Lubię botaniczne motywy we wnętrzach, więc cieszę się, że ostatnio stają się modne czyli łatwiej dostępne.
Coraz częściej w ofercie sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz można zobaczyć zielone liście egzotycznych roślin, zdobiące tkaniny, tapety i różne przedmioty. Nie wiem, czy to rozwój trendu, który przemykał przez kolekcje w poprzednich sezonach, czy wpływ „pantonowego” koloru roku 2017 Greenery, ale podobają mi się te rzeczy.
Wpadły mi w oko tapety z roślinnymi motywami, których jest coraz więcej, a o których pisałam już kiedyś (tutaj).
Nie mam w domu tapet, ale gdybym znalazła miejsce dla jakiejś, wybrałabym chyba właśnie takie wzory. Zawsze podobała mi się kultowa „tapeta” Martinique, a teraz mamy jeszcze większy wybór liści i pnączy na ściany.
Mam nadzieję, że ta moda wkrótce dotrze do Polski. Chętnie zaopatrzyłabym się w tkaniny czy ceramikę w takie wzory.
Jak Wam się podobają takie wzory?
(Zdjęcia: Lime Lace)
Oj nie, taka pstrokacizna to nie dla mnie. Jakiś jeden nienachalny wzorek to możne tak, ale nie cała ściana ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam nawet wszystkie ściany w takie liście. :-) Na zdjęciach, ale w niektórych wnętrzach wyglądało to ciekawie.
UsuńU siebie tego nie widziałabym, ale u kogoś - może być interesująco. ;-)
Powiem Ci, że dla mnie fajnie to wygląda. Aż mi się przypomniała tapeta z mojego dziecięcego pokoju - bluszcz plus bluszcz na wysokości sufitu.
OdpowiedzUsuńCiekawie! :-)
Usuńfajne te liście,takie nieco oreintalne wręćz
OdpowiedzUsuńale to chyba potrzebna odpowiednia , duża przestrzeń której ja nie posiadam niestety
Ja właśnie też nie.
UsuńLubię takie motywy ale tak na jedną ścianę bo na wszystkich robi się za bardzo pstrokato ( moi rodzice dali na każdą ścianę w pokoju podobny wzór i oczopląsu można dostać )
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też tak myślę.
UsuńWidywałam (na zdjęciach) wnętrza całe ozdobione takimi tapetami i bywa, że wyglądają ciekawie. (Można znaleźć dużo takich zdjęć).
Pamiętam małą toaletę, ze wszystkimi ścianami wytapetowanymi Martinique i wyglądało to super. ;-)
Podoba mi się taki wystrój wnętrz, chociaż sama nie wiem czy by mnie nie drazniły takie liście na ścianie :P
OdpowiedzUsuńTo właśnie jest możliwe. Kiedy oglądam zdjęcia wnętrz z takimi motywami na tapetach, myślę, że może to wyglądać dobrze w bardzo szczególnych warunkach. I chyba nie w pomieszczeniu, gdzie spędza się dużo czasu.
UsuńNawet fajnie to wygląda, ale ja wolę albo spokojniejsze wzory albo jeden zwykły kolor. Według mnie za dużo tego się dzieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Sama mam świra obecnie na punkcie motywu ananasa ale jako dodatek całej ściany raczej bym nim nie pokryła:)
OdpowiedzUsuńCoś ma w sobie ten ananas, że sama zaczynam mu ulegać, choć dziwiło mnie, gdy zaczęłam go widywać w wielu miejscach. ;-)
UsuńBaardzo podobają mi sie te motywy! Jedyna zieleń jaką akceptuję w pomieszczeniach to właśnie w wersji botanicznej:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei bardzo lubię zieleń, ale właśnie taką "botaniczną" najbardziej.
UsuńSuper! Bardzo mi się podoba ten motyw, jest taki żywy i wiosenny!
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie motywy.
UsuńU siebie jakoś tego nie widzę, ale na zdjęciach podoba mi się zestawienie tapety w liście i jasnego drewna :)
OdpowiedzUsuńMi również bardzo podoba się motyw liści na ścianach. Inspiracje przydadzą mi się przy remoncie mieszkania bo właśnie w jednym pokoju miałam zamiar umieścić liściastą tapetę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak to wyjdzie. Chętnie bym to zobaczyła. :-)
UsuńO nie, zupełnie nie mój klimat :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękna! Wyobrażam sobie do tego meble rodem z PRL-u w brązowych i musztardowych kolorach! Dzięki za inspiracje! Nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńMogłoby to być naprawdę ciekawe! :-)
UsuńTa moda już jest od dłuższego czasu w PL ;) Uwielbiam takie dodatki i planuję liściasty wzór zrobić sobie w kuchni na jednej ścianie.... żeby było jeszcze bardziej roślinnie!
OdpowiedzUsuńPokażesz? Choćby w mailu... ;-)
UsuńSuper bloga! Obserwuje :*
OdpowiedzUsuńBuziaki,
http://loveshinny.pl/
Z jednej strony mi się to podoba, a z drugiej niestety moda na takie wzory szybko minie ;)
OdpowiedzUsuńSama może nie zdecydowałabym się akurat na liście u siebie w domu (we własnych czterech kątach wolę minimalizm), ale gdybym poszła do kogoś z tak urządzonym mieszkaniem, to byłabym zachwycona i pod ogromnym wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńMam podobnie. :-)
UsuńBardzo stylowe, ale odważne propozycje nie dla każdego wnętrza (człowieka i myszy też :D)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńMyszki przecież lubią liście. ;-)
Uwielbiam Twoje pomysły. Zawsze znajdujesz takie inspiracje, które świetnie się bronią mimo że na sam pomysł np. liści na ścianie nie zareagowałabym zbyt entuzjastycznie :D
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDziękuję! :-) Lubię przeglądać zdjęcia wnętrz, ale wybieram do publikacji na blogu takie, które najbardziej mi się podobają i są dopracowane.
zakochaam się w liściach i cały czas poszukuje z nimi pudełek :D
OdpowiedzUsuńBaardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńWarto czasami zrobic cos swojego w domowym zaciszu
OdpowiedzUsuńextra pomysł !
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę rewelacyjnie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLubię takie motywy.Podobają mi się dodatki z liściastym wzorem.
OdpowiedzUsuń