Ja pierniczę!

Coś mi się popierniczyło i mam teraz w domu zapach Świąt i całą menażerię. :-)


...oraz masę sprzątania. :-) Przepis i więcej zdjęć - jutro.





48 komentarzy:

  1. widzę część foremek z Ikei, a te mniejsze gdzie kupiłaś (choinkę, serduszko itd.)
    czekam na przepis, bo mi ostatnio wyszły zbyt twarde :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniejsze widziałam w wielu sklepach. Kupiłam je w Społem miejscowym kilka lat temu. Są wśród nich serduszko, dzwoneczek, itp. Często widuje te wzorki na blogach kulinarnych, więc to chyba popularny zestaw.

      Usuń
  2. Uwielbiam pierniki!
    Moje muszą być polane czekoladą.
    Koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniam!
      Ja lubię takie "surowe" nawet ich nie lukruje teraz i ie zdobi. Najwyżej rodzynkami, bo wszyscy u mnie lubią takie "upieczone rodzynki".

      Usuń
  3. uwielbiam pierniczy , co roku piekę je ze swoją mamą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też piekłam z mamą, ale odkąd z nią nie mieszkam - pierniczę sobie sama. ;-)

      Usuń
  4. wspaniałe pierniczki :) chrupnęła bym takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ta foremka z reniferem jest genialna! :) chyba z Ikei?

    pierniczki to tradycja moja i mamy, zawsze robimy je razem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Też się robi popularna. Już chyba na 3 blogach dziś widziałam te renifery czy łosie.

      Usuń
  6. Popierniczyłabym teraz :)
    Czekam na przepis, przyda mi się na później.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro będzie! Doobrabiam resztę zdjęć jeszcze. Weekend był bardzo intensywny i zaniedbałam blog... ;/

      Usuń
  7. Też mi się podoba reniferowa foremka :) Ja już czuje ich zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ja będę piec dopiero w przyszłym tygodniu jak zląduję w Pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedy wyląduję w swoich rodzinnych stronach już własnie piec nie będę. Ale tam wszystko będzie upieczone. ;-)

      Usuń
  9. Reniferki wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj, wygląda to bardzo apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale Ty dzisiaj pierniczysz... ;P

    Zastanawiam się, czy w tym roku znowu upiec pierdnika. Sama nie przepadam, ale w zeszłym roku wyszedł smaczny. Hmmm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano pierniczyłam nieco... ;-)

      Piernik też jest dobry. :-)

      Usuń
  12. Czekam na przepis. Ja muszę w końcu zrobić swoje pierniki w ten weekend. Trochę późno ale mam nadzieję że da się zjeść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą akurat na Święta. Moje nie miałyby szans na dotrwanie (nie w moim domu). ;-)

      Usuń
  13. mmm uwielbiam pierniczki! już sie nich nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po moich pozostało już tylko wspomnienie... ;-)

      Usuń
  14. Czekam niecierpliwie na przepis ! :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Łoś? No nie piernicz :P

    OdpowiedzUsuń
  16. łosie? - fajne, ja mam takie standardowe foremek gwiazdki, kwiatki, serca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tylko takie miałam, a wcześniej szklanka wycinałam kółeczka. ;-)
      Łosie są z Ikei. Są tam tez inne zwierzaki: misie, liski. zestaw robi się bardzo popularny na blogach.

      Usuń
  17. to już chyba ostatnia chwila na pieczenie pierniczków przed świętami... mnie na szczęście nie bierze, bo nienawidzę tego smaku ;) wiem, wiem, dziwna jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jesteś pierwszą znaną mi osoba, która tego smaku nie lubi... (Ale ja też nie lubię kilku rzeczy, które lubią wszyscy, więc wiem,że tak bywa).

      Usuń
    2. ale tran to kocham, a i olej lniany mogłabym pić prosto z butli ;)
      ps. ale się przełamię i w tym roku na Święta będzie biała ryba w sosie piernikowym... ciekawe czy przełknę :))

      Usuń
  18. Kocham pierniki, ale u mnie specjalistką w tej dziedzinie jest mama, ja najwyżej pomagam wycinać ;) W tym roku niestety nie, w domu pojawię się dopiero dzień przed wigilią :(

    OdpowiedzUsuń
  19. ale śliczne;) i na pewno pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ Ty smakowicie pierniczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie fajne i smakowicie wyglądają! :D Extra foremki, tak świątecznie się od razu robi... :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja również upiekłam już pierniczki :) uwielbiam je

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham pierniczki, nie wyobrażam sobie bez nich świąt. Jutro będą się u mnie piekły, więc już zacieram ręce - taki ze mnie łakomczuch:)
    A w ogóle to łosie wymiatają, takich foremek do ciastek, to jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wspomniałam - są w Ikei. Nawet są 2 różne zestawy po niecałe 10 zeta. Żałuję, że nie wzięła obydwu.

      Usuń
  24. Spodobały mi się te foremki w Ikei, ale wybiłam je sobie z głowy, bo w ogóle nie piekę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Osobiście nie piekę takich ciasteczek, ale wiem, że to świetna zabawa tylko niestety zostawia dużo do sprzątania :) Ale za to efekt : pyszne pierniki i zapach w całym domu wynagradzają wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń