Dziś jestem warsztatach perfumeryjnych z Olivierem Durbano – projektantem biżuterii i „kultowych” w niektórych środowiskach perfum.
Rudolf Ernst "The Perfume Maker" |
Perfumy Oliviera Durbano z serii Parfums de Pierres Poéms inspirowane są kamieniami szlachetnymi.
Tematem warsztatów są „PERFUMY ORIENTALNE 1000, 100 I 10 LAT TEMU?” - jak dla mnie temat bardzo ciekawy. :-)
Ponadto Olivier Durbano ma opowiedzieć o ulubionych orientalnych składnikach perfumeryjnych i swojej fascynacji kamieniami szlachetnymi, zaprezentować zaprojektowane przez siebie naszyjniki i wyjaśnić, jak widzi związek między kamieniami a perfumami. Zapowiada się ciekawie.
Przygotuję dla Was relację z tego wydarzenia i mam nadzieję, że uda mi się zrobić dobre zdjęcia. :-)
Miłego weekendu!
PS. Przepraszam za niekonsekwencję czasów, ale wpis powstał wczoraj wieczorem. :-)
PS. 2. No i dlatego zamiast zdjęcia z warsztatów jest znowu "historia sztuki". Tym razem obraz Rudolfa Ernsta.
baw sie dobrze :)
OdpowiedzUsuńBawiłam się znakomicie! :-)
Usuńbaw się dobrze, ja poczekam na relację:)
OdpowiedzUsuńBędzie wkrótce! Właśnie spędzam noc ze zdjęciami.
Usuńdaj koniecznie znać jak było!
OdpowiedzUsuńBędzie relacja! I to nie wiem, czy nie dwuczęściowa. :-)
Usuńmiłej zabawy:)
OdpowiedzUsuńciekawe warsztaty, jak przeczytałam tytuł przypomniała mi się książka "pachnidło"
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych książek! M.in. dzięki niej zainteresowałam się perfumami i ich tworzeniem.
Usuń...ależ w pomieszczeniu z tej - przedstawionej na obrazie - scenki rodzajowej, musiało ślicznie pachnieć! Bardzo lubię zapach prawdziwych róż (nie z kwiaciarni, takich prosto z ogrodu - coś pięknego).
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę ciekawa Twojego foto/reportażu z warsztatów :)
^Bardzo lubię ten obraz. Zapach... możemy sobie tylko wyobrażać... :-)
UsuńChętnie przeczytam/obejrzę relację. Perfumy to ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńPachnę właśnie Citrine Durbano i bardzo bardzo zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPiękny zapach, choć niestety nie lubi mojej skóry. Zazdroszczę, że możesz go nosić! :-)
Usuń:)))))))) super warsztaty! buziaki
OdpowiedzUsuńWarszaty musiały być naprawdę pasjonujące! A obraz wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńByły pasjonujące!
UsuńCo do obrazu - zgadzam się. Żeby było ciekawiej - wykorzystano go też w czasie warsztatów!
I ja tam byłam, kawę piłam... I przyznaję, że jednym z najmilszych doświadczeń tego weekendu było poznanie Ciebie osobiście. :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie!
UsuńZazdroszczę warsztatów w pozytywnym znaczeniu ;) Sama chciałabym poznać Mistrza Durbano :) czekam na relację :) a obraz cudny! :D
OdpowiedzUsuńMistrz jest przesympatyczny. :-)
UsuńOpowiedz koniecznie jak było :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twoich relacji z tego wydarzenia, musiały to byś interesujące warsztaty, kwestia zapachów orientalnych zawsze mnie pociągała :)
OdpowiedzUsuńByło naprawdę świetnie!
UsuńCzekam na relację! ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takich warsztatów ;)
OdpowiedzUsuń