Choć mieszkam w mieście, w którym jest Ikea, bardzo rzadko tam bywam, bo dojazd tam jest długi i skomplikowany... Jednak pamiętając, że w ubiegłym roku w grudniu zostało tam już niewiele ze świątecznej kolekcji, w tym roku wybrałam się wcześniej, żeby jeszcze się na coś załapać.
Nie sądziłam jednak, że znajdę jeszcze coś z limitowanej kolekcji True Blue, która pojawiła się w sprzedaży kilka miesięcy temu, a która bardzo mi się spodobała. Jest w całości utrzymana w różnych odcieniach błękitu, a jej twórców zainspirowały Indie oraz dawna ceramika i mozaiki.
A to mój nowy sarong:
Poza tym kupiłam m.in. foremki do pierniczków i kilka talerzy, które zobaczycie na zdjęciach "kulinarnych". ;-)
(Zdjęcia: materiały prasowe IKEA, limitowana kolekcja True Blue,
poza podpisanymi)
poza podpisanymi)
Biel i kobalt/błękit - to będą kolory mojego wymarzonego pokoju. Całą kolekcję bym wykupiła!
OdpowiedzUsuń^Życzę Ci, żeby udało Ci się mieć taki pokój, a w nim pięknie rosnące grubosze. ;-)
UsuńPiękna jest ta kolekcja,jak dla mnie mega śródziemnomorska:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
Też chciałabym foremki z Ikei :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wzór chociaż ja widziałabym go w innych kolorkach :) Np. jakieś intensywne bordo lub czekoladowy brąz :)
OdpowiedzUsuńcudowny ten wzór bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobało błękitne szkło, czy to słoiczki czy szklanki, jakoś oczu oderwać nie mogę:) a te tkaniny też są piękne!
OdpowiedzUsuńMnie też sie podoba!
UsuńCuuudnie!
OdpowiedzUsuńlovely pics!
OdpowiedzUsuńkisses
http://lestyledelapetiteblonde.blogspot.com.es/
Piękna ta kolekcja! Ja nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz formy do pierniczków- uwielbiam takie gadżety :)
OdpowiedzUsuńEs una colección preciosa, con unos tonos de azul que enamoran.
OdpowiedzUsuńBesos
Raquel
http://raqueljimenezbisuteria.blogspot.com.es/
jej jak mi się podobają te dodatki, chętnie bym je wszystkie kupiła :)
OdpowiedzUsuńpiękne dodatki:)
OdpowiedzUsuńhttp://velvetbambi.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńkusisz, jak zwykle, aż boję się do Ciebie zaglądać ;-)
OdpowiedzUsuńjakoś mam troszkę uraz do Ikei... właściciel mieszkania, które wynajmuję urządził je w dużej części rzeczami z Ikei i jakoś do trwałych nie należą... pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńO! To szkoda... Ja mam dobre doświadczenia.
Usuńthis is rally nice, thanks for commenting
OdpowiedzUsuńCiekawe wzorki od razu nadają przyjazny klimat :) W IKEI mogłabym siedzieć non stop :) Gdybym mogła, to bym wykupiła 3/4 asortymentu :)
OdpowiedzUsuńTez miewam takie myśli.
UsuńFajnie, że udało Ci się dorwać coś z tej kolekcji, bo połączene odcieni niebieskiego i bieli bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńW moim mieście nie ma IKEI :<
W moim jest, nawet dwie ale dojazd do obu to masakra - jedzie sie i jedzie, i stoi w korkach, bo "wykopki"... ;/
UsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu......!
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło jeśli również go zaobserwujesz...:)
Przypomniałaś mi, że muszę upiec pierniki, bo moje dochodzą przez kilka tygodni;) Na początku są strasznie twarde i przydałyby mi się nowe foremki:)
OdpowiedzUsuńHejka mogłabyś mi kupić te foremnki za 9.90 zaplace rówznież za przesylke w moja stronę :) nie mogę nigdzie ich kupić a chodzą za mną :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz Cię przeczytałam. Niestety choć mam Ikeę w mieście jest tam koszmarny dojazd i sama tam bywam raz do roku, bo to cała wyprawa. W tym roku kalendarzowym już na pewno nie zdołam się wybrać.
Usuń