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-53800141135545677752022-01-09T17:11:00.023+01:002022-01-09T17:11:00.256+01:00Milk Tonic: Różowe serum UKVIAT<p style="text-align: justify;">Należę do tych osób, które gdy widzą, że kosmetyk ma naturalny skład i jest <i>cruelty-free </i>– zaczynają się nim interesować.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjufPgmmBsXnlPA2lGQewOjAFH9KhaNXAbIzcoh9kl95u_YFrDq_lVICA0Mrl2JzrF5KGdxsDo7eOrVgVECguCAWtc_LNn2JThrEjZBEo2AkyVbDQmupBt0h612Db736OwWdRL-5zkKSgEspKeklvuJT948vSZLAqpfU2AixcKkEeaAlzXA_p70b06J=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjufPgmmBsXnlPA2lGQewOjAFH9KhaNXAbIzcoh9kl95u_YFrDq_lVICA0Mrl2JzrF5KGdxsDo7eOrVgVECguCAWtc_LNn2JThrEjZBEo2AkyVbDQmupBt0h612Db736OwWdRL-5zkKSgEspKeklvuJT948vSZLAqpfU2AixcKkEeaAlzXA_p70b06J=s16000" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a>Kiedy okazuje się, że kosmetyk ten może być remedium na zaczerwienienia – zaczynam go chcieć. A tu jeszcze jest mowa o poprawie kondycji skóry narażonej na stres i zanieczyszczenia, i o tym, że kupując je, człowiek pomaga sadzić bioróżnorodny las… I jak się oprzeć pokusie?<p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Opis <a href=" https://www.milktonic.pl/p/ukviat-rozowe-serum-anti-stress-30-ml/" rel="nofollow" target="_blank">różowego serum Ukviat</a> polskiej marki <a href=" https://www.milktonic.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Milk Tonic</a> przemówił do mnie tak, że musiałam je przetestować. Tym bardziej, że przypadły mi do gustu wcześniejsze dzieła tej marki – zapachy, a <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" rel="nofollow" target="_blank">szczególnie „No 1”</a>. BTW. Świetnie mi się teraz nosi <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" rel="nofollow" target="_blank">ten zapach</a>. Pasuje do obecnej aury i zapachów, jakie unoszą się w powietrzu, pomijając smog...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bo smog, jak wiemy, truje nas na potęgę. I szkodzi nie tylko narządom układ oddechowy, ale całemu organizmowi. Wpływa także na skórę. Stąd zainteresowanie kosmetykami przeciwdziałającymi efektom wpływu zanieczyszczenia powietrza na naszą skórę.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jest ich coraz więcej i… mam nadzieję, że coś robią, bo trudno mi to stwierdzić z całą pewnością. Nie prowadzę szeroko zakrojonych badań, obserwuję tylko siebie, ale przekonałam się, że zanieczyszczone powietrze ma wpływ na skórę. Mieszkam blisko centrum Warszawy – przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic w Polsce. I widzę gołym okiem, jak poprawia mi się skóra, kiedy wyjeżdżam w jakieś czyste miejsce.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Serum ma żelową konsystencję w kolorze intensywnie różowym. Jest zamknięte w szklanej buteleczce z kroplomierzem.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhFBOUKlfgR8y1mtNr3E0ISUwdRF-W64g-Vku-ufp-qJ7JvaOk9RBPvOb5GEwHma5oJVg2kTo6qszIFOVxrEgV6dgbVx4I4MP7G0djKMpIllNuydsc5YtPpH6jSLDL3vnY0bHoRjc14MoYhtOUQHWlNn6c1cqiig1iPv8w6LqryhlPTog5J1utOoBu3=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhFBOUKlfgR8y1mtNr3E0ISUwdRF-W64g-Vku-ufp-qJ7JvaOk9RBPvOb5GEwHma5oJVg2kTo6qszIFOVxrEgV6dgbVx4I4MP7G0djKMpIllNuydsc5YtPpH6jSLDL3vnY0bHoRjc14MoYhtOUQHWlNn6c1cqiig1iPv8w6LqryhlPTog5J1utOoBu3=s16000" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Stosowałam to serum pod olej i pod kremy. Częściej pod olej, którego ostatnio często używam go zamiast kremu. W sezonie grzewczym zawsze mam bardzo przesuszoną skórę, a teraz jeszcze mieszkam w budynku, gdzie zimą wentylacja działa tak intensywnie, że pęka nam skóra na dłoniach i piętach i zużywamy litry „natłuszczaczy”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Poza tym w czasie mrozu potrzebowałam czegoś jak najbardziej tłustego do ochrony skóry na twarzy – naczyńkowej, skłonnej do zaczerwienień, no i właśnie mocno przesuszonej. Sam olej czy mieszanka olejów – to trochę mało i to serum okazało się dobrym „wspomagaczem” takiej pielęgnacji. Czasem zamiast oleju stosowałam tłuste kremy o prostym składzie i wtedy także pod nie używałam tego kosmetyku.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Serum zawiera mnóstwo ekstraktów roślinnych, przy czym niemal połowa z nich to ekstrakty z roślin, z którymi nie spotkałam się dotychczas w kosmetykach. Musiałam googlować te rośliny i nadal nie znam ich polskich nazw! :-) A sprawdzam składy kosmetyków i interesuję się roślinnymi składnikami już od ponad 10 lat…</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Tak więc serum pozwala nam dokarmić skórę składnikami, które nie są popularne w kosmetykach i mogą jej się przydać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Poza nimi serum zawiera kilka znanych mi i lubianych wcześniej składników – np. ekstrakt z chlorelli, hydrolat i olejek z róży damasceńskiej, ekstrakty z alg, z miodli indyskiej i bazylii tulsi.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Producent deklaruje, że 100% składników jest pochodzenia naturalnego.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Serum dobrze i szybko się wchłania. Od razu nawilża skórę, dając efekt lekkiego „glow”. Dobrze współpracuje z kremami i z olejem (używałam głównie skwalanu, oleju migdałowego i z dzikiej róży). Przyjemnie pachnie, a dzięki kroplomierzowi wygodnie się je nakłada.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Pomogło mi przetrwać mrozy i to pośród smogu i szalejącej wentylacji, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna. Zima jednakże się nie skończyła i myślę o wypróbowaniu kolejnego serum. Milk Tonic już ma w ofercie kolejne… :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wystarczyło mi na ok. 2 miesiące używania. Butelka <a href=" https://www.milktonic.pl/p/ukviat-rozowe-serum-anti-stress-30-ml/" rel="nofollow" target="_blank">różowego serum Ukviat o pojemności 30 ml </a>kosztuje 79 zł. Obecnie można nabyć je w promocji za 73 zł (<a href=" https://www.milktonic.pl/p/ukviat-rozowe-serum-anti-stress-30-ml/" rel="nofollow" target="_blank">tutaj</a>) Jest też dostępny<a href=" https://www.milktonic.pl/p/ukviat-rozowe-serum-anti-stress-30-ml-zestaw/" rel="nofollow" target="_blank"> zestaw: różowe serum Ukviat i perfumy No 6</a> za 126 zł. Więcej o <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2021/10/zapachy-milk-tonic-no-6.html" rel="nofollow" target="_blank">zapachu No 6</a> znajdziecie w <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2021/10/zapachy-milk-tonic-no-6.html" rel="nofollow" target="_blank">tym wpisie</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua, Pentylene Glycol, Glycerin, Propanediol, Tephrosia Purpurea Seed Extract, Hydrolyzed Algin, Maris Aqua, Chlorella Vulgaris Extract, Rosa Damascena Flower Water, Rosa Damascena Flower Oil, Sodium Levulinate, Xanthan Gum, Phenethyl Alcohol, Sodium Anisate, Corallina Officinalis Extract, Melia Azadirachta Leaf Extract, Melia Azadirachta Flower Extract, Coccinia Indica Fruit Extract, Solanum Melongena Fruit Extract, Aloe Barbadensis Flower Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Curcuma Longa Root Extract, Lactic Acid, Sodium Phytate, Citronellol.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Plusem jest też to, że <a href="https://www.milktonic.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Milk Tonic</a> to polska marka, cruelty-free i „zielona”, więc trzymam za nich kciuki. Kosmetyk jest certyfikowany przez <a href="https://www.peta.org/international/" rel="nofollow" target="_blank">PETA</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znacie to serum?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-28593655559982746892022-01-07T17:36:00.005+01:002022-01-07T21:13:55.838+01:00Poświątecznie i wizyta we Flora Point<p> Jak Wam minęły święta? Wszystkie, jakie ostatnio mieliśmy, a trochę ich się zebrało…</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjVy13WuLAy9MJYcoOnmMM4g6bTMCOCr_lx9Bi_u6elAm2Fkz_laccgVciBRrS0HXGhQ7fiUL4DmAdaymlgtfE8JB9_GQhgoFAmSBQCw47m9AF-8TeJ3oO7UpSFMWz80A6i7w6Oa1CYYIOzgU6hb-5yaBWu9oUb6JMebrj8DXGE8onz2Rt7PXS0lJlP=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjVy13WuLAy9MJYcoOnmMM4g6bTMCOCr_lx9Bi_u6elAm2Fkz_laccgVciBRrS0HXGhQ7fiUL4DmAdaymlgtfE8JB9_GQhgoFAmSBQCw47m9AF-8TeJ3oO7UpSFMWz80A6i7w6Oa1CYYIOzgU6hb-5yaBWu9oUb6JMebrj8DXGE8onz2Rt7PXS0lJlP=s16000" /></a></div><p><br /></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a>U mnie było… wypoczynkowo i to było super. Naprawdę potrzebowałam odpoczynku, chwili wytchnienia i „poobijania się”.<p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">To dla mnie nietypowy sposób spędzenia świąt, bo zwykle wyjeżdżaliśmy na święta i odwiedzaliśmy rodziny. A że one się rozrastają – składaliśmy coraz więcej wizyt i w efekcie wracaliśmy zadowoleni, ale wykończeni…</p><p style="text-align: justify;">A jeszcze potem wszyscy pytali, czy wypoczęłam… :-)))</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W tym roku z uwagi na pandemię zostaliśmy w domu. A że grudzień w tym roku miałam wyjątkowo wykańczający, święta w domu okazały się idealne.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjfalT-SIi4jM68xM_t2f1Acce-5p4xbDWaVo82MNgU0ugrzvZeASW6ki7wt72Flk99v5ocdptssQKobpXuEixBEfM_PQ7R1YRtzJ8tHa94HsyPCphhX706on1gx_5BQ8bB0GcAbP-0eeV5cRaFDLZO1YW3NRTQJboefgIWNumBjgHycS9BxnvpgQSD=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjfalT-SIi4jM68xM_t2f1Acce-5p4xbDWaVo82MNgU0ugrzvZeASW6ki7wt72Flk99v5ocdptssQKobpXuEixBEfM_PQ7R1YRtzJ8tHa94HsyPCphhX706on1gx_5BQ8bB0GcAbP-0eeV5cRaFDLZO1YW3NRTQJboefgIWNumBjgHycS9BxnvpgQSD=s16000" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Myślałam nawet, że w końcu nadrobię blogowe zaległości, których nagromadziło się mnóstwo, ale potrzeba odpoczynku wygrała. Obijałam się aż do Nowego Roku. A za nadrabianie blogowych zaległości tak naprawdę zabrałam się w „Trzech Króli”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A skoro jesteśmy jeszcze w świątecznym klimacie, pokażę Wam ciekawe miejsce, które odkryłam w czasie świątecznego wypoczynku. Myślę, że może być interesujące dla tych, którzy lubią rośliny i niebanalne dekoracje.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zwie się <a href="https://www.florapoint.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Flora Point</a> i mieści się na obrzeżach Warszawy – tuż przy stacji Anin. Można tam dojechać także autobusami, ale kolejką jest bardzo szybko.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na zdjęciach widzicie ozdoby świąteczne, ale tam podobno dekoracje są zmieniane na każdą porę roku. Widziałam zdjęcia koleżanki z jesiennymi dekoracjami i też były fantastyczne. Żałuję, że i wtedy nie zdołałam się tam wybrać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjBejzGzExb3t2j7X9TXR5EGLHNU9dfUT6askYCSMT0iUsCxjJ9W1QpOeyMNBL2oY8hZIuW8kicV0pIbBDWv-7mvbX43_Y8fP3W6jDCOPQYFNkMXNiyLNb4W9vv1Pb9D00qJgr2bDswFqKWmaEbtzqSTTb4vJWvoCrTx53UHjaz761ZnuC-A4bBR9CD=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjBejzGzExb3t2j7X9TXR5EGLHNU9dfUT6askYCSMT0iUsCxjJ9W1QpOeyMNBL2oY8hZIuW8kicV0pIbBDWv-7mvbX43_Y8fP3W6jDCOPQYFNkMXNiyLNb4W9vv1Pb9D00qJgr2bDswFqKWmaEbtzqSTTb4vJWvoCrTx53UHjaz761ZnuC-A4bBR9CD=s16000" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Niby to centrum ogrodnicze, ale tam jest jak w jakiejś bajkowej krainie. Zamiast działów, jak w „zwykłym sklepie” są sale, a w każdej inne dekoracje – bajkowe, wysmakowane i naprawdę oryginalne. Takich ozdób, jak tam były nie widziałam nigdzie w sklepach i korci mnie, by jeszcze pojechać tam na zakupy. Może załapię się na posezonową wyprzedaż?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na wiosnę na pewno tam wpadnę, bo ciekawa jestem, co się tam pojawi.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjni11XXyHmTlJQ9K4u2Buhs5tVr3OUvzlrndRjuV-GAU8_N9wkssMTuymuMDLLFBfYrBr4RAnI27kBG2b_TR6ixW27xK_e3h18kreXmUBN2u6utHTECxoqT-7AKOrPkbP4QMTA12BUeuNEseIyyGGD0fQHs3vmTRQxWzFk-qjP_sgxUMseP0WUbsjp=s750" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjni11XXyHmTlJQ9K4u2Buhs5tVr3OUvzlrndRjuV-GAU8_N9wkssMTuymuMDLLFBfYrBr4RAnI27kBG2b_TR6ixW27xK_e3h18kreXmUBN2u6utHTECxoqT-7AKOrPkbP4QMTA12BUeuNEseIyyGGD0fQHs3vmTRQxWzFk-qjP_sgxUMseP0WUbsjp=s16000" /></a></div><br /><p><span style="text-align: justify;">No i roślinki… Tam jest mnóstwo roślin – ładnych, zadbanych, w dobrym stanie. Niektóre to przepiękne, rzadkie okazy. Nie kupowałam tam roślin, bo przyjechałam komunikacją w zimny dzień i byłby problem z transportem. No i taka niska temperatura nie działa dobrze na rośliny pokojowe.</span></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Aha, największą atrakcją są śpiewające renifery. Trzy. Śpiewają pastorałki. I to jak! Tego się nie da opisać, tego trzeba posłuchać! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zdjęcia zrobiłam telefonem i widać na nich tylko malutkie fragment tego miejsca. Zajrzyjcie na <a href="https://www.florapoint.pl/" rel="nofollow" target="_blank">stronę Flora Point</a> i na ich profil na Instagramie – tam znajdziecie mnóstwo pięknych zdjęć.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhHGbxu2XFmrpqOOIDbN46tGC0eSRZiIoJ7o8dUrhmPhCVKum0ovaQ134EpeqJOVa3QvKXjVIrhK9qIB-kG0O8jorF6adR_X0clGJtL41pUQ1eo365-L7_WeoM6MorVcD8jkT8NJ64dYkqRUxvHXQBlsJ8R9myUi3kYS_XDExPV_HmPOJdv3Js5R28b=s752" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="752" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhHGbxu2XFmrpqOOIDbN46tGC0eSRZiIoJ7o8dUrhmPhCVKum0ovaQ134EpeqJOVa3QvKXjVIrhK9qIB-kG0O8jorF6adR_X0clGJtL41pUQ1eo365-L7_WeoM6MorVcD8jkT8NJ64dYkqRUxvHXQBlsJ8R9myUi3kYS_XDExPV_HmPOJdv3Js5R28b=s16000" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Instagram @florapoint_warszawa</td></tr></tbody></table><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A teraz, po wszystkich tych świętach pora wracać do roboty.</p><p style="text-align: justify;">I na bloga! ;-)</p><p><br /></p><p>Jak Wam minęły święta?</p><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-59753027492148687172021-11-14T17:34:00.000+01:002021-11-14T17:34:00.279+01:00IKEA: Kolekcja świąteczna 2021<p>Wiem, że dopiero co pisałam o IKEA, ale jest już kolekcja świąteczna, więc zgodnie z tradycją czas na wpis o niej!</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjyRU-DFYqiLJa48EhjWzUOvd1aUDDS3Q8VqASk1Ceq4ZfUqTJF2ITN31yDymZ_UyR4DpbiIdMOmJtrdh2ShJWAg8KInH9oU_tPTHVdrJ-n9DWcaVtiMVSC_fHLqZ59_a1nIgt3QZ7TvA/s750/wph180255_i.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjyRU-DFYqiLJa48EhjWzUOvd1aUDDS3Q8VqASk1Ceq4ZfUqTJF2ITN31yDymZ_UyR4DpbiIdMOmJtrdh2ShJWAg8KInH9oU_tPTHVdrJ-n9DWcaVtiMVSC_fHLqZ59_a1nIgt3QZ7TvA/s16000/wph180255_i.jpg" /></a></div><br /><a name='more'></a><p>Podobają mi się papiery z motywem jemioły, no i lampki-gwiazdki wszelkiego rodzaju.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGTmpYgAEbCm1mOlTLV590KT14YOqY-YaAOdUWeLnUlNlpnQBK3wekJfGrDSIhB_Y-bGbbEeXtSc2i5bxTurm3X6AmS0ljpB9ETkasq_cHwOFQ0t9Zoct87Y4W3NV84-oRW3EjJfcSlks/s750/ph179937_i.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="466" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGTmpYgAEbCm1mOlTLV590KT14YOqY-YaAOdUWeLnUlNlpnQBK3wekJfGrDSIhB_Y-bGbbEeXtSc2i5bxTurm3X6AmS0ljpB9ETkasq_cHwOFQ0t9Zoct87Y4W3NV84-oRW3EjJfcSlks/s16000/ph179937_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwmY2Sa0cPWnbXoLBM0hMg3DKNyxkhpTFXyObocqvEzBWjEq38lQBBwG7z1tCnEhNaD5q7Yvaog777JdIT2QquWOFNpsx80N1laKeUfpG2ry6-vmbehoQnnJkQQVpzHvY7kgloclMfp_s/s1125/ph179938_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwmY2Sa0cPWnbXoLBM0hMg3DKNyxkhpTFXyObocqvEzBWjEq38lQBBwG7z1tCnEhNaD5q7Yvaog777JdIT2QquWOFNpsx80N1laKeUfpG2ry6-vmbehoQnnJkQQVpzHvY7kgloclMfp_s/s16000/ph179938_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx2vaxIy85wJVKQcDcn1mADvOSoHnq0t9u6O_sIMaJpdbXCquI9A7j_ezyCmdpDqFNDr0d0uQ_znX2Xl-VXL4qky2HAXHiiQiF9eZMPgde6L2mvT6_qR7HP5PsPAbit3_tgfcoHx_3IBE/s1125/ph179939_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx2vaxIy85wJVKQcDcn1mADvOSoHnq0t9u6O_sIMaJpdbXCquI9A7j_ezyCmdpDqFNDr0d0uQ_znX2Xl-VXL4qky2HAXHiiQiF9eZMPgde6L2mvT6_qR7HP5PsPAbit3_tgfcoHx_3IBE/s16000/ph179939_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7XinJEEss8WJXU4M5GOoTRTxcuJhlQr2ArhEASbfMdo9Duqf5BOVrTuKAb9J0B1kKTfjDwWH_ew_nrdIhnU37iKc9esyqKNIGKoasKJVllZCgXVEKu1N_PMFfMOy7xcUQcWzHf_G3ixs/s1125/ph179940_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7XinJEEss8WJXU4M5GOoTRTxcuJhlQr2ArhEASbfMdo9Duqf5BOVrTuKAb9J0B1kKTfjDwWH_ew_nrdIhnU37iKc9esyqKNIGKoasKJVllZCgXVEKu1N_PMFfMOy7xcUQcWzHf_G3ixs/s16000/ph179940_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb-JgGWuqwCk1IuxVXjzTLyAdH98lenkCIRyVozhp7M35Xee5hA3ICau6ymxkUuOJwn7vjclUDU7bnA7aEi8_hKOJ5xFIeao6v5vZEg5GYdUSYnR05c3huMl_5H-LYQsC3zBXxlT7H97g/s1125/ph179941_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb-JgGWuqwCk1IuxVXjzTLyAdH98lenkCIRyVozhp7M35Xee5hA3ICau6ymxkUuOJwn7vjclUDU7bnA7aEi8_hKOJ5xFIeao6v5vZEg5GYdUSYnR05c3huMl_5H-LYQsC3zBXxlT7H97g/s16000/ph179941_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbweKOWS4ll59uqCCuFVNLvEcuSldCL3oZPQIHvOjBI2-Zyh_qUqz8NeCA5WyPIt3bB28iNMdw5dr-J9_bATtEdZVdNL_LtobZlr8xKV3PGPLyzttHjXAGV9vwlE3AXGD8vHSbb9nx7ac/s1125/ph179942_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbweKOWS4ll59uqCCuFVNLvEcuSldCL3oZPQIHvOjBI2-Zyh_qUqz8NeCA5WyPIt3bB28iNMdw5dr-J9_bATtEdZVdNL_LtobZlr8xKV3PGPLyzttHjXAGV9vwlE3AXGD8vHSbb9nx7ac/s16000/ph179942_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQs8VbA3CeK6uDq0_A-TP4mqyG7cuTRoWJY3j4gg7fayxSPpnDwTwKyfNykKLqRpdGstNR5YBfV7Qx8-lasCJ0z2HB9chAMxUZr8a6YyLMcnu-t0g0PwGt_CtAXXjsseKYARWLuhZpo1A/s1125/ph179943_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQs8VbA3CeK6uDq0_A-TP4mqyG7cuTRoWJY3j4gg7fayxSPpnDwTwKyfNykKLqRpdGstNR5YBfV7Qx8-lasCJ0z2HB9chAMxUZr8a6YyLMcnu-t0g0PwGt_CtAXXjsseKYARWLuhZpo1A/s16000/ph179943_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3lehsXD94vA4lDn8hgafWQcYIZk-VD-hjyhR1TWH_jeW9YQLct_gxwxO6rb__GEFY-it82HqRYDzwRENfBwtRcZKrDDt7Nxv7eL-t4JPUlp8dcV4PTVmFhPQwr28pxMlUiSVvvOTKBzY/s1125/ph180034_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3lehsXD94vA4lDn8hgafWQcYIZk-VD-hjyhR1TWH_jeW9YQLct_gxwxO6rb__GEFY-it82HqRYDzwRENfBwtRcZKrDDt7Nxv7eL-t4JPUlp8dcV4PTVmFhPQwr28pxMlUiSVvvOTKBzY/s16000/ph180034_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVN1FJ4I8ZAogCIlh9mQlcaoMjLdv1Uwg5kXr57cXzLABUeMzCaAkWf7lQLybOKf8WgU3iP9UXLKF5e1LmWDK087EAUxBDVD-1x7kCg3l1wRaGvr65w7r1n2pl0IN_fgC5RBmtXsp2s8/s1125/ph180036_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVN1FJ4I8ZAogCIlh9mQlcaoMjLdv1Uwg5kXr57cXzLABUeMzCaAkWf7lQLybOKf8WgU3iP9UXLKF5e1LmWDK087EAUxBDVD-1x7kCg3l1wRaGvr65w7r1n2pl0IN_fgC5RBmtXsp2s8/s16000/ph180036_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzGWnTSLfMaFbleFlOO68TnvyH6NWLKKA6b4J8ENvDfLj4flbPaH_WwKdxwmQ2rqj7Uat6jZJ1b1zxy4T7sgBquTrpKUv8uq9MQfqLqkSMejrCt5bc0jMx2DziAtSaOvIDWOFoa-QGoxE/s1125/ph180037_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzGWnTSLfMaFbleFlOO68TnvyH6NWLKKA6b4J8ENvDfLj4flbPaH_WwKdxwmQ2rqj7Uat6jZJ1b1zxy4T7sgBquTrpKUv8uq9MQfqLqkSMejrCt5bc0jMx2DziAtSaOvIDWOFoa-QGoxE/s16000/ph180037_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFoCY_bTRDkPnwyu2NKMyTKHjE_lUdJzfbkAOeO89S6ncb8X-FB9EdGZd9M5Q7Nf0_B5nQM5iCPAX0Rq1WJ4bAja7KoCSLlmLj5Lww2ooYIP7w7-2wHJGs9TW0GCwN5mWI4vaU2g8Xl8M/s1125/ph180039_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFoCY_bTRDkPnwyu2NKMyTKHjE_lUdJzfbkAOeO89S6ncb8X-FB9EdGZd9M5Q7Nf0_B5nQM5iCPAX0Rq1WJ4bAja7KoCSLlmLj5Lww2ooYIP7w7-2wHJGs9TW0GCwN5mWI4vaU2g8Xl8M/s16000/ph180039_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYGFTy062gs1zGbGexym0nj7x6_jSOo2TaOHXINy2yAecvHdt3FSYS5wQSZHCIf2iyrN6_bhpeM7aX5Qe04-1uJqhkJpi_3EicdULwAp_AzubDnw4X7NI_qSn-lhf9DEKn9XFhITPa1GE/s1125/ph180040_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYGFTy062gs1zGbGexym0nj7x6_jSOo2TaOHXINy2yAecvHdt3FSYS5wQSZHCIf2iyrN6_bhpeM7aX5Qe04-1uJqhkJpi_3EicdULwAp_AzubDnw4X7NI_qSn-lhf9DEKn9XFhITPa1GE/s16000/ph180040_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigvjmltJZ4Mv0hdYQYllEGoIK1RotvYFu_o_90OxgoOQBwRqAZENHqUcNDkaZQ6Kj0eZsKEi5rtEy8dcurdQx8SeN_LGi9L0-a9lic7i95OySl7vjqWOHxTbKHRfqWWjfjVXFo3OKMfXE/s1125/ph180042_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigvjmltJZ4Mv0hdYQYllEGoIK1RotvYFu_o_90OxgoOQBwRqAZENHqUcNDkaZQ6Kj0eZsKEi5rtEy8dcurdQx8SeN_LGi9L0-a9lic7i95OySl7vjqWOHxTbKHRfqWWjfjVXFo3OKMfXE/s16000/ph180042_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY9m57OoEr-xjBmmIWprYMJd35D2065IT3xqwRzHlb0hB_8he_W9HxPjPBa1on6BdrdzGtZ9-FqwZmj6czroC_ymqSevp57fOJamAQp8MXAgQYS-FKbHtnd4xX13Xpj60eArnxXUkTD4o/s1111/ph180045_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1111" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY9m57OoEr-xjBmmIWprYMJd35D2065IT3xqwRzHlb0hB_8he_W9HxPjPBa1on6BdrdzGtZ9-FqwZmj6czroC_ymqSevp57fOJamAQp8MXAgQYS-FKbHtnd4xX13Xpj60eArnxXUkTD4o/s16000/ph180045_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXy8_e5FIsDUUREsNUfF2cifGIW5dstR4nrBLhSQ3o25ULsoFtW6vKHuHS_DTzKGbqoFnuCB1QbvZgAf199PhnzV4yBdByIj4Cx5UcPb7avps2Vui3R7W4nycEN05BvNzJCg2-GBX7bMo/s1000/ph180051_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXy8_e5FIsDUUREsNUfF2cifGIW5dstR4nrBLhSQ3o25ULsoFtW6vKHuHS_DTzKGbqoFnuCB1QbvZgAf199PhnzV4yBdByIj4Cx5UcPb7avps2Vui3R7W4nycEN05BvNzJCg2-GBX7bMo/s16000/ph180051_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI8homGP352kHCsCc5petP5oOemJB5HULDIqKS7rxu_weeRL4PpeGdbtlmj6Z12HngvKck5tE2ZhJxKN_KbNcPzBthhOdyc7oyoEP9dt7WuEYh0UJZfVh9YMwgBn911nzWj4hPz6KPOoY/s750/ph180254_i.