Zaskakująca nowa kolekcja IKEA

Wiem, że dopiero co pokazywałam zdjęcia nowości IKEA, ale zobaczyłam te i… szczęka mi opadła. ;-) Gałki oczne, mózgi, zęby…


Limitowana kolekcja GILTIG jest efektem współpracy IKEA z londyńską projektantką odzieży męskiej - Katie Eary.


Kolekcja londyńskiej projektantki to m.in. talerze, kubki, miski, bawełniane torby, poszewki na poduszki czy fartuchy. Wszystkie produkty wyróżniają się oryginalnymi wzorami i nasyceniem wyrazistych kolorów. Czerwony mózg, błękitna ryba lub gałka oczna to tylko niektóre motywy, które dzięki cyfrowemu drukowi mogły się znaleźć na produktach IKEA.

  
„Jestem projektantką odzieży męskiej, ale uwielbiam też meble i artykuły wyposażenia wnętrz, więc kiedy dostałam tę propozycję, od razu wiedziałam, że to jest to. Dobry dom wcale nie polega na wypełnianiu przestrzeni szpanerskimi, efekciarskimi przedmiotami, ale na posiadaniu rzeczy, które uzupełniają twoją osobowość. Dzięki temu, gdy wchodzisz do czyjegoś domu, masz wrażenie, jakbyś znalazł się w głowie danej osoby” – komentuje Katie Eary.  


Znakiem rozpoznawczym projektów Katie Eary są unikalne wzory i miks wyrazistych kolorów. Nieustanne przesuwanie granic, zabawa kształtami i nadrukami to elementy, które wyróżniają jej projekty. Taka też jest kolekcja GILTIG. 


















Kolekcja GILTIG jest pierwszą z serii współpracy IKEA z projektantami mody. To sposób IKEA na odkrywanie zupełnie nowych kierunków myślenia w projektowaniu wyposażenia wnętrz. 

Kolekcja jest dostępna od kwietnia w sklepach IKEA w całej Polsce. 

Jak sądzicie, spodoba się? „Anatomiczne” desenie sprawdzą się jako element dekoracji wnętrz?


(Zdjęcia: IKEA)


39 komentarzy:

  1. Jak dla mnie kampania jest przerażająca, ma w sobie cos odczłowieczającego? modele i modelki, ukazani tylko we fragmentach, z zasłoniętą twarzą czy w dziwnych pozycjach tworzą odrobinę niepokojący i 'nieswój' kilmat...do tego te mózgi, gałki oczne, szczęki, macki, ryby, jakieś dziwne płyny, wszystko wygląda dość strasznie, syntetycznie i...martwo. Jaskrawe kolory, o dziwo, dodatkowo potęgują efekt, przez co mam wrażenie, że patrzę na coś w rodzaju komiksu, gdzie ktoś nagle włączył stop i wszystko stanęło w miejscu. Jakby ktoś wymieszał pop art z futurystyczną wizją i owocami morza :P. Jedyne, co do mnie przemawia to półmiski z ogonem bojownika, reszta totalnie creepy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale się nie dziwię, że szczęka Ci opadła. Mnie też jak zobaczyłam te zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ją już wcześniej - jest absolutnie paskudna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubki z bojownikiem i kotami są ok. Reszta mnie odrzuca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! Bardzo pomysłowe, nie da się przejść koło takich rzeczy obojętnie. Najbardziej zachwyciły mnie rzeczy z bojownikami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A błękitne lato było takie piękne...
    Moje skojarzenie z tą kolekcją to "Sok z żuka".

    OdpowiedzUsuń
  7. Rybie talerzyki są spoko :D Kot też całkiem fajny, ale reszta trochę... dziwna :D Dziwna nawet jak dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. To zdecydowanie nie jest uzupełnienie mojej osobowości ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm, osobliwe te wzory, jak z jakiegoś snu albo i koszmaru, jedynie ryby są ok.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezłe to! Ta pomarańczowa pościel jest całkiem fajna! Szklanki też warte uwagi. Pomysłowa seria!

    OdpowiedzUsuń
  11. o nie, nie podoba mi się ani trochę ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś tam pewnie i bym wybrała, ale po raz pierwszy zaparło mi dech nie w taki sposób, jakbym tego pragnęła! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rybki sa sliczne :) Reszta niekoniecznie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, te inspiracje robią ogromne wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta kolekcja ma w sobie coś psychopatycznego... :|

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba się starzeję bo kompletnie nie przemawia do mnie to wzornictwo. Jest zbyt krzykliwe i czuję, że tylko by mnie drażniło. Dom mój to ma być oaza ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe, ale ja zdecydowanie na nic się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. szokująca kolekcja.. zupełnie nie w moim guście

    OdpowiedzUsuń
  19. psychopatyczna faktycznie, ale ma w sobie coś co mnie przyciąga ...nie wiem czy chciałabym mieć w domu akurat, aleee nie przeszłabym obojętnie :) na pewno nie koło kotów :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Dosyć oryginalne ale jeść na talerzach z mózgiem, chociaż kolorystyka mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przerażają mnie te rzeczy :), nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  22. niebieskie welonki są śliczne.. ale reszta? odstrasza :<

    OdpowiedzUsuń
  23. MegaMocne!!!!! Ciekawe czy do nas trafi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z jednej strony ciekawe i zaskakujące. A z drugiej nie wiem czy bym chciała mieć takie elementy dekoracji u siebie. Trochę intrygują i ciekawią a jednocześnie odpychają. Mam mieszane uczucia ale bardziej w stronę na nie :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakoś do mnie nie przemawia ta kolekcja ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa kolekcja.. Chyba się wybiorę do Ikei :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale PETARDA! Na wskroś londyńska - odważna i awangardowa :) Z gadżetów z mózgami na pewno coś kupię tacie, który jest neurochirurgiem, hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szokująca kolekcja. Z pewnością zwraca uwagę. Anatomicznych wzorów nie chciałabym w moim domu, ale z pewnością znajdzie się wielu entuzjastów, którym się one spodobają. Na żywo w sklepie widziałam filiżanki z niebieskimi kotami. Bardzo ładne. Teraz już wiem, dlaczego cena była tak wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziwaczne są, nie mój styl. Ale uwagę zwracają, zatem chyba dobrze spełniają swoją rolę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale ładna, coś czuje, że mój ojciec musi jechać do ikei - talerze z rybkami to jego klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Yyyyy.... też mi szczęka opadła. W życiu bym się nie spodziewała, że to IKEA. Raczej jakiś wybitnie awangardowy i odjechany projektant. Ja chyba jednak nie strawiłabym takiego klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak dla mnie fajny pomysł. Wypuścili coś nowego i oryginalnego, a w naszych czasach ciężko coś takiego wymyślić bo wszystko już jest :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Oryginalności nie można tej kolekcji odmówić, ale to jest...okropne! Nie podoba mi się, bo mnie przeraża. Nie podoba mi się, że w imię sztuki nie ma żadnych granic.

    OdpowiedzUsuń
  34. Great pictures!

    Dear, would you like to follow each other? Let me know and I follow you back)

    http://www.blueberriesblog.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, robi wrażenie, ale sama do końca nie wiem czy takie pozytywne, trochę się boję tych rzeczy :P Miłego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetna kolekcja, uwielbiam takie kolory. :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń