Jeśli chodzi o wskaźnik odwiedzin, tegorocznym niekwestionowanym hitem był ten wpis.
Napisałam go podczas majowo-czerwcowej paniki pod hasłem „1 lipca znikają obserwatorzy”. A wszystko wzięło się stąd, że miał zniknąć czytnik Google.
W kategorii „wpis, z którego jestem najbardziej dumna” wygrywa fotoreportaż z warsztatów zapachowych z Olivierem Durbano.
Miałam okazję nie tylko uczestniczyć w ciekawych warsztatach, ale także zrobić ciekawy fotoreportaż i poznać ciekawych ludzi, prowadzących blogi o perfumach.
Dumna jestem także z cyklu wpisów o sztuce i cieszę się, że wiele z Was zainteresowało się nimi.
Najchętniej czytany był ten wpis.
Poza wszelkimi kategoriami umieszczam wpis na temat „staroświeckich” sposobów dbania o urodę i zdrowie, czyli ten o osiemnastowiecznym poradniku, który dziś może szokować i przerażać (lepiej nie sprawdzajcie, czy te kuracje działają! ;-)).
A teraz pomniejsze „kategorie”, do których zaliczyłabym inne cieszące się popularnością wpisy.
Wśród wpisów o kosmetykach naturalnych najchętniej zaglądano do tych o hennie. Szczególnie do wpisu
W kategorii „kosmetyki kolorowe” najczęściej czytana była recenzja mineralnego podkładu.
Zaraz za nią uplasował się wpis o makijażu mineralnym.
Wśród marek, jakich nazwy pojawiają się na moim blogu najczęściej wyszukiwaną była IKEA. Artykuły o tej sieci należały do najchętniej odwiedzanych wśród tych o wnętrzach. Najpopularniejsza okazała się
Wśród wpisów kulinarnych najbardziej podobały Wam się przepisy naWśród marek, jakich nazwy pojawiają się na moim blogu najczęściej wyszukiwaną była IKEA. Artykuły o tej sieci należały do najchętniej odwiedzanych wśród tych o wnętrzach. Najpopularniejsza okazała się
i na
W kategorii, którą mogłabym nazwać „zaskoczenie” ;-) wygrywa wpis o szufladzie z kosmetykami. Nie sądziłam, że tak się spodoba! ;-)
Choć aż mnie skręcało, gdy pisałam tytuł „Organizacja kosmetyków” (nie znoszę takich kalk!) , okazało się to dobrym rozwiązaniem, bo właśnie takie hasło sprowadzało mi licznych gości na bloga. ;-)
Wśród „ciekawostek” z wielkim powodzeniem spotkał się fotoreportaż z mieszkania mojej przyjaciółki, która maogromną kolekcję świec Yankee Candle – głównie niedostępnych w Polsce.
Czy któryś z wyżej wymienionych wpisów wydaje Wam się szczególnie wart uwagi?
A może uważacie, ze powinnam rozwinąć któryś z tych tematów?
Przyznaję się bez bicia, że wracam regularnie do Twoich postów na temat henny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog za tą różnorodność i mimo, że poruszasz wiele tematów, zawsze jak o nim myślę, to pierwsze co przychodzi mi na myśl to sztuka. Jakoś tak mi się wbiło to mocno w głowę. Pewnie dlatego, że kiedy do Ciebie przyszłam pierwszy raz to właśnie ściągnięta postem o tej tematyce tematyce. Wnętrza, wnętrza:) To u Ciebie lubię chyba tak naj. Twoje inspiracje, wyszukiwane magazyny internetowe. I to wszystko w takiej "smacznej" otoczce:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki wpisowi o wykonywaniu makijażu mineralnego trafiłam do Ciebie i zostałam. :) Podoba mi się jak piszesz i o czym, ale przede wszystkim oko przyciągają doskonałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńikea ma śwetną te kolekcje ;-))
OdpowiedzUsuńA ja już jakiś czas temu zapisałam sobie w zakładkach post o makijażu mineralnym, bo w tym roku zamierzam wreszcie spróbować :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie organizacja wygrywa:)
OdpowiedzUsuńdołączyłam w trakcie roku i wszystkich nie znam, więc już część przeczytałam :) i przez Twoje rogale właśnie do Kasi trafiłam :) same cuda - uwielbiam takie piękne blogi kulinarne
OdpowiedzUsuńSame ciekawe! Przyznaję, że nie wszystkie widziałam, lecę więc czytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twoje wpisy ! Nie są banalne i na jedno kopyto jak w większości blogów, warto przeczytać coś innego :)
OdpowiedzUsuńTwoje wiedza i przekaz minerałów bardzo mi się podoba, a i wszelkie odniesienia do sztuki;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że co jakiś czas (częściej niż raz w roku jako podsumowanie) powinnaś robić taki przegląd swoich postów (tych popularnych oraz takich trochę zapomnianych). Zaglądam tutaj regularnie a mimo to okazało się, że kilku notek z tej listy jeszcze nie znam - co zaraz nadrobię. A ten wpis o kolekcji YC czytałam, ale zapomniałam na jakim to było blogu - a chciałam do niego wrócić, i teraz mogę ;)
OdpowiedzUsuńNajbliższy mi jest wpis o rogalach drożdżowych. Tak mi smakują, że w tym tygodniu znów będę je robić :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wszystkie :) są bardzo interesujące.Wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńdużo się u ciebie działo i naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńten post o szufladzie też wyjatkowo mnie zainteresował
Aż się zdziwiłam jak to możliwe, że jeszcze Cię nie obserwuję!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochotę na pizze.. :D Przepis dodałam do zakładek i z pewnością wypróbuję:)
Fajny wpis, własnie się zabieram za czytanie postów o hennie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie postów :)
OdpowiedzUsuńBrrrrrr ten sposób z kretem mnie przeraził... Aż dreszczy dostałam. Ja się ostanio przymierzam do przyciemnienia włosów ziółkami, ale chyba postawie na polskie :)
OdpowiedzUsuńFajny blog :)
Świetnie że wracasz do tych wpisów, chętnie zajrzę do nich. :)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka ciekawostek dla siebie, które ominęłam mimo tego, że tu do Ciebie dość często zaglądam.
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe tematy, chętnie poczytam, bo jestem tu nowa ;p
OdpowiedzUsuńpo tym roku zmniejszyło się moje lubienie pewnych świec :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące wpisy, sama je chętnie wszystkie przejrzę, zwłaszcza ten o warsztatach zapachowych wygląda ciekawie :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepis z na dawne"środki urodowe" mnie rozwalił :D to mój master :D a pizzę często robię z tego przepisu :D
OdpowiedzUsuńMnie osobiście bardzo się spodobała fotorelacja z warsztatów i wpis o włosomaniaczkach z dawnych lat :D Bardzo ciekawe i inne od tego, co można znaleźć na większości blogów :)
OdpowiedzUsuńkulinarne wpisy bardzo interesujace :)
OdpowiedzUsuńSuper! Przy okazji teraz sobie też zaglądnęłam do Twoich innych postów :*
OdpowiedzUsuńWow, kolekcja rzeczywiście imponująca ja mam jedynie troche wosków :P
OdpowiedzUsuńIkea ma śwetną tę kolekcję ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe posty, poruszasz naprawe wiele ciekawych tematów :) właściewie to nie wiem czemu jeszcze nie obserwuje ;o
OdpowiedzUsuńdzięki temu wpisowi zajrzałam tam gdzie mnie nie było :D
OdpowiedzUsuń