Inspiracje: Piece kaflowe

Kiedy byłam dzieckiem, część roku spędzałam u babci w starym domu na wsi. Były tam cudne, stare piece kaflowe.


Spędzałam tam lato, więc rzadko miałam okazję zobaczyć, jak pali się w tych piecach – jedyny wyjątek stanowił wielki piec chlebowy, w którym babcia czasem piekła przepyszny, wiejski chleb.


Ostatnio dowiedziałam się, że piece w tym domu rozebrano i smutno mi się zrobiło. Owszem, teraz jest tam więcej miejsca, ale te piece wcale tak dużo miejsca nie zajmowały, a były naprawdę niezwykłym elementem wystroju wnętrz – takie stare, dostojne i stylowe.


Teraz taki piec w domu jednorodzinnym, a tym bardziej w kamienicy to rzadkość. Pamiętam, że jeszcze kiedy studiowałam (w Krakowie, na UJ) w niektórych salach w budynkach należących do tej starej uczelni były klimatyczne piece z dawnych lat.


Za to często widuję takie piece na zdjęciach ze szwedzkich mieszkań, w miastach. Bardzo mi się podobają – wydaje mi się, że wprowadzają do domu rodzaj nostalgicznego ciepła i ogrzewają je nie tylko w sensie dosłownym.


W Polsce takie piece miały zwykle formę sześcianu, te szwedzkie częściej są okrągłe.



Ale sześcienne też się zdarzają.


Zobaczcie, jakie niesamowite mają zwieńczenia! 





Oczywiście wiem, że to niepraktyczne, że centralne ogrzewanie to znacznie bezpieczniejsze i wygodniejsze rozwiązanie, że taki piec zajmuje miejsce, ale i tak mi sie one podobają. ;-)


(Zdjęcia: Alvhem)

39 komentarzy:

  1. Podobają mi się piece, ale takie bardziej zdobione niż proste :)

    OdpowiedzUsuń
  2. każdy mi sie podoba ;) od prostych do tych "przykombinowanych" ;) mieszkałam w domku gdzie był kominek.. jednak to robi swój klimat... daje niesamowity nastrój...

    OdpowiedzUsuń
  3. Koleżanka wynajmowała kiedyś mieszkanie ogrzewane takim piecem - zimą to była masakra. Mówiła, że musiała opatulać się na cebulkę a i tak chorowała. Ale wizualnie owszem, stanowią piękną ozdobę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Są niesamowite! Nawet nie wiedziałam, że dzisiaj też się takie produkuje. Te okrągłe i zdobione wyglądają wspaniale i z pewnością dodają wnętrzu niezwykłego klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podobają mi się takie piece, a te ze zdobieniami, które zaprezentowałaś kompletnie mnie urzekły. Nadają wnętrzu specyficzną atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja z dzieciństwa pamiętam piec kaflowy. No nie taki piękny. Dawał niesamowite ciepło. Takie przyjemne. Mając co nie doświadczamy tego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ one są piękne, tworzą cudowny klimat. Ale na tym poprzestanę. Miałam kiedyś sposobność pomieszkania zimą kilku dni w starej poznańskiej kamienicy ogrzewanej jedynie takim piecem - dla mnie był to koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem to dzieła sztuki i rewelacyjnie grzeją. Znajomi kilka lat temu założyli w takich piecach grzałki elektryczne by nie musieć w nich palić, bali się brudu, trudu i nie wiem czego jeszcze. Eksperyment był bardzo nie trafiony, bo nie dość, że ledwo grzały to rachunki za prąd były zabójcze.

    OdpowiedzUsuń
  9. moim zdaniem świetnie wyglądają :) szczególnie z tymi świeczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dodają przytulności, po prostu są niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  11. ja wolę u siebie bardziej nowoczesne wnętrza, ale 'u kogoś' takie piece mogą bardzo fajnie wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, to kompletnie nie jest w moim stylu :d

    OdpowiedzUsuń
  13. Piece to zdecydowanie nie moja bajka, ale kolory jak najbardziej przypadły mi do gustu ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja do tej pory mam u siebie w pokoju piec kaflowy i nie zamieniłabym go na nic innego. Daje taki klimat w chodne dni, że och i ach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. marzy mi się w chałupie własnej swej mieć taki piecyk kaflowy by móc grzać sobie plecki o neigo :D

    OdpowiedzUsuń
  16. moi rodzice mają piękny piec kaflowy, w domu wybudowanym ok. pięciu lat temu. taki piec nie oznacza wcale, że trzeba będzie się natrudzić, żeby ogrzać dom, bo stanowi on tylko dodatek do podstawowego ogrzewania centralnego, więc nie ma mowy o 'cebulkach' i chorobach;) uwielbiam przyjeżdżać do nich zimą - dotyk takiego cieplutkiego kafla super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię piece, kominek z pieca mi się marzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie to samo. Kominek w salonie to coś o czym marze stale.

      Usuń
  18. Bardzo podobają mi się takie piece :) u babci piętro niżej jest taki piec ale akurat kafle aż tak nie podobaja mi się ;P

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowne, ślicznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. moja babcia taki miała i go zburzyli :( przepiękne

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja także mam do nich słabość i chętnie taki biały bym do siebie wstawiła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowne te piece :) Fajnie mogą przełamywać styl nowoczesny we wnętrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mój tato to zdun i jeszcze 4 lata wtescz stawiał takie piece teraz już nie ;( piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawsze byłam przeciwniczką pieców kaflowych. Uważałam, że zajmują za dużo miejsca i odbierają uroku. Teraz jestem zdezorientowana, bo te wyglądają po prostu pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Od zawsze marzę, żeby mieć w swoim domu/mieszkaniu piec lub kominek. Jestem staroświecka, więc takie coś to marzenie dla mnie. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne, takie z duszą :) Moje mieszkanie też miało piec, jego pozostałości na szczęście ktoś zostawił i mogę się cieszyć jego urokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, nie wiedziałam, że piece kaflowe mogą być takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piec kaflowy to zdecydowany must have w moim domu przyszłym. Mój brat ma i jest tam tak ciepło że az miło:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy na prawdę ktoś może sobie pozwolić na takie piękne wykończenia w domu? Cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  30. Inspiracje mnie urzekły! Szczególnie zdjęcie numer 8. Piece kaflowe wracają do łask. Mnie podobają się zwłaszcza piece wkomponowane w pomieszczenia w stylu skandynawskim. Kojarzą się z sielankowym dzieciństwem.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja chyba nie zdecydowałabym się na piec kaflowy, wolę już kominek, chociaż oboje z nich to dla mnie zajmowanie przestrzeni i dodatkowy wysiłek w montaż. Współczesne wersje pieców są dużo lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń