Henna: Od czego zależy kolor włosów po farbowaniu?

Pierwszą "hennową porażkę" o jakiej słyszałam zaliczyła moja koleżanka w czasie studiów. 


Zapragnęła ciemnej czerwieni na włosach, takiej, jaką zobaczyła u innej dziewczyny, do niedawna brunetki, a teraz właścicielki włosów z intrygującym, wiśniowym połyskiem. Spytała ją, czym farbowała włosy i dowiedziała się, że "Rubiną" z ELD (czyli henną z dodatkami). Od razu kupiła tę farbę i... uzyskała odcień dosyć jaskrawej czerwieni, pod światło wpadającej w róż...

Na czym polegał błąd? Koleżanka była blondynką, a do tego miała jeszcze rozjaśnione włosy. Kolor, który spodobał jej się u koleżanki był inny, bo tamta nałożyła go na ciemne włosy. U brunetki farba roślinna nadała włosom połysku w odcieniu czerwonego wina. U jasnej blondynki - niemal punkową czerwień.

To chyba najczęstszy i najprostszy do popełnienia "hennowy" błąd: wyobrażanie sobie, że henna na każdych włosach da taki sam lub podobny efekt. Nawet przekonanie, że henna na podobnych włosach wyjdzie tak samo może okazać się błędne. Z henną nigdy nic do końca nie wiadomo. ;-)

Z moich doświadczeń z farbowaniem włosów swoich i doradzaniem innym osobom oraz z wieloletniej lektury blogów i forów, gdzie doświadczeniami dzielą się inne osoby, wynika, że uzyskiwany kolor włosów zależy od wielu czynników.

Przygotowałam ich krótką listę. Oto czynniki, które wpływają na kolor uzyskiwany po farbowaniu henną:

1. Kolor wyjściowy


To wydaje się dosyć logiczne. Widząc kolor "po hennie" u osoby z innym kolorem włosów nie ma sensu nastawiać się na to, że w taki sam sposób uzyskamy taki sam efekt. Prawdopodobieństwo czegoś takiego jest nikłe.

2. Rodzaj włosów 


Nawet włosy o zbliżonym kolorze mogą przyjąć hennę zupełnie inaczej. Na to, jak na nią zareagują wpływa wiele czynników - np. porowatość włosów. Jedne włosy szybko "łapią kolor", jest on intensywny i długotrwały. Inne potrzebują dłuższej aplikacji, a kolor szybko się wypłukuje.

3. Pielęgnacja włosów przed farbowaniem


Niektóre środki do pielęgnacji i stylizacji włosów mogą utrudnić farbowanie henną. Przykładem są silikony stosowane w wielu szamponach, odżywkach i środkach do stylizacji włosów. Obecnie są one bardzo szeroko stosowane w tego typu kosmetykach. Dlatego ważne jest, aby przed farbowaniem dobrze umyć włosy szamponem bez silikonów.

Niektórzy zalecają mycie włosów takim szamponem i zrezygnowanie ze wszystkich środków zawierających silikony przez pewien czas przed farbowaniem.

4. Rodzaj henny


Nie jest prawdą, że każda henna (jeśli składa się tylko z proszku z liści henny) daje takie same efekty.

To tak, jak z każdą inną rośliną - jabłka też miewają różne kształty, kolory i smaki. Z henną jest podobnie. Farbując włosy henną przez wiele lat przekonałam się, jak wiele odcieni ma "rudy brąz". ;-)

5. Sposób przyrządzenia henny


Inny kolor uzyskałam eksperymentując z henną zalewaną gorącą wodą i nakładaną na włosy zaraz po wystygnięciu i henną (z tego samego źródła), z sokiem z cytryny, która dojrzewała przez kilkanaście godzin. Uzyskiwany odcień mogą zmienić także inne składniki dodane do henny, jak np. amla (może oziębić kolor) czy indygo (przyciemnia).

6. Czas trzymania henny na włosach


Zasada jest taka, że im dłużej trzyma się hennę na włosach, tym trwalszy i bardziej intensywny jest kolor. Oczywiście tutaj też występują różnice indywidualne. Niektóre włosy "łapią kolor" szybko, inne potrzebują więcej czasu.

Początkującym radziłabym zacząć od krótkotrwałego (max. 1 godzina) trzymania henny na włosach. Warto na początek sprawdzić, jaki odcień wyjdzie na naszych włosach i nie ryzykować, że okaże się naprawdę bardzo trwały. ;-)

Choć osoby mające włosy tak "chłonne", jak moje i tak ponoszą to ryzyko. Niektórym włosom i godzina wystarczy, by się porządnie zafarbować, ale za to my możemy farbować się bardzo szybko! ;-) 

Więcej na temat czasu trzymania henny na włosach znajdziecie w tym wpisie.

7. Pielęgnacja włosów po farbowaniu


Kolor na włosach po farbowaniu henną dojrzewa, nawet przez 3-4 dni. Dlatego zaleca się nie myć włosów co najmniej przez 48 godzin po farbowaniu.

Niektóre "użytkowniczki henny" skarżą się na wypłukiwanie henny przez niektóre oleje, jednak czytając na ten temat, trafiłam na osoby, które czasem używają oleju i myją włosy po hennie dosyć szybko, a mimo to nie narzekają na to wypłukiwanie (sama tak mam). Wygląda na to, że to także zależy od rodzaju włosów.

W każdym razie warto wiedzieć i o wstrzymaniu się od mycia włosów, i o możliwych problemach z olejami.

8. Inne czynniki


Podejrzewam, że to, jak włosy przyjmują hennę może zależeć też od stanu organizmu i tak jak on, może się to zmieniać w czasie. Stan zdrowia odbija się na włosach, a to, jakie aktualnie są włosy zapewne wpływa na to, jak zareagują na farbowanie henną.


Dlatego, kiedy ktoś pyta mnie, co zrobi henna z jego włosami - odpowiadam, że nie wiem. Możemy zgadywać, ale czy zgadniemy? To się okaże. Henna pełna jest niespodzianek. ;-)

Najlepszym sposobem na zorientowanie się, co zrobi henna z Waszymi włosami jest wypróbowanie malej ilości henny na pasemku włosów - na głowie albo, jak podpowiadają niektórzy - na włosach, które wypadły podczas czesania. Nie wiem, czy w tym drugim wypadku próba będzie wiarygodna, nie sprawdzałam, ale na pewno jest to mniej ryzykowne niż sprawdzanie od razu na całych włosach. ;-)

Przy okazji przetestujcie też, jak będą wyglądać ufarbowane tak włosy w różnym czasie trzymania farby. Możecie zmyć farbę z pojedynczego pasemka już po godzinie, czy nawet półgodzinie, na pozostałych włosach zostawcie dłużej i sprawdźcie efekty.

Choć farbuję włosy od niemal 20 lat, ciągle jestem przygotowana na niespodzianki i wypróbowując nową mieszankę lub farbę z nowego źródła, za pierwszym razem trzymam ją na włosach krótko (ok. pół godziny). Jeśli mieszanka ma skład całkiem dla mnie nowy albo zawiera nieznane mi składniki – testuję na pasemku.

Jeśli ciekawi Was farbowanie henną, na blogu możecie znaleźć więcej wpisów na ten temat, w tym moje eksperymenty i uzyskiwane efekty.

Farbujecie włosy? Jakich farb używacie?

I jakie macie doświadczenia z kolorem - oczekiwanym i rzeczywiście uzyskanym?


14 komentarzy:

  1. Nigdy nie farbowałam włosów henną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie to, że z henną nigdy nic nie wiadomo, hamuje trochę moje zapędy :P. Nigdy nie farbowałam włosów, ale od jakiegoś czas mam ochotę spróbować właśnie henną, tylko trochę się obawiam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego najlepiej najpierw wypróbować to na małym pasemku i zobaczyć, jakie będą efekty. :-)

      Usuń
  3. Farbuje włosy od lat zwykłymi farbami nigdy nie próbowałam henny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie próbowałam jeszcze, ale też nie zaryzykuję, bo ani nie lubię u siebie rudości, także moje włosy potrafią mi sprawiać dzikie niespodzianki 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Ciebie rzeczywiście pasują mi chłodniejsze odcienie. Ale z kolei ja w nich wyglądam blado, choro i ponuro. ;-)

      Usuń
  5. Nigdy jeszcze nie farbowałam włosów, a że coraz więcej u mnie siwizny od jakiegoś czasu coraz więcej o tym myślę. Najbardziej boję się właśnie, że źle dobiorę kolor i potem będę wyglądać jak ufo przez kilka tygodni :/ Ale poczytam Twoje wpisy o hennie i może nabiorę w końcu odwagi :D Wcześniej czy później czy będę musiała coś zrobić w włosami żeby nie wyglądać na staruszkę :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Farbuję włosy zwykłymi farbami, ale Twój naprawdę rzetelny i ciekawy post przeczytałam z olbrzymią przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio zafarbowałam włosy henną po raz pierwszy i jestem bardzo zadowolona i z efektu jaki otrzymałam i ze stanu włosów. Właśnie kupiłam ją ponownie i chyba mi się to podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Różne niespodzianki po farbowaniu henną sprawiły, że wróciłam do tradycyjnych farb. No i czas trzymania henny - u mnie cała noc :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja farbuję włosy deliową Cameleo Omega i chwalę sobie, ale może kiedyś na hennę też się skuszę - bardzo pomocny wpis! :)

    OdpowiedzUsuń