- makaron, najlepiej razowy (w wersji widocznej na zdjęciu jest zwykły, bo razowy wyszedł był ;-P)
- brokuł
- żółty ser (ok 10-20 dkg)
- mała cebulka
- przyprawy (sól, pieprz i co tam chcecie)
Gotujemy wodę na makaron, a w tym czasie kroimy i myjemy brokuł oraz obieramy i bardzo drobno kroimy cebulkę).
Pokrojony brokuł gotujemy go bardzo krótko, tak, żeby pozostał lekko twardy. Podobnie z makaronem, który gotujemy al dente.
Ser można zetrzeć na tarce, ale szybciej będzie pokroić go na paski - i tak się roztopi. ;-)
Kiedy makaron i brokuł się ugotują, odlewamy wodę. Ja robię to przy użyciu sitka, na które wcześniej wrzucam pokrojoną cebulkę. Po przelaniu gorącą wodą jest lekko zblanszowana.
Wszystko razem mieszamy (ser musi się roztopić) i przyprawiamy do smaku.
Smacznego!
Wygląda pysznie ! Uwielbiam brokuły :)
OdpowiedzUsuńMniam! Ja polewam taki brokułwo-serowy miks sosem z pleśniowego sera typu blue rozpuszczonego w śmietance i posypuję podprażonymi nasionami słonecznika, niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad jakąś wariacją z wykorzystaniem serka pleśniowego. Takiego z niebieską pleśnią...
Usuńbrukuły są świetne, w tej wersji jeszcze ich nie próbowałam :) ciekawe jak smakowałoby to z gorgonzolą :))
OdpowiedzUsuńTeż ciekawy pomysł!
UsuńZapomniałam,że miałam w recenzji napisać, że nie zgadzam się z opinią, że "do sosu można dać byle jaki ser". Przecież "byle jaki smak" takiego sera może zepsuć całą potrawę... ;-/ Chyba to dopiszę.
wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na coś pysznego... Uwielbiam makaron, a z dodatkiem typu szpinak, brokuły lub cukinia jadłabym cały czas :D
OdpowiedzUsuńJa też! Jutro planuję zrobić zapas brokułów i cukinii właśnie... :-)
Usuńnienawidze brokul :P ale uwielbiam makaron z serem i cebulką- swietny jest podsmazany taki na patelni, mniam
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna ;-) Aż się zdziwiłam, że tu tyle fanek brokułów, bo kiedy wspominam, że je lubię, większość znajomych patrzy na mnie jak na dziwoląga. ;-)
UsuńSuper połączenie, mogłabym jeść makaron ze wszystkim :)
OdpowiedzUsuńApetyczna fotka, mniami...
Ja też jadłabym wszystko z makaronem! ;-)
UsuńTo jest coś co lubię - pyszny misz masz na talerzu :) Wygląda przepysznie, aż nabrałam ochoty na śniadanko :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPyszny misz-masz to jest to!
UsuńA wiesz, ja często z oszczędności czasu i garnków [ :P ] gotuję makaron razem z brokułami - tak pięknie to się wtedy łączy w smaku! Danie najprostsze z możliwych, a w razie niespodziewanych gości można się nie powstydzić :)
OdpowiedzUsuńW ogóle, dania jednogarnkowe w mojej kuchni ostatnio wiodą prym - polecam spróbować :)
Może spróbuję, choć makaron chyba jednak dłużej gotuję (ok 10 minut), a brokuły lubię takie twardawe i nie wiem, czy gotuję je 5 minut. Chyba, żeby wrzucić brokuły do gotującego się makaronu?
UsuńUwielbiam i makaron i brokuły, no i ser też:-D
OdpowiedzUsuńDoradzę Ci abyś dodała troszkę śmietanki tortowej...będzie jeszcze lepsze!:)ja dodaję także pierś z kurczaka:)
OdpowiedzUsuńJadłam, dobre :) "Chwila dla siebie" ma racje, brokuły i makaron spokojnie można razem gotować, sama tak zawsze robię:D
OdpowiedzUsuńPrzybij piątkę :D
UsuńTo może też spróbuję? ;-)
UsuńI to tak, jak opisałaś wyżej - do gotującego się makaronu, brokuły na 5 minut. Będzie pysznie :D
UsuńUwielbiam brokuły :) A brokuły i makaron to wymarzone połączenie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy :)
O! Dziękuję za zaproszenie!
UsuńWygląda przepysznie :))
OdpowiedzUsuńSama często gotuję coś podobnego, ale zazwyczaj dodaję mozzarellę, czasem jeszcze pokrojone pomidorki :)
OdpowiedzUsuńWygląda super, na pewno wypróbuje przepis. Ja od siebie mogę polecić ryż z cukinią, papryką i curry, paluchy lizać !
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokuły :) więc muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń