Zniknęłam na kilka dni i myślałam, że blog podupadnie, takie niedoglądany, a tu niespodzianka. :-) Statystyki spadały, a wczoraj nagle skoczyły w górę! Przede wszystkim dzięki Czarodzielnicy, która poleciła blog u siebie. Dziękuję, Czarodzielnico!
Poza tym napisała o rozjaśnianiu włosów kasją, które też planuję, bo mam ten sam problem, tylko bardziej zaawansowany: farbuję włosy henną dłużej i ściemniały mi jeszcze bardziej. Teraz mam tak ciemne, że jeśli nie pomaluję brwi i rzęs, wyglądam prawie jakbym ich nie miała. ;-) Z drugiej strony kusi mnie jednak henna z indygo i próba sprawdzenia, jaka byłaby ze mnie brunetka... ;-)
Planuję też posty o moich najczęściej stosowanych hennach - ELD (kiedyś) i jamili z Mazideł (od 3 lat), a także o wspomnianej już hennie z tureckiego marketu oraz o innych ziołach do włosów.
 Statystyki spadały, a wczoraj nagle sko...){kind=link}
Czekam na więcej postów o hennach, nigdy nie używałam a chcę wypróbować...ale najpierw musze się trochę o nich dowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńHenny fajna sprawa, chociaż moim włosom już nie chcą służyć...
OdpowiedzUsuńCzemu nie chcą?
Usuńno amla gosci na moich wlosach juz od ok. 3 tygodni, ale powiem szczerze, ze nie bardzo widze ZNACZNA poprawe stanu wlosow. moze cos zle robie..., zle nakladam... no nic, wciaz z nia eksperymentuje. planuje tez kupic czysty olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńMnie w Amli zniechęciła parafina w składzie, a olej kokosowy bardzo lubię, a moje włosy wprost pochłaniają ;-) Właśnie się biorę za "kultową Vatikę"...
Usuńmialam vatikę i tez na moje wlosy nie wplynela jakos znacząco :(
Usuńa czy parafina w jakis sposob niszczy wlosy? pytam, bo w ogole się na tym nei znam :)
świetny post, zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńbodyy-rockk.blogspot.co.uk
może obserwujemy?
ja mam straszne zaległości, kilka dni nie miałam laptopa i wypadłam z rytmu
OdpowiedzUsuńPolecenie bloga mnie zupełnie nie dziwi, bo Twój blog jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńFakt, Twój blog jest bardzo fajny :) szkoda, że dopiero dzisiaj tutaj trafiłam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to możliwe, że nie trafiłam tu wcześniej. Już zapisuję się do stałych podglądaczy. Czeka mnie duużo czytania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Blog niedawno założyłam, ale wciąga mnie to blogowanie coraz bardziej!
Usuń