Lubię ciekawe i nietypowe pomysły na aranżacje wnętrz. Szczególnie takie, które pozwalają lepiej wykorzystać przestrzeń.
Antresola
Świetny pomysł do wnętrz o niewielkiej powierzchni, ale wysokich. Takie mieszkania często można spotkać w starym budownictwie. Można zrobić sobie dodatkowe „pięterko” gdzie zmieści się łóżko, czy miejsce do przechowywania różnych rzeczy.Szafa pod sufitem
W górnych partiach naszych mieszkań często znajduje się powierzchnia, którą można wykorzystać. Sama mam pawlacze, gdzie mieści się dużo rzeczy, które ciężko byłoby gdzieś upchnąć. Tu jest jeszcze ciekawsze rozwiązanie – szafa z wieszakami.
Łóżko na szafie
Kolejny ciekawy pomysł na wykorzystanie wysokiego pomieszczenia. Na dole szafa, a na górze łóżko. :-)
Małe pomieszczenie jako pokój
Widziałam kiedyś malutki pokoik, na który została zaadaptowana spiżarnia w starym mieszkaniu. Tutaj jest niewielka sypialni zrobiona prawdopodobnie z części korytarza.
Ciekawy jest też pomysł na pozostawienie drzwi i wykorzystanie ich jako półki.
Szafa na zewnątrz
To rozwiązanie nie jest już tak oryginalne, jak kiedyś. Wieszaki z ubraniami rozstawione w pokojach można zobaczyć na wielu blogach.
To właśnie pomysł, który mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że te ubrania są zakurzone. Nie mówiąc o tym, że ich dekoracyjność bywa wątpliwa.
Nie przemawia do mnie także wystawianie butów w biblioteczkach, gablotkach albo na regałach czasem obok książek i bibelotów. Albo na szafkach nocnych przy łóżku. Zawsze się zastanawiam, czy mieszkańcom nie przeszkadza zapach obuwia pod nosem, gdy idą spać? ;-) I czy te buty są w ogóle używane? A jeśli tak, czy właścicielki czyszczą je na błysk po każdym użyciu, czy ustawiają takie wprost z ulicznego pyłu? ;-)
Co myślicie o takich nietypowych pomysłach do wnętrz? Podobają Wam się?
(Zdjęcia: Alvhem)
Podoba mi się antresola, szafa pod sufitem i łóżko.
OdpowiedzUsuńŁóżko na szafie ciekawe, ale bałabym się tak spać :D
OdpowiedzUsuńJa spałam na górze łóżka piętrowego jako dziecko i nigdy nie spadłam. :-)
UsuńBardzo ciekawe i niesamowicie oryginalne rozwiązania..... ale z tego łóżka na szafie na pewno bym spadła ;)))))
OdpowiedzUsuńNie spadłabym. Ja nie spadłam mając 5-7 lat. :-)
UsuńŁóżko na szafie jest świetne;)
OdpowiedzUsuńMnie się też podoba. :-)
Usuńszafa na ścianie super! ale i tak najbardziej podoba mi się opcja antresoli i bardzo bym taką chciała :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć antresolkę, ale mam za niskie mieszkania.
UsuńPatenty na łóżko na antresoli fajne, niestety w moim bloku by to nie przeszło- za niskie mieszkanie, a poza tym przy popękanych sufitach (efekty budowania na starych szybach kopalnianych) ciągle miałabym wrażenie, że coś mi spadnie na twarz. No i pieski sąsiadki szurające pazurami po panelach. Niestety to nie są sposoby na prl-owskie bloki. Z kolei drzwi jako półka wyglądają bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, antresola wymaga wysokiego pomieszczenia. W Polsce takie można spotkać niemal wyłącznie w starym budownictwie.
Usuńbardzo ciekawe rozwiązania. Mimo wszystko z łóżka nad szafą bałabym się, że w nocy spadnę i nie byłaby to miła pobudka :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Spałam na górze łóżka piętrowego jako dziecko i nigdy nie spadłam. :-)
UsuńZakochałam się w tych rozwiązaniach!!! Antresole wielbię od zawsze, ale ta szafa pod sufitem to pomysł przegenialny!
OdpowiedzUsuńŚwietne jako ciekawostki, ale raczej u siebie bym nie zastosowała, zwłaszcza tej garderoby pod sufitem ;) Jestem właśnie na etapie urządzania nowego domu i z chęcią przeglądam takie wpisy!
OdpowiedzUsuńTeż lubię wpisy o wnętrzach. Ciągle coś robię i zmieniam w moim mieszkaniu.
UsuńChyba bym się bała upadku z tak wysokiego łóżka, pomijając fakt, że "w pewnym wieku" łażenie po drabinkach jest problematyczne. Co do otwartych szaf, to pomył mało praktyczny. Mam w domu niewielką garderobę, ale uparłam się przy zasuwanych drzwiach, a wszystko i tak się kurzy, zwłaszcza gdy mąż zapomni zasunąć drzwi szafy. Az boję się pomyśleć jakby wszystko było brudne gdyby tych drzwi nie było, nie wspominając o wizualnym "bajzlu". Te wszystkie koszule, majtki i inne atrakcje na wierzchu, mnie to nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńAle chyba nie w Twoim wieku? :-) Miałam takie łóżko jako dziecko i lubiłam chodzenie po drabince. :-) Rozumiem Cię z tymi zasuwanymi drzwiami. Też bym tak się upierała. :-)
UsuńSporo ciekawych pomysłów :D
OdpowiedzUsuńJa myślę, że te buty tak wyeksponowane to tylko do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńCo do nietypowych rozwiązań, sama mam otwartą szafę w przedpokoju i owszem ciuchy się kurzą, ale jak są równo rozwieszone wyglądają nawet nieźle.
Lubię antresole, ale nie mogłabym na nich spać, od czasów podróżowania pociągami sypialnymi z łóżkiem pod sufitem mam jakąś awersję do spania na wysokościach.
Poza tym lubię niekonwencjonalne rozwiązania. Właśnie zastanawiam się czy nie przenieść kuchni do dużego pokoju i zrobić z kuchni mały pokój może nawet małą sypialnię tylko się obawiam, że przez kanały wentylacyjne będę czuć aromaty sąsiedzkie i co gorsza słyszeć ich gadki :(
Nie wiem, czy tylko, skoro blogerki modowe porównują regały, który lepiej eksponuje obuwie. :-P Są to ich skarby... Może być i tak. :-)
UsuńCiekawi mnie Twoja szafa na zewnątrz. Poszukam jej na blogu, masz wyjątkowo ciekawe wnętrza!
Sypiałam na górze łóżka piętrowego jako dziecko i do dziś lubię tak spać pod sufitem. Pociągi sypialne też lubię. :-)
Pomysł z przeniesieniem kuchni i pokoju też jest ciekawy, choć rozumiem Twoje obawy. u mnie sąsiedzi tak zrobili i teraz u nas w pokoju czuć, co się gotuje w ich kuchni - poprzez otwarty balkon. :-)
Antresolę to chyba chciałabym w domu mieć :)
OdpowiedzUsuńJa bym bardzo chciała, tylko sufity za nisko...
UsuńSuper rozwiązanie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
gebalaa.blogspot.com
Mi też nie podobają się takie luźno stojące wieszaki, przecież ubrania się kurzą i wygląda to jakoś nieporządnie...To już lepiej zainwestować w najtańszą szafę z Ikei. Takie obudowanie wieszaków pod sufitem jest fajne, ale wtedy też ciągle potrzebna jest drabina, a to też zajmuje miejsce. Jestem fanką starych, dobrych pawlaczy i innych szaf wbudowanych w ścianę ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię pawlacze, choć ostatnio czytałam,że to feee, bleee i w ogóle nie trendy. ;-)
UsuńMożna tak sobie pisać mając dom na wsi, itp, ale w miejskich małych metrażach pawlacz to świetna sprawa.
fajne zdjecia lubię w ogóle blogi o wnętrzach i instagramy
OdpowiedzUsuńTeż lubię. :-)
UsuńŁóżka na wysokościach mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńButy na szafce nocnej to chyba tylko do zdjęć na instagrama. Takie łóżko pod sufitem - marzenie.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy tylko, niektórzy twierdzą,że to ich skarby, itp... ;-)
UsuńCiekawe rozwiązania tylko ciekawe jak się srawdzą w praktyce.
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązania do mieszkań
OdpowiedzUsuńAntresola czy łózko na szafie... jak mi się podobają takie klimaty... :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię różne niekonwencjonalne pomysły.
UsuńŁóżko na szafie to może nie do końca opcja dla mnie, ale szafa do ściany to moja miłość, przydałaby mi się taka :)
OdpowiedzUsuńŁóżko na antresoli bardzo mi się podoba, z kolei szafa na wysokości mnie nie przekonuje - przeraża mnie ta wizja ściągania codziennie rzeczy z drabiny, a potem wkładania ich na miejsce :P
OdpowiedzUsuńHehe, rzeczywiście, to może być wkurzające... :-)
UsuńMam szafe po sufit i nie żałuje :D
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńW większości świetne rozwiązania, a już aranżacje na zdjęciach całkowicie mnie urzekają *,* co do szaf "zewnętrznych" mam identyczne zdanie - od razu wyobrażam sobie zakurzone ubrania, a do tego wydaje mi się, że takie coś może "ładnie" wyglądać tylko na zdjęciach... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ps. Miło "wracać" do blogosfery i widzieć, że blogi, które kiedyś obserwowałam - sama prowadząc swój - dalej są aktywne i mają się dobrze. Na pewno będę zaglądać! :)
A co z Twoim blogiem?
Usuń:-)
OdpowiedzUsuńmnie też nie przekonują wszystkie propozycje, ale akurat ta z tymi wolnostojącymi wieszakami mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł z garderobą/szafą pod sufitem ale idealnie by było gdyby została zasłonięta suwanymi drzwiami, mam wrażenie, że ubrania , które są tak na wierzchu będą się kurzyć i brudzić, stracą swoją świeżość
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe rozwiązania ale ja osobiście bym wolała w przypadku szafy z ubraniami aby były zamykane bo tak to niektóre ubrania będą się szybciej niszczyć. Dobrym wykorzystaniem przestrzeni jest ta antresola :)
OdpowiedzUsuńSzafa pod sufitem najlepsza :) moja jest stosunkowa niewielka, więc chyba pomyślę nad takim rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda łóżko na środku. Niestety potrzeba wówczas bardzo dużo miejsca. Ja niestety mam bardzo małą sypialnię i ciężko było mi ją urządzić. Całe szczęście w https://senpo.pl/nasze-salony/senpo-olsztyn-zielone-tarasy/ znalazłam bardzo dobrze dopasowane łóżko i w dodatku pomogli mi dobrać odpowiedni materac na moje problemy z kręgosłupem.
OdpowiedzUsuń