Zimowe kosmetyki mineralne - cienie

Ostatnio pokazałam "zimowe" mineralne róże, dziś pokażę cienie.


Znowu są to produkty Everyday Minerals, bo większość moich zasobów pochodzi z tej firmy. Niestety podobnie jak w przypadku różów, większość opisanych tu cieni też została wycofana. 


Zacznę od tych, które można jeszcze kupić "Floating Feathers" i "Taj Mahal".

Najbardziej zimowym kosmetykiem do makijażu, jaki mam, wydaje mi się "Floating Feathers" - jest biały i połyskujący jak śnieg na słońcu. Świetnie się sprawdza jako "rozjaśniacz" kącika wewnętrznego oka, łuku brwi albo do nadawania połysku matowym cieniom. 

"Floating Feathers" Everyday Minerals

Przydaje się przy makijażu do zdjęć. ;-) Wystarczy go odrobina, żeby było widać efekt, dzięki czemu po około dwóch latach używania nawet nie widać ubytku... (Ten cień jest też widoczny na pierwszym zdjęciu)

"Floating Feathers" Everyday Minerals

Podobne właściwości ma delikatnie różowy "Taj Mahal". Osobom, które lubią "konkretne" rozświetlacze do twarzy można go polecić także w tej roli.

"Taj Mahal" Everyday Minerals


"Taj Mahal" Everyday Minerals

Choć zwykle rzadko sięgam po mieszanki niebieskiego z szarym (trochę się obawiam efektu sińca) zdarza mi się sięgać po cienie, które też nie są już dostępne, a szkoda, bo były ciekawe: "Silver Spoon" i "Bubble Tea".

"Silver Spoon" to kolor starego srebra, z niewielką domieszką błękitu i ciekawym połyskiem. Myślę, że ładnie podkreśla kolor niebieskich, szarych albo brązowych oczu.

"Silver Spoon" Everyday Minerals

"Bubble Tea" to niebiesko-turkusowy cień ze srebrnymi drobinkami.

"Bubble Tea" Everyday Minerals

"Swing Set" to spokojny matowy jasnoszary cień - dobrze się sprawdza jako baza pod inne cienie w chłodnej kolorystyce.

"Swing Set" Everyday Minerals

"Parasail" to bardzo delikatny matowy róż, który również świetnie sprawdza się jako baza.

"Parasail" Everyday Minerals

Wszystkie te kolory dobrze się ze sobą łączą.

A Wy Macie jakieś kolory cieni, których chętniej używacie zimą? Albo ulubione zimowe kolekcje?

39 komentarzy:

  1. Bardzo ładne odcienie. Ja najbardziej lubię zimą właśnie biel z czarnym, lub jakimś ciemnym kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie używałam do tej pory takich cieni, kolory są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie tyle na cienie zwróciłam uwagę, co na tło zdjęć :)
    Pięknie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się, jak to wyjdzie. Chciałam, żeby tło było jakieś "zimowe"...

      Usuń
  4. Wszystkie pięknie się prezentują:) ja właściwie nie dzielę kolorów na zimowe,czy letnie,raczej cały rok używam tych samych;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie mam podobnie, używam ulubionych kolorów niezależnie od pory roku :)

      Usuń
    2. Ulubionych, ja też - ale te pozostałe czasem zmieniam. ;-)

      Usuń
  5. Swing Set i Parasail są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie podchodzę do kolorów sezonowo, raczej "nastrojowo" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też. Ale wiele nastrojów ma charakter sezonowy. ;-)

      Usuń
  7. Szkoda,że nie pokazałaś, jak wyglądają na powiecie, ciekawa jestem zwłaszcza drugiego kolorku, bardzo ładny odcień różowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam,że wahałam się nad nim...
      Nie umiem zrobić dobrych "swatchy". Próbuję i nie wychodzi...
      No i nie umiem się tak pomalować, żeby było co pokazać.

      Oba cienie, które jeszcze są w sprzedaży dają bardziej połysk niż kolor. Są bardzo delikatne. Pomimo połysku Taj Mahal raczej nie jest "wieczorowy".

      Usuń
  8. Ja zawsze dobieram makijaż oka do tego co mam na sobie, a nie aury za oknem :) Cieni mineralnych niestety nie używam, tylko zwykłych, prasowanych. Może w koncu trzeba spróbować?

