Ostatnio miałam okazję obejrzeć wiele mieszkań, wystawionych na sprzedaż i zauważyłam, że na ogół wchodząc do wnętrz, można określić, kiedy były urządzane.
Wystarczy mniej-więcej orientować się we „wnętrzarskich trendach”, które, jakby nie było, zmieniają się. I choć, jak na razie, nie rwiemy się, by co sezon robić remont i wprowadzać modne zmiany, to owe trendy mają wpływ na to, jak urządzane są nowe lub remontowane mieszkania.
Po czym będzie można poznać mieszkania urządzane w 2019 roku? Jakie trendy obecnie są modne?
Teorie na ten temat nieco się różnią w różnych źródłach, ale można dostrzec kilka powtarzających się tendencji. Widać je również na blogach, Instagramie i Pinterest, gdzie można sobie pooglądać nowe i modne wnętrza.
Niektóre z tych trendów pojawiły się już wcześniej, ale nadal są modne, a nawet zyskują coraz większą popularność.
Maksymalizm
Po kilku latach mody na minimalizm, czas na wycieczki w przeciwnym kierunku. Cieszy mnie, że pojawia się taki trend, bo wnętrza „maksymalistyczne” zwykle są ciekawe, a ludzie, którzy je urządzają i / lub w nich mieszkają też są ciekawi.
Maksymalizm daje wiele możliwości, ale jest trudny, więc nie wiem, czy spotka się z tak ciepłym przyjęciem, jak minimalizm.
Kuchnie ciemne, szare i czarne
Ciemne wnętrza były modne
już w ubiegłym roku. Szczególnie
ciemne kuchnie mocno się trzymają, a nawet więcej: czarne i szare kuchnie trafiły pod strzechy. Mają je w ofercie firmy sprzedające meble w przystępnych cenach, jak IKEA.
Modern retro
Kolejny trend, który bardzo mnie ucieszył to „
modern retro” - odwołujący się do lat 50' i 60' XX wieku (na anglojęzycznych stronach nazywany jest „
mid century”). Nawiązujące do tamtych czasów meble i sprzęt AGD mają w sobie to coś...
IKEA jeszcze w 2018 wprowadziła do sklepów
kolekcję Gratulera, w której powróciły do sprzedaży popularne modele z dawnych lat.
Frędzle to obecnie trend w modzie, ale także we wnętrzach. Też trochę retro, kojarzy się z latami 70', i z latami 20', i z „dzikim zachodem”...
Podwodna historia
Muszelki, łuski i inne kształty inspirowane podwodnym światem pojawiają się we wnętrzach. Niekoniecznie traktowane dosłownie. Czasami to bardziej formy geometryczne, jak fotele czy kafelki kojarzące się z rybią łuską.
Koral
Do podwodnych motywów należy też motyw koralowca, pojawiający się w formie dekoracji i wzorów na tkaninach i tapetach.
Spiced Honey i ciepłe beże
Inny
kolor roku to Spiced Honey i paleta ciepłych beżów. Takie kolory chyba zawsze pojawiały się i będą się pojawiać we wnętrzach, bo tworzą spokojną, przytulną atmosferę.
Złoto
Z ciepłymi beżami dobrze się komponuje złoto. Na niektórych stronach o wnętrzach w tekstach o obowiązujących trendach odtrąbiono wyjście z mody różowego złota, które było modne w ostatnich czasach. Teraz królować ma „klasyczne”, żółte złoto.
Beton
Inny trend, który często pojawia się w takich tekstach to beton. Większość z nas żyje w „domach z betonu”, a teraz mamy także meble z betonu i z betonowymi blatami oraz betonowe podłogi.
O betonie we wnętrzach pisałam też
tutaj.
Plusz i aksamit
Przeciwieństwem surowych betonowych stołów są przytulne meble obite pluszem i aksamitem. Często kojarzą się z trendem „podwodnym” przez swoje kształty przywodzące na myśl muszle. Pojawiły się już w ubiegłym roku, teraz jeszcze zyskują popularność.
Nomadic
„Nomadic” to szerokie pojęcie. Mieści się w nim wszystko, co kojarzy się z podróżami. Orientalne dywany, marokańskie wzory, afrykańskie maski, wiklinowe kosze, rękodzieło ludowe z różnych stron świata... Jak również lamy, flamingi i kaktusy... Bo przecież teraz nie trzeba nigdzie jechać, żeby kupić sobie rzeczy z określonego kraju lub w stylu owego. Mało tego, wiele „lokalnych” pamiątek skądkolwiek wytwarzana jest zupełnie gdzie indziej.
Zieleń i rośliny
Nadal ma się dobrze trend „botaniczny”, który pojawił się już wcześniej. Nadal modne są ściany z mchów i porostów albo z roślin. Oraz kaktusy, sansewierie, monstery i inne imponujące rośliny. Także w postaci wzorów na tapetach, tkaninach i dekoracjach ściennych.
Co myślicie o tych trendach? Podobają Wam się?
Sądzicie, że utrzymają się przez dłuższy czas, czy przebrzmią? Czy wchodząc do mieszkań, które obecnie są urządzane według tych mód, za kilka lat będzie można określić, kiedy zaprojektowano ich wnętrza?
PS. Wyjeżdżam służbowo na kilka dni. Wrócę z nowym postem za tydzień i odpowiem na komentarze po powrocie.
Bardzo lubię nowoczesny styl, więc ciemne kuchnie, białe ściany to mój gust :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię białe ściany. Ciemne kuchnie ładnie wyglądają, ale na moich metrażach nie zdecydowałabym się.
UsuńUwielbiam wszystkie style, uwazam ze kazdy ma cos interesujacego i inspirujacego <3
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie wyobrażam sobie mieć ciemnej, szarej bądź co gorsza, czarnej kuchni. Nawet te meble wyglądają dziwnie i zupełnie mi nie pasują :P
OdpowiedzUsuńMnie się podobają, ale muszą pasować do wnętrza. No i ciągle mam poczucie, że najlepiej wyglądają w dużych wnętrzach.
UsuńKocham ciemne meble i niesamowicie się ciesze, że wróciły do łask, zalewem wszechobecnej bieli jestem bardzo zmęczona, więc jestem przeszczęśliwa, że pojawiło się mnóstwo innych naprawdę pięknych i ciekawych rozwiązań. I tak bardzo różnych :D Wiadomo, że nie wszystko nam pasuje, ale naprawdę jest w czym wybierać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Zawsze chciałoby się coś zmienić :) Fajnie się ogląda - super inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę ludziom, którzy potrafią pięknie urządzić mieszkanie! Przy naszym dłubię od 2010 roku i wciąż wygląda tylko NIEŹLE.
OdpowiedzUsuńJa w obecnym dłubię od 2003 i też nie wpadam w zachwyt. :-)
UsuńLubię jasne przytulne pomieszczenia, moda mnie średnio obchodzi ;) Najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie na górze :)
OdpowiedzUsuńNo bo moda przemija :-)
UsuńNajważniejsze, żeby znaleźć to, co się lubi i to, co się lubi sobie czerpać z nowych "trendów".
Maksymalizm, to coś dla mnie. Uwielbiam przedmioty, kolory i faktury. Lubię je łączyć i zestawiać. Moje obecne wnętrza na pewno będą maksymalistyczne i kolorowe. Po latach posiadania biało czarnej kuchni także idę w kolor i totalny misz - masz.
OdpowiedzUsuńAle super!
UsuńCiekawa jestem bardzo maksymalistycznych wnętrz w Twoim wykonaniu!
Też się cieszę, że maksymalizm staje się modny i że robi się bardziej kolorowo. Bo przy całym moim bziku na tle bieli, coraz bardziej lubię kolory. Z wiekiem mi się to nasila. :-)
Zieleń i rośliny bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMnie też. Nie wyobrażam sobie mieszkania bez roślin.
UsuńDla mnie zawsze tylko biała kuchnia ;) A tak na poważnie to trendy trendami, ale ważne by odnaleźć się w swoim domu/mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńJa teraz też planuję białą kuchnię, co nie zmienia faktu, że ciemne też mi się podobają.
UsuńI zgadzam się - trendy przemijają, własny styl pozostaje. :-)
Maksymalizm kompletnie nie jest dla mnie, czułabym się zbyt przytłoczona taką ilością detali. Frędzle też kompletnie nie są dla mnie, a kuchnie i ogólnie przestrzenie preferuję jasne.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się koral i ciepłe beże. Kusi mnie ostatnio ciemny turkus w formie dodatków lub dużej kanapy w salonie, ale... wykończenie i urządzanie mieszkania przede mną, więc jeszcze mam czas na decyzję! :D
Ja uwielbiam jasne i minimalistyczne pomieszczenia z dużą ilością roślin. :)
OdpowiedzUsuńPierwsze trzy zdjęcia idealnie pasują do mojego gustu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się motyw roślinny we wnętrzach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i niezwykle inspirujące wnętrza! Ciężko wybrać tylko jeden styl, ale na dłuższą metę najlepiej czułabym się w Modern Retro.
OdpowiedzUsuńJa w pewnej mierze mieszkałam w takim retro otoczeniu, zaraz po zakupie obecnego mieszkania. Były tu stare meble i początkowo ich używaliśmy, bo byliśmy spłukani po zakupie mieszkania. Stopniowo wymienialiśmy je na nowe, ale niektóre pozostały, bo są ładne. Np. stolik taki rasowo "mid-century". :-)
UsuńCiemne kuchnie bardzo mi się podobają i sama mam taką, jednak maksymalizm jest całkowicie nie dla mnie - wręcz przeciwnie!
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńNajbardziej podobają mi się ciemne wnętrza, chętnie zrobiła bym ścianę w kolorze czarnym, co do kuchni uważam, że to jest bardzo praktyczne. Prucz tego podoba mi się maksymalizm, podwodna historia i złoto :)
OdpowiedzUsuńMoże to wyglądać super. :-)
UsuńTylko nie jestem pewna, czy jest praktyczne. Miałam kiedyś czerń w kuchni i strasznie się brudziło i rzucało się to w oczy... ;/
Maksymalizm tez mi się podoba!
teraz wiele wnętrz wygląda identycznie, gdzie naprawdę cięzko jest się okreslić kiedy były dekorowane, aranżowane czy remontowane. Z drugiej strony ja bym miała ogromny problem CO WYBRAĆ, bo niestety jestem osobą, która lubi mieć wszystkiego dużo, ale bez przesady. Więc w przyszlości wiem i uprzedziłam już przyszłego męża, że jeden pokój musi być specjalnie do aranżacji i zmieniania wystroju co dwa tygodnie :D
OdpowiedzUsuńHaha! Niezły pomysł! :-)
UsuńFototapeta z liśćmi ale piękna ! I tutaj ubolewam nad tym, że mam skosy i każdy kawałek prostej ściany jest na wagę złota
OdpowiedzUsuńSkosy nie są złe. moja koleżanka ma w mieszkaniu skosy i świetnie to zagospodarowała. :-)
UsuńMnie się też podobają tapety z liśćmi, ale nie jestem pewna, czy szybko nie "wyjdą z mody"...
Trzeba przyznać, że teraz we wnętrzach jeśli chodzi o sypialnie królują takie syntetyczne kołdry https://senpo.pl/koldry/koldry-syntetyczne/ . Myślicie że są lepsze od naturalnych?
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Naprawdę można się zainspirować. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu modern retro - co prawda, jest dosyć ekstrawagancki i moda na niego może szybko minąć, niemniej jednak wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuń