Ostatnio dowiedziałam się, że tradycja szopki pod choinką zanika.
A może ta tradycja po protu się zmienia? Pokazywałam już nowoczesne bombki A di Alessi z Fabryki Form, a dziś szopka tejże marki, która mnie rozbroiła. ;-)
Szczególnie wesołe Dzieciątko... No i ten pies i kot... ;-)
Szczególnie wesołe Dzieciątko... No i ten pies i kot... ;-)
Pies i kot najlepsze!
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jest tradycyjna mała szopka, nie stoi pod choinką jak u niektórych lecz na szafce kolo telewizora. Szopka musi być zawsze!
Mnie też pies i kot rozbroiły. ;-)
UsuńSympatyczne te figurki:D U mnie tylko czasem jest szopka pod choinką.
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł, ale moim zdaniem- nie na szopkę ;) Jakoś wszystkie postacie kojarzą mi się z Panem Bulwą z "Toy Story" ;D
OdpowiedzUsuńTradycja- to jest to :) Świeże sianko, drewniane figurki, pomalowana złotą farbką gwiazda nad stajenką... nie wyobrażam sobie innego widoku pod choinką w moim domu :)
Nigdy mnie szopka nie pociągała ;) jakoś ten element najmniej mnie ciekawił.
OdpowiedzUsuńu mnie szopki nie ma, ale u rodziców tak, chociaż już mniej tradycyjna niż kiedyś;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie było u mnie szkopki. Wykonywanie jej na technice również mnie denerwowało. ;)
OdpowiedzUsuńurocze, bardzo pozytywne :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci ze totalnie zapomnialam ze tradycja bozonarodzeniowa sa szopki. nie przezywam swiat religijnie.
Hmmm, szopka to szopka, a to jest... szopka;)
OdpowiedzUsuńU mnie będzie, jest i była maleńka, ale taka prawdziwa:)
Pozdrawiam Uno!
Ciekawa jestem Twojej szopki. :-)
UsuńŚwietne:) podoba mi się takie nowoczesne podejście:)
OdpowiedzUsuńHaha, fajne, ale jakoś mało mi szapokę przypomina xD
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jest szopka pod choinką, ale pełno postaci to zawsze ciężko jest nam ją ułożyć/roztawić :)
Ale świetne bomby!
OdpowiedzUsuńU dziadków pod choinką co roku obowiązkowo musi być szopka :D
OdpowiedzUsuń:))) Ale fajne :D
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma szopki, bo długo raczej by nie postała :)
OdpowiedzUsuńHaha urocza chociaż to dziwne, jak wszystko się zmienia. XXi w. to i stara, poczciwa szopka ulega modyfikacjom.
OdpowiedzUsuńNie podoba mi sie :( wole tradycyjne "ludzkie" szopki moja ma ohohoh i jeszcze lat i to w niej mi sie najbardziej podoba, że jest taka vintage :)
OdpowiedzUsuńTaka szopka z jajem - nie mój styl i gust aczkolwiek uśmiałam się oglądając psa i kota ;) Ja też wolę tradycyjne szopki i tradycyjne figurki Świętej Rodziny :)
OdpowiedzUsuńTakiej szopki to jeszcze nie widziałam :D Ale faktycznie tradycja ta zanika, ja jedynie widuję w Kościołach i to nie wszystkich :) A szkoda, myślę,że to fajna tradycja jest..
OdpowiedzUsuń