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="487" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI8homGP352kHCsCc5petP5oOemJB5HULDIqKS7rxu_weeRL4PpeGdbtlmj6Z12HngvKck5tE2ZhJxKN_KbNcPzBthhOdyc7oyoEP9dt7WuEYh0UJZfVh9YMwgBn911nzWj4hPz6KPOoY/s16000/ph180254_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiapJxe4dgHfhheo_IO5MmuJY1vSkgzrLXfoZeFJTlAvmtWJTH7IRphpBSkDnTiM-0MfZrCzfOjk3osyxGcdoZ3FSKdpxcqbRg_Ni22ufG4n_SmkWfBfsLWWWAzGGo8GONy0ixtqnSrSbA/s750/ph180257_i.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="563" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiapJxe4dgHfhheo_IO5MmuJY1vSkgzrLXfoZeFJTlAvmtWJTH7IRphpBSkDnTiM-0MfZrCzfOjk3osyxGcdoZ3FSKdpxcqbRg_Ni22ufG4n_SmkWfBfsLWWWAzGGo8GONy0ixtqnSrSbA/s16000/ph180257_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNkURHahsyc2-do1IBbAOTYD-56UIzgLsbovzbJK-lyWidI3th1FSVGQEPzI_rM4jXCG-Oj-K8BonzcDZKFD7ia45atv0McagAEoSgiKceAuJksQ1O-2aO_iAfqBx2fjloU6qZmT8XwkU/s1000/ph180258_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNkURHahsyc2-do1IBbAOTYD-56UIzgLsbovzbJK-lyWidI3th1FSVGQEPzI_rM4jXCG-Oj-K8BonzcDZKFD7ia45atv0McagAEoSgiKceAuJksQ1O-2aO_iAfqBx2fjloU6qZmT8XwkU/s16000/ph180258_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47_HMtfLyetSxN9hTp6_hPpgZDGe2iuFDCbLWSCsrh62N5c8mu8EnGdBxOWhuCemzY85ngNgcYaLM0kxCIY5TZFCG2VT2YhLjJ9nLkMLNrS0zqXJHEhyphenhyphenMeViuo7mnAiHUT2R-Eh2TMec/s981/ph180262_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="981" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47_HMtfLyetSxN9hTp6_hPpgZDGe2iuFDCbLWSCsrh62N5c8mu8EnGdBxOWhuCemzY85ngNgcYaLM0kxCIY5TZFCG2VT2YhLjJ9nLkMLNrS0zqXJHEhyphenhyphenMeViuo7mnAiHUT2R-Eh2TMec/s16000/ph180262_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp7vO09kxX1eQlulUFDS95BMWq8lcKJtIBMFnlwqR_Q9AQGYW7gE5-C_-pm43bUFxX1dGIZVtJubmUeYXtulVY8TTShHkO61FocXzRfVpN9LshnzNYNwdauXZzSjDWIzd8bqFWfxdtKsA/s1000/ph180259_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp7vO09kxX1eQlulUFDS95BMWq8lcKJtIBMFnlwqR_Q9AQGYW7gE5-C_-pm43bUFxX1dGIZVtJubmUeYXtulVY8TTShHkO61FocXzRfVpN9LshnzNYNwdauXZzSjDWIzd8bqFWfxdtKsA/s16000/ph180259_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAf9URdJ2jAkovOYtMVGqQrS33s2L8-9eleiOPEpna4gKr2BmC7WZx-YDdzkgWi6Tsgl_eoef-wIfhJdPbFBfn0RSUaawg40dbHE-9fIYMKjaXFbcZFN6mdYGmXI8jqjQYd78RwzEik2E/s1000/ph180260_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAf9URdJ2jAkovOYtMVGqQrS33s2L8-9eleiOPEpna4gKr2BmC7WZx-YDdzkgWi6Tsgl_eoef-wIfhJdPbFBfn0RSUaawg40dbHE-9fIYMKjaXFbcZFN6mdYGmXI8jqjQYd78RwzEik2E/s16000/ph180260_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsHZxjdbN8TlpF63eX-elTX26NXg18UYDBJ56DMaGWs4Rotk6qqz6jNrAoo7O-EiKLBh6DN0Uw30j1SFTOunj3i9JYiOauw7J3oj7lX0p784X8gdeSg6spLBdcbXaGA-hpe1ps5lqanY/s1000/ph180261_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsHZxjdbN8TlpF63eX-elTX26NXg18UYDBJ56DMaGWs4Rotk6qqz6jNrAoo7O-EiKLBh6DN0Uw30j1SFTOunj3i9JYiOauw7J3oj7lX0p784X8gdeSg6spLBdcbXaGA-hpe1ps5lqanY/s16000/ph180261_d.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Byłam w IKEA w październiku i już było trochę rzeczy - np. choinkowe wieńce, ale tych cudów z motywem jemioły i gwiazdek nie widziałam. Muszę się do nich wybrać! Może jeszcze dorwę jakieś gwiazdki?</p><p><br /></p><p>A co Wam przypadło do gustu?</p><p><br /></p><p><br /></p><p style="text-align: center;"><i>(Zdjęcia: <a href="https://www.ikea.com/pl/pl/" rel="nofollow" target="_blank">IKEA</a>)</i></p><p><br /></p><p><br /></p><div><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-20920643434704339502021-11-07T18:05:00.001+01:002021-11-07T18:05:00.257+01:00 Naturativ: Postbiotyczny żel do mycia twarzy<p style="text-align: justify;">„Postbiotyczny żel do mycia twarzy” dostałam <a href="http://www.blogmoniszona.pl/" rel="nofollow" target="_blank">od Moniki z Bloga Moniszona,</a> dzięki której odkryłam wiele ciekawych kosmetyków.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW5eKqg-_rRWlvNR51BWSYJiVNdcTND2doCLkOV22sYL2YV5W1TcXDK4oL3rSIv_y0XobjogHtjiGvmfTS3568CIDZImup5d71yVyo5JXV79RexLAMB9ZlRY27ZsFdehF2TRn_N3OKZyQ/s750/naturativ127-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW5eKqg-_rRWlvNR51BWSYJiVNdcTND2doCLkOV22sYL2YV5W1TcXDK4oL3rSIv_y0XobjogHtjiGvmfTS3568CIDZImup5d71yVyo5JXV79RexLAMB9ZlRY27ZsFdehF2TRn_N3OKZyQ/s16000/naturativ127-01.jpeg" /></a></div><br /><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;">Monika ma nie tylko <a href="http://www.blogmoniszona.pl/" rel="nofollow" target="_blank">fajnego bloga</a>, ale też ogromną wiedzę na temat kosmetyków i od razu polecę Wam <a href="https://www.naturativ.pl/blog/a-prebiotyki-i-postbiotyki-czyli-jak-chronic-nasz-mikrobiom/" rel="nofollow" target="_blank">jej artykuł o postbiotykach, opublikowany na stronie Naturativ.pl</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Żel okazał się strzałem w 10 dla mojej suchej i skłonnej do podrażnień skóry. Nie raz wspominałam tu, że wiele środków myjących do twarzy po prostu mi nie służy. Wysuszają mi skórę i często powodują podrażnienia.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jestem więc wymagająca, jeśli chodzi o ten typ kosmetyków, bo właściwie nie mam wyjścia. :-) Ale tym chętniej polecam te, które się sprawdziły.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Od pewnego czasu sięgam głównie po lekkie pianki myjące, ale choć to jest żel – w ogóle nie wysusza mi skóry. Nie powoduje też żadnych podrażnień. Po zastosowaniu skóra nie jest ściągnięta i napięta.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Co więcej – żel świetnie zmywa makijaż oraz oleje. Makijaż od pewnego czasu zmywam najpierw olejem, a potem właśnie żelem – i ten świetnie sobie z tym wszystkim radzi. Skóra jest czysta, ale nie jest ściągnięta czy przesuszona.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mam nadzieję, że zawarte w formule żelu postbiotyki i prebiotyki wspierają naturalny mikrobiom mojej skóry, która mieszka w wielkim mieście, gdzie musi zmagać się z rozmaitymi drobnoustrojami, no i z zanieczyszczeniem. Producent poleca ten produkt do każdego rodzaju skóry, także do takiej, jak moja.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtib2aWXURrVMtfJVQQmQcxwK2DhhGBoFPT0EUNKyBsqHTHPkOQxqftDb3IOVmMZVZA-zsCe0eE_gy45T_IbFK9VhT7xTPqeeO-1qQtXAH36EbO9JNHv1wfC_KyutOPE4qp8mxXGgXWms/s750/naturativ_127_2-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtib2aWXURrVMtfJVQQmQcxwK2DhhGBoFPT0EUNKyBsqHTHPkOQxqftDb3IOVmMZVZA-zsCe0eE_gy45T_IbFK9VhT7xTPqeeO-1qQtXAH36EbO9JNHv1wfC_KyutOPE4qp8mxXGgXWms/s16000/naturativ_127_2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Żel zawiera łagodne biodegradowalne składniki oczyszczające pochodzenia roślinnego. Zachowuje korzystne, naturalne pH skóry.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W jego składzie znalazł się olej z konopi siewnej, który działa regenerująco, odżywczo i przeciwstarzeniowo i jest skutecznym antyoksydantem. Jest też ferment z rzodkiewki - składnik o właściwościach przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych oraz nawilżających.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kolejne składniki, to inulina z cykorii - naturalny prebiotyk, który wspomaga rozwój bakterii przyjaznych dla mikroflory skóry, jednocześnie hamując namnażanie się bakterii patogennych oraz <i>Lactococcus Ferment Lysate</i> – postbiotyk, który przyspiesza i poprawia odnowę skóry.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Substancje myjące pozyskano z gipsówki, orzechów Shikakai i kolibła egipskiego. Delikatnie oczyszczają skórę, zachowując naturalne pH skóry i nie naruszając warstwy lipidowej naskórka. Według producenta przeciwdziałają stanom zapalnym i przyspieszają gojenie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua, Caprylyl/Capryl Glucoside, Maltooligosyl Glucoside, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtate, Glycerin, Disodium Coco-Glucoside Citrate, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Sodium Cocoyl/Olivoyl Hydrolyzed Oat Protein, Lactococcus Ferment Lysate, Inulin, Cannabis Sativa Seed Oil, Acacia Concinna Fruit Extract, Balanites Aegyptiaca Fruit Extract, Fructose, Fructosyl Cocoate/Olivate, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Gypsophila Paniculata Root Extract, Sodium Phytate, Citric Acid, Xantan Gum, Parfum*, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Sorbic Acid, Alcohol, Levulinic Acid, Sodium Levulinate.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Polecam ten żel także tym z Was, które mają wrażliwą i przesuszoną oraz dojrzałą skórę. Mnie właśnie przy takiej doskonale się spisuje.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Używałyście kosmetyków Naturativ? Jakie polecacie?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-24206038500384136382021-11-05T17:27:00.038+01:002021-11-05T17:27:00.251+01:00Wnętrza: Nowości IKEA - listopad 2021<p style="text-align: justify;">Dawno nie robiłam wpisów wnętrzarskich. Może trochę dlatego, że wnętrzarsko ciągle się wyżywam w nowym mieszkaniu, którego ciągle nie mam odwagi pokazać?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQJr0XhM0bbengI0sN6-kOcvCY67wYYO-frsT6ggpwLbtx-mTuxzgfuH5J5JQ7T0s7ETgy37bAYqQqFh_sO0E82vGeXFBOLzAuQITELFEJYWU5X_gwmYE8KzAeVhAVY2HV_3xtmx_1Vqo/s750/wph180023_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQJr0XhM0bbengI0sN6-kOcvCY67wYYO-frsT6ggpwLbtx-mTuxzgfuH5J5JQ7T0s7ETgy37bAYqQqFh_sO0E82vGeXFBOLzAuQITELFEJYWU5X_gwmYE8KzAeVhAVY2HV_3xtmx_1Vqo/s16000/wph180023_d.jpg" /></a></div><br /><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;">Pora zakończyć tę wnętrzarską posuchę. Oto listopadowe nowości IKEA.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZGuZHYdJwtwtwABBaklGxMlbH6fMMAUFMBg45XL8HXOJQFChyazzg3I_oD8w5cYHriCkmelDhwnDo0S-qjWJDuMPzIt2PgjtIyJzGBWgRioorWSPwa8GGN6kL5xeOXnRJgAs7K-jH9s/s750/1ph179998_i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZGuZHYdJwtwtwABBaklGxMlbH6fMMAUFMBg45XL8HXOJQFChyazzg3I_oD8w5cYHriCkmelDhwnDo0S-qjWJDuMPzIt2PgjtIyJzGBWgRioorWSPwa8GGN6kL5xeOXnRJgAs7K-jH9s/s16000/1ph179998_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix3wAfpTSINSVHIr02t53wAnGPn3t55aykcWOVzHnjoAwEPW12i1gbxs16pfOQygmJejwWLeDTMuQVdn-6lm3mI0KilpjcH8U29Jn1plGf3RbcvOCmIKnrSYkqzg6BHbNMQgrzgogEIi0/s1000/ph179906_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix3wAfpTSINSVHIr02t53wAnGPn3t55aykcWOVzHnjoAwEPW12i1gbxs16pfOQygmJejwWLeDTMuQVdn-6lm3mI0KilpjcH8U29Jn1plGf3RbcvOCmIKnrSYkqzg6BHbNMQgrzgogEIi0/s16000/ph179906_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir7mbi27nrnxbI2KXREkI74S3ZLsApVE-YiLHTMwKZ_9Yu7m33maccgKCES1oWzYWHDmQyxp65ZLzyV7a2OrmVX0d6bdXzK2CcBbH0qxTL_md_HNy7O1Dan8Bsc213bqLz35Z3_4VMLYA/s1000/ph179908_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir7mbi27nrnxbI2KXREkI74S3ZLsApVE-YiLHTMwKZ_9Yu7m33maccgKCES1oWzYWHDmQyxp65ZLzyV7a2OrmVX0d6bdXzK2CcBbH0qxTL_md_HNy7O1Dan8Bsc213bqLz35Z3_4VMLYA/s16000/ph179908_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU0qlahxZAXae-eCO-EgQOKw_6q6hubWk49P5hVD5K-NVRGL7sQNwDYZy2TnRIqF5qggDJqPQD4uvWnl3ylZF91hB3EVCjWql_xi6C8V17fmc7HljzOxn5XMglRxtyI0bogpGsW7UQe6E/s1000/ph179914_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU0qlahxZAXae-eCO-EgQOKw_6q6hubWk49P5hVD5K-NVRGL7sQNwDYZy2TnRIqF5qggDJqPQD4uvWnl3ylZF91hB3EVCjWql_xi6C8V17fmc7HljzOxn5XMglRxtyI0bogpGsW7UQe6E/s16000/ph179914_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisCu7ZJCYUU9_1qluYMYXCnuz6thsrA9G1A3SUlI5fdAxLRo39YfTEMawQCuyBCJQdsCaLNOxt90hACAk8N79Dh5B8KRZnqBRF4fghNpoKKny7ANJTszlfzYW3gvVRDG7XgTOFZkcv8RU/s1000/ph179944_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisCu7ZJCYUU9_1qluYMYXCnuz6thsrA9G1A3SUlI5fdAxLRo39YfTEMawQCuyBCJQdsCaLNOxt90hACAk8N79Dh5B8KRZnqBRF4fghNpoKKny7ANJTszlfzYW3gvVRDG7XgTOFZkcv8RU/s16000/ph179944_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpmQfn181lBbe6C5RzzGe8_XS5Iiu27vUBC3pmo-XIHzYbDmiIBKCSVtvTNQS_OoLOuv_ez2vYzRrucI1hdg6AJoliSlGAmx2bYYpdYrm6E5Gg9yLdY5NZJgdj2AxklSj-JQjYy0TDZHo/s1000/ph179945_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpmQfn181lBbe6C5RzzGe8_XS5Iiu27vUBC3pmo-XIHzYbDmiIBKCSVtvTNQS_OoLOuv_ez2vYzRrucI1hdg6AJoliSlGAmx2bYYpdYrm6E5Gg9yLdY5NZJgdj2AxklSj-JQjYy0TDZHo/s16000/ph179945_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghc9piWV7ZJhB_6WzOLn6RddO3iY2R5WQu9ntwPjUbZl8FWzXSbp1bbmoj4DtS1qmLDL8WauhbQAl19i-0qEFNyG1K4qCfd3l1eg36vD3QHWZ5_xCFCkJpPAkssTsyjH-uAqBaVUV3sIo/s1000/ph179946_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghc9piWV7ZJhB_6WzOLn6RddO3iY2R5WQu9ntwPjUbZl8FWzXSbp1bbmoj4DtS1qmLDL8WauhbQAl19i-0qEFNyG1K4qCfd3l1eg36vD3QHWZ5_xCFCkJpPAkssTsyjH-uAqBaVUV3sIo/s16000/ph179946_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU96gp0f4RNa_GpHf4nBLaMX189-2JYzFteNVQa44FfyIr-d9svaZZvCrthsAbj96LajOp-NEp8hl4eS_YbS8fDgmVNQEpUyn-zvVQYLpSICfTmVtCuO3qe3VPxD_iJ-0-NW49qR5t6bI/s750/ph179986_i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="563" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU96gp0f4RNa_GpHf4nBLaMX189-2JYzFteNVQa44FfyIr-d9svaZZvCrthsAbj96LajOp-NEp8hl4eS_YbS8fDgmVNQEpUyn-zvVQYLpSICfTmVtCuO3qe3VPxD_iJ-0-NW49qR5t6bI/s16000/ph179986_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCMno6uuSg17QB3mEfIoTx0t5pc9bHynVm4rxJ-2CO1AjbKa3F9ndYLVbnmsXp3DvPrnrMEEzVbnMrro3d5Ko1ivQgUhZFcuBRfMkJSPAJdM-FPXBXvZsF4UcGNniEiSJG0VosFU_5rgc/s1125/ph180000_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCMno6uuSg17QB3mEfIoTx0t5pc9bHynVm4rxJ-2CO1AjbKa3F9ndYLVbnmsXp3DvPrnrMEEzVbnMrro3d5Ko1ivQgUhZFcuBRfMkJSPAJdM-FPXBXvZsF4UcGNniEiSJG0VosFU_5rgc/s16000/ph180000_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghWRwsngWTHcZKkIGaB7WgAq48JMc2LXFUT2AISRW733iomdXS3JftyNLoIzSX9BZALx56b0iRNgvn1mBj07Ucr3HUhxYF144eS-kJImdW0Z2ymUmXu_o9BnkoSYDn92h5_9K5aBJnDoI/s1070/ph180006_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1070" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghWRwsngWTHcZKkIGaB7WgAq48JMc2LXFUT2AISRW733iomdXS3JftyNLoIzSX9BZALx56b0iRNgvn1mBj07Ucr3HUhxYF144eS-kJImdW0Z2ymUmXu_o9BnkoSYDn92h5_9K5aBJnDoI/s16000/ph180006_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhME2hukBZhKktuFcvovqXhJuP6eA8p6doDcbDCrOD7z1eZoIlblbOqOY6wptDWafMNTkte1IjGeYKfjkEAsqQLVitp2Lq0teA1tOfWSO0ghRAgMpsFWaDg9WJC3z4jMMNjp6k-ssoOSF0/s1000/ph180010_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhME2hukBZhKktuFcvovqXhJuP6eA8p6doDcbDCrOD7z1eZoIlblbOqOY6wptDWafMNTkte1IjGeYKfjkEAsqQLVitp2Lq0teA1tOfWSO0ghRAgMpsFWaDg9WJC3z4jMMNjp6k-ssoOSF0/s16000/ph180010_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZifivibCqrObRIN_wSdIRA7F8ESrDVhgDsCe4o-tfLnewjaQCNTvEgv97SSrR837r2mQvDqJLtvvG_4qgOIsg19zt22bHaz1AQ88RBX08kAV6C4UyvLldcqw7N-b2O5AU5hQFu4cZElY/s1125/ph180015_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZifivibCqrObRIN_wSdIRA7F8ESrDVhgDsCe4o-tfLnewjaQCNTvEgv97SSrR837r2mQvDqJLtvvG_4qgOIsg19zt22bHaz1AQ88RBX08kAV6C4UyvLldcqw7N-b2O5AU5hQFu4cZElY/s16000/ph180015_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Edb9tGRxPHHqWezLxjfsfX4EhEqN8sisbV_LbFmQU-5Atz8jjVOeJWSivm9l7PhAqIoLGU_UhPuoFacMyfIsoVOqvsADQ_aJzMROfRB_S5SAX3dpTnFj-6ypuxcrETpQIVuUlqEHPLQ/s1125/ph180020_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Edb9tGRxPHHqWezLxjfsfX4EhEqN8sisbV_LbFmQU-5Atz8jjVOeJWSivm9l7PhAqIoLGU_UhPuoFacMyfIsoVOqvsADQ_aJzMROfRB_S5SAX3dpTnFj-6ypuxcrETpQIVuUlqEHPLQ/s16000/ph180020_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw5F1qO_BiNN5V00ZFPQ5CzcOsp7v-DCMFjiVjQ1JZvUmKeF-PtK4kFjfM7XpM8Y7sQoYl2PCMEkhvLGIz9C9FrebFdPV5cyBoTSTlIAHktLldCFpnH-9L6P_zxE2J7B0NZdv-TJJOV2s/s1125/ph180025_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw5F1qO_BiNN5V00ZFPQ5CzcOsp7v-DCMFjiVjQ1JZvUmKeF-PtK4kFjfM7XpM8Y7sQoYl2PCMEkhvLGIz9C9FrebFdPV5cyBoTSTlIAHktLldCFpnH-9L6P_zxE2J7B0NZdv-TJJOV2s/s16000/ph180025_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-p7QpEBm8-pnWNaiG1qJhlqkeNPfqyQaY7HD28R_9QGIREYKOLEKESMRGsIfrpUnSV0Gd_z8H4_5nVO6jVZRd4NcDm3mlj_xtmvZTskwvfO5a-qc5tnz8lapLU5qSj5ieOaEGDjj96R8/s750/ph181133_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="706" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-p7QpEBm8-pnWNaiG1qJhlqkeNPfqyQaY7HD28R_9QGIREYKOLEKESMRGsIfrpUnSV0Gd_z8H4_5nVO6jVZRd4NcDm3mlj_xtmvZTskwvfO5a-qc5tnz8lapLU5qSj5ieOaEGDjj96R8/s16000/ph181133_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5FKPdhlN4Ztw2eBCjnSNHO57Rh9RQoRg7BwEu-cny5SG6Goc5uXZ2P342h3fBQr7cW0EX9Lu16xWTrxznfT9_MLeeMlFpYt8_VRJ5LxSJVhl-mxQ8XJCoz1jjtyZ3ldURhVev7llf7Ps/s938/ph181142_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="938" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5FKPdhlN4Ztw2eBCjnSNHO57Rh9RQoRg7BwEu-cny5SG6Goc5uXZ2P342h3fBQr7cW0EX9Lu16xWTrxznfT9_MLeeMlFpYt8_VRJ5LxSJVhl-mxQ8XJCoz1jjtyZ3ldURhVev7llf7Ps/s16000/ph181142_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNXRawATDeACkFkRKXdXjiIoj_XKlIUjJqWuxXcan2QmZRIZISlF4qROwN7agB2QNi90SrDY9bf_8Jx7W7ohCh7xtnmPDmZ04G7HjcfwFJhVa1AQiUGG23TYvqk2FKVmQVwVz3g_fJTy0/s1125/ph181432_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNXRawATDeACkFkRKXdXjiIoj_XKlIUjJqWuxXcan2QmZRIZISlF4qROwN7agB2QNi90SrDY9bf_8Jx7W7ohCh7xtnmPDmZ04G7HjcfwFJhVa1AQiUGG23TYvqk2FKVmQVwVz3g_fJTy0/s16000/ph181432_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFRcIZN0erzeIYNx4Oq4ePNJcZS86831jkmfhyphenhyphenHG4g76UlwOi_gHBW38nrHTo0zVq7-5rDozughd1hQBPVv0YdyI0HgJJ2V825eQmzisg6zLfYmOfGbOdv9dBf9XW-7H4P-YlyIRL1mBM/s750/ph179989_i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="563" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFRcIZN0erzeIYNx4Oq4ePNJcZS86831jkmfhyphenhyphenHG4g76UlwOi_gHBW38nrHTo0zVq7-5rDozughd1hQBPVv0YdyI0HgJJ2V825eQmzisg6zLfYmOfGbOdv9dBf9XW-7H4P-YlyIRL1mBM/s16000/ph179989_i.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Najbardziej podoba mi się zielona pościel z motywem liści. Jest bardzo w moim guście. Mam kilka kompletów bawełnianej pościeli z IKEA i są trwałe i dobrej jakości. Mam nadzieję, że marka nadal trzyma poziom w tym zakresie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Poza pościelą, podoba mi się ta deska do krojenia. Lubię takie masywne, drewniane deski. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A co Wam wpadło w oko?</p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p style="text-align: center;"><i>(Zdjęcia: <a href="https://www.ikea.com/pl/pl/" rel="nofollow" target="_blank">IKEA</a>)</i></p><p style="text-align: center;"><i><br /></i></p><p><i><br /></i></p><p><i><br /></i></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-14894267904361418422021-10-29T18:22:00.001+02:002021-10-29T18:22:00.300+02:00Zapachy: Milk Tonic - „No. 6”<p style="text-align: justify;">Pierwszy <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" target="_blank">zapach Milk Tonic o nazwie „No. 1”</a> tak mi przypadł do gustu, że gdy dowiedziałam się, że powstały kolejne, byłam ich bardzo ciekawa.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVCMlIKyuta-fISvLYOt-pZbFH71kVIckDJuwmZB9fKaeMaLvy9AgextFFehvWC776unbhr-afr3_KJwQs0mR50nTBPhuTlzCzhqXi3GsC-g51IXac0iZD94kx4D1ET1h1ZC8TE1crVfY/s750/milktonic6_148-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVCMlIKyuta-fISvLYOt-pZbFH71kVIckDJuwmZB9fKaeMaLvy9AgextFFehvWC776unbhr-afr3_KJwQs0mR50nTBPhuTlzCzhqXi3GsC-g51IXac0iZD94kx4D1ET1h1ZC8TE1crVfY/s16000/milktonic6_148-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Lubię niebanalne, ciekawe „niszowe” zapachy, a <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" target="_blank">"No. 1"</a> do takich należy. Intrygujące połączenie kakao, wanilii, śliwki i zielonego tytoniu - więcej o nim napisałam <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" target="_blank">tutaj</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Tymczasem pojawiły się dwa nowe: „No. 6” i „No. 9”. Co z brakującymi cyferkami – nie wiem, ale mam nadzieję, że wkrótce pojawią się na flakonach nowych, ciekawych zapachów.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na zdjęciu poniżej znalazły „No. 1” i „No. 6”. Braciszek i siostrzyczka, bo zapach jest „No. 6” raczej „kobiecy” - kwiatowo-owocowy. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCECSyWIrsfUSF2LxRO48kbnBYBSsEd1VsSjnJnPNibmDh6nK67v9hN0TOa0Mo44lK-o3N7wUSVxBL_HSzaY2SdiniRxUtPIVpJXqWKQZSbhfdtoEpmBytznSg8RlgWBcynUF5p6cRLpw/s750/milktonic6_138_2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCECSyWIrsfUSF2LxRO48kbnBYBSsEd1VsSjnJnPNibmDh6nK67v9hN0TOa0Mo44lK-o3N7wUSVxBL_HSzaY2SdiniRxUtPIVpJXqWKQZSbhfdtoEpmBytznSg8RlgWBcynUF5p6cRLpw/s16000/milktonic6_138_2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Otwarcie jest świeże i kwiatowe: z przewagą róży i czegoś jeszcze. Podejrzewam, że to właśnie ta nuta prosecco. Podejrzewam, bo muszę tu przyznać, że nie wiem, jak pachnie prosecco. Chyba za rzadko piję… ;-) I wychodzi na to, że powinnam częściej zaglądać do kieliszka! ;-D</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_7l0NgZA9MQ58dcmvf2NUsCrGVhD29DMWJg6VVejAWx-Ab-frht0Bsz_Oxt8H2PTH9yeYt9hDGe7iOAhr0JaKfF2qsYylYnT3slc5f4PaQKGSOKOzUQdDnxj1-At8hM3anBsSnSkG8Mk/s750/milktonic152_2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_7l0NgZA9MQ58dcmvf2NUsCrGVhD29DMWJg6VVejAWx-Ab-frht0Bsz_Oxt8H2PTH9yeYt9hDGe7iOAhr0JaKfF2qsYylYnT3slc5f4PaQKGSOKOzUQdDnxj1-At8hM3anBsSnSkG8Mk/s16000/milktonic152_2-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W każdym razie na początku jest kwiatowo i świeżo, rześko. Taki zapach letniego bukietu, być może stojącego pośród kieliszków z musującym prosecco. Bardzo przyjemnie… ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Później zapach się rozwija i wyczuwamy liczi i malinę. Robi się więc jeszcze bardziej apetycznie. Pomiędzy kwiaty i kieliszki wjeżdżają owoce – świeże i pachnące.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Różowy kolor na flakonie bardzo pasuje mi do tego zapachu. I właśnie ten odcień. Zapach jest właśnie taki jasnoróżowy: kwiatowo-owocowy, lekki i apetyczny.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W miarę upływu czasu świeżość i rześkość kwiatowych płatków ustępuje miejsca owocowej słodyczy. Bąbelki z prosecco ulatują, ale słodycz pozostaje i trwa. Na mojej skórze po kilku godzinach ciągle jest wyczuwalny.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwgMlWC6k7OmXS0DC8fkKgqWkG0CAfsK33_8JZcYN7d7fS7KQpvR_yv6kzKdtSMZ_tWfcJRc71Fn7Z-dPteVtGcvBA6COMNIZ8vv2P_D29YkJGANALEIqrLFA-Gd0lgS__DFw7cngzIt8/s750/milktonic6_138-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwgMlWC6k7OmXS0DC8fkKgqWkG0CAfsK33_8JZcYN7d7fS7KQpvR_yv6kzKdtSMZ_tWfcJRc71Fn7Z-dPteVtGcvBA6COMNIZ8vv2P_D29YkJGANALEIqrLFA-Gd0lgS__DFw7cngzIt8/s16000/milktonic6_138-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zauważyłam, że ostatnio w blogowych (i instagramowych) postach o zapachach wiele uwagi poświęca się temu, gdzie i na jaką okazję jest to zapach. Osobiście jestem zwolenniczką dopasowywania zapachów raczej do swoich upodobań i nastrojów, niż do okazji, ale myślę, że ten zapach jest uniwersalny. Sprawdzi się i na wieczorne wyjście, i na co dzień.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0kEleS6L0dnVIw7WgCRVjimdeQkFMXRWj45Br5NAqx7iH0MD39UJb7gR6yD5mzM5CcTy3IF4pYOG-fZLLR0_1FoE6ssWdPTr7KeDtQQqamZV0v7zp120hVo7QYH7p4BivVZ1ZDm_58To/s750/milktonic152-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0kEleS6L0dnVIw7WgCRVjimdeQkFMXRWj45Br5NAqx7iH0MD39UJb7gR6yD5mzM5CcTy3IF4pYOG-fZLLR0_1FoE6ssWdPTr7KeDtQQqamZV0v7zp120hVo7QYH7p4BivVZ1ZDm_58To/s16000/milktonic152-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">„No. 6” jest autorskim dziełem <a href="https://www.milktonic.pl/" target="_blank">polskiej marki Milk Tonic</a>. Ma ładny – prosty flakon, ozdobiony jedynie kokardką, a dodatkowo flakon jest zamknięty w widocznej na zdjęciu tubie. To dobry sposób na ochronę przed światłem, które może wpłynąć na zapach.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Cena jest „przyjazna dla portfela” – za 30 ml zapłacimy 79 zł (cena <a href="https://www.milktonic.pl/" target="_blank">w sklepie producenta</a>).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidIB99SVBY9szRV0ZsjjT0rwvTO0o6o7GB4ae9EyBnr4SnfPRFz4iGU7jpXx-ukgy5UuszUjRgy_p-8iurF84Kgz0Lt-VMI8atA87GOdKwq0Nr6TWaHHoaBFxY3yMpRnI-9mWndMcMIwE/s1080/DSC_0156-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidIB99SVBY9szRV0ZsjjT0rwvTO0o6o7GB4ae9EyBnr4SnfPRFz4iGU7jpXx-ukgy5UuszUjRgy_p-8iurF84Kgz0Lt-VMI8atA87GOdKwq0Nr6TWaHHoaBFxY3yMpRnI-9mWndMcMIwE/s16000/DSC_0156-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Aha, no i <a href="https://www.milktonic.pl/" target="_blank">Milk Tonic</a> to jedna z tych marek perfumowych, które podają składy swoich perfum, co też mnie bardzo cieszy.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Alcohol Denat., Fragrance (Parfum), Water (Aqua), Benzyl Salicylate, Anise Alcohol, Coumarin, Linalool, Alpha Isomethyl Ionone, Limonene.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zaciekawiłam Was tym zapachem? Lubicie takie kwiatowo-owocowe połączenia?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-32345445689017039772021-10-17T17:32:00.074+02:002021-10-17T22:06:24.984+02:00 Jesienne nowości kosmetyczne 2021<p style="text-align: justify;">Dawno nie robiłam wpisu o nowościach, ale pomyślałam, że wrócę do takich postów. Cieszą się powodzeniem, a mnie pozwalają orientować się, co kiedy nabyłam i odkryłam. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwa31alwfan0Tb_2XWEqhwvrjE_pcxr4dFR9NlSF9jm2Wg0aCkDSxMyl1422iAzvDyZRXA76yJ4dcgOgQrik71-2w01DAhb7MoivgwGgZh3FscFBQEq6jGTk5au5224Vwb7kAvQV2Fkdw/s750/nowosci2-02.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwa31alwfan0Tb_2XWEqhwvrjE_pcxr4dFR9NlSF9jm2Wg0aCkDSxMyl1422iAzvDyZRXA76yJ4dcgOgQrik71-2w01DAhb7MoivgwGgZh3FscFBQEq6jGTk5au5224Vwb7kAvQV2Fkdw/s16000/nowosci2-02.jpeg" /></a></div><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dzięki blogowi, mogę odnaleźć takie informacje – to jeszcze jeden powód, dla którego warto mieć bloga! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Najwięcej nowości zgromadziło mi się marki Pixi Beauty: zestaw paletek do makijażu, maseczki do twarzy, no i jeszcze seria do ciała, którą zużyłam, ale jeszcze nie zdążyłam tu opisać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGKe3-SWq68fEladQoph6WHI0V8V8L_ush1qzHq15FXAXt2CqTj-5ZiIKCNZZzvnEjLurupkhTa2YSaMswkyQG-87INvHw49hg1RJ6GhlIrmyuti8gQtn0uyBClUnPaeCwzAs5QLcf1pY/s750/paletka63_1-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGKe3-SWq68fEladQoph6WHI0V8V8L_ush1qzHq15FXAXt2CqTj-5ZiIKCNZZzvnEjLurupkhTa2YSaMswkyQG-87INvHw49hg1RJ6GhlIrmyuti8gQtn0uyBClUnPaeCwzAs5QLcf1pY/s16000/paletka63_1-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Rozmiary paczki, która zawierała cztery nowe paletki do makijażu po prostu mnie zaszokowały. Gdy ją zobaczyłam, powiedziałam panu kurierowi, że to na pewno nic dla mnie! :-D</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A jednak, to było dla mnie, a kiedy otworzyłam pakunek – po prostu zaniemówiłam.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zestawem paletek można zrobić pełny makijaż. Pełny – dla profesjonalistów, nie dla kogoś, kto na co dzień dba głównie o cerę, lekko podkreśla oczy, a do ust stosuje zwykle bezbarwne pomadki.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Z tymi paletkami można poszaleć! A nawet trzeba! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfBPxEjF2cL-xWAU96qck2s-3rT-NSUntB9Bo28cQGMNgQ12BspMd-ccIrhcUT2RPGR6RvIyjWPl_wehlMrN6Aah2FYyFkQfiuzJikVVY_PPwtwR6rz4R0dEM1WHvoj7aZf9rvqGzepP8/s750/paletka_111-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfBPxEjF2cL-xWAU96qck2s-3rT-NSUntB9Bo28cQGMNgQ12BspMd-ccIrhcUT2RPGR6RvIyjWPl_wehlMrN6Aah2FYyFkQfiuzJikVVY_PPwtwR6rz4R0dEM1WHvoj7aZf9rvqGzepP8/s16000/paletka_111-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Robienie swatchy tylu kolorów zajmie mi ogrom czasu, więc na razie pokazuję takie zapakowane (po „zeswatchowaniu” już nie będą takie fotogeniczne ;-)).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Różana seria Pixi do ciała już niestety zużyta - wpis będzie wkrótce. Zdjęcia robiło się niełatwo, bo chciałam sfotografować te kosmetyki w łazience, a płytki, choć ciągle mi się podobają, niezbyt lubią się fotografować. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB0IfdeKlvNmjOqM1yFzd-FmasG3Tq42mysA3rDaBpjOYwVQxRBRonOgbhTCPutUGUhnqxwrb04ul8WgYAhVOZ8EdpS6ME-DpPa3K6BP8qwHDjT5IPYO4u-TfogT5aBHvX59nnTsX3WcM/s750/pixibath_21-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB0IfdeKlvNmjOqM1yFzd-FmasG3Tq42mysA3rDaBpjOYwVQxRBRonOgbhTCPutUGUhnqxwrb04ul8WgYAhVOZ8EdpS6ME-DpPa3K6BP8qwHDjT5IPYO4u-TfogT5aBHvX59nnTsX3WcM/s16000/pixibath_21-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A to najświeższe, jesienne nowości Pixi Beauty. Maseczki: różana, mleczna i z witaminą C. Uwielbiam <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/04/pixi-kosmetyki-z-witamina-c.html" target="_blank">kosmetyki Pixi z witaminą C</a>. Mam też serię mleczną i o niej również muszę napisać. Różanej serii do twarzy niestety nie poznałam, ale jeśli jest tak dobra, jak dwie pozostałe, to po maseczkach można się wiele spodziewać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSPZqs6q5bMeYOrKI2CgZ90AIi4jA5f3e2pEbuIKuAmqJfxI97N9sgZVkKENWUJgBFhB96sHKg_g4dnRJA8FsKS_r0hfeOYP1jz4_sDsSQuAuHJkhajGELapimDWRb3o4LkaNFxJncc3U/s750/piximaski275-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSPZqs6q5bMeYOrKI2CgZ90AIi4jA5f3e2pEbuIKuAmqJfxI97N9sgZVkKENWUJgBFhB96sHKg_g4dnRJA8FsKS_r0hfeOYP1jz4_sDsSQuAuHJkhajGELapimDWRb3o4LkaNFxJncc3U/s16000/piximaski275-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Niedawno <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/05/zapachy-milk-tonic-no-1.html" target="_blank">opisałam ciekawy, wręcz „niszowy” zapach „No 1” marki Milk Tonic</a>. Teraz dołączył do niego braciszek, a raczej siostrzyczka, bo zapach jest raczej kobiecy - różany, głęboki i też dość „niszowy”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkobTLe7IJDyCZRVfCfnD6u5XgTPKeP5-OwEmg2spKKSm8_V7y4q5TFy8R5nAZoUUhVLqQ2HyXQxCO8Toni_fkX8I6183IlYF4uEfkijLewAHOevJnXABmsG01XW_586fhRRDg6Zv6Jfw/s750/milktonic6_138_2-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkobTLe7IJDyCZRVfCfnD6u5XgTPKeP5-OwEmg2spKKSm8_V7y4q5TFy8R5nAZoUUhVLqQ2HyXQxCO8Toni_fkX8I6183IlYF4uEfkijLewAHOevJnXABmsG01XW_586fhRRDg6Zv6Jfw/s16000/milktonic6_138_2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zwie się „No 6” i od razu przypadł mi do gustu, bo lubię taką różę, ale potem się przeziębiłam i przez zatkany nos mam trochę spaczony węch. Opiszę ten zapach, gdy tylko się wykuruję i trochę ponoszę i pomyślę nad nim.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHY7eGatj5551l_3auAL7_XxxhpZbD2KGMnIWm5WZVC65G36mCCIB4ySFzsQyy7WSHxB6ou87ZN8WClH9vUswOc7fvfYQEZ2PVoBlp6eor_QQjE_lDBQl9htlKiFW_7pdrXiP5MIUE5s/s750/milktonic152_2-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHY7eGatj5551l_3auAL7_XxxhpZbD2KGMnIWm5WZVC65G36mCCIB4ySFzsQyy7WSHxB6ou87ZN8WClH9vUswOc7fvfYQEZ2PVoBlp6eor_QQjE_lDBQl9htlKiFW_7pdrXiP5MIUE5s/s16000/milktonic152_2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wraz z zapachem dostałam miniaturki kosmetyków Declare – szwajcarskiej marki selektywnej, której produkty polecane są przede wszystkim do skóry wrażliwej. Mam taką skórę, więc od razu się zainteresowałam i chętnie podzielę się wrażeniami.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Żel do mycia twarzy z postbiotykami Naturativ dostałam od <a href="http://www.blogmoniszona.pl/" target="_blank">Moniki z Bloga Moniszona</a>, dzięki której odkryłam wiele ciekawych kosmetyków, bo ma ona ogromną wiedzę na ich temat. Polecam Wam <a href="https://www.naturativ.pl/blog/a-prebiotyki-i-postbiotyki-czyli-jak-chronic-nasz-mikrobiom/" target="_blank">jej artykuł o postbiotykach</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEGYstlSC0uwEJONzn_LYEpUye2C19tUStfyWzVztwf50T6r8iC7VB0Ke16jvXoBewlhyphenhyphenouXWnTJcb9g1S48ArQDWxBtjPICEt2XpWXX0fLicJRR12WlQRakl-BGAjEZAjJr56gi9SLxY/s750/naturativ127-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEGYstlSC0uwEJONzn_LYEpUye2C19tUStfyWzVztwf50T6r8iC7VB0Ke16jvXoBewlhyphenhyphenouXWnTJcb9g1S48ArQDWxBtjPICEt2XpWXX0fLicJRR12WlQRakl-BGAjEZAjJr56gi9SLxY/s16000/naturativ127-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A to kolejny delikatny środek myjący do twarzy – pianka Uzdrovisco. Ma fajny skład i pachnie upojnie. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc1jlLwK5FCveDZpzIaGT0WxafC5Idmc4gmZJ-FFMgsyAYQOmYsaAoByRIS7-TQ0WIQbVf1K7t1z3NfjfP4pyTDTjVCojZejXXRDd6G5EU2a00H9uihUuhbzw405OaVRyNVOL3PGyjjiE/s750/uzdrovisco263-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc1jlLwK5FCveDZpzIaGT0WxafC5Idmc4gmZJ-FFMgsyAYQOmYsaAoByRIS7-TQ0WIQbVf1K7t1z3NfjfP4pyTDTjVCojZejXXRDd6G5EU2a00H9uihUuhbzw405OaVRyNVOL3PGyjjiE/s16000/uzdrovisco263-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Coraz więcej „drogeryjnych” firm produkuje kosmetyki naturalne. Po <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/03/soraya-plante-zel-myjacy-tonik-i-pyn.html" target="_blank">udanej przygodzie z serią „Plante” Sorayi</a>, postanowiłam wypróbować naturalne kosmetyki Bielendy. Upolowałam je na promocji w zachęcających cenach i ciekawa jestem, jak się spiszą?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqscH7Ho3JORdg4HWHUpZ2LkhaWwRwnUcVaiPuVud6oSkXmcMTscYer5hWX0kt799rqe9wjIKUCP0cOmXESAD4DVHN3aAilgnkhZj0kvA85OZdzNAG_o-gZgMUKJTNAUK6Ug1874DL0Zg/s750/bielenda249_2-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqscH7Ho3JORdg4HWHUpZ2LkhaWwRwnUcVaiPuVud6oSkXmcMTscYer5hWX0kt799rqe9wjIKUCP0cOmXESAD4DVHN3aAilgnkhZj0kvA85OZdzNAG_o-gZgMUKJTNAUK6Ug1874DL0Zg/s16000/bielenda249_2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kosmetyki Ingrid dotychczas znałam tylko z blogów, ale teraz i ta firma wkroczyła na tereny naturalnej pielęgnacji. „Masełka do demakijażu” różnych marek ciekawiły mnie już od pewnego czasu, na początek wybrałam właśnie tę, bo skład wydał mi się interesujący. Dam znać, jak się spisze.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8KhCQg41H3Uwi5qj7xBzm17Uc8YnpoYiHkGrvI0XY3NKq1pkq36zrqUAVqxSzb7-KTiD76T0N-Y9xoHUIaZk6QBX29xfTPiIKsVL2B0ptE9IYHkpTeVfZbt7Ycg8d5p9tpMHlhhj9zw/s750/ingrid260-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8KhCQg41H3Uwi5qj7xBzm17Uc8YnpoYiHkGrvI0XY3NKq1pkq36zrqUAVqxSzb7-KTiD76T0N-Y9xoHUIaZk6QBX29xfTPiIKsVL2B0ptE9IYHkpTeVfZbt7Ycg8d5p9tpMHlhhj9zw/s16000/ingrid260-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">No i wygląda na to, że całkiem sporo tego jest.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Niektóre z tych kosmetyków już wypróbowałam i teraz muszę je tylko opisać, pozostałe są w trakcie testowania lub czekają, aż zużyję obecnie otwarte.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpz3gvIFTFo94Hs4ZTgi-SaiMaFAEKZnvnnnFI6O8QNjmctx69Fah0GJ9V3fpg_vyLoc9JQ-ApRr6_Uj-kOv8NtgEZ5t5wCDDAdAC1F6i8Ve5oxtHGHwIoQV2Zju33YBUoWUvbHm8L5j0/s750/paletka_82-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpz3gvIFTFo94Hs4ZTgi-SaiMaFAEKZnvnnnFI6O8QNjmctx69Fah0GJ9V3fpg_vyLoc9JQ-ApRr6_Uj-kOv8NtgEZ5t5wCDDAdAC1F6i8Ve5oxtHGHwIoQV2Zju33YBUoWUvbHm8L5j0/s16000/paletka_82-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Zaciekawił Was któryś z tych kosmetyków?</p><p style="text-align: justify;">O czym chcecie poczytać w pierwszej kolejności?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-41630697235865223482021-09-01T17:40:00.006+02:002021-09-01T17:40:00.380+02:00Sattva Ayurveda: Caramel Blonde<p style="text-align: justify;">Dawno nie pisałam o hennie i roślinnym farbowaniu włosów, bo dość długo trzymałam się jednej henny i nie testowałam niczego nowego. Dopiero teraz wypróbowałam „Karmelowy blond” marki Sattva Ayurveda.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtDoi2clLwk2tmBShRKbZXnTu9P3A6n0tMc3tdOLasVQpKdNaKO775oDH1snrTKq94-6nM7sGuy8lRhTwt9wEhsyBYbCSRkA3iBciEHhv6PtgTVNat_xV22f_tr5G-niO2E2YSmSHIJyY/s750/sattvacarmel-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtDoi2clLwk2tmBShRKbZXnTu9P3A6n0tMc3tdOLasVQpKdNaKO775oDH1snrTKq94-6nM7sGuy8lRhTwt9wEhsyBYbCSRkA3iBciEHhv6PtgTVNat_xV22f_tr5G-niO2E2YSmSHIJyY/s16000/sattvacarmel-01.jpeg" /></a></div><br /><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Ziołowe farby to jeden z głównych tematów mojego bloga. Cała moja przygoda z blogowaniem zaczęła się od pisania o<a href="http://unaweblog.blogspot.com/search/label/henna" target="_blank"> hennie i roślinnych farbach do włosów</a> - wtedy jeszcze nie na mój blog, bo go nie miałam, tylko na blog koleżanki (niestety już nieistniejący).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Z natury mam nudny kolor włosów – bury, mysi, nic ciekawego, ale od chwili, gdy wypróbowałam rudy kolor – już z niego nie zrezygnowałam. Tego „naturalnego” koloru nie widziałam już od lat – pół życia oglądam go tylko na odrostach, które regularnie farbuję.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Z powodu alergii nie używam farb do włosów (tzn. chemicznych), tylko roślinne. Głównie hennę, ale też testowałam wiele kolorów roślinnych mieszanek. Tym razem zdecydowałam się wypróbować <a href="https://www.sattva.pl/sattva-henna-limited-carmel-blonde-100g" target="_blank">„Karmelowy blond” („Caramel Blonde”)</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Miałam okazję poznać już inne kolory marki Sattva Ayurveda i opisywałam je na blogu. Pierwszym była <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2016/01/cassia-do-wosow-henna-neutralna-swati.html" target="_blank">cassia – jeszcze pod dawną nazwą marki – Swati</a>. Potem na <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2018/04/ekocuda-moje-zakupy.html" target="_blank">Ekocudach w roku 2018</a> kupiłam <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2019/01/sattva-ayurveda-szampon-shikakai-olejek.html " target="_blank">czerwoną hennę (Henna Red)</a>. Następnie przyszedł czas na <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2019/02/sattva-ayurveda-henna-light.html" target="_blank">hennę light</a> i <a href="http://unaweblog.blogspot.com/2020/07/sattva-ayurveda-light-brown-i.html" target="_blank">jasny brąz (Light Brown)</a> .