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie nigdy nie było takiego podziału, ale nie mogę się doczekać kiedy wrócę i dorwę się na nowo do mojego zbioru, ponieważ będę ujarzmiać je przy pomocy Pixie Epoxy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na to czekam. Bo pokażesz, prawda?
      Pierwsze zdjęcia zrobiły wrażenie. :-)

      Usuń
    2. Pewnie, że pokażę :) Czekam tylko na powrót do domu a tam czeka pudełko pełne minerałów :D
      Oj tak, jestem pod wrażeniem a teraz dostałam od jednej z Czytelniczek cienie z tej samej firmy i SZOK!

      Usuń
  10. Jakoś cienie mineralne lubię ogólnie średnio, ale kolor Taj Mahal wygląda bardzo interesująco. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je lubię. ;-)
      Taj Mahal jest bardzo ładny. I dobrze się miesza z innymi kolorami - możliwość mieszania to wielka zaleta "minerałków".

      Usuń
  11. świetne tło...idealnie wpasowane.
    Mój ulubiony cień całoroczny to czarny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie!
      Ja czarne robię tylko kreski. Jakoś nie mam odwagi mocniej się malować. Inna sprawa, ze przy moim wyglądzie (i umiejętnościach) wyglądałabym dziwnie w takim makijażu.

      Usuń
  12. Wszystkie piękne, ale Parasail mnie urzekł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja kiedyś zamierzałam go oddać komuś ;-), bo był taki... nudny. Jednak został, bo ze wszystkim się dobrze łączy.

      Usuń
  13. piękne cienie :)) ja bardzo lubię cienie silk naturals i z tej firmy marzy mi się komplet cieni "Naked Palette 2 Clones" :) poza tym pure luxe ma niektóre cienie warte uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować Silk Naturals. Z Pure Luxe mam kilka kolorów. Są niesamowite - "za młode" dla mnie. ;-)
      Pamiętam, że właścicielka tej formy zrobiła na mnie dziwne wrażenie wypowiadając się na jakimś forum i zaczęłam się obawiać składu tych kosmetyków, więc zrezygnowałam z zamówienia, jakie planowałam.

      Kiedyś świetne kolory miały EGM i She Space. Niestety nie ma już tych firm. ;/

      Usuń
  14. Ja dopiero zaczynam przygodę z kolorem i cieniami, dlatego nie mam jeszcze kolekcji ani letnich, ani zimowych. :) Kocham grafit, kolor czarny oraz srebrny. Te cienie, które prezentujesz bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze by się swatche przydały.
    Śliczne cienie.
    Ja nie dopasowuję kolorówki do pór roku, ona sama się dopasowuje, bo po prostu noszę się w trochę innej kolorystyce, a ja przeważnie makijaż robię pod ubranie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie, jak napisałam, nie umiem zrobić dobrych swatchy. Długo kombinowałam, że by pokazać te kolory, które pozostały, ale ledwie coś widać na zdjęciach...

      Wbrew pozorom bardzo trudno jest dobrze oddać kolor.

      Usuń
  16. Śliczne kolorki ^^ Pierwszy chyba najlepszy i ten róż :)
    Jak już używam cieni to raczej nie patrzę na porę roku, a raczej na kolorystykę stroju :)
    Tak, tak, już idę spać xD

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam jeszcze cieni mineralnych

    OdpowiedzUsuń
  18. ale mi się cienie podobają:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  19. Taj Mahal baaardzo ładny ^^ choć fakt, że minerałów żadnych nie mam jeszcze. Jak zacznę zarabiać, to kto wie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwsze dwa i ostatnie dwa są piękne! Kurczę, dobrze, że znowu do Ciebie weszłam, bo nawet nie wiedziałam, że jesteś taką specjalistką od minerałków :) Przeglądam właśnie Twoje starsze posty na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalistką nie jestem. ;-) Ale lubię minerałki.
      Tylko większości tego, co mam już nie ma w sprzedaży. ;/

      Usuń
  21. nie mam reguły które cienie na zimę a które na lato , generalnie lubię brązy i morele

    OdpowiedzUsuń
  22. jaka piękna kolekcja cieni !!!
    Cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń