Mydła Alterry i promocja

Dziś dla odmiany łupy z Rossmanna. Bardzo lubię mydełka Alterry, mają niezły skład, są zrobione z olejów roślinnych, nie są testowane na zwierzętach i przyjemnie pachną.


Właśnie się kończyły i trzeba było zrobić zapas. Sama jestem chora, więc "posłałam po zakupy" ;-)

Dzięki Waszym blogom dowiedziałam się, że w Rossmannie jest teraz promocja na marki własne, więc zrobienie zapasu mydełek okazało się bardzo ekonomicznym posunięciem. ;-) Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział: w Rossmannach trwa właśnie promocja, której szczegóły znajdziecie tutaj.  

Wasze recenzje Alterry kuszą, więc może wybiorę się po jeszcze trochę zakupów? Choć większych szaleństw raczej nie będzie, bo dopiero co obłowiłam się w DM. Najwyżej kupię na zapas inne przykłady "stałego wyposażenia łazienki" czyli żel, szampon i krem Babydream.

Przy okazji: mam wrażenie, że DM i Rossmann mają bardzo podobne marki własne. Alterra przypomina Alverde, prawda? Podobne produkty, a nawet opakowania mają też rossmannowska seria Babydream i Babylove z DM. Słabiej znam inne marki własne tych sieci i zastanawiam się, czy też są podobne? A przede wszystkim: kto od kogo bierze pomysły? A może jest to jakoś powiązane? 

38 komentarzy:

  1. Ja się właśnie wybieram do Rossmanna z listą zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też teraz choruję także życzę powrotu do zdrowia...:)
    a tych mydełek to chyba starczy na cały rok;)))
    buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nawzajem! Zdrowiej szybko.

      Mydełka w naszym domu kończą się podejrzanie szybko... Na rok na pewno nie wystarczy...

      Usuń
  3. Duuuużo tych mydełek. Ja jeszcze żadnego nie miałam, ale i zapas innych mydeł mam.

    OdpowiedzUsuń
  4. tyle mydel to chyba na rok starczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ile TY tego kupiłaś :O
    obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba miało być 12, a wyszło 13. ;-) Na jakiś czas będzie.

      Usuń
    2. No tak... Jestem od Was trochę starsza, mam rodzinę i więcej "idzie" takich rzeczy jak mydła w domu... ;-)

      Usuń
  6. Szkoda , że nie zwróciłam na nie uwagi :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ja niestety nie mogę sobie pozwolić na kosmetyczne szaleństwo;/
    Nawet jeżeli chodzi o promocyjne sprawy:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;-(
      Szkoda...

      Choć te mydła to akurat taki "koniecznościowy" zakup domowy. Moja rodzina musi jakoś dbać o czyste łapki, itp. ;-)

      Usuń
  8. Jacie, ale zestaw. Nieźle poszalałaś!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mydełek jeszcze nie miałam,trzeba to zmienić:-) ale masz zapasy!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super! A zapas już "napoczęty". Aż jestem ciekawa, na jak długo wystarczy ;-)

      Usuń
  10. Bardzo lubię te mydła :) Mam jeszcze odrobinę zapasów ale muszę poczynić nowe zakupy jak tylko będzie okazja :)))
    Ogólnie lubię mydła. To takie małe czarodziejskie kostki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo! Mam słabość do wszelkich mydełek o fajnym składzie. :-)

      Usuń
  11. Ale poszalałaś z mydełkami. Ja nie używałam tych z Alterry jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  12. W życiu nie próbowałam tych marek :), ale jestem coraz to bardziej skłonna żeby wypróbować :)! Tyle mydełek, ja bym je chyba jeść musiała żeby zdąrzyć pokończy c :D u mnie górują rzeczy mydlane w płynach :)

    obserwuję z miłą chęcią i licze na to samo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas "płynne myjadła jakoś się nie przyjęły. Bazujemy na kostkach, dlatego idą... jak woda? ;-)

      Usuń
  13. Też zrobiłam sobie zapas tych mydeł. Uwielbiam je, do tego to jedyna rzecz po której nie mam podrażnień do mycia rąk, używanie wszystkich innych żeli, mydeł w płynie i innych cudeniek zawsze kończyło się stosowaniem maści na podrażnienia.
    Zrobiłam też zapas babydreamu i odżywek do włosów, świetna ta promocja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ^U mnie podobnie. Tak samo, jak po niektórych mydłach. Te są bardzo delikatne, więc niemal odkąd się pojawiły stanowią stale wyposażenie łazienki w naszym domu.

      Usuń
  14. Można by ułożyć z nić niezłą piramidkę. ;) Nie znam mydełek Alterry, ale chyba czas to zmienić (póki jest promocja ;)).

    Bardzo żałuję, że nie ma u nas DM. ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za wpis o promocji, rzeczy sprawdzonych nigdy za dużo, bo przecież i tak je zużyję :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Też muszę kupić kilka kosmetyków Alterra. Za takie ceny to aż żał nie brać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na długo starczą ci te mydełka :D Też wybieram się na zakupy do Rossmana :)) Obserwuje i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wow, ale zbiór :)) nawet nie wiedziałam, ze Alterra też ma mydełka, no proszę, trzeba będzie spróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zapach jak się patrzy :] mi z tych wszystkich najbardziej się różane podoba :]

    OdpowiedzUsuń
  20. Super zapas ;p Które Tobie się najbardziej podoba?

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze jak jestem w Rossmannie to patrzę na te mydełka ale jeszcze się nie skusiłam. Powody są dwa: nie ma opcji jaśminowej i boję się, że po zastosowaniu wyskoczą mi na skórze czerwone placki jak zawsze po mydłach drogeryjnych. Ale skoro piszesz, że skład jest niezły to myślę, że się skuszę :]

    OdpowiedzUsuń
  22. nie miałam okazji jeszcze w pełni zasmakować w kosmetykach DM, ale rossmannowska alterra nie przypadła mi do gustu. po kilku włosowych i twarzowych wpadkach nie mam już ochoty na dalsze testy...
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubie te mydła! zwłaszcza nagietkowe i różane:)

    OdpowiedzUsuń