Co jakiś czas zastanawiam się, czy robić wpis o nowościach i zapowiadać planowane artykuły, czy nie, ale w końcu robię. :-)
Dziś pokażę Wam, co do mnie trafiło w ostatnich miesiącach i co lada chwila zostanie pokazane na blogu. Większość z tych kosmetyków mam już na tyle długo, że mogę o nich co nieco powiedzieć.
Krem pod oczy Kiwicha bardzo przypadł mi do gustu, więc postanowiłam wypróbować kolejny kosmetyk Klapp – krem do cery wrażliwej.
Tymczasem jednak rządzi u mnie Norel i seria multiwitaminowa, o której już wkrótce napiszę więcej.
Zdradzę jednak, że najbardziej spodobało mi się serum Face Rejuve. :-)
Po wypróbowaniu „ekologicznej chemii domowej” Bentley Organics z EkoDrogeria, postanowiłam sprawdzić kosmetyki „dla ludzi” tej marki: lawendowy żel pod prysznic…
...oraz szampon i odżywkę do włosów.
Marka GlySkinCare ostatnio podbija blogi, więc i mnie zaciekawiła. Angel poleciła krem pod oczy, więc się nie oparłam. :-)
GlySkinCare ma też w ofercie olej arganowy 100%, więc postanowiłam go wypróbować.
A to nowości Luvos z Naturvita.pl, maseczki z ekstraktami roślinnymi.
Kosmetyki Alterra lubię od pewnego czasu, ale najczęściej kupuję mydła w kostce. Ostatnio postanowiłam wypróbować także szampony i żel pod prysznic.
Kosmetyki Alterra lubię od pewnego czasu, ale najczęściej kupuję mydła w kostce. Ostatnio postanowiłam wypróbować także szampony i żel pod prysznic.
Wypróbowałam też nową hennę, zakupioną na targach Beauty-Bazaar na stoisku Verdissimi.
No i mam w końcu prostownicę, nad którą się wahałam i pytałam Was na Facebooku. Polecono mi prostownice Remington i zdecydowałam się na tę. Przygody z tym urządzeniem też wkrótce tu opiszę.
Przybyło mi też trochę kosmetyków do makijażu, ale planuję kolejne zakupy, więc „kolorówkowe” nowości pokażę w osobnym wpisie.
Poza tym z góry zapowiadam, że coraz częściej będę teraz pisać o „domowej chemii”, oczywiście ekologicznej i naturalnej, a także o ziołach i półproduktach.
Znacie te kosmetyki? Jak wrażenia? Ciekawa jestem, czy pokrywają się z moimi.
Bardzo lubię linię face rejuve norel, chętnie wypróbowałabym też to serum :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda to serum :)
OdpowiedzUsuńSporo masz tych nowości :) Większości tych kosmetyków nie znam. Z Bentley Organic miałam szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się oraz odżywkę. Z szamponu byłam bardzo zadowolona natomiast odżywka nie zachwyciła mnie.
OdpowiedzUsuńPoznałam też kilka produktów Alterry, a obecnie używam jednego z olejków do ciała tej marki.
Super nowości ;) ciekawa jestem tej prostownicy ;) a kosmetyki Alterry uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w 3 ostatnie linki ?;)Bardzo mi pomożesz.
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
Buziaki ;);*
Ciekawe kosmetyki, nie znam żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem chyba zaciekawiona tym serum. Wydaje się całkiem do rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Norel się staje bardzo popularny teraz.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Klapp są cudowne. Norel z resztą też:)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków nie miałam. Z Alterry jakiś inny szampon
OdpowiedzUsuńBędę czekała na recenzję tego kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zdecydowałam się właśnie na moją pierwszą lokówkę, ale moje włosy ewidentnie wolą zostać proste :P niedługo napiszę o tym więcej na blogu, tymczasem mogę powiedzieć, że świetne są te nowości ;)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych kosmetyków i prostownica!
OdpowiedzUsuńMiłych testów
Norel - ta marka chodzi za mną ;) Po prostownicę najlepiej jakiś sprey ochronny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Alterre. Moim ulubionym szamponem z ich asortymentu jest bambus i papaja, zawsze do niego wracam :D.
OdpowiedzUsuńJa miałam jakiś szampon z Alterry, ciekawe jak się spiszą u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńmam identyczną prostownicę :) bardzo ją lubię, mimo że nie powinnam jej tak często używać :D
OdpowiedzUsuńSuper nowości, oby wszystko się sprawdziło. Miłych wrażeń z prostownicą
OdpowiedzUsuńlubię alterrowe szampony :) mam nadzieję, że u Ciebie też sie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTeż dobrze wspominam serum Norel:)
OdpowiedzUsuńkosmetyki norel bardzo lubię
OdpowiedzUsuńZnam tylko Alterra :)
OdpowiedzUsuńOdżywka bentleya od lat mnie woła, ale jakoś się nie złożyło, więc niecierpliwie czekam na Twoja opinię o niej.
OdpowiedzUsuńSzamponów alterry nie lubię, ciekawe jak u Ciebie będzie.
sporo tego, lubię produkty Gly Skin Care oraz Alterra
OdpowiedzUsuńczekam na nowe posty ;)
Wypróbowałabym chętnie wszystko poza prostownicą (bo takową mam) :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Norel coraz bardziej kuszą :)
OdpowiedzUsuńKrem Norela też wpadł do mojej łazienki ;)
OdpowiedzUsuńNie zznam nic z tego oprócz Alterry :D
OdpowiedzUsuńPrawie same nowości prócz Alterry, a o Norel póki co czytam recenzje i jak na razie same dobre :)
OdpowiedzUsuńJa mam prostownice Remington ta z mgiełką i jestem z niej bardzo zadowolona bo zarówno świetnie kręci włosy jak i prostuje :) dwa w jednym :)
OdpowiedzUsuńSama robiłaś te wszystkie zdjęcia? Jeśli tak to wyglądają mega profesjonalnie :) Masz talent!
OdpowiedzUsuńMiałam krem pod oczy i u mnie był ok :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Norel, miałam serię żurawinową, szczególnie serum napinające mi się spodobało. Z Glyskin mam suchy olejek arganowy do ciała i złoty krem pod oczy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty, praktycznie o wszystkim chętnie poczytałabym więcej, szczególnie zainteresowało mnie serum Norel i krem pod oczy GlySkinCare :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam prostownice Remingtona, chyba nawet mam podobną do Twojej ;) Ciekawa jestem jaka to przygoda :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości i z niecierpliwością będę wyglądać ich recenzji :) A tym czasem cofam się w czasie i lecę poczytać o tych naturalnych środkach czyszczących, bo ostatnio ze względu na Fidka coraz intensywniej myślę by się na takowe przerzucić :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Bentley Organic, na Alterrę może się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńNorel ma też porządne niektóre serie.
Nie znam bliżej nic dlatego chętnie poczytam przyszłościowe notki.
OdpowiedzUsuńBentleye mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje ;)
Prostownice Remington są super !!! Reszta produktów bardzo mnie ciekawi, bo dla mnie to same nowości :))
OdpowiedzUsuńRównież mam prostownicę z Remington.
OdpowiedzUsuńps Robisz śliczne zdjęcia
Zapraszam do siebie: http://worldbyjulie.blogspot.com
Jeśli ci się spodoba to zaobserwuj.
Też mam prostownicę tej firmy, od kilku lat już.. Świetna, choć przydałby mi się już nowszy model ;)
OdpowiedzUsuńSzampony Alterra lubię, używam go na zmianę z mocniejszym oczyszczaniem ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego jedyne co wizualnie kojarzę to markę Alterra ( choć nic z niej nie miałam )a reszty kompletnie nie znam :P czekam na recenzje a tobie życzę przyjemnego użytkowania :) sama bym chciała te produkty mieć bo żaden jeszcze nie gościł u mnie w łazience :)
OdpowiedzUsuńMmm, bardzo kuszące nowości i w dodatku niczego nie znam. A prostownicę wydaje mi się, że mam identyczną !! :)
OdpowiedzUsuńNorel od dawna za mną chodzi, szczególnie ich kosmetyki z witaminą C :)
OdpowiedzUsuńSporo tego:) Nie znałam marki Klapp, muszę przejrzeć ich ofertę. Przepiękne i pomysłowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTaka naturalna chemia bardzo mnie interesuje także chętnie poczytam. Czekam na racenzję kosmetyków Norel :)
OdpowiedzUsuńBędziesz prostowała włosy?! A to nowina!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie seria multiwitaminowa z firmy Norel :)
OdpowiedzUsuńZ alterry kocham maskę z granatem. Pachnie obłędnie!
OdpowiedzUsuń