Inspiracje: Obiad pod chmurką

Kiedy byłam dzieckiem spędzałam wakacje w domu z ogrodem, w którym był stół i ławki. W ciepłe dni jedliśmy tam obiady.


Siedzieliśmy w cieniu starych drzew i choć czasem przylatywały muchy albo osy, przyciągane apetycznymi zapachami, miło wspominam te chwile. Przypomniały mi się, gdy przeglądałam te zdjęcia.





Choć jestem jednak mieszczuchem i lubię mieć wszędzie blisko, czasem chciałabym mieć domek z ogrodem, w którym można byłoby posiedzieć przy stole na świeżym powietrzu... :-)

(Zdjęcia Mio)


33 komentarze:

  1. Oj tak, ja też bym chciała mieć domek z ogrodem gdzie można spożywać posiłki, a w ogrodzie bym uprawiała mnóóóstwo kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ostatnio marzy mi się kawałek ziemi, tylko pewnie brakowałoby mi czasu...

      Usuń
  2. obudziłaś we mnie wspomnienia. Co prawda ja się wychowałam w mieście, ale wakacje zawsze spędzałam u babci na wsi.

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze marzyłam żeby mieszkać w domku, ale nigdy się nie udało :( na szczęście mój chłopak mieszka w wieeeelkim domu z ogrodem i też czasem jemy tam obiad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez pewien czas mieszkałam w domku, ale wszędzie było daleko... Wolę więc miasto. Przydałby się ogród w mieście. :-)

      Usuń
  4. Ale mi się marzy taki ogród.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się wychowałam w domu na obrzeżach miasta, z ogrodem, własnym podwórkiem, własną studnią i dla mnie to jest ideał. Nie mogłabym mieszkać na wsi, a miasto jest dla mnie za ciężkie.... wolę coś po środku.
    Mam to szczęście, że mam mieszkanie w mieście i dom pod miastem, więc letnie, ogrodowe jedzenie pod chmurką w porze ciepłej jest normą. A jest to cudowny stan....

    Piękne inspiracje, u mnie jest bardziej vintage :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ci dobrze! :-) Masz i miasto, i domek pod miastem :-) Żyć, nie umierać! :-)

      Usuń
  6. ojjjj tak! Zdecydowanie bardziej wolę na świeżym powietrzu jadać. Dziś zrobiliśmy sobie grila ze znajomymi, było super! Trzeba to będzie powtórzyć, tylko obawiam sie że pogody już nie będzie;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Pogoda jeszcze jest i ponoć jeszcze będą ciepłe dni (oby naprawdę!).

      Usuń
  7. Ja mam ogródek ale na razie musi poczekać z remontami :) Fajne inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki domek z ogrodem to fajna sprawa, ale jak dupsko zmarznie zanim w zimie napalisz to się odechciewa. ;) Taki domek bym chciała ale tylko latem i to z palaczem i ogrodnikiem. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ przyjemnie sie patrzy .. moja wyobraźnia natychmiast dostroiła sie do tego widoku, szczegolnie pierwszego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzy mi się właśnie mały domek i jakaś altana gdzie można zjeść latem śniadanie czy obiad, coś wspaniałego. Przez wakacje miałam okazję tak robić i byłam w siódmym niebie, aż żal było wracać do miasta...

    OdpowiedzUsuń
  11. Idealne miejsce do relaksu i picia kawy na świeżym powietrzu.

    OdpowiedzUsuń
  12. my na działce często tak konsumujemy tzw/ podcieniach gdzie mamy ławkę krzesełka :) :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta ratanowa (chyba ratanowa) kanapa z widokiem na jezioro - coś wspaniałego :) Wieczory w takiej scenerii, będąc zapakowanym w jakiś ciepły kocyk... Bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. najlepsze co może być! Mi zawsze dużo bardziej smakowało jedzenie, które spożywałam na zewnątrz :) taras, ogródek, piknik, balkon.. wszędzie gdzie nie ma dookoła 4 ścian :)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. zostając w tematyce obiadu na świeżym powietrzu od dawien dawna marzy mi się duży taras wychodzący z jadalni.. ahh marzenie!
    Mam nadzieję, że niedługo się spełni, bo takiego klimatu nie da się odtworzyć, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedzenie na swiezym powietrzu smakuje inaczej..;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj tak, jedzenie na powietrzu zawsze smakuje o wiele lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  18. w moim rodzinnym domu jest takie miejsce pod chmurką gdy latem je się posiłki :) wśród zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  19. W takiej scenerii i przy takich meblach jedzenie na świeżym powietrzu to czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam nadzieje, że w przyszłości będę mogła mieszkać w domku z ogrodem, uwielbiam to :)

    OdpowiedzUsuń
  21. w wakacje często jadam na dworze, praktycznie co weekend u rodziców. nie wiem, dlaczego, ale posiłki na świeżym powietrzu są jakieś takie smaczniejsze i bardziej przyjemne:)

    a dom z ogrodem wcale nie oznacza głębokiej wsi, więc może kiedyś Twoje marzenie się spełni, czego jak najbardziej Ci życzę:):)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie by było mieć taki ogródek ... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj marzy mi się ogród, albo chociaż mały tarasik, gdzie będzie można jeść rodzinne śniadania. W Rzymie wynajęliśmy domek z tarasem na dachu i małym ogródeczkiem i to była największa przyjemność jeść tam śniadania. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Marzy mi się taras z prawdziwego zdarzenia.....

    OdpowiedzUsuń