Podobno większość ludzi uważa, że blogerki to nastolatki i dwudziestolatki. Starsze osoby „nie mają czasu na blogowanie”, a jeśli już, to prowadzą blogi kulinarne albo parentingowe.
Sama jestem taką „starszą blogerką” i czasem rozbrajają mnie teksty na blogach młodych dziewczyn o „starych babach po 30” i o tym, co nie wypada w średnim wieku, który zaczyna się od 40 albo i od 35 – w zależności od tego, jak radykalna (i młoda) jest autorka. ;-P).
Niedawno Sandra wspomniała w komentarzu o nieciekawej reakcji na informację, ile ma lat, a ja zabrałam głos w dyskusjach na kilku blogach przy wpisach o prezentach dla babć i dziadków – zagrzewana przez koleżankę, która jest babcią, a została nią w wieku 37 lat i gdyby dostała w prezencie kocyk elektryczny, krzyżówki i witaminy dla seniorów to... Łoj, nie wiem, co by zrobiła... (Ale pocieszyłam ją, że zawsze mogłaby to zwalić na demencję! :-D)
Nie wiem, ile lat mają wymienione tutaj blogerki modowe i mam nadzieję, że nie urażę żadnej z nich sugestią, że wyglądają na kobiety dojrzałe, ale piękne i eleganckie. :-)
Miło mi na nie patrzeć i widzieć, jak bardzo mylą się ci, co się krzywią na myśl, że „dżinsy rurki po trzydziestce, eeee...”, „krótka spódnica po 40... oj, nieeee...”, itp. :-)
Lady Addict
Sylvia ubiera się sportowo, niemal „młodzieżowo”. Z taką figurą świetnie wygląda w rurkach i zwiewnych sukienkach. Lubię u niej to, że na zdjęciach często się uśmiecha i wygląda sympatycznie, a ostatnio pokazuje dużo dodatków „w stylu boho”, które i mnie się podobają.
Not Dressed As Lamb
Catherine przynajmniej nie ukrywa, że przekroczyła 40. Wielki plus dla niej. :-) Drugi plus za tytuł bloga. Catherine zdecydowanie nie ubiera się jak „owca”. :-)
A Trendy Lifestyle
Rebeca z bloga A Trendy Life jest elegancka nawet w dżinsach i t-shirtach. Podobają mi się jej włosy.
Rebel Attitude
Nie wiem, ile lat ma Edurne, autorka tego bloga. O tym, że jest „bardziej dojrzałą blogerką” dowiedziałam się z tekstu w hiszpańskim magazynie. Zakładałam, że jest młodsza, bo ubiera się jeszcze bardziej „młodzieżowo” niż Lady Addict.
B a la moda
Belen z bloga B a la moda też (chyba) nie ujawnia wieku, ale nastolatką już raczej nie jest. Co bynajmniej nie oznacza, że ubiera się jak matrona. ;-)
Dzisiejszą piątkę zdominowały hiszpańskie blogerki, ale to głównie dlatego, ze nie znam wielu polskich blogerek modowych w dojrzałym wieku, a w Hiszpanii (i innych krajach hiszpańskojęzycznych) jest ich bardzo dużo.
Myślę, że to kwestia kultury. Tam się nieco inaczej podchodzi do wieku niż u nas...
W Polsce ciągle jeszcze styliści w gazetach lifestylowych zaczynają „metamorfozy” dziewczyn po 30 od obcięcia im włosów (czasem pięknych) i zrobienia z nich dostojnego hełmu, a następnie pakują te kobiety w „maskujące figurę” (czasem świetną) garsonki – bo to wygląda „wiarygodnie i profesjonalnie”. A wiadomo, że w tym wieku w pracy trzeba tak wyglądać...
Tylko tak się składa, że nie każda kobieta po trzydziestce pracuje w ZUSie (czy innej instytucji, gdzie obowiązuje tzw. „dress-code”)... Ja nie, więc zamiast czytać te światłe porady, przeglądam sobie blogi eleganckich Hiszpanek. ;-)
Jejku, jakie one wszystkie ładne *.* I jak młodo wyglądają! Widać, że to kobiety, które dobrze się czują w swoich ciałach i niestraszny im upływ lat.
