Obecnie “poprawiany” pokój jest przede wszystkim naszym biurem i... salonem? To chyba za dużo powiedziane. Mam wrażenie, że od pewnego czasu nadużywa się tego słowa... Bardziej adekwatne wydaje mi się określenie “pokój dzienny”, bo w nim spędza się dni.
Zwykle właśnie przy biurkach, ale jest też kanapa, na której można posiedzieć, ale też spać. Pokój pełni więc funkcje biura, pokoju dziennego, a czasami sypialni.
Dlatego poszukuję pomysłów na ciekawe połączenie różnych sprzętów i funkcji w jednym miejscu. Może komuś z Was też się przydadzą?
Dlatego poszukuję pomysłów na ciekawe połączenie różnych sprzętów i funkcji w jednym miejscu. Może komuś z Was też się przydadzą?
Podobają Wam się?
Przy okazji przypominam, że czekam na Wasze pomysły na wpisy o wnętrzach!
Świetne inspiracje. Chciałabym mieć taki kącik :)
OdpowiedzUsuńAch ten piecyk z pierwszego zdjęcia idealnie by mi pasował ;-))
OdpowiedzUsuńNamalowany dywan w krzyżyki super, a w ogóle fajne inspiracje. Też mam lifting dziennego i właśnie się głowię co zrobić, żeby nie siedzieć z kompem przy stole.
OdpowiedzUsuńTen kącik z biblioteczką jest nieziemski! :) Chętnie przeczytałabym o czymś bardzo nisko budżetowym ;)
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie nie jest łatwo połączyć w jednym pokoju wiele funkcji, jednak przy odrobinie wysiłku i samozaparcia wszystko jest możliwe. Trzymam kciuki by i Tobie udało się znaleźć taki złoty środek.
OdpowiedzUsuńInspiracje świetne choć osobiście wolę połączenie sypialnia+biuro w jednym.
OdpowiedzUsuńO, no to tak jak u mnie - tylko, że nie dość, że biurko stoi w kątku ze stacjonarką Męża, to jeszcze dochodzi mój laptop na stole "gościnnym" :) I mamy pomieszanie z poplątaniem. Ale ogarniam jak się da - a jak się nie da, to chowam laptopa ;)
OdpowiedzUsuńOh wow, stunning!
OdpowiedzUsuńReflection of Sanity | Giveaway
uwielbiam oglądać takie inspiracje :):)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach bardzo mi się podobają białe wnętrza... Ale nie mogłabym w takim mieszkać, żyłabym w ciągłym strachu, że coś pobrudzę. Uzasadnionym zresztą, nasze mieszkanie malowane pół roku temu już nadaje się do odświeżenia. A białe nie było. ;)
OdpowiedzUsuńmam podobne obawy...
UsuńPięknie, przestronnie, przytulnie :) jak ja okropnie żałuję, że nie mam możliwości pracować zdalnie z domu! :(
OdpowiedzUsuńbardzo fajne inspiracje, podobają mi się takie wnętrza :)
OdpowiedzUsuń3 zdjęcie - cuudo! <3
OdpowiedzUsuńSuper :) Ale myślę, że w domu z dziećmi białe ściany długo nie będą białe... Efekt jest genialny, więcej przestrzeni i światła :)
OdpowiedzUsuńświetne inspiracje ! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, które zdjęcie bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńAhhh cudowne zdjęcia, uwielbiam takie wnętrza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia
http://wearefashionkilla.blogspot.com/
mnie zawsze dziwi, że ludzie pokoje dzienne w blokach, w dodatku z aneksami kuchennymi nazywają salonami;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że po remoncie pochwalisz się efektami?:)
czy któryś z wyżej sfotografowanych pomieszczeń jest waszym pokojem dziennym?
OdpowiedzUsuń>> mój blog <<
Też mi się marzy białe drewno :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie można połączyć te dwa pomieszczenia ;-) Podoba mi się ta opcja ze ścianą, ale też taki sztywny papawan byłby okej ;-)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE!
OdpowiedzUsuńUwielbiam białe wnętrza i wystroje.
Rewelacyjne inspiracje. Nie mogę się napatrzeć na te wnętrza.
OdpowiedzUsuńWow piękne i klasyczne pomieszczenia :) Chciałabym mieć takie piecyki z kafli w swoim domu bo kojarzą mi się z domem babci.
OdpowiedzUsuńpięknie na fotach,ale nie wiem,czy bym się w tym odnalazła,przede wszystkim wszystko tak super wygląda na tak duzej przestrzeni a w bloku -ciaśniej,choć jak porównuję metraż mojego eM z dużej płyty z mieszkaniami budowanymi teraz,przynajmniej w moim mieście, to mój ponad 20 m pokój dzienny nie wypada tak źle :)
OdpowiedzUsuń