Kolor 2014 roku marki Benjamin Moore to delikatny, pastelowy błękit – "Breath of Fresh Air" (nr 806) z palety trendów kolorystycznych - Color Trends 2014.
„W 2014 roku postawiliśmy na Breath of Fresh Air, gdyż uznaliśmy, że może być on wykorzystywany na wielu różnych polach – dlatego stał się naszym nowym neutralnym odcieniem – zaznacza Ellen O’Neill, dyrektorka kreatywna marki. - Nowy kolor roku marki Benjamin Moore i paleta Color Trends 2014 skupiająca jasne, pastelowe odcienie to rezultat obserwacji trendów kolorystycznych, które dominować będą w przyszłym roku w branży wyposażenia wnętrz, modzie czy pop kulturze”.
Każda z 23 barw z palety Color Trends 2014 może być użyta praktycznie do każdego stylu i będzie współgrać z innymi kolorami.
Pełną paletę możecie obejrzeć tutaj.
Jak Wam się podobają te propozycje? Lubicie pastelowe kolory we wnętrzach?
(Zdjęcia: Benjamin Moore)
Wyglądają bardzo ładnie. Delikatnie i świeżo:)
OdpowiedzUsuńTen błękitny jest śliczny!!
OdpowiedzUsuńTak, są bardzo uniwersalne, ale większość jak dla mnie zbyt chłodna. :)
OdpowiedzUsuńTakie wnętrze zawsze można jakoś ocieplić. ;-)
UsuńPastele kojarzą mi się ze świeżością i miłą atmosferą:_
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobaja takie propozycje barw. sa bardzo harmonijne
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wszelkie błękity, ale zgadzam się, że w pomieszczeniu robią chłód
OdpowiedzUsuńmoje ulubione odcienie, ten który wygrał jest taaaki relaksujący ;-)) spokojny, lubię go;D
OdpowiedzUsuńDla mnie pastele to spokój, to delikatnie niebieskie koszule, które noszę namiętnie, to spokój jesiennego morza, ale na ścianach pasują mi tylko w ciepłych krajach.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jakoś bardziej pasują do słonecznych wnętrz, ale w takich "naszych" też można je ciekawie wykorzystać. :-)
Usuńdla mnie zbyt sterylne, szpitalne barwy ;)
OdpowiedzUsuńW szpitalach teraz raczej ciepłe barwy królują. przynajmniej w tych, których byłam.
UsuńA ja właśnie na palladian blue choruję!!!!!!!!! Ale ten błękit też piękny!!!
OdpowiedzUsuńMnie się właśnie ten kolor skojarzył z Twoim domem. ;-)
Usuńpastele we wnętrzach są uniwersalne i zamierzam się ich trzymać:) zawsze można zaszaleć z dodatkami
OdpowiedzUsuńPastelowe kolory zawsze mnie relaksują, uwielbiam i we wnętrzach i w modzie :) Ale za dużo niebieskiego może sprawić efekt "szpitalny" ;)
OdpowiedzUsuńświetne kolory, ja bardzo dobrze czuję się własnie w takich :)
OdpowiedzUsuńLubię pastelowe kolory i to nie tylko w dziedzinie wnętrz. Właśnie niedługo będę się wyprowadzać do pierwszego samodzielnego mieszkania z moim ukochanym i podsunę mu pomysł na pomalowanie ścian kolorami podobnymi do Lavender Mist, Iced Mauve i White Dove. Moje oczy odpoczywają przy takich rozbielonych, niedookreślonych barwach. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję własnego mieszkania!
UsuńJasne kolory nie tylko relaksują, ale też optycznie powiększają małe pomieszczenia i doświetlają je. Poza tym takie jasne wnętrza często wydają się "czystsze". ;-)
hej:) pytałaś o to czy po zmyciu z włosów oleju rycynowego odżywką używam jeszcze szamponu. tak, używam:) u mnie wygląda to następująco: nakładam olej rycynowy, zmywam odżywką, myje szamponem, nakładam maskę, spłukuję. Jak mi się przypomni to stosuję jeszcze płukankę o której często zapominam, niestety...;) przepraszam za opóźninie w odpisywaniu ale im mam więcej obserwatorów i komentarzy to czasem tego wszystkiego nie ogarniam!;) ciekawi mnie jak Ty sobie z tym radzisz:)
OdpowiedzUsuńCoraz gorzej sobie radzę, choć raczej nie przez rosnącą liczbę czytelników, ale przez chroniczny brak czasu... ;-(
UsuńUwielbiam wszelkie blogi o wnętrzach i inspirować się nimi, twój blog bardzo przypadł mi do gustu, znalazłam tu wiele fajnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Postaram się nie zawieść Cię! ;-D
UsuńOczywiście dodaje blog do obserwowanych :D
Usuńkolor jak najbardziej w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńNormalnie nie przepadam za pastelami, ale akurat jeśli chodzi o barwy we wnętrzach sprawdzają się znakomicie. Sama myslę o przemalowaniu ścian na jakiś pastelowy kolor, ale raczej z tych cieplych.
OdpowiedzUsuńFajnie prezentują się na ścianie, są bardzo uspokajające i neutralne, nie dają po oczach a jednak od razu widać że coś się dzieje. Teraz się zastanawiam czy nie przemalować kuchni na ten blue:)
OdpowiedzUsuńjest pięknie, marzy mi się dom w takich barwach
OdpowiedzUsuńrównież mi się podoba..jak patrzę teraz na mój remont w łazience to pozostaje mi tylko patrzeć na piękne czyste wnętrza:D
OdpowiedzUsuńLavender most + kremowe odcienie <3 ideał!!! O ile nie lubię odcieni fioletów (nawet tak jasnych) to na dużych powierzchniach świetnie się sprawdzają!
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :)
OdpowiedzUsuńMam tym błękitem wymalowane 2/3 domu - Bóg mi świadkiem;) A malowanie było w zeszłym roku. Znaczy się chyba mam jakiegoś czuja:)) A faktycznie - mocno relaksujący i spokojny. Polecam.
OdpowiedzUsuń