</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhybFQI5U0JmZW4A3hhdHmW4a6gvR3B2HGpSZbr6qHXEERpTDZqyOcAHD3Gblrdpyy6ecHvKpbuZdjSgjlSBSrtq6fxIejQ9guYJ9YH5R5FkqoAEqAZtrGjWm0IsrMGq5ugT7KzexA8R7g/s750/sattva3-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhybFQI5U0JmZW4A3hhdHmW4a6gvR3B2HGpSZbr6qHXEERpTDZqyOcAHD3Gblrdpyy6ecHvKpbuZdjSgjlSBSrtq6fxIejQ9guYJ9YH5R5FkqoAEqAZtrGjWm0IsrMGq5ugT7KzexA8R7g/s16000/sattva3-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Nad „Karmelowym blondem” długo się zastanawiałam, bo to właściwie kolor dla jasnowłosych, a ja, z tymi wszystkimi warstwami henny na włosach stałam się całkiem ciemnowłosa. :-) Jaśniejsze mam tylko odrosty, które zresztą jaśnieją z czasem, bo coraz więcej włosów mam siwych...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dodatkowo teraz latem słońce rozjaśnia mi włosy. Kiedyś to była moja plaga – po lecie słyszałam uwagi, że mam źle zrobione pasemka. ;-) A robiło mi je słońce, które świeci z góry, więc rozjaśnia mi głównie włosy na czubku głowy i wokół twarzy, a te pod spodem pozostają ciemniejsze. Pod henną też się to dzieje.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Roślinne farby nie rozjaśniają włosów. Ciemniejszym włosom nadają tylko połysk w określonym odcieniu, a czasem nawet ich nie widać.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-j8pfqBPYyniUZykqa6anejfn8Q1D6BqrBbS1YzjTVuzarnePIeZPFS_FYMD7kdCGV08vsGvUqdS7KXbSPC78H0OmQesJBdcCMpaM2BDfE3hhQWE3FASTf2-RkDfuFBbO1xljoDA_XCY/s750/sattva2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-j8pfqBPYyniUZykqa6anejfn8Q1D6BqrBbS1YzjTVuzarnePIeZPFS_FYMD7kdCGV08vsGvUqdS7KXbSPC78H0OmQesJBdcCMpaM2BDfE3hhQWE3FASTf2-RkDfuFBbO1xljoDA_XCY/s16000/sattva2-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Pomyślałam, że karmelowy blond może dobrze wypaść na takich rozjaśnionych słońcem włosach. Może ocieplić kolor (lubię ciepłe kolory, bo mi one pasują) i dodać złocisto-karmelowego połysku.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy jednak znalazłam kartę kolorów Sattva, zastanawiałam się, czy "karmelowy blond" nie jest dla mnie za jasny. Na naturalnym ten kolor wyszedłby pewnie dobrze, na włosach z henną - mógłby być ciekawy odcień, ale nie wiedziałam, czy nie będzie problemu z odrostami. Czy nie pozostaną jasne i odcinające się od reszty?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Z pomocą przyszła mi osoba z firmy Sattva Ayurveda – wymieniłam z nią kilka maili. Zapewniła mnie, że tego koloru używają blondynki i brunetki. I że u brunetek włosy nie będą rozjaśnione, ale mieszanka wzmocni je, nada blasku i odżywi, bo w składzie tej farby znalazły się henna, cassia, indigo, amla, bhringraj, neem i rumianek.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">No i się zdecydowałam...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A efekty kompletnie mnie zaskoczyły.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Spodziewałam się, że kolor jest za jasny, a po spłukaniu farby z włosów, gdy były one jeszcze mokre, zdziwiłam się, jakie są ciemne! :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Po wyschnięciu były trochę jaśniejsze… niż mokre. Ale nadal odrobinę ciemniejsze niż kolor wyjściowy. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">O, takie:</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1ypBZfWsy-CQAoEy979HDPhxcTqZwfINpLBTpbNWl-6XRsdJKzWvKkm8Gs5SsrPEx8X2OiJv0WXeZ-AsiDkYfnOm9j64na7FKeycRCtBuKnX7DhcRKCG9Rh6YtUCGvYk4RcQZQqbyDgM/s750/carameldl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1ypBZfWsy-CQAoEy979HDPhxcTqZwfINpLBTpbNWl-6XRsdJKzWvKkm8Gs5SsrPEx8X2OiJv0WXeZ-AsiDkYfnOm9j64na7FKeycRCtBuKnX7DhcRKCG9Rh6YtUCGvYk4RcQZQqbyDgM/s16000/carameldl.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Miałam piękny, ciepły, złocisty brąz, jakiego do tej pory chyba jeszcze nigdy nie udało mi się uzyskać. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ale, co ciekawe, taki kolor był tam, gdzie wcześniej pofarbowałam włosy henną. Na odrostach był jaśniejszy i trochę się odcinały.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEoJDZUNpy293hZ_7o9GCGi8kMHZmsDId-fLKv5k-H2GTxzN6oCWJe1aZxzTJccCtGDW2v89uK9OvR5bSL44Y7qLF_IEu1m9QePqCuw-oA2tMjF37u0QQ2PNG1EipF7zp4w0AW0l4d6QE/s750/caranel_odrosty.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEoJDZUNpy293hZ_7o9GCGi8kMHZmsDId-fLKv5k-H2GTxzN6oCWJe1aZxzTJccCtGDW2v89uK9OvR5bSL44Y7qLF_IEu1m9QePqCuw-oA2tMjF37u0QQ2PNG1EipF7zp4w0AW0l4d6QE/s16000/caranel_odrosty.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dodatkowym efektem było obiecane przez przedstawicielkę Sattva Ayurveda odżywienie włosów i połysk. Naprawdę, włosy były odżywione, loki sprężyste i lśniące, ładnie zdefiniowane.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Przed farbowaniem włosy miały mniej-więcej taki kolor, jak na poniższym zdjęciu. To stare zdjęcie, ale używałam ostatnio tej właśnie henny (BAQ z Mazideł) i kolor był właśnie taki.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik2MoHfuvepOqz2SARH94v0-21HeeMetwt3GnJmg43SmFDG7FBvcfLrW_paNI7tMZnvgPpaNenfbOfX018-ZaF_3bsRyzeAX2EPpwyf_mRf071aSXUd_dlRcY2t4a2_u7QGNjKioNVlFI/s750/wlosykok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik2MoHfuvepOqz2SARH94v0-21HeeMetwt3GnJmg43SmFDG7FBvcfLrW_paNI7tMZnvgPpaNenfbOfX018-ZaF_3bsRyzeAX2EPpwyf_mRf071aSXUd_dlRcY2t4a2_u7QGNjKioNVlFI/s16000/wlosykok.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A tak było po farbowaniu „Karmelowym blondem”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0lB_HdwEeQbDS40cWu8gHTPqPyYdnXA05_NR28wnHQWqZcyT2QpNE22hzWUovEdXrY1GQcxjDFmisdKnWdLuiRM2n8YLw2MLsAh6bnlJCHWdaRyW3rD3bD6MXq1X8Ud2UL4_F0X7x8P0/s750/caramel_dl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0lB_HdwEeQbDS40cWu8gHTPqPyYdnXA05_NR28wnHQWqZcyT2QpNE22hzWUovEdXrY1GQcxjDFmisdKnWdLuiRM2n8YLw2MLsAh6bnlJCHWdaRyW3rD3bD6MXq1X8Ud2UL4_F0X7x8P0/s16000/caramel_dl.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Uzyskany kolor bardzo mi się podoba. Fajnie wygląda teraz, po lecie, przy trochę opalonej skórze.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Od farbowania minął ponad tydzień, włosy myłam w tym czasie 4 razy, ale kolor trwa, choć jest już słabszy i połysk też już nie ten, co zaraz po. Włosy nadal mają złocisty połysk, ale wydają się trochę jaśniejsze, co może wynikać z tego, że indygo zmywa się szybciej niż henna i zwykle tak się dzieje z mieszankami zawierającymi te dwa składniki.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Sięgnę jeszcze po tę farbę, ale będę farbować dwuetapowo, żeby uniknąć odcinających się odrostów. Kolor uzyskany na włosach pofarbowanych wcześniej henną bardzo mi się podoba.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Polecam tę farbę tym, którzy chcą uzyskać ciepły kolor, z takim karmelowo-złocistym połyskiem, a przy okazji odżywić włosy. Poniżej skład (naturalny, same zioła!).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład:</i></p><p style="text-align: justify;"><i>Lawsonia Inermis, Cassia Obovata, Indigofera Tinctoria, Emblica Officinalis, Eclipta Alba, Azadirachta Indica, Matricaria Chamomilla.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">To limitowany odcień, więc jeśli Was zainteresowałam, nie zwlekajcie, bo może go już nie być.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Stosujecie roślinne farby do włosów?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-10949052218363114072021-08-22T18:50:00.004+02:002021-08-22T18:50:00.345+02:00 Sceny balkonowe 2021: nowy, duży balkon, kwiaty i zieleń<p style="text-align: justify;">Pokażę Wam dziś to, co było moim hedonizmem i eskapizmem, kiedy nie blogowałam – mój „prawie ogród” na balkonie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAvGlVolQUwJQF2ECV_YOxURV6xw9wScZSlfK9NcjSnc4YQ6S_2raMnmRE7H7ea60emikMmX6Ngrx085ASjAzHG-upZMXqcfnNIhEkTjl1G49d9GeFgIFUqov2v0EPB6Xb7JtdLsk-84Q/s750/balkon3-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAvGlVolQUwJQF2ECV_YOxURV6xw9wScZSlfK9NcjSnc4YQ6S_2raMnmRE7H7ea60emikMmX6Ngrx085ASjAzHG-upZMXqcfnNIhEkTjl1G49d9GeFgIFUqov2v0EPB6Xb7JtdLsk-84Q/s16000/balkon3-01.jpeg" /></a></div><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;">Tzw. „rośliniarą” byłam odkąd pamiętam, od dziecka lubiłam się zajmować roślinkami, a potem zawsze miałam w mieszkaniu mnóstwo zieleni. Ale nigdy nie miałam ogrodu.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Marzył mi się chociaż balkon, na którym będę mogła coś posadzić, ale w pierwszych, wynajmowanych mieszkaniach w ogóle nie było balkonów.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Później w naszym pierwszym własnym mieszkaniu <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2015/06/sceny-balkonowe.html" target="_blank">był malutki (niecałe 2 metry kwadratowe)</a>. Można było posadzić kwiaty w skrzynce i patrzeć z pokoju, jak kwitną. I tyle. Nie było możliwości, żeby na tym balkonie usiąść, choćby w pojedynkę. Nie byłoby gdzie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mimo to <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2015/06/sceny-balkonowe.html" target="_blank">na owym balkonie</a> zawsze mi coś rosło (<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2015/06/sceny-balkonowe.html" target="_blank">pisałam o nim tutaj</a>) i tu są zdjęcia z tego balkonu, a więcej zdjęć można zobaczyć w zalinkowanym wpisie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHiGDkaNNq0b6DFWI3IKxFPerofIPB4yLJuEL_QRAjysxLm8TD4sAQ2Cq-HF-7JXTEOVT07HSUS7gQllgy5RPL2wyN30kBspSsucyLxCBDcbnLkAL9GRoIMwgoBpWEy9MCW7iJHHaScI0Q/s660/balkon_ziola.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="438" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHiGDkaNNq0b6DFWI3IKxFPerofIPB4yLJuEL_QRAjysxLm8TD4sAQ2Cq-HF-7JXTEOVT07HSUS7gQllgy5RPL2wyN30kBspSsucyLxCBDcbnLkAL9GRoIMwgoBpWEy9MCW7iJHHaScI0Q/s16000/balkon_ziola.jpg" /></a></div><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSLRY7a5BVH-zk2YE2KVkgd1aFPmhtFcwTaNd57DW79iSV46qZrBIHXC9EZBuTDYbq35_7A7OjIEo92bmkImFKhd2svRtvxvkW6U9JjkG7ImTqQYIDwdsc9JRq2KurK0XxIX0J8P_sAJcR/s994/balkon_okno2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="994" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSLRY7a5BVH-zk2YE2KVkgd1aFPmhtFcwTaNd57DW79iSV46qZrBIHXC9EZBuTDYbq35_7A7OjIEo92bmkImFKhd2svRtvxvkW6U9JjkG7ImTqQYIDwdsc9JRq2KurK0XxIX0J8P_sAJcR/s16000/balkon_okno2.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Od ponad roku mieszkam w nowym mieszkaniu, gdzie balkon jest konkretny. Naprawdę duży. Uwielbiam go!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jedyną jego wadą jest to, że deweloper uznał za stosowne pomalować go na wściekły oranż i nie można z tym nic zrobić. Przez ten kolor omal nie zrezygnowałam z zakupu mieszkania, ale Warszawa jest tak zanieczyszczona, że kolor już się stonował, a wkrótce pewnie całkiem poszarzeje… ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jeszcze zanim urządziłam balkon długo szukałam inspiracji (<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/04/balkonowe-fantazje.html" target="_blank">tu zamieściłam wpis z pomysłami i inspiracjami</a>, a <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2019/08/balkonowa-wishlista.html" target="_blank">tutaj "balkonową wishlistę"</a>). Nie mogłam się doczekać, aż będę mogła sobie tam usiąść przy herbacie z książką, zaprosić przyjaciół...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24wCRLV-MP5M_RjEQP2TWv2jAwcgKpGBj0M9kc8TxZBGMQ0L1DWPW8RWdgkWJB0pclNnxGGqEIFVHpvf2n9HQ-DdF5WIdak-5Kyfs8uo4bhksrhDmVQYaggZ0nskxJ6uJxXpViKp_ARo/s750/balkon2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24wCRLV-MP5M_RjEQP2TWv2jAwcgKpGBj0M9kc8TxZBGMQ0L1DWPW8RWdgkWJB0pclNnxGGqEIFVHpvf2n9HQ-DdF5WIdak-5Kyfs8uo4bhksrhDmVQYaggZ0nskxJ6uJxXpViKp_ARo/s16000/balkon2-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Niestety nie od razu mogłam na nim poszaleć, bo najpierw należało urządzić mieszkanie, więc na balkonie był magazyn materiałów budowlanych. Potem urządzali się sąsiedzi, a że płytki piłowano zwykle na balkonach, na tym moim też był typowy syf budowlany, który leciał tam z sąsiednich balkonów. ;-/</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">No i jeszcze pandemia przylazła, lockdowny sklepów i ogólna degrengolada... Niewiele zdziałałam na balkonie w zeszłym roku. Głównie tam sprzątałam… ;-(</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dopiero w tym roku mogłam zaszaleć i oczywiście skorzystałam z tej możliwości.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zamówiłam od groma nasion, doniczek i ok. 150 litrów ziemi! Wysiałam i wysadziłam, co się dało.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Najbardziej kręci mnie hodowanie wszystkiego z nasion, więc prawie wszystko wysiałam. Sadzonki miałam tylko petunii (maleńkie) i pomidorów – większe. Reszta wyrosła z nasion albo cebul.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Tak wyglądały kalie, kiedy kwitły. Obie wyrosły z niewielkich cebul, co wydaje się jakąś magią!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYBROZKhOmW2usBwmC9Wil2_ZuQTX2b-hJVW6c97ffRuGtpoS6dhX8_hzHXT5bcMPPggql61hnlYHG8nHQPk-f6y1EeSpto4d3Pscxhh1Jm0G6s7Gf0u7KxA5MppiCrRVYbDXq6I0uPc0/s750/kalie1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="745" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYBROZKhOmW2usBwmC9Wil2_ZuQTX2b-hJVW6c97ffRuGtpoS6dhX8_hzHXT5bcMPPggql61hnlYHG8nHQPk-f6y1EeSpto4d3Pscxhh1Jm0G6s7Gf0u7KxA5MppiCrRVYbDXq6I0uPc0/s16000/kalie1.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: justify;">W tej chwili najciekawiej wyglądają petunie, choć w czasie mojego wyjazdu dopadł je mączniak. Walczę z nim. Niestety nie udało mi się uratować dyń, które zarastały pół balkonu.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Poza tym rozkwitły lwie paszcze. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjdG5kwTFSAI6BNpQikqK_ZtOBWpTrQGUDShfKSYw_0xnbomzgfmAzWO58WtzDcm1NdZ0qqNgJUZK_9oGsadevDZmW7qcIK6fw_1Rku6KUzDZSSq2CU844yczpimVt12CNhz3fm4gdTrU/s750/lwiepaszcze-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjdG5kwTFSAI6BNpQikqK_ZtOBWpTrQGUDShfKSYw_0xnbomzgfmAzWO58WtzDcm1NdZ0qqNgJUZK_9oGsadevDZmW7qcIK6fw_1Rku6KUzDZSSq2CU844yczpimVt12CNhz3fm4gdTrU/s16000/lwiepaszcze-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Są bardzo ciekawie ubarwione – takie cieniowane. W dodatku każda ma inny kolor!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOoebLoUkRB4Wy02hE7yXmoOsYLxwWb_2FXNiFvO_WK5YKA_oZl48Ijxp13rkap93p6Lo-I_x-w018rmJySyKLiU0QJXDYlgBOvYftDeRzvmXnBPh186WGjd2fZchFA7aAnO1inC0spg/s750/lwiepa1-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOoebLoUkRB4Wy02hE7yXmoOsYLxwWb_2FXNiFvO_WK5YKA_oZl48Ijxp13rkap93p6Lo-I_x-w018rmJySyKLiU0QJXDYlgBOvYftDeRzvmXnBPh186WGjd2fZchFA7aAnO1inC0spg/s16000/lwiepa1-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A pomidory owocują. Tylko czekać aż dojrzeją i będę miała własne, pomidorki. Swojskie, niepryskane! Aczkolwiek pełne metali ciężkich i innych cudów z centralnej Warszawy. ;-D</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDpnLWwf1DtZjvyfUGScSzk5suVBoJQZFWsaiHCzzD2ZJOC8q8hJeUjVHmuwrxhdLFxKNs1DvcpJAxBXzIx-eUD9h800UMNAU3hlSX__HRUPMtPD1YQhi87kjEvshvpVQWB8jYy6sBT-M/s750/pomidorki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDpnLWwf1DtZjvyfUGScSzk5suVBoJQZFWsaiHCzzD2ZJOC8q8hJeUjVHmuwrxhdLFxKNs1DvcpJAxBXzIx-eUD9h800UMNAU3hlSX__HRUPMtPD1YQhi87kjEvshvpVQWB8jYy6sBT-M/s16000/pomidorki.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jest tego naprawdę dużo, ale po deszczu większość roślin oklapła (stoją przy barierce) więc nie wyglądają uroczo. Pokażę je innym razem, bo mam pomysł, że zrobię kolejne wpisy o moich roślinkach. Niektóre już przekwitły, ale zdążyłam je sfotografować…</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Macie balkony albo ogrody? Lubicie rośliny?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jeśli pisałyście o nich, podzielcie się linkami do wpisów. Chętnie poczytam o Waszej roślinności!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-29593978138357251072021-08-13T17:56:00.013+02:002021-08-13T18:56:52.513+02:00Blogowe zwątpienie i problemy z Instagramem<p style="text-align: justify;">Dawno mnie tu nie było, więc na początek wyjaśnię, dlaczego zniknęłam. Otóż ogarnęło mnie tzw. „blogowe zwątpienie”, a właściwie „instagramowe zwątpienie”, które rozlało się na blog.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4UAry8Wa3W08qrQze2tmX2aowH2BDsTy4IeCjUhMtq_NVRgIF1c1zAmSYaO4NQmanCLM0BGXdiKjyVJq5LFiDximPvy9sDtpLQ9mrw5_J3Fsx-daJ9o0xqRY93wh6UnKpwaygAr1s1Vg/s1080/DSC_0100-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4UAry8Wa3W08qrQze2tmX2aowH2BDsTy4IeCjUhMtq_NVRgIF1c1zAmSYaO4NQmanCLM0BGXdiKjyVJq5LFiDximPvy9sDtpLQ9mrw5_J3Fsx-daJ9o0xqRY93wh6UnKpwaygAr1s1Vg/s16000/DSC_0100-01.jpeg" /></a></div><br /><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Od dawna można zauważyć trend wygaszania blogów i przenoszenia się blogerek na Instagram, ale już wiem, że na pewno tego nie zrobię. Mam <a href="https://www.instagram.com/hedonizm_eskapizm/" target="_blank">profil na Instagram</a>, ale nie zrezygnuję z bloga. Przekonałam się, jak łatwo stracić konto na Instagramie – i cały ten czas i pracę, jaki się w niego włożyło.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bo profil na Instagramie to poświęcony czas i praca. Nawet jeśli prowadzimy go dla rozrywki i odprężenia (inaczej mówiąc hedonizmu i eskapizmu ;-)), wkładamy w to czas i pracę. Kradnąc nam profil, ktoś kradnie nam właśnie ten czas i pracę.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znam kilka osób, które straciły długo prowadzone profile, w które włożyły dużo czasu i pracy. Niektóre zarabiały na tym – i nie uważam, że to jakieś „money for nothing”. Wszyscy, którzy tworzymy treści w internecie, wiemy, ile wysiłku to wymaga.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">I te osoby nie mogą nic zrobić, by odzyskać swoje profile. Zabezpieczenia social mediów nie są doskonałe i bywa, że nie są wystarczające.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wiele osób wierzy, że wystarczy „dwuskładnikowe uwierzytelnianie” czy „napisać do Instagrama”, ale to pierwsze wcale nie zabezpiecza przed próbami włamania, tylko utrudnia przejęcie konta. A to drugie… no cóż… znacie kogoś, komu „Instagram” odpisał? ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Niedawno sama padłam ofiarą prób włamania. Ktoś próbował przejąć moje konto, zostało ono zablokowane i nie mogłam się na nie dostać. Miałam przesłać filmik, ale nie przesłanie nie udawało się.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ręce mi opadły. Profil był, treści były, tylko mnie tam nie było, bo nie mogłam się dostać, odzyskać konta, przesłać filmiku… ;-/</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zastanawiałam się, czy nie dać sobie spokoju z Instagramem i blogiem. Bo po co wkładać w coś pracę i czas, kiedy w jednej chwili można to stracić?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Nie lepiej w tym czasie iść na spacer, poczytać, pospać, czy zrobić cokolwiek innego? Zamiast rozbudowywać profil i relacje, a potem w jednej chwili to stracić, żeby ktoś mógł wystawić na sprzedaż „profil instagramowy z 3,7k obserwatorów”? I zarobić sobie na jakimś cwaniaku, który chce być influencerem, ale nie chce mu się zaczynać od zera i ma nadzieję, że nikt się nie zorientuje, że obserwuje nie to, co chciał?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Po kilku dniach konto zostało odblokowane, ale potem sytuacja się powtórzyła i to trzykrotnie. Odzyskując konto dostawałam pytania, czy to ja logowałam się na konto z różnych części Polski i świata, w których na pewno mnie nie było...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy napisałam o problemach z Instagramem na moim profilu tamże, dostałam dużo wiadomości z poradami, żebym sobie ustawiła uwierzytelnianie dwuskładnikowe, ale właśnie mam to ustawione i chyba stąd te blokady i konieczność „uwierzytelniania się”.</p><p style="text-align: justify;">Uwierzytelnianie dwuskładnikowe nie zabezpiecza przed próbami włamań, tylko je utrudnia – blokując konto. Problemem jest odblokowanie go przez właściciela.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bardziej stabilnie jest na blogach, tylko blogów coraz mniej – bo coraz więcej osób przenosi się na Instagram. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jednak szkoda mi rezygnować. Nie chciałabym stracić tego, co stworzyłam przez prawie 9 lat blogowania i ponad 4 lata instagramowania.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg5xbEPm0CIlUMH9-NTX8xIEiAY-OyRlKMica3tFiHetFG5YGWBK0TegrIYjyV-qhmbu9PkDTw6XIUpoX5q7FaSk-cf31fx3lEO911lcP0pjqmx-QtciJ0trGClN1OP4z8tgMSuPKPXts/s1080/DSC_0139-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg5xbEPm0CIlUMH9-NTX8xIEiAY-OyRlKMica3tFiHetFG5YGWBK0TegrIYjyV-qhmbu9PkDTw6XIUpoX5q7FaSk-cf31fx3lEO911lcP0pjqmx-QtciJ0trGClN1OP4z8tgMSuPKPXts/s16000/DSC_0139-01.jpeg" /></a></div><br /><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Mój sposób na blogowe zwątpienie i zniechęcenie, to nie zmuszanie się, tylko odłożenie tego na jakiś czas. Dopóki się nie stęsknię. :-) Wiem już, że wcześniej, czy później będę chciała powrócić.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Teraz na krótkim urlopie uświadomiłam sobie, że potrzebuję więcej oderwania od obowiązków i że nadal lubię blogosferę i ten klimat, który tu panuje. Przyjazny, bezpretensjonalny, sympatyczny.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wracając, już w pociągu robiłam więc listę i plany wpisów, a po powrocie uporządkowałam notatki o kosmetykach, które używałam w tym czasie. Bo kiedy nie blogowałam, nadal spisywałam spostrzeżenia na temat tych produktów, wiedząc, że wcześniej czy później wrzucę je na blog. :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Miewacie chwile blogowego czy instagramowego zwątpienia? Jak sobie z nimi radzicie?</p><p><br /></p><p><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-22752101185168534162021-05-19T18:02:00.003+02:002021-05-19T18:02:00.412+02:00Zapachy: Milk Tonic No. 1<p style="text-align: justify;">Ten skromny i elegancki flakonik zawiera pierwszy autorski zapach Milk Tonic - No 1.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv8cqs5V-Jo5bG_dxp-rGXVulNW9UAFsJZwaINyO564viQoQMItI64ihXTAnG56aDvvAXC_ojHieqKYOyvpDkaaTYatPYcmWeJYKj051HCmaYTjLo5aDst6xZMtxbWKDpxGr35u9QlDvI/s1080/DSC_0019mt2-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv8cqs5V-Jo5bG_dxp-rGXVulNW9UAFsJZwaINyO564viQoQMItI64ihXTAnG56aDvvAXC_ojHieqKYOyvpDkaaTYatPYcmWeJYKj051HCmaYTjLo5aDst6xZMtxbWKDpxGr35u9QlDvI/s16000/DSC_0019mt2-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"></p><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Milk Tonic to nazwa marki, nie tego zapachu.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zaintrygował mnie już jego opis, który brzmi:</p><p style="text-align: justify;">„- Wilgotny od deszczu liść tytoniu,</p><p style="text-align: justify;">- Gałka lodów waniliowych posypanych kakao,</p><p style="text-align: justify;">- Garść suszonych kalifornijskich śliwek.”</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Połączenie wydało mi się interesujące i niebanalne, więc byłam bardzo ciekawa, jak to pachnie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Od razu powiem Wam, że mocno. Tak mocno, że poczułam go jeszcze zanim otworzyłam przesyłkę. Pachniała słodko i smakowicie, zapowiedzianą wanilią, śliwkami i czekoladą.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Moje pierwsze skojarzenie to: śliwki w czekoladzie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio je jadłam. Kilka lat temu zrezygnowałam ze słodyczy i próbuję jakichś bardzo rzadko i w małych ilościach. Ale wspomnienia pozostały. Bardzo zatęskniłam za śliwkami w czekoladzie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXvyMcMMAM-pxiR6YAzVBqlE7jygOGdPfuv1j-3a7kWtY8bnyiKNzPqnX-JkAI34VoRx9GP5h3fNaSOuJjirTcJcmGRiFVgwqRM49vjIWsOpMjDW9rGvDR1HMyYZ-HB4BTNnyZe9uWZiw/s1080/DSC_0013mt-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXvyMcMMAM-pxiR6YAzVBqlE7jygOGdPfuv1j-3a7kWtY8bnyiKNzPqnX-JkAI34VoRx9GP5h3fNaSOuJjirTcJcmGRiFVgwqRM49vjIWsOpMjDW9rGvDR1HMyYZ-HB4BTNnyZe9uWZiw/s16000/DSC_0013mt-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Otwarcie kojarzy mi się właśnie ze śliwkami w czekoladzie, potem zapach robi się coraz mniej słodki, ale nadal jest słodki. Po kilku godzinach wyczuwalne są wszystkie nuty, ale są coraz mniej słodkie i nabierają głębi. Zwłaszcza wanilia i mokry tytoń.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Choć należę do osób, które najbardziej gustują w zapachach zielonych i wodnych, lubię też zapachy <i>gourmand</i>, (zwane też „spożywczakami”). Ale nie wszystkie. ;-) Przesłodzone i landrynkowate odpadają. Ale czekolada, tonka, wanilia… To co innego. Te aromaty są smakowite, szczególnie jeśli zostaną ciekawie podane, tak, jak ten.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dzięki wanilii i tytoniowi zapach nabiera głębi. Zwłaszcza, że wanilia w tym zapachu mniej mi się kojarzy z lodami waniliowymi (zwykle „z aromatem wanilii”), a bardziej z prawdziwą laską wanilii. Tytoń jest taki właśnie, jak w zapowiedzi – mokry liść. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zapach jest więc słodki, ale nieco mroczny. Ciemnobrązowy. No i ciepły, otulający.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP5kxtpWX8GVRI5aTzh_ECzflmN7OQcYI9jeAGWxrANEOjP1D9g6R2CHSizmE8-1ehBm1lGXn4goqjAGmBbM4BtIUffOQYAMAKb2JxkXt6FggF_gvDkF5HeYDe6ynznAr4Tqmg6pzH8bo/s1080/DSC_0019-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP5kxtpWX8GVRI5aTzh_ECzflmN7OQcYI9jeAGWxrANEOjP1D9g6R2CHSizmE8-1ehBm1lGXn4goqjAGmBbM4BtIUffOQYAMAKb2JxkXt6FggF_gvDkF5HeYDe6ynznAr4Tqmg6pzH8bo/s16000/DSC_0019-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jak nic będzie na chłodne, jesienne i zimowe dni, choć nadal nie uważam, że zapachy pasują tylko do określonych pór roku i tylko wtedy „wypada” ich używać. ;-) Ale ten zapach to taki ciepły, waniliowo-śliwkowo-czekoladowy otulacz. W chłodne, ponure i mgliste dni przyjemnie będzie czuć go na szalu czy swetrze...</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">A czasem pewnie i latem sięgnę sobie po niego. Dla osoby nie jedzącej słodyczy, zapachy „spożywcze” (a zwłaszcza te z czekoladą) to świetna sprawa. Więc do moich zapachowych „namiastek” czekoladowych, waniliowych i „tonkowych” dołączy teraz i „Milk Tonic No. 1”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zapach rzeczywiście jest ciekawy, niebanalny i bardzo ładny. Jest też trwały. Trzyma się na mnie przez cały dzień, a na ubraniu jeszcze dłużej.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Takie zapachy można spotkać w tzw. perfumeriach niszowych. Na półkach drogerii raczej się ich nie widuje, ale może to się zmieni?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Niszowe zapachy mają zwykle „niszowe” ceny, a ten – bardzo przystępną. Obecnie to 69 zł za 30 ml. Możecie go znaleźć <a href="https://www.milktonic.pl/p/no-1-milk-tonic/" rel="nofollow" target="_blank">tutaj</a> i <a href="https://www.milktonic.pl/p/no-1-milk-tonic/" rel="nofollow" target="_blank">tam też znajdziecie więcej informacji</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz8CSVCKrCxIhkyQ0LTsDcePjMGmgBN9WHuupCSPgCw7b2cXGdA4PNIPo7MNXfnQv2y8_Dt475_oOw6hcm8ZX8qyHUaP8jgNq8aJ413q6mzWjNtXyhMeUMf0WIszU4vnYvwz3vbnx26Lw/s1080/DSC_0008mt1-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz8CSVCKrCxIhkyQ0LTsDcePjMGmgBN9WHuupCSPgCw7b2cXGdA4PNIPo7MNXfnQv2y8_Dt475_oOw6hcm8ZX8qyHUaP8jgNq8aJ413q6mzWjNtXyhMeUMf0WIszU4vnYvwz3vbnx26Lw/s16000/DSC_0008mt1-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Producenci zapachów rzadko podają ich skład, ale Milk Tonic podaje (brawo!) i oto on:</p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Alcohol Denat., Fragrance (Parfum), Water (Aqua), Benzyl Salicylate, Anise Alcohol, Coumarin, Linalool, Alpha Isomethyl Ionone, Limonene.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Lubicie zapachy tego rodzaju?</p><p style="text-align: justify;">Co myślicie o nutach czekolady, śliwki czy wanilii w perfumach?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-25617982397524100142021-04-25T17:54:00.062+02:002021-04-25T17:54:00.489+02:00Ecolore: podkłady mineralne - swatche<p style="text-align: justify;">Chciałam połączyć wpis o podkładzie <a href="https://ecolore.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Ecolore</a> z poradami, jak dobrać kolor podkładu mineralnego, ale niestety z powodu choroby moja skóra na twarzy wygląda okropnie i jest cała podrażniona.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZLLHgv6OH4Fi6QOXPPq14F_giYDS9nu0Yj4K2L0ugk6EADxqO0QAYoRRK_fl5jE5Cod37MWpG-FjP6ADgki7GpiUw0-f-IYvDrfThTGn31BwjxbER6-6udv214nDb5sB0sQFdo5eV_y8/s750/ecolore3-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZLLHgv6OH4Fi6QOXPPq14F_giYDS9nu0Yj4K2L0ugk6EADxqO0QAYoRRK_fl5jE5Cod37MWpG-FjP6ADgki7GpiUw0-f-IYvDrfThTGn31BwjxbER6-6udv214nDb5sB0sQFdo5eV_y8/s16000/ecolore3-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><a name='more'></a></p><p style="text-align: justify;">Czekałam z tym wpisem, ale nie wiem, jak długo jeszcze potrwają moje problemy zdrowotne, więc dziś po prostu pokażę Wam swatche. Kiedy skóra wróci do siebie (mam nadzieję, że to w końcu nastąpi), dokładniej przetestuję podkład i napiszę o dobieraniu odcienia.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Z myślą o nowych klientkach i o osobach, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem mineralnym, <a href="https://ecolore.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Ecolore</a> przygotowało zestawy kolorów z różnych tonacji swoich podkładów, porządkując je według jasności.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Najjaśniejszy to zestaw No. 0. Znalazły się w nim próbki najjaśniejszych podkładów, przeznaczonych dla osób o bardzo jasnej cerze. Najciemniejszy – dla osób opalonych i o ciemnej karnacji to No. 5</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ze swojego doświadczenia powiem Wam, że używając makijażu mineralnego dobrze jest mieć 2 (albo więcej ;-) ) odcieni podkładu, bo kolor naszej skóry zmienia się w ciągu roku. Zimą bledniemy, a kiedy robi się cieplej, słońce nas opala, a skóra ciemnieje. Dlatego kolor, który w styczniu pasuje nam doskonale, w sierpniu robi się dużo za jasny.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ważne jest jednak, by dobrze zorientować się, w jakiej tonacji jest kolor naszej skóry. Bo o tym, czy podkład będzie nam pasować, czy nie, decyduje nie tylko jego stopień jasności, ale także tonacja.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mam ciepłą tonację skóry i najlepiej wyglądam w pasujących do niej jasnych i ciepłych podkładach. Dobrze wyglądam też w podkładach w złotej, czy żółtej tonacji. Za to chłodne, różowe tony czy oliwki zdecydowanie mi nie służą. W pierwszych wyglądam jak prosię, a w drugich – jak zombiak. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jednak są dziewczyny, które mają cerę w tonacji oliwkowej czy różowej i one świetnie wyglądają właśnie w tych odcieniach, które mnie nie pasują. Dlatego po prostu trzeba znaleźć swoją tonację, a kosmetyki mineralne mają zwykle szerokie gamy – szersze i lepiej uporządkowane niż tzw. drogeryjne podkłady.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Pokażę Wam tu swatche moich dwóch zestawów, które zamówiłam, aby dobrać sobie kolory i na lato i na zimę. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mam jasną skórę, ale myślę, że nie aż tak bladą, by pasowały mi najjaśniejsze podkłady, oznaczone jako 0. Zwykle sięgam po kolor drugi w skali jasności i tak zrobiłam i teraz.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zamówiłam zestawy No. 1, z myślą o „zimowym odcieniu” i No. 3 – z myślą o „letnim”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dlaczego nie zamówiłam zestawu nr 2?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bo w zestawie No. 1 są pasujące mi odcienie nr 1 i 2, a w zestawie No. 3, znalazły się numery 3 i 4. Mam więc przegląd 4 kolejnych odcieni w tonacji ciepłej, złocistej, neutralnej i oliwkowej oraz 2 w tonacji chłodnej. W zestawie No. 1 znalazł się odcień Cool 2, a w zestawie No. 3 – Cool 4. Trochę brakuje numerów 1 i 3, co mnie nie przeszkadza, ale może być problemem dla osób, które mają chłodną tonację.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na zdjęciach pokazałam je w świetle dziennym (rysunek słoneczka w rogu) i w świetle lampy błyskowej (rysunek aparatu z lampą w rogu).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wybaczcie, że swatche zestawu No.3 są takie krzywe, ale robiłam je na prawej ręce, więc malowałam lewą ręką. Jestem praworęczna i tę lewą rękę mam jednak kompletnie nie wytrenowaną w makijażu. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Nie mogłam zrobić wszystkich odcieni na „jednym kawałku skóry”, bo to aż 18 kolorów i mam za mało miejsca na rękach.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Zestaw No. 1.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZL3S3ejRv4xBHdFm4A1Vu1E1PqKPFfxNMGoep83X21qMV4HqJC3tKb-qjnPUakuBwW9VAclrYd9OhM__scVj7_X_2jU5tbCmUJReqcFWkUF0UxZwAWJGja3gevlne2OP2Kgc3d-s6tJc/s750/ecolore3p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZL3S3ejRv4xBHdFm4A1Vu1E1PqKPFfxNMGoep83X21qMV4HqJC3tKb-qjnPUakuBwW9VAclrYd9OhM__scVj7_X_2jU5tbCmUJReqcFWkUF0UxZwAWJGja3gevlne2OP2Kgc3d-s6tJc/s16000/ecolore3p.jpg" /></a></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijiBTaP427cggiJs1wz0s2iqKHbatqjKasR0EqmYUWk1h7cUoSEJUhBBscfv8xVD-FMi02C2NjO-P65nYaEWovJB9XPKLxS_QinW73waGdyEnorWZSl8PwszfIo0CMFkMC4_lQa3aYvpg/s750/ecolore4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijiBTaP427cggiJs1wz0s2iqKHbatqjKasR0EqmYUWk1h7cUoSEJUhBBscfv8xVD-FMi02C2NjO-P65nYaEWovJB9XPKLxS_QinW73waGdyEnorWZSl8PwszfIo0CMFkMC4_lQa3aYvpg/s16000/ecolore4.jpg" /></a></div><br /><div><br /></div><p style="text-align: justify;">A to zestaw No. 3.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp09894Sux5lXspSHERAvGZbFHoWHjjrMXx5XT-ItKIKbuzooIDuhT96ZZ0skANSoy5yZF6uEuyJEl0Kz3NSbqLLrnrDyU48zLVN_uvJZWeAguzZNy6gP9Fek6bAWgNxzGJqXYoPWAIQ8/s750/ecolore2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp09894Sux5lXspSHERAvGZbFHoWHjjrMXx5XT-ItKIKbuzooIDuhT96ZZ0skANSoy5yZF6uEuyJEl0Kz3NSbqLLrnrDyU48zLVN_uvJZWeAguzZNy6gP9Fek6bAWgNxzGJqXYoPWAIQ8/s16000/ecolore2.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNXmRHQuhO_eZu0cEjuQv-Sqblpc14NU3PhnmJ0YejFaj4NUG9GjWVC5Od5Nq7gEVCNkeOiqfypSHYdfRRMwmb7Msuo8kPkJWZWp4wroT2IASRnQXAK2cji6zR3fF1suetJCdIMRnuNbQ/s750/ecolore1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNXmRHQuhO_eZu0cEjuQv-Sqblpc14NU3PhnmJ0YejFaj4NUG9GjWVC5Od5Nq7gEVCNkeOiqfypSHYdfRRMwmb7Msuo8kPkJWZWp4wroT2IASRnQXAK2cji6zR3fF1suetJCdIMRnuNbQ/s16000/ecolore1.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Chciałam pokazać Wam odcienie z każdej gamy tonalnej blisko siebie, ale właśnie trudno było mi to zrobić na jednej ręce, więc pokazuję na dwóch. Nie byłam w stanie bardziej zbliżyć do siebie rąk. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W świetle dziennym:</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXjT6kTPYXBLpTJjrdbwkoPPZqA_Q-B7aoENlqv0AqdRtG2jRgAw0-A8vMNaR56Xlrh0qbL9rxIENQGZuvP4BdoxN5qyMQMa_7JLuPR0813XmryNpcyxQWaOvGmzPc0yud2Sta0_lZ-cY/s1200/swatcheciemne.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXjT6kTPYXBLpTJjrdbwkoPPZqA_Q-B7aoENlqv0AqdRtG2jRgAw0-A8vMNaR56Xlrh0qbL9rxIENQGZuvP4BdoxN5qyMQMa_7JLuPR0813XmryNpcyxQWaOvGmzPc0yud2Sta0_lZ-cY/s16000/swatcheciemne.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">W świetle lampy błyskowej:</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3w_sfbfBsnVw04QR-kd8epK7l3JvB1dW0Cvc1bbYSoOzrUPfvm158sx-AHO0wOJFk74i1jON59p-O2x_mSBuizfLDC589Tw2Zj_hVOZZTRgjYIYZiX1ppNDr5wZFqnf46ieNwkRTCmyk/s1200/swatche_mineral.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3w_sfbfBsnVw04QR-kd8epK7l3JvB1dW0Cvc1bbYSoOzrUPfvm158sx-AHO0wOJFk74i1jON59p-O2x_mSBuizfLDC589Tw2Zj_hVOZZTRgjYIYZiX1ppNDr5wZFqnf46ieNwkRTCmyk/s16000/swatche_mineral.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mam nadzieję, że wpis przyda się tym z Was, które myślą o sprawieniu sobie podkładu <a href="https://ecolore.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Ecolore</a> albo w ogóle chcą zacząć przygodę z makijażem mineralnym.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX7VfurYfr4OyOujycqDYCdZdekZKUoonoWtouWWmzgDB_iUIyiEl93UGiZ2zgeKf7gCa1g5dVaRdsJWiPoQHgalEC65Wqy4AeBkLkASEP704rRQfKcKgs9DCN-pUnftFo90PLRpvw3DA/s750/ecolore2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX7VfurYfr4OyOujycqDYCdZdekZKUoonoWtouWWmzgDB_iUIyiEl93UGiZ2zgeKf7gCa1g5dVaRdsJWiPoQHgalEC65Wqy4AeBkLkASEP704rRQfKcKgs9DCN-pUnftFo90PLRpvw3DA/s16000/ecolore2-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Jeśli chodzi o ten rodzaj makijażu, mogą Wam się przydać wpisy</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/09/makijaz-mineralny-jak-go-nakadac.html">Jak nakładać makijaż mineralny?</a></p><p style="text-align: justify;"><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2018/04/8-bedow-popenianych-przy-nakadaniu.html">Makijaż mineralny - 8 błędów</a></p><p style="text-align: justify;"><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2018/03/jak-rozjasnic-mineralny-podkad.html">Jak rozjaśnić podkład mineralny?</a></p><p style="text-align: justify;"><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2015/08/jak-przyciemnic-podkad-mineralny.html">Jak przyciemnić podkład mineralny?</a></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dokładniej przetestuję te podkłady i podzielę się wrażeniami, kiedy moja skóra wróci do formy. Jednak nie mam pojęcia, kiedy to nastąpi. Na razie nie mogę się malować. ;-(</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Stosujecie kosmetyki mineralne?</p><p style="text-align: justify;">Dbacie o to, by starannie dobrać kolor podkładu i innych kosmetyków?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div style="text-align: justify;"><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-54807035774486027912021-04-11T17:25:00.006+02:002021-04-11T17:25:00.425+02:00Pixi: kosmetyki z witaminą C<p style="text-align: justify;">Najwyższy czas napisać o tej serii, bo polubiłam ją tak bardzo, że kupuję te kosmetyki powtórnie. Co ostatnio nieczęsto mi się zdarza, bo pojawia się mnóstwo ciekawych nowości, które chciałoby się wypróbować.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVhEkpm85PWipPru8flW4cYDFxfB-qOWkFwMy-__BT4YOIwM45H_F3Xa5uFf_BRIIy0Fvs3E7BWULw0WvkiLEXLJmUPZ8Ds8x6edkshc2toKSdOb4L0pitnwg_dX8opq-EQqA3di6rsmI/s750/pixiebottle1-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVhEkpm85PWipPru8flW4cYDFxfB-qOWkFwMy-__BT4YOIwM45H_F3Xa5uFf_BRIIy0Fvs3E7BWULw0WvkiLEXLJmUPZ8Ds8x6edkshc2toKSdOb4L0pitnwg_dX8opq-EQqA3di6rsmI/s16000/pixiebottle1-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"></p><a name='more'></a><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Kiedy używałam kosmetyki z tej serii, wygląd mojej skóra wyraźnie się poprawił. Była świetnie nawilżona, wyglądała zdrowo, a pory były czyste i mniej widoczne. Nie miałam problemów z tzw. „niedoskonałościami”. Naprawdę bardzo mi się spodobał ten efekt i jest to jedna z najlepszych serii kosmetyków, jakie miałam.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Witamina C to jeden z moich ulubionych składników, nie tylko w kosmetykach. Seria Pixi z tą witaminą kusiła mnie odkąd ją zobaczyłam, no i w końcu trafiła w moje ręce. </p><p style="text-align: justify;">Co ciekawe, były to moje pierwsze materiały prasowe od Pixi. I, jak to materiały prasowe od Pixi, zostały pomysłowo zapakowane – w słoik, taki, jak na witaminy. Było na nim nawet moje imię. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wewnątrz znalazłam cały zestaw: serum, tonik, płyn oczyszczający, lotion i balsam.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Najbardziej polubiłam balsam, ale reszta też mi się podoba. Nie kupię powtórnie tylko płynu oczyszczającego, ale nie dlatego, że coś z nim jest nie tak. Po prostu nie używam takich kosmetyków.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;">Vitamin C Juice Cleanser </div><div style="text-align: center;">(Wodny cleanser z witaminą C)</div></h2><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>„Cleanser”</i> kompletnie mnie zaskoczył. Spodziewałam się żelu myjącego, bo zwykle coś takiego kryje się pod tą nazwą, ale to jest coś w rodzaju płynu micelarnego. W zasadzie nie używam takich płynów, więc to jest jedyny kosmetyk z tej serii, którego nie kupię powtórnie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd9A-AN06YdKBkLZKME-ispkUSyImM3_BQ4qszLtFo8QILCZTnUR2Mbn2Kvi313l3ZmeRjSKVyYCv2yqhkCSppHX6FaAPwS1OxSu6EHRJcR10t7N7KhcJl-EhRz4NSLS7nm-mAGvzwZn0/s750/pixicleanser-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd9A-AN06YdKBkLZKME-ispkUSyImM3_BQ4qszLtFo8QILCZTnUR2Mbn2Kvi313l3ZmeRjSKVyYCv2yqhkCSppHX6FaAPwS1OxSu6EHRJcR10t7N7KhcJl-EhRz4NSLS7nm-mAGvzwZn0/s16000/pixicleanser-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ciekawostką jest opakowanie tego kosmetyku. Zobaczcie, jak wygląda pompka:</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6OLRGnQAhh-vOqm8VViUo9mE47EKoSK9e8JKAkMIhCXtd9_6xBvO5l6Kk7j3YjvHiNsutPaRBZpHaIgvq_ztIM6BjuMB4i5ZBMxcVGJ5K8zM-KTBKESb5S8ya1Or9MCz9E-cgzSWAjEA/s750/pixizamk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6OLRGnQAhh-vOqm8VViUo9mE47EKoSK9e8JKAkMIhCXtd9_6xBvO5l6Kk7j3YjvHiNsutPaRBZpHaIgvq_ztIM6BjuMB4i5ZBMxcVGJ5K8zM-KTBKESb5S8ya1Or9MCz9E-cgzSWAjEA/s16000/pixizamk.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua/Water/Eau, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Flower Water, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Propanediol, Ascorbic Acid, Ferulic Acid, Sodium Hyaluronate, Bifida Ferment Lysate, Tocopheryl Acetate, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Lactic Acid, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Citrus Limon (Lemon) Peel Oil, Allantoin, Oryza Sativa (Rice) Callus Culture Extract, Salix Alba (Willow) Bark Extract Phenoxyethanol, 1,2-Hexanediol, Sodium Citrate, Litsea Cubeba Fruit Oil, Ethylhexylglycerin, Betaine, Pentylene Glycol, Caprylyl Glycol, Butylene Glycol, Disodium EDTA.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;">Vitamin C Tonic </div><div style="text-align: center;">(Tonik rozjaśniający z witaminą C)</div></h2><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Stosowałam ten tonik w połączeniu z kosmetykami z serii witaminowej Pixi, ale też łączyłam go z innymi. Polubiłam jego zapach (cytrusowy, apetyczny) i to, że nawet jeśli skóra jest ściągnięta po myciu, tonik nawilża ją na tyle, by zniwelować ten efekt.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf2XGNhOlhtqb_b3ISYEbgjm_IDdvpZsixc4-UwuxhYAFA_1fkfV1QbAD30ZGLuUwmQrLR8eMyFyDNZXPe19PA_61SxSw67ovW0CiXcl2Nb4kf1_Ouj1y1W8qbiUYSCTodqdwelgNIS3o/s750/pixitonik-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf2XGNhOlhtqb_b3ISYEbgjm_IDdvpZsixc4-UwuxhYAFA_1fkfV1QbAD30ZGLuUwmQrLR8eMyFyDNZXPe19PA_61SxSw67ovW0CiXcl2Nb4kf1_Ouj1y1W8qbiUYSCTodqdwelgNIS3o/s16000/pixitonik-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Myślę, że to zasługa emolientów i soku z aloesu, ale w kosmetyku znalazło się też całe mnóstwo wyciągów roślinnych – z cytryny, grejpfruta, mandarynki, pomarańczy, herbaty, marchewki, mięty, drzewka herbacianego, rzodkwi (fermentowany filtrat) i innych.</p><p style="text-align: justify;">Podoba mi się, że choć to „tylko tonik”, ma tak bogaty skład.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua/Water/Eau, Citrus Grandis (Grapefruit) Water, Propanediol, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Ascorbic Acid, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Beta-Carotene, Ferulic Acid, Tocopherol, Calophyllum Inophyllum Seed Oil, Mentha Piperita (Peppermint) Extract, Microcitrus Australis Fruit Extract, Microcitrus Australasica Fruit Extract, Citrus Glauca Fruit Extract, Caffeine, Sodium Hyaluronate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Flower/Leaf/Stem Extract, Citrus Junos Peel Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja (Soybean) Oil, Phospholipids, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: center;">Vitamin C Serum<br />(Serum z witaminą C)</h2><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Serum to kosmetyk w moim wieku nieodzowny. Z czasem trzeba tę naszą skórę impregnować coraz bardziej ;-) aby chronić ją przed skutkami upływu czasu.</p><p style="text-align: justify;">Jak coś się nazywa „serum z witaminą C”, to od razu mam ochotę to wypróbować.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsbvxPErGi44ESo1lOfRdcevnIqrRN9nnHzH_5V0Bp4wUt1IR-89PToHEpuroppNwPBELyNsgbX_L7Kdn6EuZGqg4XWIUbJO5Mu7H24QtnHMiW86Uu5IoC9qUgJaJzej8qnA19YKzrPzA/s750/pixiserum-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsbvxPErGi44ESo1lOfRdcevnIqrRN9nnHzH_5V0Bp4wUt1IR-89PToHEpuroppNwPBELyNsgbX_L7Kdn6EuZGqg4XWIUbJO5Mu7H24QtnHMiW86Uu5IoC9qUgJaJzej8qnA19YKzrPzA/s16000/pixiserum-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">To od Pixi bardzo mi przypadło do gustu. Pięknie pachnie cytrusami (zawiera hydrolat z grejfruta i ekstrakty owoców cytrusowych w składzie), dobrze się rozprowadza i jest wydajne. Chociaż zamiast zalecanych 3 kropel nakładam co najmniej dwa razy tyle. ;-)</p><p style="text-align: justify;">Ma w składzie także kwas ferulowy i retinol, które wraz z „tytułową” witaminą C, wzmacniają produkcję kolagenu w skórze odżywiając ją i ujędrniając. Kosmetyk przeciwdziała także wolnym rodnikom i skutkom ekspozycji na słońce.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Serum stosuję po toniku, a przed nałożeniem balsamu albo lotionu.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua/Water/Eau, Ascorbic Acid, Glycerin, Ethoxydiglycol, Sodium Hydroxide, Propanediol, Citrus Grandis (Grapefruit) Water, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Olivate, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Retinol, Tocopherol, Punica Granatum Extract, Ferulic Acid, Microcitrus Australis Fruit Extract, Microcitrus Australasica Fruit Extract, Citrus Glauca Fruit Extract Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Beta-Carotene, Mentha Piperita (Peppermint) Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Flower/Leaf/Stem Extract, Citrus Junos Peel Extract, Phospholipids, Caffeine, Glycine Soja (Soybean) Oil, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Polysorbate 20, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;">Pixi, Vitamin-C Caviar Balm</div><div style="text-align: center;">(Balsam z witaminą C </div><div style="text-align: center;">a.k.a. Krem-maska z witaminą C)</div></h2><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Balsam to mój ulubieniec. Konkretny i treściwy, nafaszerowany cennymi dla skóry substancjami i bardzo przyjemny w użyciu. Tak, jak reszta serii pachnie cytrusami. Zawiera drobne kulki, które rozpuszczają się pod wpływem ciepła skóry.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Bardzo dobrze nawilża skórę, a nawilżenie utrzymuje się przez cały dzień, nawet w sezonie grzewczym. Lubię takie kremy.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpkx9dEVDrENz5DyfgvhjjjsENwkRwOTPv2G3nDcGnF05FivluCy7hUnTJdzZfny79kPpZGR_N0Si0HhyPO_lA9uE2AZJnlvMFAmctd_QbCJbQHgYyErXINVVW-AxMwV9cQC7EYFudhO8/s750/pixibalsam-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpkx9dEVDrENz5DyfgvhjjjsENwkRwOTPv2G3nDcGnF05FivluCy7hUnTJdzZfny79kPpZGR_N0Si0HhyPO_lA9uE2AZJnlvMFAmctd_QbCJbQHgYyErXINVVW-AxMwV9cQC7EYFudhO8/s16000/pixibalsam-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy używam go regularnie, skóra staja się jakby bardziej jędrna, nawilżona i zdrowa. I to widać nawet wtedy, jeśli zmyję balsam wieczorem, a na noc nie zastosuję żadnego kremu. Rano skóra nadal jest nawilżona.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Po polsku nazwany został kremem-maską, czy nawet maską, typu leave-on, więc zakładam, że jest przeznaczony do stosowania na noc. Jednak nie lubię używać kremów na noc i stosuję go na dzień, gdy zostaje w domu, jak to bywa ostatnio. Tak, to jest bardzo przydatny kosmetyk na czas lockdown. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy pod balsam nałożę serum nawilżenie skóry wtedy bajeczne… :-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;">Vitamin C Lotion</div><div style="text-align: center;">(Lotion do twarzy z witaminą C)</div></h2><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dobrym rozwiązaniem pod makijaż jest lotion. To w zasadzie lekki krem. Konsystencję ma nieco płynną, ale zdarzało mi się używać kremów o podobnej. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7cb07diRXkfYMktQKzWFTTc50KQW_7lkKTPDdabgDqbnssFs_0O4S1k8HhU-rt3ipZIyVzBKzs3gitTU8e7awgTQ5n_iuxL-Y6ijHDgFZcC_AaJYTM1u0jd8ex6FXf47sjM4FEEaAgiw/s750/pixilotion-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7cb07diRXkfYMktQKzWFTTc50KQW_7lkKTPDdabgDqbnssFs_0O4S1k8HhU-rt3ipZIyVzBKzs3gitTU8e7awgTQ5n_iuxL-Y6ijHDgFZcC_AaJYTM1u0jd8ex6FXf47sjM4FEEaAgiw/s16000/pixilotion-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Mimo tego, że jest tak lekki, dobrze nawilża, choć nie aż tak, jak balsam, który jest naprawdę świetny w tym zakresie. Lotion to właśnie dobry kosmetyk pod makijaż. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Aqua/Water/Eau, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Flower Water, Tocopheryl Acetate, Ferulic Acid, Lactic Acid, Ascorbic Acid, Oryza Sativa (Rice) Callus Culture Extract, Bifida Ferment Lysate, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Polydecene, Glycerin, Propanediol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Sorbitan Stearate, Polysorbate 60, Palmitic Acid, Stearic Acid, Betaine, Phenoxyethanol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Citrus Limon (Lemon) Peel Oil, Litsea Cubeba Fruit Oil, Carbomer, Arginine, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, 1,2-Hexanediol, Pentylene Glycol, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na stronach sklepów internetowych z kosmetykami Pixi pojawia się informacja, że skład może być inny, więc sprawdzajcie to na opakowaniach. Ale generalnie marka ma dobre składy i raczej nie będzie obniżać lotów, więc powinno być OK.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQwyaObivCG6RfaaFwTezJ2lDnJIShOiuy_3AcXojVrV-0_PqTXXDVetJttlY9T-PTZQbJQ2sUTZmgBgNbGv0t2eelSVU0gtodsZ7rY30w_AFUHFPnFfpkyw_EjTBxavyZd3cCtNseZo/s750/pixiwsjo-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQwyaObivCG6RfaaFwTezJ2lDnJIShOiuy_3AcXojVrV-0_PqTXXDVetJttlY9T-PTZQbJQ2sUTZmgBgNbGv0t2eelSVU0gtodsZ7rY30w_AFUHFPnFfpkyw_EjTBxavyZd3cCtNseZo/s16000/pixiwsjo-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Cała seria przypadła mi go gustu na tyle, żeby zakupić ją powtórnie (poza <i>cleanserem</i>). </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Dodam jeszcze, że Pixi to marka cruelty-free, a kosmetyki mają przyjemne składy, pełne naturalnych ekstraktów roślinnych. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Inne kosmetyki tej marki, jakie polubiłam to<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/04/pixi-glow-tonic-i-krem-rose-ceramide.html" target="_blank"> tonik rozświetlający z kwasem glikolowym „Glow Tonic”</a> (mam już nie wiem, którą butelkę) oraz <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/04/pixi-glow-tonic-i-krem-rose-ceramide.html" target="_blank">krem z ceramidami „Rose Ceramid”</a> (niedawno wykończyłam drugą tubkę i nie była to ostatnia).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znacie te kosmetyki? Lubicie kosmetyki z witaminą C?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div style="text-align: justify;"><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-21043408135179740412021-04-03T17:43:00.009+02:002021-04-03T17:43:00.418+02:00Wesołych i zdrowych Świąt! (= tradycyjny przegląd wielkanocnych wpisów)<div style="text-align: justify;">
Wesołych Świąt! I zdrowych! Tak, jak rok temu to jest jednak ważne.</div><div style="text-align: justify;">A poza tym życzę Wam spędzenia tego czasu dokładnie tak, jak lubicie. :-)<br />
<br />
I jak co rok zapraszam na tradycyjny przegląd wielkanocnych wpisów ze wszystkich ponad 8 lat istnienia bloga.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBu_tA-l5jGZJ5wcML1Dak5ZVnv3jzEbuYG7E2egf4aAGgNOMQKdKBI6OmQW1ezRB5lABQfJeptGT5RuHct0QJAV7vLawt4_U3uZQEVxoZ1ygqGSvA1skZT8Z-86boP_p9QVoMYsDKva0/s750/jajka1-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBu_tA-l5jGZJ5wcML1Dak5ZVnv3jzEbuYG7E2egf4aAGgNOMQKdKBI6OmQW1ezRB5lABQfJeptGT5RuHct0QJAV7vLawt4_U3uZQEVxoZ1ygqGSvA1skZT8Z-86boP_p9QVoMYsDKva0/s16000/jajka1-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2018/03/22-nietypowe-dekoracje-na-wielkanoc.html" target="_blank">22 nietypowe dekoracje na Wielkanoc</a></h2>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-lI7dsAyFX3AnTbunc2WY8_N5hrr40gDDWGmyzYUslbyk7JaL-Gmbj02yMj506Rd18652EkQtz0B0A7ZRDxKM7AZwVymVn2w-558H0yS6-k3yZrNswVx-P6QY8_j2bM7uAa0QoA1rSWs/s1600/wielkanocne.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Classy Easter interior decorations" border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-lI7dsAyFX3AnTbunc2WY8_N5hrr40gDDWGmyzYUslbyk7JaL-Gmbj02yMj506Rd18652EkQtz0B0A7ZRDxKM7AZwVymVn2w-558H0yS6-k3yZrNswVx-P6QY8_j2bM7uAa0QoA1rSWs/s1600/wielkanocne.jpg" title="Wielkanocne dekoracje" /></a></td></tr>
<tr><td style="text-align: center;"><b><a href="http://bit.ly/2IuZ6XI" rel="nofollow" target="_blank">1.</a> / <a href="http://bit.ly/2DBd0nu" rel="nofollow" target="_blank">2.</a> / <a href="http://bit.ly/2GB7XGK" rel="nofollow" target="_blank">3.</a> / <a href="http://bit.ly/2pk2Nrr" rel="nofollow" target="_blank">4.</a> / <a href="http://bit.ly/2FJKZ32" rel="nofollow" target="_blank">5.</a> / <a href="http://bit.ly/2GBEL2o" rel="nofollow" target="_blank">6.</a> / <a href="http://bit.ly/2G3Nw7G" rel="nofollow" target="_blank">7.</a> / <a href="http://bit.ly/2tVduFA" rel="nofollow" target="_blank">8.</a> / <a href="http://bit.ly/2FJK5DG" rel="nofollow" target="_blank">9. </a></b></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2018/03/ale-jaja-kosmetyczne.html" target="_blank">Ale jaja! (Kosmetyczne)</a></h2>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6MssW0NBz7Y3BCAzy16SCV3BE5SQCEbqJg9qXfLYbw3ffFErjMUuRTkFOTeXiw3RgIe_qxEWHxI_E4lL3skEEVeW42mPGU5zSiQ6ZpOSMQAh9cmLs64uIXKdVINWJls4YoxTdVJJIZAM/s1600/jajakosmetyczne.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6MssW0NBz7Y3BCAzy16SCV3BE5SQCEbqJg9qXfLYbw3ffFErjMUuRTkFOTeXiw3RgIe_qxEWHxI_E4lL3skEEVeW42mPGU5zSiQ6ZpOSMQAh9cmLs64uIXKdVINWJls4YoxTdVJJIZAM/s1600/jajakosmetyczne.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td style="text-align: center;"><b><a href="http://bit.ly/2GkRupc" rel="nofollow" target="_blank">1.</a> / <a href="http://bit.ly/2IbU5T8" rel="nofollow" target="_blank">2.</a> / <a href="http://bit.ly/2IaRRmJ" rel="nofollow" target="_blank">3.</a> / <a href="http://bit.ly/2IZY8TA" rel="nofollow" target="_blank">4.</a> / <a href="http://bit.ly/2E28DCm" rel="nofollow" target="_blank">5. </a>/ <a href="http://bit.ly/2GAMsbD" rel="nofollow" target="_blank">6.</a> / <a href="http://bit.ly/2I84mzq" rel="nofollow" target="_blank">7.</a> / <a href="http://bit.ly/2J33rSc." rel="nofollow" target="_blank">8.</a></b></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2017/04/wielkanocne-dekoracje.html" target="_blank">Wielkanocne dekoracje 2017</a></h2>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLCvq44VK2yoLMDFvqeCIPeJcoSVvTCiEziqFkUZy0_ytTaTXmPSXmhC3XK16BOBDs4mFASszQnEp5tttNVNlYieStYDh7Hi6N6Gawy3SCpzG5XUxgKw9ecJpJLYq0e_RNKlAYAXu4g0/s1600/TheContemporaryHome_1609540_DaisyGarland2500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLCvq44VK2yoLMDFvqeCIPeJcoSVvTCiEziqFkUZy0_ytTaTXmPSXmhC3XK16BOBDs4mFASszQnEp5tttNVNlYieStYDh7Hi6N6Gawy3SCpzG5XUxgKw9ecJpJLYq0e_RNKlAYAXu4g0/s1600/TheContemporaryHome_1609540_DaisyGarland2500.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2016/03/inspiracje-pastelowa-wielkanoc.html" target="_blank">Pastelowa Wielkanoc 2016</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyrQQujS9fh6T1oeukz9mGft4ejB_bTkyUZgnuJWJwpsyszlXYg19z21SwUiGYh8nKWZM2qrzjnIfmrzgsDrNgaFs3kaoYKS7RKCtWHCCO5WsOpM-pJ_EGsVstF2sgMMA_rUczKTWfI9_3/s1600/TheContemporaryHome_1308496_BlueSpeckledCeramicEgg.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyrQQujS9fh6T1oeukz9mGft4ejB_bTkyUZgnuJWJwpsyszlXYg19z21SwUiGYh8nKWZM2qrzjnIfmrzgsDrNgaFs3kaoYKS7RKCtWHCCO5WsOpM-pJ_EGsVstF2sgMMA_rUczKTWfI9_3/s1600/TheContemporaryHome_1308496_BlueSpeckledCeramicEgg.jpg" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wesoych-swiat-szybkie-dekoracje.html" target="_blank">Szybkie wielkanocne dekoracje</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeuVfGynU0-bWxAUYKQ-u6_rMf9PgU9EkwcfF6SxW3cAOJaczOUu-Rvu9cMbLl4BtAmlcn42xvzFAguifwI8_nWy-UhnaIwVi4UMGAKtaxO99IuKdt3Jb9veHQew096cKfE32YyUFp-c/s1600/jaja1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeuVfGynU0-bWxAUYKQ-u6_rMf9PgU9EkwcfF6SxW3cAOJaczOUu-Rvu9cMbLl4BtAmlcn42xvzFAguifwI8_nWy-UhnaIwVi4UMGAKtaxO99IuKdt3Jb9veHQew096cKfE32YyUFp-c/s1600/jaja1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/diy-swieczki-w-skorupkach-jajek.html" target="_blank">DIY: Świeczki w skorupkach jajek</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiehrQD50ekNfITorTblv0sIqxg84fLOkQOKZIZWEoDJ-Dd-EPLXASEKk1I6pbTYAnxzQsxWd2Izhi3sv-_CbqF56Z6LzgQlj0bpH8GJdCgId0JPHG16zvik8zTjDhRITNjXfejqmt-jUY/s1600/jajawoski1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiehrQD50ekNfITorTblv0sIqxg84fLOkQOKZIZWEoDJ-Dd-EPLXASEKk1I6pbTYAnxzQsxWd2Izhi3sv-_CbqF56Z6LzgQlj0bpH8GJdCgId0JPHG16zvik8zTjDhRITNjXfejqmt-jUY/s1600/jajawoski1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/piatka-na-piatek-5-pomysow-na-wielkanoc.html" target="_blank">5 pomysłów na Wielkanoc</a></h2>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAvPn0ADhmVhQxAwpSKLyMEGDTRhk86z1JZECeTkcnRMbW4fXBfHaBvFIYXss4s5cEIuLkP60O6_EGY8EGa80fWwVwr5i6c6e_9Y7w4mB2snroiH9pD1ADNhuwRN_fOT5iZNtOQZ7zT6o/s1600/jaja1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAvPn0ADhmVhQxAwpSKLyMEGDTRhk86z1JZECeTkcnRMbW4fXBfHaBvFIYXss4s5cEIuLkP60O6_EGY8EGa80fWwVwr5i6c6e_9Y7w4mB2snroiH9pD1ADNhuwRN_fOT5iZNtOQZ7zT6o/s1600/jaja1.jpg" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/spokoju-zdrowia-odpoczynku.html" target="_blank">Wielkanoc 2014 (1)</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIk1VwjulJtXLGXXqKhKTFeD-TmuwBfusKK3Qk3uzsd0LsjBDOkJZQ4BIufL3Gz4lZgn7E9WiuDabPlHkleLSVizqOtEbcAam5PskJfKp858ZFVL2fSO8cGz7u3bFZNtYAmLqXfj3X9wM/s1600/wielkanocb1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIk1VwjulJtXLGXXqKhKTFeD-TmuwBfusKK3Qk3uzsd0LsjBDOkJZQ4BIufL3Gz4lZgn7E9WiuDabPlHkleLSVizqOtEbcAam5PskJfKp858ZFVL2fSO8cGz7u3bFZNtYAmLqXfj3X9wM/s1600/wielkanocb1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2014/04/poswiatecznie.html" target="_blank">Wielkanoc 2014 (2)</a></h2>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj83lBjPNiCMshq2g5bfMQJ4oLILKR4nEICusgMynOfoPcw4H7HVW3zeUw27F13x9f0z4FnPOjRWCP6brXtqIjJQRHhtk0K7jGfpxCwuUeaYLU_PutrqopuwHvVmIRc_x8u6sLEE7Q24Jg/s1600/wielkanoc122.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj83lBjPNiCMshq2g5bfMQJ4oLILKR4nEICusgMynOfoPcw4H7HVW3zeUw27F13x9f0z4FnPOjRWCP6brXtqIjJQRHhtk0K7jGfpxCwuUeaYLU_PutrqopuwHvVmIRc_x8u6sLEE7Q24Jg/s1600/wielkanoc122.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="https://unaweblog.blogspot.com/2017/04/3-style-wielkanocnych-dekoracji.html" target="_blank">3 style wielkanocnych dekoracji</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNaYzVoBTW6XTD7einWF1EYMeKIf_RpCtuKy6mE0wkWLPa4gwtl3tjyCgZTT7ePhDGMONV1cjU2dLddxk1p1rSsR6dhYD4Nn006IcscDcdwoPGDrU957XwAIqJr3dT1z6MbZoIiXnfhG4/s1600/TheContemporaryHome_1308394_BunnyEggCupswithLid750.jpg_1491920227.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNaYzVoBTW6XTD7einWF1EYMeKIf_RpCtuKy6mE0wkWLPa4gwtl3tjyCgZTT7ePhDGMONV1cjU2dLddxk1p1rSsR6dhYD4Nn006IcscDcdwoPGDrU957XwAIqJr3dT1z6MbZoIiXnfhG4/s1600/TheContemporaryHome_1308394_BunnyEggCupswithLid750.jpg_1491920227.jpg" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2015/03/inspiracje-wielkanocne-dekoracje.html" target="_blank">Wielkanocne inspiracje 2015</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbS12Z4hQd1SutaQaHXIcFkwb5F95pELMXkhoBt5Ty9kytvfkttOJAwPt657evlo9aCKEetmI5g45sKIboCH9Op2Wo0eXPamF0ZzQ_BHziJXHdP0C9B6J5jGFE90s4XPFduwBcyAsMl0/s1600/wielkanocne.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="495" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbS12Z4hQd1SutaQaHXIcFkwb5F95pELMXkhoBt5Ty9kytvfkttOJAwPt657evlo9aCKEetmI5g45sKIboCH9Op2Wo0eXPamF0ZzQ_BHziJXHdP0C9B6J5jGFE90s4XPFduwBcyAsMl0/s1600/wielkanocne.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/co-byo-pierwsze-jajo-czy-kura.html" target="_blank">Co było pierwsze: jajko czy kura?</a></h2>
<h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbc_rAKD6EeijkAY7CTPhBbxwQMI3OEKe1Wy2CEcnb1NkaOsj7mAjiYw0R5_T0YvM9wa0T9swksmCJSj8-dE87LWA9neLvHWUoyXSYgCTY0BCvugnHpRFPQH0cZPdKxUNMPM51NQpHOfU/s1600/jajakury_c.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbc_rAKD6EeijkAY7CTPhBbxwQMI3OEKe1Wy2CEcnb1NkaOsj7mAjiYw0R5_T0YvM9wa0T9swksmCJSj8-dE87LWA9neLvHWUoyXSYgCTY0BCvugnHpRFPQH0cZPdKxUNMPM51NQpHOfU/s1600/jajakury_c.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2015/03/wielkanocne-inspiracje-pastele-i-zajace.html" target="_blank">Wielkanocne inspiracje: Pastele i zające</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidXZfavy90jS8e0Uimcs-YTp9rMncfXxGkCRYvrikHkjts3mfQMn5tUQMik2_Z1Kl_iPuEvLrKyei6rMskZsX3eBa46N3gzvr5dqUeU4J_FwMcfSY_7sFr_zHGkqfTNuw_yEUbjIHqNU/s1600/TheContemporaryHome_879005_EasterBunnyTwigWreath70.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="660" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidXZfavy90jS8e0Uimcs-YTp9rMncfXxGkCRYvrikHkjts3mfQMn5tUQMik2_Z1Kl_iPuEvLrKyei6rMskZsX3eBa46N3gzvr5dqUeU4J_FwMcfSY_7sFr_zHGkqfTNuw_yEUbjIHqNU/s1600/TheContemporaryHome_879005_EasterBunnyTwigWreath70.jpg" /></a></div>
</div>
</h2>
<h2>
<div style="text-align: center;">
<br />
<a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wielkanocne-zajace-i-plany.html" target="_blank"></a><a href="http://unaweblog.blogspot.com/2013/03/wielkanocne-zajace-i-plany.html" target="_blank">Wielkanocne zające i plany</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLQN5furBiAZAoRfQp7ORyR1u_EdNGI_2f-ZmovsSFGZC1-mtbsnMKZO_dd5ngPxFAgNKB8b1V8fioVhkThI_CCWEhkcLddoUKsnDWNwJ3mG80z5bOxHvXYNGKuZUHqs6ceKOL3T9z08/s1600/zajacec.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLQN5furBiAZAoRfQp7ORyR1u_EdNGI_2f-ZmovsSFGZC1-mtbsnMKZO_dd5ngPxFAgNKB8b1V8fioVhkThI_CCWEhkcLddoUKsnDWNwJ3mG80z5bOxHvXYNGKuZUHqs6ceKOL3T9z08/s1600/zajacec.jpg" /></a></div>
<br /></div>
</h2>
<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Ja spędzę święta w domu, mam nadzieję odpocząć, poczytać i może obejrzeć jakieś filmy. Jakie są Wasze plany?<br />
<div>
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-28533660768566052622021-03-21T17:57:00.001+01:002021-03-21T17:57:00.397+01:00Przedwiosenne nowości 2021<div style="text-align: justify;">Ostatnimi czasy mało blogowałam, a dużo pracowałam. A w nagrodę za to, że jestem taka pracowita, kupowałam sobie kosmetyki. I nie tylko. :-) Coś mi się od życia należy, prawda?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw4p6qrRS4Wvsgo8PXEpnsJNGNWUBVl2Ihkh0ZkC8NNmjDr7PRIHhNRlfRWYKrf-6EqS1t7CxMwhzoIyGowS55wMWcFyhq3TEG50Bc9-gNP0Ft9CQGVJoDKZn6m3nxCV-V_qvG9qS5cmA/s1080/hacynty-01.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw4p6qrRS4Wvsgo8PXEpnsJNGNWUBVl2Ihkh0ZkC8NNmjDr7PRIHhNRlfRWYKrf-6EqS1t7CxMwhzoIyGowS55wMWcFyhq3TEG50Bc9-gNP0Ft9CQGVJoDKZn6m3nxCV-V_qvG9qS5cmA/s16000/hacynty-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><a name='more'></a><div style="text-align: justify;">W związku z tym przybyło mi ich trochę, więc, jak porządna blogerka, fotografowałam to wszystko przed użyciem, żeby potem nie pokazywać Wam oblepionych butelek, złażących napisów albo naklejek i innych takich nieestetycznych widoków.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wiem, że są teorie spiskowe, wedle których blogerki pokazują wszystko, nieotwarte, bo w ogóle tego nie używają, tylko sprzedają pokątnie. Ale chyba musiałabym być głupia, żeby coś kupować, a potem sprzedawać pokątnie ;-) po drodze pokazując zdjęcia i wymyślając, jak mi się to sprawdziło.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dostałam też trochę kosmetycznych prezentów, bo od ostatniego haulu były święta, Mikołaj oraz parę innych okazji, no i jest tego trochę.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dawno nie pokazywałam nowych <a href="https://unaweblog.blogspot.com/search/label/kosmetyki%20mineralne" target="_blank">„minerałków”</a>, choć minerałoholiczką jestem nadal. Po prostu „w czasach zarazy” i noszenia masek rzadko się maluję, więc kolorówka leży odłogiem i nowej nie przybywa… No prawie… ;-)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FgefzyYOFKsoa1Rw6aK948kX21KKpvoYIK3vMc070LaSpZFKKyJaEdIpvpv1Fn8cMD35XU0fS2JypY-Y1U-o-6kpULuBZGQgEOOyA_M2inzPeXTki48BhcKLCjCb7vXHYhQmscFEzOQ/s750/ecolore3-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FgefzyYOFKsoa1Rw6aK948kX21KKpvoYIK3vMc070LaSpZFKKyJaEdIpvpv1Fn8cMD35XU0fS2JypY-Y1U-o-6kpULuBZGQgEOOyA_M2inzPeXTki48BhcKLCjCb7vXHYhQmscFEzOQ/s16000/ecolore3-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/03/ecolore-true-nudes-zestaw-cieni-do.html" target="_blank">Zestaw cieni do powiek „True Nudes” od Ecolore</a> pokazałam w ubiegłym tygodniu i <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2021/03/ecolore-true-nudes-zestaw-cieni-do.html" target="_blank">tutaj znajdziecie <i>swatche</i></a>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGhAIJGR0Dq1aXA_WFl5LE-fzwfoePZ-8Q9tUj-Ixf5bu1SeLPJOOZ-5PZk_iq1-n90TKnnFRyLRF7r5tAFUZUI1Ng42_cGrOWbszqjMr8I0GcjNHhmoa_gNHmSQYWfxlQPGIyQ6SoDww/s750/ecolore1-02.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGhAIJGR0Dq1aXA_WFl5LE-fzwfoePZ-8Q9tUj-Ixf5bu1SeLPJOOZ-5PZk_iq1-n90TKnnFRyLRF7r5tAFUZUI1Ng42_cGrOWbszqjMr8I0GcjNHhmoa_gNHmSQYWfxlQPGIyQ6SoDww/s16000/ecolore1-02.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Mam jeszcze próbki podkładów i też pokażę <i>swatche</i>, kiedy tylko dopisze światło. Bo zależy mi, żeby dobrze pokazać kolory w świetle dziennym. A z tym ostatnio różnie bywa...</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVGJCX8aBSQGnPdDI9X0DsqKnPIfdLELrFM1FCVHT4ziSTtfPTDFd_GzXU_74poJ2ISqIeYLFjAEG_jMyA_KoIeL5XTmn9-1o5j18K2tn5xXzRFmB_8_VDl1ceeOi1xZH-j_z_QgTQEHQ/s750/ecolore2-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVGJCX8aBSQGnPdDI9X0DsqKnPIfdLELrFM1FCVHT4ziSTtfPTDFd_GzXU_74poJ2ISqIeYLFjAEG_jMyA_KoIeL5XTmn9-1o5j18K2tn5xXzRFmB_8_VDl1ceeOi1xZH-j_z_QgTQEHQ/s16000/ecolore2-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Uzdrovisco to marka, którą zainteresowałam się w czasie wirtualnych targów <a href="https://unaweblog.blogspot.com/search/label/Meet%20Beauty" target="_blank">Meet Beauty</a>, gdzie przedstawicielka tej marki poprowadziła bardzo ciekawy wykład. Od razu zapragnęłam tych kosmetyków, a wkrótce dostałam taki oto zestaw.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihaIaXx9tLc_QefVL9ZYFGX_3VoZJObsTOsW_dcd0tBl2AZFMDCoCxbHHgdsP1PQB70VmRYMDQwofGSkudI2BvtnM4B7iRdhqLPkQLgIa-gIQhLxi3pMJkxKVD_P0qa8OnQbTvFmmA3T8/s750/uzdrovisconew-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihaIaXx9tLc_QefVL9ZYFGX_3VoZJObsTOsW_dcd0tBl2AZFMDCoCxbHHgdsP1PQB70VmRYMDQwofGSkudI2BvtnM4B7iRdhqLPkQLgIa-gIQhLxi3pMJkxKVD_P0qa8OnQbTvFmmA3T8/s16000/uzdrovisconew-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">A to mnóstwo prezentów, które dostałam od koleżanki – był to zestaw kosmetyków <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/03/soraya-plante-zel-myjacy-tonik-i-pyn.html" target="_blank">Soraya z serii Plante</a>. Miałam już <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2020/03/soraya-plante-zel-myjacy-tonik-i-pyn.html" target="_blank">żel do mycia, tonik i płyn micelarny z tej serii</a>, która ma fajne, naturalne składy i cieszę się bardzo, że Soraya poszła w tę stronę. Teraz mam okazję wypróbować jeszcze kremy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGoF18p9Awx2avzFZqUiHFN8F_itE9geAxAj0ESK1bEOMyAbB2w_eZcEUYUv8UFa3kFP-wNydk8ldZ-IRtXU0rRNa22qJ-KP1KxgOWS1F9G_AuV2eFyqPpA9PXCltFd3ZesotpdQwrQ-A/s750/plante-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGoF18p9Awx2avzFZqUiHFN8F_itE9geAxAj0ESK1bEOMyAbB2w_eZcEUYUv8UFa3kFP-wNydk8ldZ-IRtXU0rRNa22qJ-KP1KxgOWS1F9G_AuV2eFyqPpA9PXCltFd3ZesotpdQwrQ-A/s16000/plante-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Oraz tonik z witaminą C z innej serii Soraya – też z niezłym składem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx5bs9r1fvvD64e6mYW2lneF_Rqz9D4YdKy6_kjd8J2zXfqFHCDC4D1Ija9foXK0x9tn-66zYb-nSzTrLqKW24RzlLnnGL4RDYh5CpsbSniVP-g-Az-u6c0feonMrwjsXEmjGRcuCpM4c/s750/toniksoraya-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx5bs9r1fvvD64e6mYW2lneF_Rqz9D4YdKy6_kjd8J2zXfqFHCDC4D1Ija9foXK0x9tn-66zYb-nSzTrLqKW24RzlLnnGL4RDYh5CpsbSniVP-g-Az-u6c0feonMrwjsXEmjGRcuCpM4c/s16000/toniksoraya-01.jpeg" /></a></div><div><br /></div><div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dostałam też trochę kosmetyków Dermika: maski w płachcie, peeling i balsam do ciała.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp5NqahY6Vw3s2kdPkBA5rYt5LLCzqzBgEqJf99ix2DLpe04tdp_yGmp9Z77p64vLdVn3Wbp9JW-gxrsoJEQEAXWIPd8hc6e7TP6T_wfTVLVMFHWeV21rJ3LGnO6TPDsgYzJofRIi5CX8/s750/dermikamaski-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp5NqahY6Vw3s2kdPkBA5rYt5LLCzqzBgEqJf99ix2DLpe04tdp_yGmp9Z77p64vLdVn3Wbp9JW-gxrsoJEQEAXWIPd8hc6e7TP6T_wfTVLVMFHWeV21rJ3LGnO6TPDsgYzJofRIi5CX8/s16000/dermikamaski-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrZvP-kegKBMurf6DvRPwqyCPfA3juoPJpg7LV3VqorwMN4ipDzqMvZKdc6ywT1oWUZBIW_wGMqndkFMJPaqh4tlt_RKslSFpgitv7VVBcsXmGzqR8xvjLjhh919TUkV0w8-0uyjrkBVw/s750/hydroclean-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrZvP-kegKBMurf6DvRPwqyCPfA3juoPJpg7LV3VqorwMN4ipDzqMvZKdc6ywT1oWUZBIW_wGMqndkFMJPaqh4tlt_RKslSFpgitv7VVBcsXmGzqR8xvjLjhh919TUkV0w8-0uyjrkBVw/s16000/hydroclean-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">A to prezent od innej koleżanki: zestaw masek z Lidla, marki własnej Cien. Chwaliła je, więc mam nadzieję, że mnie też się sprawdzą. Na razie czekają, bo maski zużywam wolno.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3v4Oq-YBfyjz8aJEaAbYYPfadfB6SLwsgFFGrKjV5HuaEXlkTmFSBjtyfEcORhV03vQ2m9xKrFlZlwHz2adLXtyh8xrGUp7FQUf46EcdHrnOIOHdwthG-nkLICtNCWFBjtKFDUwoDF6E/s750/lidlcien-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3v4Oq-YBfyjz8aJEaAbYYPfadfB6SLwsgFFGrKjV5HuaEXlkTmFSBjtyfEcORhV03vQ2m9xKrFlZlwHz2adLXtyh8xrGUp7FQUf46EcdHrnOIOHdwthG-nkLICtNCWFBjtKFDUwoDF6E/s16000/lidlcien-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Czarne mydła marki Arganove sama sobie kupiłam. Bardzo lubię czarne mydło i ciekawa byłam wersji „w płynie” i z tymi zapachami. Na razie poznałam lawendową, różana czeka na swoją kolej.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZhFhsRYqbAM5uvNHVCxXHpBabRhtNHbUpUsuLW5NVM5Kxqcqyb0DvshYA5oc1dYDehhDhFqxZi_fF_pMyocpY2317qjLKWHNmF-L-QbqV99R46vjH-Gj6jFhi4nVg_e7vGkVTG75Hjwg/s750/arganove-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZhFhsRYqbAM5uvNHVCxXHpBabRhtNHbUpUsuLW5NVM5Kxqcqyb0DvshYA5oc1dYDehhDhFqxZi_fF_pMyocpY2317qjLKWHNmF-L-QbqV99R46vjH-Gj6jFhi4nVg_e7vGkVTG75Hjwg/s16000/arganove-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kneipp to moje nowe odkrycie „naturalno-drogeryjne”. Kosmetyki są dostępne w drogeriach, ale mają fajne składy i piękne zapachy. Szczególnie ten żółty żel pod prysznic. Oleje do ciała też pięknie pachną.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSuYeqC9e3QxvY57hKVGDHT78pNV2ahU4dbusOKM_GQ8TMt7PeHjHQc5M972mWLW5WUWBMp1_rzrmHGB61feEDex3WomoFh_PPd4YifAi08sr0i_XeawTSypgMa7StS-QahuYXgy7llKY/s750/kneipp3-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSuYeqC9e3QxvY57hKVGDHT78pNV2ahU4dbusOKM_GQ8TMt7PeHjHQc5M972mWLW5WUWBMp1_rzrmHGB61feEDex3WomoFh_PPd4YifAi08sr0i_XeawTSypgMa7StS-QahuYXgy7llKY/s16000/kneipp3-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Szczególnie lubię zapach olejku różanego.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxu3ZKrhmoW7h5nqzWSjN5nQ92g7lxPlfnezR4rrUhNKmHwngOe1eVxUJrkx5MrPHORVRbYxsbr32pj_mhgRyiRv2PKAi6h8jKv6J_KSqkBGzfdw2pyKBrJzUxi6-2iCqljukdvU_juFI/s750/kneipproza-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxu3ZKrhmoW7h5nqzWSjN5nQ92g7lxPlfnezR4rrUhNKmHwngOe1eVxUJrkx5MrPHORVRbYxsbr32pj_mhgRyiRv2PKAi6h8jKv6J_KSqkBGzfdw2pyKBrJzUxi6-2iCqljukdvU_juFI/s16000/kneipproza-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Byłam też ciekawa serum Miya, które ma fajny, konkretny skład. Będzie w użyciu, gdy skończy mi się obecny „konkret” - <a href="https://unaweblog.blogspot.com/2019/11/8-zastosowan-kremu-skin-food.html" target="_blank">mój ulubiony „Skin Food” Weledy.</a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGedEqaguFXdCV77fpbXVaYeoKjtYrGTSR2ljo3hf4dQ88dkboyTVKpI9OpmZh8tIUsry0cHyG-cNt_7sV681v6IdHja2840hJkNtYRQWHRJvnmyURElPz5nr4-VLWptGaD2hptNr52c8/s750/miyaserum-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGedEqaguFXdCV77fpbXVaYeoKjtYrGTSR2ljo3hf4dQ88dkboyTVKpI9OpmZh8tIUsry0cHyG-cNt_7sV681v6IdHja2840hJkNtYRQWHRJvnmyURElPz5nr4-VLWptGaD2hptNr52c8/s16000/miyaserum-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Krem pod oczy Benton – kolejny do kolekcji moich kremów pod oczy, kupowanych w desperackiej walce z tym, co dzieje się pod moimi oczami… Na razie jeszcze nie mogę o nim wiele napisać.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJQIwe6Q4GPJrbL9A_jM0zJdEdNld-42-F56gTa6rBYIVT_kxHFyiFmXW733gGjcRKMuXpAUxKszeFEQ2cLrD_veFdiCt2R-_blucEaM3BtYwm48GhlelSBZgkGSYzHW5-pauMiyMtvHw/s750/bentonecppo-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJQIwe6Q4GPJrbL9A_jM0zJdEdNld-42-F56gTa6rBYIVT_kxHFyiFmXW733gGjcRKMuXpAUxKszeFEQ2cLrD_veFdiCt2R-_blucEaM3BtYwm48GhlelSBZgkGSYzHW5-pauMiyMtvHw/s16000/bentonecppo-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Żele z <a href="https://unaweblog.blogspot.com/search/label/Alterra" target="_blank">Alterra</a>, szczególnie ten limonkowy okazały się hitem w moim domu, choć ja używam ich najrzadziej (bo wolę mydła w kostce).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN_C9qC2LOQ9790VcuelhYdW9_MLqjwCW0BAJu5IS3DLaUPMK9vKor1Fycjj-YdCuAizeGn8djoe678mXBwlWmwSvxiLtXbSb20RxrWZwfqlQ8qyGYlvemTsFkd-H9-S6uY2YPuaxJTtU/s750/alterralemon-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN_C9qC2LOQ9790VcuelhYdW9_MLqjwCW0BAJu5IS3DLaUPMK9vKor1Fycjj-YdCuAizeGn8djoe678mXBwlWmwSvxiLtXbSb20RxrWZwfqlQ8qyGYlvemTsFkd-H9-S6uY2YPuaxJTtU/s16000/alterralemon-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Spontaniczny zakup z Rossmanna okazał się udany. Zapach tego peelingu jest wprost fantastyczny. Sam peeling za ostry dla mnie do ciała, ale używam go do stóp.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2sZQrdfbdMi_PAyIs1HPDcTuIoE7jFXXM3p5w99yxVgzU7vOIqpkg9erR7w37xOt2PcS3yT6U2aBFFopdyrCmETVMAt9E4AVceLVPCLvs_U6wPVuTwGKmGxAr0idNjQs6oCTFGFpPALA/s750/isanacarmel-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2sZQrdfbdMi_PAyIs1HPDcTuIoE7jFXXM3p5w99yxVgzU7vOIqpkg9erR7w37xOt2PcS3yT6U2aBFFopdyrCmETVMAt9E4AVceLVPCLvs_U6wPVuTwGKmGxAr0idNjQs6oCTFGFpPALA/s16000/isanacarmel-01.jpeg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Poza tym miałam fazę kupowania masek. Trochę ich już zużyłam nie pokazawszy, ale wiele mi jeszcze zostało. Zwykle używam masek, które sama sobie robię, bo lubię je wymyślać i przygotowywać, a poza tym mam wrażliwą skórę i trzymam się sprawdzonych składów. Ale ostatnio zapragnęłam wypróbować gotowe maski i poznać nowe receptury.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB2RH4BykQCqkTO0QtUv4vmga5w9jUmFoLg0Pqr2P7-dPFyCmg4ysoQYgIHHE6F2MkhZbsa5r16n6OgBxiBiEJiUbyGjnEhEY5KMydF-VwNsZ5T0rLdwxIgmZkorjotvgmO3ec_xsGD2o/s750/maskizbior-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB2RH4BykQCqkTO0QtUv4vmga5w9jUmFoLg0Pqr2P7-dPFyCmg4ysoQYgIHHE6F2MkhZbsa5r16n6OgBxiBiEJiUbyGjnEhEY5KMydF-VwNsZ5T0rLdwxIgmZkorjotvgmO3ec_xsGD2o/s16000/maskizbior-01.jpeg" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Całkiem tego sporo, ale lubię mieć zapasy i nie ryzykować, że mi czegoś zabraknie. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Znacie te kosmetyki?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-25314954442630731432021-03-09T18:16:00.018+01:002021-03-09T18:21:10.177+01:00Ecolore: True nudes - zestaw cieni do powiek<p style="text-align: justify;">Dawno nie pokazywałam nowych „minerałków” i w ogóle kosmetyków kolorowych, bo w czasach chodzenia w masce przestałam się malować.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPZ6MQ7E3qMLQ49tLxFs8BYR5Wnlp7g-3XGGuzY8gucN4_ninuIM81Wd8EJyJYr9XvO_wHSyENq9htLwkN8KFu72OiYjp7-mQT3CfZcNn7sW82c-jVU1LeaFDkf6rIiSOKrak_d5FY25E/s750/ecolore1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPZ6MQ7E3qMLQ49tLxFs8BYR5Wnlp7g-3XGGuzY8gucN4_ninuIM81Wd8EJyJYr9XvO_wHSyENq9htLwkN8KFu72OiYjp7-mQT3CfZcNn7sW82c-jVU1LeaFDkf6rIiSOKrak_d5FY25E/s16000/ecolore1.jpg" /></a></div><br /><a name='more'></a><br /><p style="text-align: justify;">Maska nie działa dobrze na makijaż i o ile jeszcze do października robiłam makijaż, gdy wychodziłam z domu – szczególnie makijaż oczu, o tyle, gdy zrobiło się chłodniej, musiałam z tego zrezygnować. W zimne dni nad maską powstaje para, które rozpuszcza makijaż i co bym nie robiła, wracałam do domu wyglądając jak panda. Uznałam, że z dwojga złego lepiej się nie malować. I tak większość twarzy mam zasłoniętą…</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgteQDI6VEmPTRd-ujMQuZgtRFpy6APblnuPComRfWnYui24YebNOY1YU6xWWX4l4JBK1X7hZoRuZNG8ILmGZ3VJ5ye0el_4dYcSmojKT1aCC6cgCaJJJh0FZ0tGBWxfCO7AafanjaqBl4/s750/ecolore3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgteQDI6VEmPTRd-ujMQuZgtRFpy6APblnuPComRfWnYui24YebNOY1YU6xWWX4l4JBK1X7hZoRuZNG8ILmGZ3VJ5ye0el_4dYcSmojKT1aCC6cgCaJJJh0FZ0tGBWxfCO7AafanjaqBl4/s16000/ecolore3.jpg" /></a></div><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Teraz wracają ciepłe dni i nie mogę się doczekać aż znów zacznę malować oczy, zwłaszcza, że mam fantastyczne nowe cienie i je właśnie dziś Wam pokażę.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: justify;">To zestaw „True Nudes” od <a href="https://ecolore.pl/">Ecolore</a>. Marka ta przygotowała 3 zestawy cieni – „Warm Iris”, dla oczu w ciepłych kolorach, „Cool Iris” – dla tych, które mają chłodną kolorystykę i najbardziej uniwersalne „True Nudes”.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMui89zpruehOYDqvlO4Jm3oUtYQHO8aTcBI_cLO-0Qn47D_TrQWx_6soixKolEQcH9x5-IQFm7IyYKsjgb7YLPbnQh4N-_QCNvUBbQUWxNjCRauwdluUR3fkVaR2nAsjVWWDgc5dGpLY/s750/truenudes.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMui89zpruehOYDqvlO4Jm3oUtYQHO8aTcBI_cLO-0Qn47D_TrQWx_6soixKolEQcH9x5-IQFm7IyYKsjgb7YLPbnQh4N-_QCNvUBbQUWxNjCRauwdluUR3fkVaR2nAsjVWWDgc5dGpLY/s16000/truenudes.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Długo się wahałam, który zestaw wybrać, bo podobał mi się także „Warm Iris”. Mam piwne oczy, lubię złociste zielenie, takie jak Italian Olive, ale w końcu zdecydowałam się na ten.</p><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Myślę, że to po prostu świetny zestaw kolorów, którym można zrobić makijaż i na wieczór, i na dzień. Odcienie pasują chyba do każdego koloru tęczówek i skóry – są neutralne, eleganckie.</p><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Wszystkie cienie są świetnie napigmentowane, jak to zwykle bywa z kosmetykami mineralnymi.</p><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Na zdjęciach widzicie je w naturalnym świetle dziennym (pierwsze zdjęcie) i w sztucznym świetle (lampa błyskowa, na drugim zdjęciu).</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipwE_ZysOnn4Q6dtJ5T9IqEcGKeeg-UjIK9bTeht65TKekF7YVi-77AP-cmgdb4-Q_vGa6rOWSIHE8sUIv85gdpi3jKHOCPx1p5KwjGWb0lciRB0Te8-6KAFJf_pRyvX8MakPclxatyi8/s750/ecoloreflash.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipwE_ZysOnn4Q6dtJ5T9IqEcGKeeg-UjIK9bTeht65TKekF7YVi-77AP-cmgdb4-Q_vGa6rOWSIHE8sUIv85gdpi3jKHOCPx1p5KwjGWb0lciRB0Te8-6KAFJf_pRyvX8MakPclxatyi8/s16000/ecoloreflash.jpg" /></a></div><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnXa2RydXbzL9wDt7XV0tJAlTyYdFvP3QC8GbKx56kgD2_-vGIhYSw_EbAI-z5TtErFrY5sfcuT_agrXNiwJrV4W_L6_bHimMDNbaYn3fNLQLaQdHtmuDuKA9wIIiRrLiIe1u_32ngOIc/s750/ecoloresun.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnXa2RydXbzL9wDt7XV0tJAlTyYdFvP3QC8GbKx56kgD2_-vGIhYSw_EbAI-z5TtErFrY5sfcuT_agrXNiwJrV4W_L6_bHimMDNbaYn3fNLQLaQdHtmuDuKA9wIIiRrLiIe1u_32ngOIc/s16000/ecoloresun.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p><p>Cienie to kolejno:</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Sweet Cream</b> to satynowy cień w kolorze kremowym, lekko wpadający w brzoskwiniowy.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77492</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Peach Smoothie</b> to ciepły, brzoskwiniowy odcień z delikatnie mieniącymi się srebrnymi drobinkami</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, CI 77492, CI 77491</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Velvet Almond</b> jest opisany jako zimny odcień satynowego, beżowego cappucino z bardzo subtelnym srebrnym połyskiem, ale moim zdaniem nie jest zbyt zimny, raczej neutralny</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77499, CI 77492</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Hello Blondi</b> – cień do brwi, ale myślę, że spokojnie można używać go także do makijażu powiek, jest całkiem matowy i ma w składzie kaolin.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, Magnesium Stearate, CI 77492, CI 77491, CI 77499</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Glowing Amber </b>– ten odcień miałam już wcześniej (pokazywałam tutaj) i przypadł mi do gustu: ładny, lśniący karmelowy odcień, połyskujący miedzianym blaskiem, na stronie ecolore jest opisany jako ciepły odcień, lśniące miedziane, stare złoto.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77266</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Glam Brown</b> – cień metaliczny, brąz z fioletowo-złotawym połyskiem, na stronie Ecolore opisany jako ciepły, ale wydaje mi się chłodniejszy od „Velvet Almond”</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77266</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Hazelnut </b>– cień do brwi, ale myślę, że można używać go także do makijażu powiek, jest całkiem matowy.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Kaolin, Mica, Magnesium Stearate, CI 77491, CI 77499, Titanium Dioxide</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Raisin</b> - satynowy, chłodny czekoladowy brąz z bardzo subtelnym złotym połyskiem, piękny odcień.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: Mica, CI 77499, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77266</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Bitter Chocolate</b> – to piękny i głęboki, niemal czarny odcień brązu, taka naprawdę gorzka czekolada z dużą zawartością czekolady w czekoladzie. :-) Dobry odcień do kresek – cienkich, nakładanych na mokro cienkim pędzelkiem albo roztartych.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Skład: CI 77499, Mica, CI 77491, CI 77492, CI 77266</i></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDmyNQFkIieuL5WMsRWvasPSdPxsSb6ILXThakwFNLVvk4LdE-9xEx-rQ_bBIjxf8o1XwySBhnuyqRupoEMFRegrBIBs1ZA2uI3wgywp5aL06OCtLDOw84fXH9k5KX2s2EzbjuK7xOH3s/s750/ecolore2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDmyNQFkIieuL5WMsRWvasPSdPxsSb6ILXThakwFNLVvk4LdE-9xEx-rQ_bBIjxf8o1XwySBhnuyqRupoEMFRegrBIBs1ZA2uI3wgywp5aL06OCtLDOw84fXH9k5KX2s2EzbjuK7xOH3s/s16000/ecolore2.jpg" /></a></div><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Jak widać, wszystkie cienie mają prosty, naturalny skład: zawierają mikę i tlenki żelaza. Cienie do brwi zawierają także kaolin. Żadnej substancji, do której można byłoby się przyczepić. W dodatku wszystkie te substancje są „teoretycznie bez daty ważności”, bo nie rozwijają się w nich bakterie. Formalnie ich termin ważności to 12 miesięcy od otwarcia.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_g65YG40AO3APr9NuApLfP0X9F8wujyrVg5DbF8XiuzEKBKTS9BuxcLrpMYSZ1OosQ7y5eOVL24SURiLxpcpAS2q56pNZZQEf5qu2cIoLgBrGaYw2HalROsf02N-IiSkUVos61BEoAOo/s750/ecolore4.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_g65YG40AO3APr9NuApLfP0X9F8wujyrVg5DbF8XiuzEKBKTS9BuxcLrpMYSZ1OosQ7y5eOVL24SURiLxpcpAS2q56pNZZQEf5qu2cIoLgBrGaYw2HalROsf02N-IiSkUVos61BEoAOo/s16000/ecolore4.jpg" /></a></div><br /><p><p style="text-align: justify;">Kolejną zaletą cieni mineralnych jest ich wydajność. Nawet przy częstym używaniu wystarczają na bardzo długo. Do wykonania makijażu wystarczy niewielka ilość, więc ciągle są, a ich jakość nie pogarsza się z czasem.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Więcej informacji i więcej kolorów mineralnych cieni znajdziecie na stronie <a href="https://ecolore.pl/" rel="nofollow" target="_blank">ecolore</a>.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Naprawdę, nie mogę się doczekać, aż znów będzie tak ciepło, że będę mogła wyjść z domu w masce i makijażem, nie obawiając się „efektu pandy”.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znacie te cienie? Używacie mineralnych cieni do powiek?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p><br /></p><div><br /></div>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-12053218926501584782021-03-05T17:54:00.007+01:002021-03-05T17:54:03.847+01:00IKEA: Wiosenne nowości 2021<p style="text-align: justify;">Czas pędzi tak, że dopiero co mieliśmy zimę… a co tam zimę? Dopiero co mieliśmy jesień! A tu już wiosna nadciąga…</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip60uFnDKS1yApFIvnRSMNl4BBwc8fjRGhoaIcckpZ1bSvt8TuAHpQwCTxCpCoSKAA8wIgZdAT6TdarBVxWQAc09vDnFSAcXbP1xw12M5S_xYpcN9xL3W2FA1WLBqoFFXfnh23xaK9v_M/s750/ph176084_d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip60uFnDKS1yApFIvnRSMNl4BBwc8fjRGhoaIcckpZ1bSvt8TuAHpQwCTxCpCoSKAA8wIgZdAT6TdarBVxWQAc09vDnFSAcXbP1xw12M5S_xYpcN9xL3W2FA1WLBqoFFXfnh23xaK9v_M/s16000/ph176084_d.jpg" /></a></div><br /><a name='more'></a><p style="text-align: justify;">Czas pędzi tak, że dopiero co mieliśmy zimę… a co tam zimę? Dopiero co mieliśmy jesień! A tu już wiosna nadciąga...
</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;">
No i wierzyć mi się nie chce, że to już ponad miesiąc od ostatniego wpisu! Przecież dopiero co, go dodałam!
</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;">
Wracam dziś ze zdjęciami nowości IKEA, a w weekend mam nadzieję sfotografować i wkrótce Wam pokazać nowości i odkrycia ostatnich tygodni.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpy_VcpammlUYdHOHPMFD9NNnwGBLC3ZxS2HVY8SGelQvEqzHyP9ugL94b01hABceenqn9PY8tKjZWL1F-BB9SFjaIIj9QDpBZdQlPmBJD3pLStfaBpQgUGdmkI0k9KBRRIiLnbQDP_Lc/s750/pe778905_i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpy_VcpammlUYdHOHPMFD9NNnwGBLC3ZxS2HVY8SGelQvEqzHyP9ugL94b01hABceenqn9PY8tKjZWL1F-BB9SFjaIIj9QDpBZdQlPmBJD3pLStfaBpQgUGdmkI0k9KBRRIiLnbQDP_Lc/s16000/pe778905_i.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLbnLn-nFn9sqc2YIvmBbOOYPG7P7l_MikLifCehjJCqGcUx0iFj9-q3cJoDwEoNj0QKc0gqLPWZOKgBJBPow0dJ08OKqP6rIhOWmgkGoHqWqVm0BYNvLWfF-iFyru2Ep0sOBb8TJQT5k/s1018/pe778907_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1018" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLbnLn-nFn9sqc2YIvmBbOOYPG7P7l_MikLifCehjJCqGcUx0iFj9-q3cJoDwEoNj0QKc0gqLPWZOKgBJBPow0dJ08OKqP6rIhOWmgkGoHqWqVm0BYNvLWfF-iFyru2Ep0sOBb8TJQT5k/s16000/pe778907_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM3Q_RfPPKmAGGL_J287EzR6H_JLzRMxsTKVsIHQtjfhLruC985cjMSj1Yd0QvwVBPTzYL6V9ENMFbQZlOal___VvWkGXMwYGrWuz3p4ewZ4ZK1R2L_Ikd7IiXfKGZIwfRh6tzc34uie8/s983/pe778936_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="983" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM3Q_RfPPKmAGGL_J287EzR6H_JLzRMxsTKVsIHQtjfhLruC985cjMSj1Yd0QvwVBPTzYL6V9ENMFbQZlOal___VvWkGXMwYGrWuz3p4ewZ4ZK1R2L_Ikd7IiXfKGZIwfRh6tzc34uie8/s16000/pe778936_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrO0Wws-eqMTDmgoANyah-uwbsPFs9S0fUZY22QEb0AlHDLCpMENR2HAzVcCZIzag8pBVYJRNaiaarUOsp8RKavcOLvBdI-b4EqZkN_3dRASvhWgzxSXIxzq8Ss7f2eCA7f5zcTNcmQOc/s1001/pe778937_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1001" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrO0Wws-eqMTDmgoANyah-uwbsPFs9S0fUZY22QEb0AlHDLCpMENR2HAzVcCZIzag8pBVYJRNaiaarUOsp8RKavcOLvBdI-b4EqZkN_3dRASvhWgzxSXIxzq8Ss7f2eCA7f5zcTNcmQOc/s16000/pe778937_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIeWK2_hvCTebvdpVSe_1wztEKeHQFBX8O1w3vjzhIZlKzW1CyvI6vdAczTz72UgifUyfBs0TcxdLYssMPiuygeYXd-YF7lnyZRP8-WTTP3c4nAH_LyeyHA6mNRJYV7-JzAviUxoQ8wsM/s1000/ph175674_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIeWK2_hvCTebvdpVSe_1wztEKeHQFBX8O1w3vjzhIZlKzW1CyvI6vdAczTz72UgifUyfBs0TcxdLYssMPiuygeYXd-YF7lnyZRP8-WTTP3c4nAH_LyeyHA6mNRJYV7-JzAviUxoQ8wsM/s16000/ph175674_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7DK-SF1tG4Zua-3Je_w2R9pWUgk7_zOrmtt518Q1hpr9I8K62QvQSx4omQSrQ_U2lhVEpJ8K-_6b_lavKEyZvuLtC8C-d6Dn02LLQv04JsPrNzmocF0ji87FdYYfPlIptIHbDlfYdT9s/s1000/ph175680_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7DK-SF1tG4Zua-3Je_w2R9pWUgk7_zOrmtt518Q1hpr9I8K62QvQSx4omQSrQ_U2lhVEpJ8K-_6b_lavKEyZvuLtC8C-d6Dn02LLQv04JsPrNzmocF0ji87FdYYfPlIptIHbDlfYdT9s/s16000/ph175680_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4hlabb4fjwJwXQ7vqOO2n-h_O3jaZPSHGh6HQd-o80FTPXcK2-owAQaFFQUMfpVpfXducMDaCuBszl9KcWq9p6yJ1Jaq-b6BXl1mX_IXvqkpt_MaO3xdYsYYmE_o_pwfC7nEt6cEMLNI/s1000/ph175720_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4hlabb4fjwJwXQ7vqOO2n-h_O3jaZPSHGh6HQd-o80FTPXcK2-owAQaFFQUMfpVpfXducMDaCuBszl9KcWq9p6yJ1Jaq-b6BXl1mX_IXvqkpt_MaO3xdYsYYmE_o_pwfC7nEt6cEMLNI/s16000/ph175720_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn9ITkq7w1NqfHJkyvoYseTF4FlhvPfbccLVYC5FOugP_ThGUf7RIq2h2zmfUpWPUU1ZhCygbHkBYBlAKSogawUEFb6D-gkqzynYsyWW1jxEN0AfGT6ApqE_cMPBP3v8AU8cZG4_7g4Mo/s1001/ph175735_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1001" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn9ITkq7w1NqfHJkyvoYseTF4FlhvPfbccLVYC5FOugP_ThGUf7RIq2h2zmfUpWPUU1ZhCygbHkBYBlAKSogawUEFb6D-gkqzynYsyWW1jxEN0AfGT6ApqE_cMPBP3v8AU8cZG4_7g4Mo/s16000/ph175735_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW5yE8vt4iUElTR20rACD-ytNehCnTTucEPZosnlgfQRNMrZUBcDNRCgPYLePzyR655Wks8a8_wtajbhyVDlYhb1GH3sN69g9IVREJ-tC0JvfjS6-sqjNRlKoMnW1oQLu9OurEkRRjAq4/s1000/ph176079_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW5yE8vt4iUElTR20rACD-ytNehCnTTucEPZosnlgfQRNMrZUBcDNRCgPYLePzyR655Wks8a8_wtajbhyVDlYhb1GH3sN69g9IVREJ-tC0JvfjS6-sqjNRlKoMnW1oQLu9OurEkRRjAq4/s16000/ph176079_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik0hxx9yCIxH0TkKzoo7A-6pyremoAomLILLDDcNYGCx_tAMqw6WG0BcV6mYDSjV0sSPbG491uz2P5wLaqZsQoyTEtj68sTBIdOU7l8vtNXdxs_Hh6NckY3E412CNDpxgdGLljO39PLqs/s1000/ph176086_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik0hxx9yCIxH0TkKzoo7A-6pyremoAomLILLDDcNYGCx_tAMqw6WG0BcV6mYDSjV0sSPbG491uz2P5wLaqZsQoyTEtj68sTBIdOU7l8vtNXdxs_Hh6NckY3E412CNDpxgdGLljO39PLqs/s16000/ph176086_d.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTqKuMrhpBEbmVheXUhX44ogPjRBGCQCnr76806VL1TyvqWNFiHQ056tKCQpF9nLUnyqB4RAaWzNd_xps7EXz72iljqOhKeHwy0ZP1iXuy0FggE0JLop5b16NYpmyOedWfvczqkhLbLWE/s1000/ph176089_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTqKuMrhpBEbmVheXUhX44ogPjRBGCQCnr76806VL1TyvqWNFiHQ056tKCQpF9nLUnyqB4RAaWzNd_xps7EXz72iljqOhKeHwy0ZP1iXuy0FggE0JLop5b16NYpmyOedWfvczqkhLbLWE/s16000/ph176089_d.jpg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Miłego weekendu!</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: center;"><i>(Zdjęcia: <a href="https://www.ikea.com/pl/pl/">IKEA</a>)</i></p><p style="text-align: center;"><i><br /></i></p><p style="text-align: center;"><i><br /></i></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-6230714196810331920.post-69905125057990350472021-01-22T18:36:00.001+01:002021-01-22T18:36:18.776+01:00 Anwen: Emolientowa Róża<p style="text-align: justify;"><a href="http://www.anwen.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Bloga Anwen</a> czytałam jeszcze długo przed tym, zanim założyłam własny (a ten ma 8,5 roku!).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD54pDk9NaDAF8ZTJ2inw2U4U2-tkEuGnZzob1q7kmnfnaBzBmAN521RBX3ORD2pA1yR-jOnOUuMbqzVTbLvZS9ZmBMuxZrA_qBs08z4xEUvqhBcRcNSg3b7Cq3zdPJJih9X4n-Qx1ke4/s750/DSC_0024-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD54pDk9NaDAF8ZTJ2inw2U4U2-tkEuGnZzob1q7kmnfnaBzBmAN521RBX3ORD2pA1yR-jOnOUuMbqzVTbLvZS9ZmBMuxZrA_qBs08z4xEUvqhBcRcNSg3b7Cq3zdPJJih9X4n-Qx1ke4/s16000/DSC_0024-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a>Znajdowałam u niej wiele informacji przydatnych w „świadomej pielęgnacji włosów”, której efekty przerosły moje oczekiwania.<p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Przez wiele lat miałam suche, wiecznie zniszczone włosy. Poszukiwałam dla nich odpowiednich kosmetyków, pytając o nie fryzjerów i sprzedawców w sklepach, ale niewiele to dawało. Dopiero internet i blogi, w tym właśnie blog Anwen uświadomiły mi, co mogę zmienić, żeby w końcu było lepiej.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kiedy Anwen zaczęłam tworzyć własne kosmetyki byłam ich ciekawa, ale nie od razu je wypróbowałam. Najpierw musiałam wykorzystać to, co miałam, a jak każda szanująca się włosomaniaczka miałam „tego trochę”… ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Pierwsze kosmetyki marki „Anwen” poleciła mi sama Anwen na targach EkoCuda, ok. 2 lata temu. Były to dwie odżywki: emolientowa róża i nawilżający bez. Obydwie pachną przepięknie i bardzo realistycznie, a że do obu zapachów mam słabość, nawet się nie zawahałam. „Emolientowa róża” tak przypadła mi do gustu, że nadal do niej wracam (do „Bzu” też wróciłam i wkrótce go tu opiszę).</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">„Emolientowa róża” Anwen dobrze służy moim suchym i wysokoporowatym kręconym włosom. Nawilża je i sprawia, że są miękkie i przyjemne w dotyku. Przy tym nie psuje skrętu, który po 2,5 roku pielęgnacji wygląda coraz lepiej.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Odżywkę można ją stosować od czasu do czasu i wtedy da się odczuć tę miękkość po użyciu, ale jeszcze lepiej jest przy regularnym używaniu odżywki. Ja stosuję ją ok. raz na tydzień, czasem częściej.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">„Emolientowa róża” zawiera emolienty i oleje, które podobno są najlepsze dla wysokoporowatych włosów: makowy, dyniowy, z rzodkiewki, krokosza barwierskiego, masło shea i olej brokułowy, który podobno działa jak naturalny silikon. Nie miałam z nim do czynienia poza tą odżywką i dzięki niej zainteresowałam się nim.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZW71Pwba0ukJAmPxxmznWtOPNoFp51K7n2MnkD8FWeV5JePUQgIxWTMwtJIkgcTTa-sBOb-8eGmZh3I0cL6ZZ1JsxzJZtzJhqatC5KHgV4mPzgQ07bDojJiPwzfMbB2qjYtDdAPJHjCo/s1080/anwenroza-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZW71Pwba0ukJAmPxxmznWtOPNoFp51K7n2MnkD8FWeV5JePUQgIxWTMwtJIkgcTTa-sBOb-8eGmZh3I0cL6ZZ1JsxzJZtzJhqatC5KHgV4mPzgQ07bDojJiPwzfMbB2qjYtDdAPJHjCo/s16000/anwenroza-01.jpeg" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Odżywka ma jeszcze jedną zaletę: pachnie prawdziwą różą. Zapach długo utrzymuje się na włosach, wypełnia łazienkę i całe mieszkanie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Kosmetyki Anwen w ogóle pachną na tyle intensywnie, że tak, jak pachnące mydełka i woski trzymam je pomiędzy ubraniami w szafie. Dzięki temu nie ma tak „zapachu szafy”, tylko cały wonny ogród. ;-)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ostatnio myję włosy co 4, a czasem nawet co 5 dni i ta odżywka nie sprawia, że trzeba je umyć wcześniej, co zdarza się odżywkom bogatym w oleje. Dlatego najczęściej stosuję właśnie ją.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Muszę tu zaznaczyć, że mam naprawdę suche włosy, które teraz, w sezonie grzewczym są jeszcze dodatkowo przesuszone. Nie wiem, jak to wygląda u osób z włosami „normalnymi” czy przetłuszczającymi się.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Skład:</b></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Składniki INCI/Ingredients: Aqua, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seed Oil, Behentrimonium Chloride, Brassica Oleracea Italica Seed Oil, Papaver Somniferum Seed Oil, Carthamus Tinctorius Seed Oil, Raphanus Sativus Seed Oil, Cetrimonium Chloride, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Citronallol, Geraniol, Linalool.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Na koniec pokażę Wam zdjęcia skrętu na włosach, które wyschły „na powietrzu” bez użycia suszarki po tej odżywce. Wcześniej tylko umyłam włosy szamponem (jeden raz), nie stosowałam niczego więcej, a włosy skręciły się same.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8VNYVXFsT4cUdtCNu0tLhIjBSfc6zHA5IvFTiZLk9qqJQ2Xibpe7urYH9sDuL7QfKzapPLbEuSvxqNlkwrqdHhm5s7P6LN2b3iLlqCWAkk6Lrqv2HiKt7Sx-X7qi0fsCyDW_lgt3MP0/s750/20201221_000134a-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8VNYVXFsT4cUdtCNu0tLhIjBSfc6zHA5IvFTiZLk9qqJQ2Xibpe7urYH9sDuL7QfKzapPLbEuSvxqNlkwrqdHhm5s7P6LN2b3iLlqCWAkk6Lrqv2HiKt7Sx-X7qi0fsCyDW_lgt3MP0/s16000/20201221_000134a-01.jpeg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhTfuYQdxFkX6indKSiC4nhQgSiWwBHM-9qOOozxNz_VAcP_NjZ73GTM81ZgLq7GLIAfzHnDtgdaIPt9dTzAPPBmyj3WeGLkJXdHuIexwNulhk9_pfXGS7f1-Vkop3tIXUc1dVZYk9Or0/s750/20201221_000048a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhTfuYQdxFkX6indKSiC4nhQgSiWwBHM-9qOOozxNz_VAcP_NjZ73GTM81ZgLq7GLIAfzHnDtgdaIPt9dTzAPPBmyj3WeGLkJXdHuIexwNulhk9_pfXGS7f1-Vkop3tIXUc1dVZYk9Or0/s16000/20201221_000048a.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCrpv2kMx5fVFSkb1on5oQ1-NkULhAmxlVDXBh-erH14j3fQ-NQjgxPG09pDBpxAyIudgXAy02rXNxVxnC_WfetSQc7ojDnczxChIvME04EESSrXDerpjR1mZF0FLXTIe_uGzX-xTSPfE/s1000/20201221_000421a-01.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="750" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCrpv2kMx5fVFSkb1on5oQ1-NkULhAmxlVDXBh-erH14j3fQ-NQjgxPG09pDBpxAyIudgXAy02rXNxVxnC_WfetSQc7ojDnczxChIvME04EESSrXDerpjR1mZF0FLXTIe_uGzX-xTSPfE/s16000/20201221_000421a-01.jpeg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wybaczcie kiepską jakość zdjęć – robiłam je telefonem późno w nocy.</p><p style="text-align: justify;">Mam zwyczaj myć włosy wieczorem, przed snem i potem czekam, aż mi wyschną. Ale właśnie przez to trudno o dobre zdjęcia.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Znacie tę odżywkę albo inne kosmetyki Anwen? Jak się spisują na Waszych włosach?</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Unahttp://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.com31