Wiele takich osób dużo zarabia i buduje lub kupuje piękny dom albo mieszkanie, a potem zaprasza do domu prasę. Wnętrzarską albo... inną. ;-) Bo dobre magazyny o wnętrzach trzymają poziom i nie pokażą domu urządzonego bez gustu, bez względu na to, do kogo należy.
Niektóre gwiazdy mają jednak domy, do których mogłabym się wprowadzić choćby jutro, bez żadnego remontu. Na przyklad te pięć poniżej przedstawionych domów.
Wybierałam tylko domy, nie właścicieli (powiedzmy, że miałabym tam zamieszkać bez nich, tylko z tymi, z którymi mieszkam).
Nie ma więc w mojej piątce znaczenia, kim jest właściciel. Ważne jest tylko to, gdzie mieszka!
Nad domem Cher się zastanawiałam. Nie wiem, czy mieszkałabym tu na co dzień, ale taki... letni domek?
Ok, rozmarzyłam się. Ale wolno przecież!
W którym z tych domów najchętniej zamieszkalibyście?
Wow, domy piękne są :)
OdpowiedzUsuńNatychmiast mogłabym sie przeprowadzić do domu Portii i Ellen. Jest prosty, nie przeładowany detalami, bez typowego przepychu amerykańskich rezydencji. Kuchnię z tego domu pokazywałam kiedyś u siebie na blogu, ale nigdy nie widziałam zdjęć z innych pomieszczeń. Dla mnie to nr 1:)
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej spodobał się ten dom, choć urzekło mnie "zewnętrze" domu Gisele i Toma.
UsuńNie chciałoby mi się sprzątać... ;)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że ci właściciele tam sprzątają? ;-D
UsuńMiałabyś sprzątaczki! ;-D
No wieeeeeeem, tak naprawdę to chętnie zamieszkałabym w którymś z tych domów, chociaż przez miesiąc :)
Usuńo tym nie pomyślałam :) sprzątać też by mi się nie chciało, ale mieszkać mmm. wow.
UsuńGisele i Cindy najlepsze :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nich jest przepiękny!!
OdpowiedzUsuńDom Gisele bardzo podoba mi się z zewnątrz, natomiast wnętrza zdecydowanie u Cindy :)
OdpowiedzUsuńPiękne są wszystkie, mi najbardziej przypadł do Gustu dom Gisele i Cindy. Chociaż w takim wielkim domu to chyba bym się zgubiła:)
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczaiłabyś się.
UsuńPodoba mi się garderoba w pierwszym domu, zresztą chcę jakąkolwiek garderobę - w mało ustawnym służbowym mieszkaniu to jest jednak tylko marzenie ściętej głowy ;) I właśnie dom Cher przypadł mi do gustu. Muszę to zdjęcie sobie wydrukować i wykorzystać w kolejnej mapie marzeń, a nuż się spełni...
OdpowiedzUsuńOj mi też się garderoba marzy:)
UsuńZapraszam na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://idealna-kobieta.blogspot.com/2014/02/wygraj-zestaw-kosmetykow.html
Zakochałam się w domu Gisele, ale widok z okien u Cindy <3 Esh, ale mi się tęskno za latem zrobiło.
OdpowiedzUsuń;( wszystkie są piękne, mi wystarczył by skromniutki
OdpowiedzUsuńSkoro wolno pomarzyć, to ja zawsze chciałam w domu Muminków :)
OdpowiedzUsuńHaha! ;-)
UsuńTeż bym mogła, tylko na zewnątrz jak u Gisele. U Muminków zimno... ;-)
oooo wszystkie piękne,jak dla mnie obojętnie nie będę wybredna biorę wszystkie :)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńSzaleć, to szaleć!
zdecydowanie Cindy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podglądać, jak mieszkają inni!
OdpowiedzUsuńKuchnia u Gisele i jej kącik z kominkiem do czytania książek to coś wspaniałego!
Wpadł mi w oko też barek u George'a Clooney'a, a w domu Cheryl Crow mogłabym zamieszkać już od jutra :D
Dom Cher jest dla mnie trochę... dziwny.
OdpowiedzUsuńEllen i Portti - jest tu coś fajnego, jakieś dobre fluidy i chociaż teoretycznie nie w moim stylu, to chętnie bym pomieszkała. Ogólnie to te domy trochę mnie przerażają swoją wielkością. Czy istnieje przeciwieństwo klaustrofobii? Jeśli tak, to właśnie to czułabym w tych domach...
OdpowiedzUsuńPrzeciwieństwem klaustrofobii jest chyba najbardziej agorafobia (lęk przed dużymi, otwartymi przestrzeniami), tam nie ma otwartych przestrzeni, ale ludzie z małych polskich mieszkanek pewnie mogą mieć agorafobię. ;-)
UsuńDom Cindy Crawford najbardziej przypadł mi do gustu - razem z otoczeniem tworzy idealną całość :D Zaskoczyło mnie pozytywnie mieszkanie Cher - nie spodziewałam się takiego stylu :)
OdpowiedzUsuńDwa ostatnie wnętrza są rewelacyjne! Pomieszkałabym w nich z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńWprowadziłabym się chyba do Gisele ;))
OdpowiedzUsuńTen jest zdecydowanie w takim stylu jaki lubię najbardziej: http://designfile.architecturaldigest.com/gallery/ellen-degeneress-beverly-hills-home Fajnie piszesz pozdrawiam KAMIL
OdpowiedzUsuńGisele^^ ach mogę u niej zamieszkać;D
OdpowiedzUsuńKażdy ma coś w sobie, dodatki zachwycają i te przestrzenie...
OdpowiedzUsuńale piękne domy :D Gisele może mnie adoptować :P
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, nie narzekałabym gdybym mieszkała w takim domu :D
OdpowiedzUsuńDo domu Cher mogła bym wyjeżdżać na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńJa też!
Usuńo jej! domy jak z katalogu! najchętniej zamieszkałabym chyba u Cindy Crawford :)
OdpowiedzUsuńKażdy, absolutnie każdy jest niczym marzenie:))))
OdpowiedzUsuńAhhh te piękne widoki z balkonu ♥ Ten z domu Clooneya i Crawford wymiata :D
OdpowiedzUsuńO dziwo żaden w 100% nie jest tym moim wymarzonym:)
OdpowiedzUsuńAle domy Cindy Crawford i George'a Clooneya i Cheryl Crow mają coś w sobie:)