Dziś dla odmiany łupy z Rossmanna. Bardzo lubię mydełka Alterry, mają niezły skład, są zrobione z olejów roślinnych, nie są testowane na zwierzętach i przyjemnie pachną.
Właśnie się kończyły i trzeba było zrobić zapas. Sama jestem chora, więc "posłałam po zakupy" ;-)
Dzięki Waszym blogom dowiedziałam się, że w Rossmannie jest teraz promocja na marki własne, więc zrobienie zapasu mydełek okazało się bardzo ekonomicznym posunięciem. ;-) Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział: w Rossmannach trwa właśnie promocja, której szczegóły znajdziecie tutaj.
Wasze recenzje Alterry kuszą, więc może wybiorę się po jeszcze trochę zakupów? Choć większych szaleństw raczej nie będzie, bo dopiero co obłowiłam się w DM. Najwyżej kupię na zapas inne przykłady "stałego wyposażenia łazienki" czyli żel, szampon i krem Babydream.
Przy okazji: mam wrażenie, że DM i Rossmann mają bardzo podobne marki własne. Alterra przypomina Alverde, prawda? Podobne produkty, a nawet opakowania mają też rossmannowska seria Babydream i Babylove z DM. Słabiej znam inne marki własne tych sieci i zastanawiam się, czy też są podobne? A przede wszystkim: kto od kogo bierze pomysły? A może jest to jakoś powiązane?
No piękny zapas! :)
OdpowiedzUsuńJa się właśnie wybieram do Rossmanna z listą zakupów :)
OdpowiedzUsuńTeż teraz choruję także życzę powrotu do zdrowia...:)
OdpowiedzUsuńa tych mydełek to chyba starczy na cały rok;)))
buźka
No to nawzajem! Zdrowiej szybko.
UsuńMydełka w naszym domu kończą się podejrzanie szybko... Na rok na pewno nie wystarczy...
Duuuużo tych mydełek. Ja jeszcze żadnego nie miałam, ale i zapas innych mydeł mam.
OdpowiedzUsuńAle będziesz czyściutka!
OdpowiedzUsuńtyle mydel to chyba na rok starczy ;)
OdpowiedzUsuńile TY tego kupiłaś :O
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
Chyba miało być 12, a wyszło 13. ;-) Na jakiś czas będzie.
Usuńna jakiś czas hahah :)
UsuńNo tak... Jestem od Was trochę starsza, mam rodzinę i więcej "idzie" takich rzeczy jak mydła w domu... ;-)
UsuńSzkoda , że nie zwróciłam na nie uwagi :(
OdpowiedzUsuńja niestety nie mogę sobie pozwolić na kosmetyczne szaleństwo;/
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli chodzi o promocyjne sprawy:((
;-(
UsuńSzkoda...
Choć te mydła to akurat taki "koniecznościowy" zakup domowy. Moja rodzina musi jakoś dbać o czyste łapki, itp. ;-)
ojej ile mydełek:)
OdpowiedzUsuńJacie, ale zestaw. Nieźle poszalałaś!
OdpowiedzUsuńMydełek jeszcze nie miałam,trzeba to zmienić:-) ale masz zapasy!:-)
OdpowiedzUsuńSą super! A zapas już "napoczęty". Aż jestem ciekawa, na jak długo wystarczy ;-)
UsuńBardzo lubię te mydła :) Mam jeszcze odrobinę zapasów ale muszę poczynić nowe zakupy jak tylko będzie okazja :)))
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię mydła. To takie małe czarodziejskie kostki ♥
Ja tak samo! Mam słabość do wszelkich mydełek o fajnym składzie. :-)
UsuńAle poszalałaś z mydełkami. Ja nie używałam tych z Alterry jeszcze.
OdpowiedzUsuńW życiu nie próbowałam tych marek :), ale jestem coraz to bardziej skłonna żeby wypróbować :)! Tyle mydełek, ja bym je chyba jeść musiała żeby zdąrzyć pokończy c :D u mnie górują rzeczy mydlane w płynach :)
OdpowiedzUsuńobserwuję z miłą chęcią i licze na to samo :)
A u nas "płynne myjadła jakoś się nie przyjęły. Bazujemy na kostkach, dlatego idą... jak woda? ;-)
UsuńTeż zrobiłam sobie zapas tych mydeł. Uwielbiam je, do tego to jedyna rzecz po której nie mam podrażnień do mycia rąk, używanie wszystkich innych żeli, mydeł w płynie i innych cudeniek zawsze kończyło się stosowaniem maści na podrażnienia.
OdpowiedzUsuńZrobiłam też zapas babydreamu i odżywek do włosów, świetna ta promocja.
^U mnie podobnie. Tak samo, jak po niektórych mydłach. Te są bardzo delikatne, więc niemal odkąd się pojawiły stanowią stale wyposażenie łazienki w naszym domu.
UsuńMożna by ułożyć z nić niezłą piramidkę. ;) Nie znam mydełek Alterry, ale chyba czas to zmienić (póki jest promocja ;)).
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie ma u nas DM. ;(
Dzięki za wpis o promocji, rzeczy sprawdzonych nigdy za dużo, bo przecież i tak je zużyję :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż muszę kupić kilka kosmetyków Alterra. Za takie ceny to aż żał nie brać.
OdpowiedzUsuńNa długo starczą ci te mydełka :D Też wybieram się na zakupy do Rossmana :)) Obserwuje i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńwow, ale zbiór :)) nawet nie wiedziałam, ze Alterra też ma mydełka, no proszę, trzeba będzie spróbowac :)
OdpowiedzUsuńNo to zrobiłam im reklamę. ;-)
UsuńCałkiem lubię lawendowe i aloesowe :)
OdpowiedzUsuńzapach jak się patrzy :] mi z tych wszystkich najbardziej się różane podoba :]
OdpowiedzUsuńSuper zapas ;p Które Tobie się najbardziej podoba?
OdpowiedzUsuńChyba różane i lawendowe. ;-)
UsuńZawsze jak jestem w Rossmannie to patrzę na te mydełka ale jeszcze się nie skusiłam. Powody są dwa: nie ma opcji jaśminowej i boję się, że po zastosowaniu wyskoczą mi na skórze czerwone placki jak zawsze po mydłach drogeryjnych. Ale skoro piszesz, że skład jest niezły to myślę, że się skuszę :]
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeszcze w pełni zasmakować w kosmetykach DM, ale rossmannowska alterra nie przypadła mi do gustu. po kilku włosowych i twarzowych wpadkach nie mam już ochoty na dalsze testy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Lubie te mydła! zwłaszcza nagietkowe i różane:)
OdpowiedzUsuń