W ten burzliwy poniedziałek polecam majowo-czerwcowy numer magazynu "Rue".
To typowo "lifestylowy" magazyn: trochę mody, trochę kulinariów, trochę wnętrz i modnych dodatków, tym razem także zdjęcia o tematyce majówkowo-piknikowej. :-)
Pamiętam jak równo dziesięć lat temu siedziałam przed komputerem i zastanawiałam się, jak zacząć? Jakim wpisem przywitać się na blogu?
Zakochałam się w czarnym fotelu z drugiego zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńbiel, biel i jeszcze raz biel ;) bardzo przyjemny magazyn
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie wnętrza najbardziej przypadło mi do gustu :)Ta lampa jest rewelacyjna, już ją widzę u siebie w mieszkaniu :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać cudze piękne wnętrza a ogromne fotele z poduszkami mnie powalają :-)
OdpowiedzUsuń1 pomysł wymiata *o* U mnie jest ładna pogoda ;)
OdpowiedzUsuńbały fotel z pikowaniami, uwielbiam
OdpowiedzUsuń:)
pozdrawiam i zapraszam :)
Ostatnie zdjęcie - bajka!
OdpowiedzUsuńAj pięknie! :)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością obejrzałam:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia i bardzo inspirujące ;)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie - idealny wystrój!
OdpowiedzUsuńUwielbiam 'Rue'. Tego numeru nie miałam jeszcze okazji przejrzeć, ale zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńpięknie, chociaż trochę sterylnie
OdpowiedzUsuńlubie połączenia nowoczesności i klasyki
OdpowiedzUsuń