Nie wiem, jak to się stało, że nigdy dotąd nie zrobiłam wpisu tylko o sypialniach. Najwyższy czas to nadrobić!
Oglądając mieszkania znajomych widzę, że łóżko zaczyna być w Polsce coraz bardziej docenianym meblem. Pamiętam czasy, kiedy duże wygodne łóżka widywało się głównie w amerykańskich filmach. Jeszcze kilka lat temu nawet te osoby, które miały osobny pokój do spania, kupowały tam składaną wersalkę czy sofę.
Myślę, że to wpływ tego, że prawie wszyscy wychowaliśmy się w domach, gdzie rodzice spali na wersalce w „dużym pokoju”, która za dnia była złożona i służyła do siedzenia, a dzieci miały również składane półkotapczany albo fotele rozkładane.
Przez całe lata nie przywiązywano wagi do miejsca do spania i często nawet nie było na to miejsca. Wiele osób przyzwyczaiło się więc bagatelizować wygodę snu.
U mnie akurat poszło to w odwrotnym kierunku. ;-) Po latach spania na różnych rozkładankach i wersalkach zdecydowałam, że w moim własnym mieszkaniu muszę mieć wygodne łóżko, choć zajęło niemal cały pokój (nie jest bardzo duże, za to pokój jest mały ;-)).
Nie przekonał mnie argument, że zmęczony człowiek zaśnie wszędzie. Może i zaśnie, ale zdezelowanej kanapie lub materacu, który wyzionął ducha, obudzi się jeszcze bardziej zmęczony...
A jak Wy śpicie? Macie wygodne łóżka? Przywiązujecie do tego wagę?
Którą z sypialni widocznych na tych zdjęciach chcielibyście mieć w domu?
(Zdjęcia: Benjamin Moore)
Pierwsza mi przypadła do gustu. Ja też muszę koniecznie zmodyfikować swoje spanie, bo mój kręgosłup wyraźnie się tego domaga. A sypialniane inspiracje mogę oglądać na okrągło....
OdpowiedzUsuńLubię takie wypasione wyra ze stertami kołder, narzut, poduszek, choć zdecydowanie lepiej wyglądają niż się użytkują... ale przecież nadmiar poduszek może wylądować w skrzyni czy koszu obok łóżka.
Pozdrawiam i z moim dzisiejszym samopoczuciem marzę o łóżku ;-)
Właśnie wyszło nam kiedyś na Facebooku, że lubimy zdjęcia wygodnych łóżek. Lubię takie szczególnie wtedy, gdy jestem niewyspana (jak na przykład dziś i w ogóle ostatnio). :-P
UsuńZgadzam się, że takie łóżka, gdzie jest ogrom pościeli i poduszek są raczej ładne niż wygodne. Nie potrafiłabym spać na startach poduszek. Przez znaczną część życia spałam w ogóle bez poduszki - tak lubiłam i załapałam się na "modę" pt. "Spanie bez poduszki jest zdrowe". ;-)
Co do samopoczucia, to rozumiem, jak najbardziej. I życzę Ci, żebyś się wyspała! ;-)
Ja po 22 latach spania na wersalce w końcu dorobiłam się łóżka:D wygoda nieziemska ale jak będzie mnie stać na łóżko drewniane ( teraz mam metalowe) to na pewno wymienie:)
OdpowiedzUsuńMetalowe są niewygodne?
UsuńDobrze wiedzieć, bo ostatnio bardzo mi się spodobały. Mam drewniane i ono jest wygodne, ale te metalowe ładniejsze... ;-)
oj, sypiam ostatnio na żelaznym łóżku mojego synka i jest git!!!!
UsuńUna, sypialnie, które pokazałaś, akurat niespecjalnie mi się podobają, ale wiadomo, wszystko jest kwestią gustu. Natomiast zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś odnośnie miejsca do spania, roli, jaką odgrywa w naszym życiu. Przecież w łóżku spędzamy mnóstwo czasu! A jakość snu przekłada się na jakość wszystkich innych spraw, na nasze samopoczucie, naszą kondycję, nasze zdrowie. Warto zadbać więc o ten azyl, jakim jest sypialnia. Jeśli nie w osobnym pomieszczeniu, to na miarę warunków. Ja co prawda mam sypialnię, ale wiem, że to niestety nie jest standard i często trzeba stawać na głowie, żeby w ciasnym mieszkaniu stworzyć wygodne, w miarę odseparowanie miejsce do spania.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym słowem!
UsuńTez mam sypialnię - mam ją poniekąd dlatego, że w mieszkaniu był mały pokoik z niewielkim oknem - niedoświetlony, więc głównie na sypialnię się nadawał. Wypełniło ją łóżko głównie, ale po latach rozkładanek i wersalek trzeciej młodości w wynajmowanych mieszkaniach - fantastycznie było sprawić sobie takie łóżko i nareszcie zacząć się wysypiać. ;-)
Nauczyło mnie to, że nawet gdybym zmieniała mieszkanie i nie miała osobnego pomieszczenia - i tak postaram się o wygodne łóżko i kącik tylko do spania. ;-)
Zauważyłam, że wiele osób sypiających na wersalkach, a zwłaszcza sofach rozkładanych tak, że mają "łączenia" w poprzek, narzeka na bóle kręgosłupa. Też je miałam ostatnio po spaniu na czymś takim. ;-) Łóżko to jednak łóżko i człowiek wstaje bardziej energiczny i "zdatny". ;-)
Jestem właśnie w trakcie urządzania mieszkania, więc temat dla mnie jak najbardziej aktualny ;) Chyba najbardziej podoba mi się sypialnia z 3 zdjęcia (te okna i wazony <3).
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie okna. :-) Rośliny też mi się podobają.
Usuńzdecydowanie zgodzę się ze zdaniem o wersalkach, kiedyś tylko tak było, ale na szczęście od tego się odchodzi :) uwielbiam duże, wygodne łóżka na takich zawsze wstaje wypoczęta i wyspana :) bardzo ładne propozycje wnętrz :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię się wyspać na wygodnym łóżku. :-)
UsuńUna, to temat dla mnie, właśnie urządzam domek, sypialnia na razie zeszła na plan drugi, nie wszystko na razie mam to co planowałam. Te łoża z poduchami boskie, mam nadzieję, że jak swoje też zawalę taką ilością poduch to nie poddam się szybko z ich codziennym układaniem, hi,hi
OdpowiedzUsuńcałuski
Tyle poduch fajnie wygląda, nie wiem, czy to praktyczne, nigdy nie miałam aż tylu.;-)
UsuńŁóżko to podstawa:) dopiero w liceum miałam typowe łóżko, wcześniej rozkładana sofa, gdy się przeprowadziliśmy do naszego mieszkanka to wpierw też spaliśmy na sofę aż do momentu gdy wyremontowaliśmy sypialnię, od tego momentu śpimy w naszym kochanym łóżku na bardzo wygodnym materacu :)
OdpowiedzUsuńJa się łóżka dorobiłam znacznie później, ale tym bardziej je doceniam. ;-)
UsuńU mnie w domu też tak było - wersalki i tapczany, ale urządzając pierwsze mieszkanie nawet nie zastanawialiśmy się nad wersalką, od razu kupiliśmy duże łóżko i tak już zostało. Nie za bardzo przepadam za takimi odcieniami zieleni jak w tych sypialniach na zdjęciach, ale za to bardzo podobała mi się romantyczna sypialnia z Ikei i zaczęłam myśleć, co by tu u nas zmienić :)
OdpowiedzUsuńTo mniej-więcej tak, jak u mnie. :-)
Usuńjestem szczęśliwą posiadaczką prawdziwej sypialni, z co prawda dość małym łóżkiem, bo 140 cm, ale że śpią w nim dwie szczupłe i 'nierozpychające się' osoby, to starcza w zupełności;) zresztą, z tej sypialni korzystali kiedyś moi rodzice i mieścili się wtedy na łóżku 120 cm, więc, kiedy ktoś mi mówi, że na łóżkach poniżej 160 cm nie da się wyspać, to mam powody do braku wiary;)
OdpowiedzUsuńfajnym rozwiązaniem dla osób, które mają dość mało miejsca i/lub chcą mieć reprezentatywny widok za dnia;) są leżanki z ikei, które mają standardowe materace, jednak 'składają się' tworząc jakby sofę. myślę, że to idealne rozwiązanie np. do pokoju gościnnego lub dziecięcego, kiedy dwójka dzieciaków musi korzystać z jednego łóżka. liczę na to, że niedługo będą na promocji i już planuję zakup:)
Moje łóżko ma nawet mniej niż 140 cm szerokości, ale tyle lat sypiało się na węższych i przy tym niewygodnych, że to była rewolucja - na plus! ;-)
UsuńCo do tej szerokości 160 cm - to chyba przesada, choć może zależy od tego, jakiej przestrzeni ludzie potrzebują?
sama w tym momencie śpię na kanapie :) ale takie łóżko to marzenie :)
OdpowiedzUsuńw poprzednim mieszkaniu mieliśmy ogromny, gruby materac wprost na podłodze :)
^Fajnie! Też zaliczyłam taką fazę. :-)
UsuńU nas nadal są wersalki/sofy:) Nowsze, ale składane:)
OdpowiedzUsuńMi się marzy wielkie łoże do spania:) Oczywiście nie składane i koniecznie z ramą:)
W końcu też sobie takie sprawisz! :-)
UsuńDla mnie 2 ;) a generalnie moim marzeniem jest biała sypialnia z dodatkami czerni i czerwieni/koloru buraczkowego ;)
OdpowiedzUsuńChyba właśnie mam zdjęcie takiej sypialni!
UsuńMoże zrobię jeszcze jeden wpis o sypialniach? ;-)
Łóżko tak wygodne, że aż się nie raz nie chce wstawać:P dla przykładu, kupiliśmy też rogówkę do dużego pokoju, w którym przesiaduje się większość czasu a w weekendy zawsze ktoś zostaje na noc. Ostatnio z lenistwa - nie chciało nam się przechodzić do sypialni hahhaha, postanowiliśy spać w dużym pokoju - gdzie też jest telewizor (w sypialni brak i pewnie nigdy nie będzie)... stwierdziłam, że po 3 latach już mało wygodna ta rogówka a łóżko sypialniane (też 3 letnie) cały czas w idealnym stanie;)
OdpowiedzUsuńNo to porządne macie łóżko! :-)
UsuńMasz rację, wygodne łóżko to podstawa! Z tych wszystkich nie zachwyciła mnie żadna, ale gdybym miała wybierać tylko wśród nich, postawiłabym na tę drugą lub trzecią propozycję.
OdpowiedzUsuńSypialnia to bardzo ważne miejsce w naszym życiu, często błędnie bagatelizowane.
OdpowiedzUsuńMoja sypialnia musi być minimalistyczna, jasna.
Te na zdjęciach zupełnie do mnie nie przemawiają.
Te wielkie poduchy budzą we mnie przerażenie.
Też lubię jasne wnętrza. Do wielkich poduch się przekonałam, długo spałam w ogóle bez poduszek.
UsuńPiękne te sypialnie, aż mi się spać zachciało od samego patrzenia na nie:)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie uwielbiam takie przesadzone sypialnie z mnóstwem bibelotów, poduszek, a najlepiej z jakimś mini baldachimem:D
Na razie niestety musi mi wystarczyć proste drewniane łóżko;)
Ja napisałam ten post trochę dlatego, że strasznie mi się chciało spać... ;-)
UsuńWspaniałe propozycje pokazałaś, ja niesutannie szukam zagłówka , który by odpowiednio pasował do naszego łóżka w sypialni.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego dnia życzę
Marysia
Powodzenia w poszukiwaniu!
UsuńŚwietne rzeczy pokazujesz na blogu, więc na pewno znajdziesz coś ciekawego!
u mnie niestety rozkładane, ale przynajmniej bardzo wygodne! choć przez ostatnie dwa miesiące spałam na podłodze (dokładnie kafelkach), a wysypiałam się jak nigdy :D
OdpowiedzUsuńhaha muszę spróbować :D:D
UsuńTeż sypiałam na podłodze - zwłaszcza w podróżach. W śpiworze albo na położonym na twardym podłożu kocu.
UsuńAle wolę wygodne łóżeczko! :-)
ojej :D
OdpowiedzUsuńJa chciałabym mieć wygodne duże łózko,a niestety śpię na mało wygodnej rozkładanej kanapie ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno w końcu doczekasz się dużego, wygodnego łóżka!
UsuńMarza mi sie takie lozka z wieloma poduszkami:) Niedlugo jednak kupuje lozko i mam nadzieje ze spelnie moje marzenia:)
OdpowiedzUsuńMoje łóżko jest dwuosobowe i ma super wygodny materac :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wygodny sen!
To tak, jak moje! ;-)
UsuńMysle ze wlasnie z wiekiem czlowiek docenia takie lozko ;) zawsze jak widze te inspiracje u Ciebie to nie wiem ktore to te idealne dla mnie, wszystkie sa piekne ;) chociaz wiem ze sterta poduszek to nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńTo prawda, z wiekiem coraz bardziej docenia się wygodę. ;-)
UsuńCudowne, takie sypialnie, ale racja, żeby mieć takie duże łoże, pokój też musi być nie małych rozmiarów. Ja po remoncie i zmianie lokalizacji mojej sypialni postawiłam na rozkładaną sofę, dokłądnie narożnik. Mimo, iż pręczej zawsze było to łóżko, nie czuje zbytniej różnicy. Dodam, że sofa jest tak duża, że jeśli da się ogromne poduszki, które pełnią formę ozdobną na bok, nie trzeba nawet rozkładać, a powierzchnia spania, jest taka jak w moim starym łożku. A więc, z tego aspektu jestem zadowolona. Ale kiedyś w przyszłości, chciałą bym mieć, takie duże łoże w sypialni, najlepiej w kolorach niebieskich, np. granat! ;)
OdpowiedzUsuńoj tak w takim anturażu można spać i spędzać całe dnie :)
OdpowiedzUsuńUuuu.... A ja wlaśnie powoli żegnam się z moją sypialnią. Człowiek przyzwyczaja się do wygody:( 8lat na wygodnym małżeńskim łożu, a teraz trzeba będzie się przeprosić z rozkładaną sofą.... Ale kiedyś jeszcze, z pewnością, w jakimś większym "em"....kiedyś:)
OdpowiedzUsuńMoi rodzice mieli duuuże łóżko w swojej sypialni na piętrze, ja w swoim własnym pokoju swoje własne, ukochane i ulubioną pierzynkę do tego :D I nie przeszło mi do dziś :D Też mam małą sypialnię, a spaniowe wyro zaplanowałam sobie wielkie. I kupiliśmy materac 2 na 2. Miękki, wygodniutki i kosmiczny. Na tym sterta poduch, kocyki, koty, oh, tak! :D Tylko niestety nie wiem, gdzie tam wcisnąć jeszcze ramę łóżka ;) Dobrze, że zawsze podobały mi się wielkie materace położone bezpośrednio na podłodze, bo ujmuje mnie taki nieco artystyczny nieład i nonszalancja. Na jakiś czas zostanie tak, jak jest. Tak czy siak uważam, że inwestycja w wyro jest jedną z najważniejszych w przypadku wicia gniazdka. Ważniejsza niż wielki telewizor :)
OdpowiedzUsuńW sumie sypialnię, można zaaranżować na bardzo dużo sposobów. Jednym z nich jest posiadanie letniej kołdry https://senpo.pl/koldry/koldry-naturalne/letnie-koldry-naturalne na łóżku, gdyż ona doskonale się sprawdza do tego typu wnętrz. W sumie jeszcze drewniane łóżko i wspaniały sen gotowy.
OdpowiedzUsuńJest wiele inspiracji i tylko tak naprawdę od nas zależy na co się zdecydujemy. Ja w ostatnim czasie aranżowałam pokój dzienny i robiłam to w myśl http://www.domowerewolucje.eu/na-co-zwrocic-uwage-podczas-aranzowania-pokoju-dziennego aby być pewnym na co dokładnie zwrócić uwagę. Myślę, że takie porady z pewnością się przydają każdemu kto chce czuć się komfortowo w swoim mieszkaniu.
OdpowiedzUsuń