Czas na obiecany wielkanocny „tutorial DIY” czyli świeczki w skorupkach jajek.
Idea bardzo eco, bo „recyclingujemy” wypalone woski lub resztki świec i skorupki jajek. Czyli robimy coś z odpadków. Jedynym nowym surowcem jest tu bawełniany sznurek, z którego robimy knot. Ja użyłam resztek muliny, więc w tym przypadku to też był „recycling”. ;-)
Jak to zrobić?
Jak to zrobić?
Skorupki z jajek (muszą być zachowane mniej-więcej połówki) dokładnie myjemy i zostawiamy aż wyschną.
Gdy będą suche na kominku zapachowym lub w ognioodpornym naczyńku nad ogniem roztapiamy wosk (np. Yankee Candle – może być „zużyty) lub resztki świec (mogą być też kawałki nowych świeczek).
Przygotowujemy bawełniany sznurek. Na krótką chwilę moczymy go w roztopionym wosku, po czym wieszamy tak, aby wysechł wyprostowany. Po wyschnięciu powinien przypominać patyczek.
Przycinamy kawałek wosku – ok. dwukrotnie dłuższy niż skorupka, którą chcemy napełnić woskiem. Umieszczamy go pośrodku skorupki i czymś podpieramy (ja zrobiłam konstrukcję z wykałaczek). Następnie powoli wlewamy wosk, uważając, żeby sznurek pozostał pośrodku skorupki i był skierowany do góry.
Aby wosk w skorupkach szybko zastygał można robić te świece blisko okna i otwierać je, gdy wosk stygnie. Powietrze ochłodzi się i ostygnie szybciej. Tak robiłam – moje świeczki powstawały nocą, gdy ba zewnątrz było dosyć zimno i wosk sechł szybko.
Nigdy wcześniej nie robiłam świeczek i jestem zaskoczona, że od razu mi wyszły takie, które rzeczywiście można zapalić!
Naprawdę bardzo prosto się je robi. I szybko! Najwięcej czasu zajęło mi rozpuszczanie wosku.
Naprawdę bardzo prosto się je robi. I szybko! Najwięcej czasu zajęło mi rozpuszczanie wosku.
A Wy? Zrobiłyście ostatnio coś nowego i ciekawego?
Fantastyczny pomysł! Ciekawy sposób na świąteczną ozdobę :). Następnym razem chyba nie wyrzucę zużytego wosku i skorupek :).
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na takie świeczki :) i fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, też coś takiego zrobię :) Ja kiedyś zbierałam takie ogarki z wkładów, później topiłam na kuchence i przelewałam do jednego już zużytego wkładu i takim sposobem wykorzystywałam wosk do końca :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! Ja dopiero teraz zrobiłam coś z wosków. Zawsze mi się wydawało, że robienie świec to strasznie trudna sprawa, a to jest bardzo proste - przynajmniej jeśli się robi takie świeczki, jak te na zdjęciach. Jakichś "lepszych" pewnie nie umiałabym zrobić.
UsuńŚwietny pomysł :))
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł! Wyglądają bajecznie *__* Koniecznie muszę takie zrobić! :)
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę efekt końcowy robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńjaki oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i jak ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńLubię te różne dekoracje w skorupkach, u mnie jutro rzeżucha posiana w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam robić rzeżuchę, ale nie zdążę już. ;-)
UsuńWyglądają świetnie, nie wpadłabym na ten sposób :D Dodałam do obserwowanych, bo warto tu wpadać częściej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Postaram się nie zawieść. ;-)
UsuńŚwietny pomysł, to wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
super wyszło:) sama bym na to nie wpadła
OdpowiedzUsuńa ja zadam pytanie czysto praktyczne, bo nie zauważyłam informacji: te skorupki się nie wypierdzielą? :D one mają jakieś podstawki, czy coś?
OdpowiedzUsuńNie. ;-)
UsuńOne stoją na blaszanych pojemniczkach po tealightach, tylko nie pokazywałam ich na zdjęciach, bo są niezbyt urodziwe. ;-) Można też postawić je w kieliszkach na jajkach.
Widziałam na Pinterest - tam zobaczyłam ten pomysł - że ludzie ustawiają je w kartonikach po jajkach. Fajnie to wygląda - niby kartonik z ubitymi jajkami, a gdy się zapali świeczki - magia. ;-)
świetny pomysł;)
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? Konkurs z GLITTER :)
Ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Fajnie to wygląda no i jaka oszczędność :D
świetnie !
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
Świetny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńale fajnie to wygląda :) bardzo oryginalnie :) spróbuje też tak zrobić :)
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł,sama takie coś wypróbuję ;**
OdpowiedzUsuńdziękuję,za miły komentarz i dołączam do grona obserwujących ;)
Bardzo pomysłowe!!!! :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSwietne DIY ;)
OdpowiedzUsuńLubie Twoje posty z serii DIY :) Sama raczej nie będę próbować, bo wpraszam się w gościnę i ogólnie jakoś nie mam ostatnio weny na dekorowanie. Ale w przyszłości na pewno skorzystam z tego tutorialu.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl, idealny na Wielkanocne Święta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
pomysłowe :] i bardzo fajnie wyglada
OdpowiedzUsuńProste, a efekt świetny! Skorupki od jajek to prawdziwe pole do popisu dla kreatywnych osób :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne :) W przyszłym roku coś takiego zrobię, teraz mam ograniczoną mobilność ze względu na złamaną nogę :D
OdpowiedzUsuńprezentują się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPrzypięłam pomysł na tablicy wielkanocnej na Pinterest i pewnie wypróbuję, ale w przyszłym roku... No chyba, że zbiorę się jeszcze dzisiaj :) Świetne!
OdpowiedzUsuńWygląda to bardzo efektownie!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńproste i efektowne ;)
Jaki prosty ale efektowny pomysł!
OdpowiedzUsuńSo awesome!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.its-dash.com
U mnie w skorupkach na razie siedzi wielkanocny owies :) Ale świeczki to świetny pomysł, i jakie wyszły ładne!
OdpowiedzUsuńWow jaki fajny pomysl, ja posialam w skorupkach rzezuche ale o swieczkach nie pomyslalam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie.
pozdrawiam
Przepadam za takimi pomysłami !...zrobić 'coś pięknego' z 'niczego' to jest sztuka ;) W wolnej chwili muszę się zagłębić w pozostałe posty DIY...:-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwow, niesamowite, pierwsze widzę, bardzo pomysłowe i fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńwow ale super!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, w przyszłym roku spróbuję. A nie śmierdzą te skorupki podczas palenia?
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńKurcze nie wpadłam na to a pomysł wart zastosowania w życiu :) Bardzo fajnie te świeczuszki wyglądają, napewno prędzej czy później wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUrocze.
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Pomysł genialny! Wykonanie też wydaje się być malo skomplikowane, a wyglądają takie świeczuchy doskonale :)
OdpowiedzUsuńCudny w swojej prostocie! Wesołych Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuńW skorupkach jeszcze nie robiłam, ale na Mikołajki zrobiłam chłopakowi w słoiczku :D
OdpowiedzUsuńPomysłowa z Ciebie kobieta :))
OdpowiedzUsuńPomysłowe i orginalnie będzie wyglądać na stole :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam jajek:(.
OdpowiedzUsuń