Świet(l)ne inspiracje: The Clementine

Światło ma dla mnie wielkie znaczenie – potrzebuję go jako fotografka i jako człowiek. ;-) W zimie bardzo mi go brakuje, więc tym bardziej lubię otaczać się wszystkim, co świeci.


Podobają mi się święcące kuleczki zwane cotton balls i wszelkie lampiony, więc te aranżacje firmy The Clementine musiały się tu znaleźć. :-)






Nabrałam chęci na pomarańczowe kuleczki i trzymanie ich w misce z owocami. Nie wiem, co na to owoce, ale wygląda to bardzo ciekawie, prawda?

(Zdjęcia: The Clementine)

35 komentarzy:

  1. bardzo :) myślałam że te w miseczce to mandarynki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też myślałam, że mandarynki..... a świeczka w muszelce jest genialna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio odwiedzilam pokoj pewnego chlopca i tam wlasnie byly te kulki jako nocna lampka. On sie nimi zachwycal i ja sie zachwycalam:)
    A miska na to: mozliwe, mozliwe... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ cudownie! Pięknie jak w bajce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te pomarańczowe kulki wyglądają jak pomarańcze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam dwa sznury cotton ball lights :) polecam :)) tworzą super klimat w domu

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, bardzo ciekawie:)
    W ogóle wystrój, dekoracje.. to sporo zmienia;) Momentalnie zmienia się atmosfera:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również nabrałam chęci na takie świecące klementynki :) wyglądają przeuroczo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawie-obrałam właśnie mandarynkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia z nacinanymi mandarynkami obłędne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Te świecące kulki od jakiegoś czasu mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cotton bals uwielbiam <3 mam jeden sznurek i są wspaniałe <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Też sądziłam, że to owoce w tej miseczce ;) Świeczka w muszelce mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, kulki w misce z owocami są genialne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię wszelkiego rodzaju lampiony. Mniejsze, większe, ogromne... Bardzo często można takie kupić w kwiaciarniach.

    OdpowiedzUsuń
  16. 'swiecace bawelniane kuleczki' tworza naprawde fajny klimat:), sama planuje zakup..kiedys..kiedys:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne te pomarańczowe kuleczki :) Bardzo mi się podobają, chociaż do swojej sypialni wybrałabym w kolorze jasnym, białym lub beżowym :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też bardzo potrzebuję światła, długo nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo. Pięknie to wszystko wygląda, bardzo podobają mi się też te gazetowe akcenty.

    OdpowiedzUsuń
  19. niech mi ktos kupi te swiecace kuleczki... :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwsze zdjęcie bardzo mi się podoba jako inspiracja :]

    OdpowiedzUsuń
  21. pomarańczowe kule są świetne;) mają charakter!:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czwarta fotka bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne inspiracje! Mnie oczywiście w oko wpadły latarenki ze zdjęcia nr 4 :-))

    OdpowiedzUsuń
  24. Wygladaja bosko ;-)Ja kiedys zrobilam sobie świeczkę w muszelce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Również spodobały mi się te świecące kuleczki. Idealnie nadają się jako wystrój pokoju, jak i miły dodatek do zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Biorę pomarańczowe ;)) Cudne są.

    OdpowiedzUsuń
  27. Też bardzo podobają mi się te lampiony :) Pierwsze zdjęcie jest fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak klimatycznie może się od tego zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cotton balls zachwyciło mnie już wcześniej, te "kulki" są świetne :D Dla mnie światło także odgrywa ważną rolę, ogólnie lubię jasne, oświetlone wnętrza ;)

    OdpowiedzUsuń