Rozświetlacze Ecolore – swatche

Dzień trwa coraz dłużej, robi się coraz jaśniej, a czasem nawet wychodzi słońce!


To zachęca, aby w końcu porobić swatche. :-) Pokażę Wam więc dziś rozświetlacze mineralne Ecolore: Daylight i Nightlight, o których wspominałam we wpisie o zimowych nowościach.

Od razu powiem, że właściwie jedno, czego mogę się czepić, to właśnie te nazwy. Choć Ecolore to polska firma, te kosmetyki mają anglojęzyczne nazwy oznaczające światło dzienne i światło nocne.

Poza tym Daylight ma ciepły kolor, a Nightlight – chłodny, choć zwykle jest odwrotnie, prawda? Każdy kto robi zdjęcia (np. blogerki) wie coś o tym. ;-) To trochę tak, jak z nazwami cieni z palety „Garden of Eden” Sleek, gdzie Flora jest brązowa, a Fauna zielona, choć nam te nazwy kojarzą się z kolorami odwrotnie. :-)

Jak jednak wspomniałam – nazewnictwo to jedyne, czego mogę się tu czepić, a same kosmetyki oceniam bardzo pozytywnie.

Mają świetny skład: krótki, prosty i naprawdę mineralny – bez żadnych sztuczek. Kolory i wykończenie tez mi się podobają: obydwa są jasne, więc mogą przypaść do gustu wielu z Was.

Są też pozbawione brokatowych drobinek. Bardzo subtelne drobinki pojawiają się w sztucznym świetle, ale w dziennym praktycznie ich nie widać. Mamy za to „efekt tafli” i rozświetlenia.

Ciekawy jest „Nightlife” - ma chłodny odcień różu, dosyć rzadko ostatnio spotykany wśród rozświetlaczy, w których zwykle przeważają żółtawe tony.

Na zdjęciach widzicie je w powiększeniu – kolejno w świetle dziennym i sztucznym (znaki graficzne w rogu).

Każdy z kolorów nakładałam na skórę grubszą warstwą (po prawej), aby pokazać kolor oraz cieńszą, by było widać wykończenie zbliżone do tego, jakie uzyskamy stosując kosmetyk.





Składy:

Nightlight No.250:
INCI: Mica, Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77492 Mineralny Rozświetlacz Daylight

Daylight No.251:
INCI: Mica, Titanium Dioxide, CI 77492

Który bardziej Wam się podoba?


26 komentarzy:

  1. Dla mnie ładniejszy nightlight:) Właśnie szukam jakiegoś mineralnego rozświetlacza, może się skuszę za jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mają bardzo ładne odcienie

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze kosmetyków tej marki, ale przyznam że oba rozświetlacze wyglądają bardzo ładnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Też długo ich nie używałam i... żałuję, że tak późno zaczęłam. :-)

      Usuń
  5. Mi zdecydowanie lepiej podoba się Daylight - daje ładna taflę. Nightlight też jest ładny, ale trochę za chłodny jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że jest chłodny. Taflę robią obydwa.

      Usuń
  6. Oba mi się podobają :) Fajnie by było sprawdzić je na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam je w miniaturkach, ale może udałoby się zrobić małe odsypki?

      Usuń
  7. Chyba bardziej podoba mi się nightlight :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze styczności z tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam, że mają rozświetlacze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dni są dłuższe, słońce świeci i aby tylko do wiosny :) U mnie twarz stała się bardziej promienna bo używam wody zwalczającej wolne rodniki, woda te też odkwasza organizm - jest to woda z filtra redox fitaqua - i efekty widać na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie nie wiem który ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oba wyglądają super, ja dopiero nie dawno zaczęłam używać rozświetlacza i gdy mój się skończy ten pewnie pójdzie na następny ogień ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właściwie to nie wiem jak stosować rozświetlacze, pod oczy? Może ktoś podpowie..

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze do czynienia z tą marką ale po przeczytaniu twojego wpisu... się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe kosmetyki :)
    http://beautybloganeta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń