Tak, wiem, że jeszcze jest październik, dlatego na razie tylko mała zapowiedź. Więcej zdjęć będzie...
...w grudniu! ;-)
Przyznam, że nie przepadam za tą nieco sztuczną „przedświąteczną” atmosfery od 2 listopada. Wolałabym zaczekać do grudnia, żeby „magia świąt” nie spowszedniała jeszcze długo przed Wigilią, ale wiem, że wiele osób czeka na te kolekcję.
wybieram się na początku listopada na przedświąteczne przeszpiegi ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle w ikei wszystko genialne:)
OdpowiedzUsuńwow już?:) cuda! ach z pewnością odwiedzę:)))
OdpowiedzUsuńMikołaje i inne słodycze widziałam już w zeszłym miesiącu w Lidlu. Ozdób co prawda nie widziałam, co nie zmienia faktu, że to wszystko zdecydowanie za wcześnie.
OdpowiedzUsuńAle kolekcja się podoba. :)
wpadło a jakże;) i to niejedno;) u nas w sklepach też już swiatecznie.
OdpowiedzUsuńdla ikeomaniaków okres świąteczny to prawdziwa uczta ;)
OdpowiedzUsuńcudowne inspiracje..skad TY bierzesz takie foty...cudownosci !!!!!
OdpowiedzUsuńChyba wybiorę się do Ikei :)
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadza ten przedświąteczny szał, dodam że w UK w sklepach zaczął się już w od początku października :D a to dopiero przedsmak.
Wszystko pod nazwą "pakowanie prezentów" do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wcześnie będzie ta kolekcja ;p uwielbiam pakować prezenty :)
OdpowiedzUsuńojej ależ to wszystko piękne, przed świętami wpadam w zakupowy szał, aż się boję
OdpowiedzUsuńTorebki do prezentów z pierwszego zdjęcia genialne! <3
OdpowiedzUsuńCudne! Gdzie można znaleźć więcej zdjęć?
OdpowiedzUsuńZ jednej strony świąteczne akcenty od listopada trochę irytują, ale z drugiej... wolę zacząć zabawę z szukaniem prezentów jak najwcześniej, bo im mniej czasu zostaje na mi zakupy tym bardziej jestem zdezorientowana co do ostatecznych wyborów.
OdpowiedzUsuńSzkoda że u mnie nie ma Ikei ;-)
OdpowiedzUsuńMi nie przeszkadza, że już w listopadzie pojawiają się ozdoby itd. Mogę dzielić się swoją przedświąteczną euforią i spokojnie mi jeszcze wystarczy ;) Nie mogę się też doczekać Ikeowych cudowności :)
OdpowiedzUsuńtorba z guzikiem najlepsza :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że do Ikei mam daleko :D Pewnie bym często tam bywała :)
OdpowiedzUsuńoj pod koniec listopada będę szukać inspiracji dekoracyjnych;)
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie ten sam problem z Vanilla Chai - aromat tego wosku przeszedł na wszystkie pozostałe i nawet przeniesienie go w inne miejsce niewiele dało. A najgorsze jest to, że dostałam ten zapach pod koniec lata, więc jak wiadomo wtedy miałam bzika na punkcie lekkich owocowych i kwiatowych aromatów, a tu taka korzenna moc! Może dlatego od początku go nie polubiłam, a teraz powoli się przekonuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię buszować po IKEI :D
OdpowiedzUsuńhaha,ale świątecznie się zrobiło ;)) nie za wcześnie ?:)))
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłam,że w październiku zaczynają się świąteczne propozycje w sklepach, ale chyba nie czuję jeszcze na tyle klimatu,żeby mi się one podobały :D
OdpowiedzUsuńzielone i czerwone = święta :)
OdpowiedzUsuńjejku, ja tak dawno w Ikei nie byłam.. wybieram się z mężem do jakiegoś, ale dojechać coś nie możemy ;) może w okresie świątecznym uda się nam wyrwać :)
Ehhh ja też nie znoszę tej chorej atmosfery czyli świąt w supermarketach od października i zakupowego szału w grudniu.. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że ludzie tak robią, bo wszyscy tak robią;)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko wczesnie sie zaczyna, ale juz po Sylwestrze koniec swiatecznych dekoracji i atmosfery :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Już nie mogę się doczekać tego magicznego, przedświątecznego czasu...ahh... :)
OdpowiedzUsuńwedług mnie szału nie ma, ale to dobrze, bo nie będzie mnie kusiło na kolejny wypad do tej świątyni rozpusty portfelowej ;)
OdpowiedzUsuńmnie w tych świątecznych seriach ikei denerwuje jedno - że znikają równie szybko, co się pojawiają i w grudniu można już chyba zapomnieć o kupieniu papieru do pakowania prezentów itp. a przynajmniej w gdańskiej ikei tak jest;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńOooo nie! Kocham Święta, mam świątecznego świra :) Uszczęśliwiłaś mnie tą kolekcją, chodziły słuchy, że już jest dostępna w sklepach. Mam obiecane od chłopa, że zajrzymy tam przed świętami. To nie może się dobrze skończyć :P
OdpowiedzUsuńno to pora na zakupy:)
OdpowiedzUsuńaż chce się już święta
OdpowiedzUsuńpiękne zwłaszcza pierwsze trzy zdjęcia. Aż czuję święta, będę musiała się wybrać do Ikei :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiaam
Lubie ikea bo maja duużo fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świąteczne wystawy, bo zawsze emanują pozytywną energią. :) Choć muszę się zgodzić, że w sklepach wystawiają bożonarodzeniowe kolekcje zbyt wcześnie (np. miesiąc temu w Lidlu widziałam już świąteczne słodycze!) i w ubiegłym roku trochę się przesyciłam. Ale te zdjęcia znów rozbudziły tęsknotę za Bożym Narodzeniem, aż żałuję, że nie mam dogodniejszego dostępu do Ikei, za którą nie przepadam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie zapakowane prezenty :)
OdpowiedzUsuńByłam w sobotę w sklepie Ikea i widziałam część ozdób świątecznych już powystawianych , uwielbiam ten sklep.
OdpowiedzUsuńhttp://milionioliwka.blogspot.com/
Mam tak samo jak Ty! Gdyby szaleństwo zaczynało się 1 grudnia to nie miałabym nic przeciwko. Kocham Święta - tą magię, kolory, atmosferę. Dosłownie uwielbiam! Jednak gdy 2 listopada pojawiają się w witrynach ubrane choinki to wymiękam...
OdpowiedzUsuńCzym się przejmujesz, mikołaje w tym roku były w sklepach już we wrzesniu :D (to był chyba Lidl)
OdpowiedzUsuńJestem odporna na szaleństwo świąteczne, i dzięki temu do dziś nie zdołało mi ono zepsuć tego klimatu.
Propozycje Ikei fajne... choć przede wszystkim fajne są te zdjęcia :) Żyrandol z ozdób choinkowych to niezły pomysł.
Pięknie... Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę czekać do grudnia. :D Ale dobrze wiedzieć, ciekawe propozycje. ;p
OdpowiedzUsuńWitaj pierwszy raz jestem u ciebie tak szukam sobie inspiracji trochę pobuszowałam u ciebie i mi się spodobało więc będę wracać a i zapraszam do mnie pozdrawiam cieplutko Maria
OdpowiedzUsuńale genialna kartka ;)
OdpowiedzUsuńzapowiada się fajnie, te opakowania do prezentów z pierwszego zdjęcia mi się podobają :) takie trochę na stare stylizowane, resztą Ikea zawsze spoko :)
OdpowiedzUsuńPS:zapraszam do siebie na rozdanie
www.womanadvice.blogspot.com
Czy mogę powiedzieć że mój portfel ma szczęście bo w tym roku ominie mnie świąteczne szaleństwo
OdpowiedzUsuńW tamtym roku bylam w Londynie na samym początku grudnia, a tam już święta pełną gębą :D
OdpowiedzUsuńNa pewno wybiorę się pod koniec listopada po jakieś drobnostki do Ikei :)
OdpowiedzUsuńNieee... jeszcze za wcześnie :) teraz ani to nie cieszy ani nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńJakie inspiracje :) Lubię te święta i jego nastrój :)
OdpowiedzUsuńo nie o nie tylko nie ikea! przez ich rozwiązania i fantastyczne pomysły i dodatki zawsze tracę miliony monet :)
OdpowiedzUsuńJutro jadę do Ikei, ale pewnie niczego z tej kolekcji nie będzie. A obrus w kratę mega mi się podoba!
OdpowiedzUsuńKolekcja wygląda wybornie!! Polecam zajrzeć teraz do Home& You,tam to mają dopiero cuda!! :))
OdpowiedzUsuń