OdpowiedzUsuńCatherine Summers z bloga Not Dressed As Lamb wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kobiety! Pięknie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńPiękne kobiety :), jak ja ...! :)
OdpowiedzUsuńA w blogi i ich uśmiechy można wsiąknąć i przepaść na kilka godzin, takie ładne...!
Poza tym, wiesz, ze nie to jest ładne, co jest ładne, tylko to, co się komu podoba :)
Pozdrowień moc, Una!
No właśnie! :-)
UsuńDziękuję za fajny komentarz! :-)
Mnie się właśnie podoba, gdy takie blogerki się uśmiechają - zachowują sympatycznie i ludzko. I nie tylko blogerki. "GwiazdĘcje" z pretensjonalnymi czy wręcz nabzdyczonymi minami nigdy mnie nie przekonywały. ;-)
ale fajne blogi :)
OdpowiedzUsuńPiękne kobiety z niesamowitym poczuciem gustu. Aż się ma ochotę wymienić całą szafę :) Powiem szczerze, że znacznie bardziej podobają mi się te blogi modowe niż młodzieżowe, które niejednokrotnie wydają mi się przesadzone i czasem zbyt wulgarne!
OdpowiedzUsuńW dużym stopniu się z tym zgadzam. Coraz więcej młodych blogerek ubiera się i / lub pozuje właśnie w wulgarny sposób. Nie wiem, czemu. Jakaś moda na "brak klasy" (delikatnie mówiąc)?
UsuńO matko chyba nie odczuwam jeszcze w pełni dostojeństwa swojego wieku :D 30 za mną, ale nie czuję się z tego powodu ani staro, ani młodo, jestem po prostu sobą ;) I ubieram się tak, jak chcę.
OdpowiedzUsuńNo i dobrze! :-)
UsuńPrzepiękne kobiety. Mi się wydaje, tak patrząc po kobietach na ulicy, że już chyba nie ma takiego silnego przekonania "za stara" na jakieś ubranie, o ile ktoś wygląda po prostu dobrze i odpowiednio do sytuacji, to raczej nie spotkałam się z krytykowaniem ze względu na to, że np po 30 nie wypada mini itp. Mi do 30 brakują 3 lata i raczej nie sądzę, że po przekroczeniu tej "magicznej" granicy zacznę na co dzień nosić garsonki (no oczywiście o ile praca nie będzie tego wymagała).
OdpowiedzUsuńBo na szczęście takie podejście stopniowo się osłabia. :-)
UsuńPiękne i radosne babeczki.
OdpowiedzUsuńEh, bo w Polsce to trzeba być Matką Polką, nawet jak się nie ma dzieci ;) Strasznie to głupie w tak starzejącym się społeczeństwie. :) Podlinkowane blogerki prezentują się wspaniale.
OdpowiedzUsuńOsobiście wierzę, że po 30. będę właśnie wyglądać lepiej niż teraz. Bo dla odmiany mam chęci i czas, żeby o siebie porządnie zadbać, a to się właśnie przekłada na piękny wygląd o wiele bardziej niż wiek.
Pierwsze zdanie - trafne spostrzeżenie! :-)
UsuńJa po 30 chyba zaczęłam wyglądać lepiej niż przed - zaczęłam bardziej o siebie dbać.
Taaaaaa.....
OdpowiedzUsuńTeż mam wrażenie, że prowadzenie blogów jest zarezerwowane dla niższych przedziałów wiekowych. W moim wieku, mając dorosłą córkę, to już ewidentnie nie wypada.
Nie wypada! Zamykaj bloga! :-D
UsuńStare baby po 30? No nie...to za 5 lat mogę spokojnie przechodzić na emeryturę :)
OdpowiedzUsuńHehehe! :-) To ja już przeszłam... ;-D
UsuńA ja mam 30, ale czuję się ciałem i duszą na 20 ;) blogi świetne, gustowne i szykowne :)
OdpowiedzUsuńJa mam więcej i też tak się czuję! :-)
UsuńPiękne i znające swoją wartość kobiety. Prowadzić bloga po 30-stce, to fajny sposób na odstresowanie, na pewno przyjemniejszy, niż siedzenie i oglądanie seriali, przynajmniej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%!!!
UsuńZ przyjemnością przejrzałam te blogi :) Ja osobiście jestem antytalenciem ubraniowym więc fajnie popatrzeć na takie babeczki, które super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, ale staram się coś z tym zrobić. :-)
Usuń"W Polsce ciągle jeszcze styliści w gazetach lifestylowych zaczynają „metamorfozy” dziewczyn po 30 od obcięcia im włosów (czasem pięknych) i zrobienia z nich dostojnego hełmu, a następnie pakują te kobiety w „maskujące figurę” (czasem świetną) garsonki – bo to wygląda „wiarygodnie i profesjonalnie”. A wiadomo, że w tym wieku w pracy trzeba tak wyglądać..." ZAJEBISTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńStraszneee! :-D
UsuńŚwietne są! Dwie z nich znałam i obserwowałam, a resztę chętnie będą śledzić bo mają super styl i po 30-tce czy nawet 40-tce chętnie bym się tak ubierała;) No i te ich figury - do pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńW pl to chyba najstarsze "modowe" blogerki, które kojarzę to Lena i Lona z bless the mess, co prawda ubierają się nie w moim stylu ale czasami inne treści przez nie prezentowane mnie zaciekawią.
A nie znasz bloga Agi (Agowe Petitki)? Zajrzyj do niej.
UsuńŚwietne kobiety!
OdpowiedzUsuń"nie każda kobieta po trzydziestce pracuje w ZUSie " weź to jakiejś Sablewskiej powiedz heheh :D Chociaż nie, o ona każdej na łeb zakłada kapelusz, to nie jest zusoałtfitowcem :D Ja przyznaję, że do blogów modowych podchodziłam zawsze z niechęcią, wszystkie one dla mnie takie same i jeszcze chcą, żeby im w linki klikać hehe ;) Ale ostatnio pierwszy blog mi się podoba- Paulinye. Ładna, mądra dziewczyna i stroje też ładne. Chętnie przejrzę co Ty polecasz :)
OdpowiedzUsuńNie znam owej Salewskiej, ale z tego, co napisałaś, nie pociąga mnie poznanie jej. Właśnie nie lubię takiego narzucania przez stylistów niektórych ubrania nie pasującego do osoby, tylko wciskanie w szablon, nie patrząc na zalety i upodobania tej osoby.
UsuńYkhm, bo nie każda blogerka musi być nastoletnią modelką :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem stara i muszę z tym żyć! ;)
YKHM... delikatnie przypominam, że jestesmy w tym samym wieku, więc wiesz... no:))))))
UsuńJestem starsza od Was na bank! :-D
UsuńGodne wzory do naśladowania - każda z tych kobiet jest piękna!
OdpowiedzUsuńI kto powiedział, że 40 latka, nie może ubierać się na sportowo ( nie mylić ze stylem nastolatki " :) ) czy nosić krótkich spódnic, zwłaszcza, jeśli figura na to pozwala, a tym bardziej rurek... :)
Te nastoletnie blogerki, o których wspominasz ( sama nie czytam takich " młodych " blogów, mam dwa, na które zaglądam, bo autorki mimo młodego wieku są dojrzałe emocjonalnie ) nie zdają sobie sprawy z tego, że czas szybko leci i nie jest sztuką dobrze wyglądać w wieku 15, 18, 20 czy 30 lat, z wiekiem wymaga to znacznie większej " pracy ", a pokazane przez Ciebie dziewczyny są powodem do zazdrości i podziwu :)
Zachęcam Cię zajrzeć do mojej ulubionej polskiej!, mimo iż w Polsce nie mieszka, blogerki modowej Elisabeth - to nie tylko moda, ciekawe i niespotykane stylizacja, ale też ciekawe historie z życia ( ma 55 lat ) i mega pozytywna energia za każdym razem, z każdym wpisem: http://elisabeth-brzeski.blogspot.com/
Znam bloga Elizabeth! :-) Ma w sobie dużo radości - lubię to u niej! :-)
UsuńCo do młodych osób - one patrzą z innej perspektywy, dla nich 30 lat to starość ;-) Rozbraja mnie czasem ich komentowanie wyglądu osób - ich zdaniem "sędziwych". ;-)
Świetny wpis, brakuje mi wśród bloggerek i youtouberek dojrzalej młodości tak, dzięki :)
OdpowiedzUsuńNa Youtube nie siedzę, ale fajnie, że blogi się przydały!
Usuńkiedyś panowało takie przekonanie, że w "necie siedzą tylko nastolatki" i cieszy mnie to bardzo, że blogerskie towarzystwo jest teraz tak różnorodne :) lecę pooglądać polecane przez Ciebie blogi :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam czasy, kiedy w necie nie było młodzieży. Tylko dorośli, tylko w niektórych firmach i instytucjach był wtedy internet. Jak inteligentnie i kulturalnie wtedy w nim było!!! :-)
UsuńJa mam już 30+ i w ogóle nie czuję się na swój wiek, w mojej głowie dopiero skończyłam studia ;) Pracuję w biurze, ale cóż, nie ubieram się specjalnie biurowo, no chyba że trzeba, ale i tak przemycam w tych strojach swoje młode ja ;) A teraz lecę oblukać blogi, Catherine Summers znam i zachwycam się jej włosami, pozostałych dziewczyn nie kojarzę, ale chętnie obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie! :-) Na szczęście mogę się ubierać jak chcę, a nawet pasowałby mi bardziej "artystyczny" wygląd niż obecnie. ;-)
Usuńco prawda modowego bloga nie prowadzę, ale moj strój codzienny to właśnie rurki i t-shirty, a no i czasami kurtka moro mojej 15 letniej pierworodnej:) choc ponoc jestem jedyną mamą posiadająca konto na fb :P to pisałam ja dziewczna przed 40:) a blogi super, chyba się ponatycham trochę i moze coś zgapie :)
OdpowiedzUsuń^To tak, jak ja, jeśli chodzi o strój.
UsuńNa pewno nie jesteś jedyną mamą na FB!
dzięki za ciekawe linki :)
OdpowiedzUsuńodniosę się do nazwy bloga Cathrine i Twojego komentarza: "Catherine zdecydowanie nie ubiera się jak „owca”. w j. angielskim funkcjonuje powiedzenie "Mutton dressed as a lamb" (lamb = jagnię, a nie "stara" owca czyli mutton), które jest w pewnym stopniu odpowiednikiem naszego jakże przyjemnego powiedzonka "Z tyłu kocica, z przodu kaplica" czy też "z tyłu liceum, z przodu muzeum".
O! Dziękuję za info, bo nie znałam ani powiedzenia o owcach, ani tego o kocicy i kaplicy - rozwaliło mnie ono! :-D
Usuńjaki świetny wybór, każda z dziewczyn ( ;) ) mi się podoba!
OdpowiedzUsuńja bym aż tak się na młodych nie oburzała, bo sama pamiętam czasy, kiedy miałam te 10-15 lat mniej i wtedy osoby w moim obecnym wieku (28) wydawały mi się ta-akimi dziadami :D teraz "w średnim wieku" przesunęło mi się z okolic 30-40 na 45-55, ciekawe, jak będzie później ;)
a co do "wypada, nie wypada" to też należy podchodzić do tej kwestii trochę krytycznie ;) ja uważam, że mi po prostu nie przystoi np. noszenie krótkich rozkloszowanych spódniczek - czuję się w takich najzwyczajniej w świecie głupio ;) moja mama skończyła na początku maja 60 lat i sama stwierdziła, że nie założy już wydekoltowanej sukienki na wąziutkich ramiączkach - po prostu skóra nie jest już tak jędrna i gładka, i by się najzwyczajniej w świecie wstydziła. a jak sobie przypomnę moją nauczycielkę z liceum, kobietę po siedemdziesiątce, która przychodziła do szkoły w skórzanej mini, bluzce z dekoltem do pępka, czerwoną szminką na ustach i zębach to najzwyczajniej w świecie było mi jej żal ;)
Też pamiętam te czasy, kiedy myślałam, że 30 lat to już niemal stanie nad grobem... ;-) Dlatego rozbrajają mnie takie młode osóbki piszące dziś takie rzeczy.
UsuńZa 20 lat jeśli będą to pamiętać, pewnie też je to będzie rozbrajać. ;-)
Ty wiesz, że z większą przyjemnością patrzyłam na te blogi niż na blogi 20-latek? Są jakieś takie... Pełne spokoju i stylu, chyba tak bym mogła to ująć. Przyjemnie patrzy się na kobietę, po której widać, że jest wyluzowana i zna swoje możliwości, upodobania i je wykorzystuje najlepiej, jak potrafi. Coś takiego przychodzi z wiekiem, to coś, co pozwala zamienić nieco histeryczne "PATRZCIE, JAKA JESTEM ZAJEBISTA" na "jestem zajebista, nie musicie patrzeć, ide na kawę".
OdpowiedzUsuńSuper to ujęłaś! :-)
UsuńJa uwielbiam zaglądać do Ava Valk, bo (prócz przepisów) jest to przykład dobrze, elegancko ubranej, naszej swojskiej POLKI! Modę na młodych dziewczynach ogląda się ciężko, bo na ładnej, młodej dziewczynie większość rzeczy wygląda ładnie. Ubrać się stylowo, podkreślić atuty i zatuszować ewentualne mankamenty jest już gorzej. Zawsze robiłam zakupy z mamą i fajnie wiedzieć, że jest taki jej odpowiednik, który też się interesuje modą i nie boi dzielić z innymi :)
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
Też lubię Avę! Świetna jest!
UsuńJa jestem w stanie zrozumieć to podejście młodziutkich blogerrek i ich przekonanie jakoby kobiety po 30-stce były już staruchami... sama tak myslałam będąc w ich wieku:) oczywiście ja nie czuję się staro, rzekłabym nawet, że lepiej mi we własnej skórze teraz, niż jak miałam lat dzieścia, ale jak teraz odwiedzają moją córkę jej koleżanki 15-latki i na wejście mówią dzień dobry, to od razu przypominają mi się czasy, jak sama byłam w ich wieku i mamy moich koleżanek uważałam za takie, no... starszawe kobiety, których jedyną życiową rolą było gotowanie i sprzatanie haha:)
OdpowiedzUsuńKobiety, które nam tu zaprezentowałaś wyglądają lepiej, niż niejedna nastolatka!
Ja właśnie też tak myślałam, choć nie jako 15-latka (wtedy w ogóle nie byłam radykalna, co do tego, co wypada, imponowali mi wtedy artyści, którzy mieli w nosie wiek), ale gdy miałam ok 10 lat - o tak, wtedy uważałam,że w dorosłym wieku wypada/nie wypada to i tamto. ;-)
UsuńDlatego teraz rozbrajają mnie takie opinie w ustach takich młodych osóbek. ;-) Ciekawe, co powiedzą za jakiś czas? ;-) Pewnie same będą się śmiać.
Przejrzałam te blogi z bardzo dużą ciekawością, bo nie znam takich wielu, i jestem pod ogromnym wrażeniu! Jeśli blogi mogą inspirować, to myślę, że to właśnie za sprawą takich blogerek! Myślę, że nie istnieją ubrania "nieodpowiednie" dla jakiegoś wieku, to wszystko kwestia odpowiedniej stylizacji. Ja akurat ubieram się z kolei dość "klasycznie" i z kolei bardzo nie lubię, kiedy ktoś twierdzi, że w moim wieku powinnam się ubierać sportowo i na luzie :)
OdpowiedzUsuńBo to właśnie od człowieka i jego upodobań zależy, a nie od jakichś odgórnych ustaleń. Można Cię przebrać za sportową laskę, ale to będzie przebranie. Mnie też można zrobić hełm z lakieru na głowie i wbić w garsonkę, ale to będzie przebranie... ;-)
UsuńWszystkie blogi bardzo mnie zaciekawiły i na pewno będę do nich wracać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
wszystkie są piękne i wyglądają nadzwyczaj młodo! :D a jakie mają figury :O !
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńNie odwiedzam modowych blogów, tak więc wszystkie są mi obce.
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle modowych blogów, zaraz je poodwiedzam :)
OdpowiedzUsuńBo trzydziestka to piękny wiek! I mam nadzieję, że czterdziestka będzie równie fajna. :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem kobieta jest najpiękniejsza właśnie po przysłowiowej 30 i nie chodzi tu tylko o wygląd zewnętrzny ale o temperament,klasę,doświadczenie
OdpowiedzUsuńJa zawsze uważałam, ze dobrze i z jajem można się ubrać w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuńZawsze "krzyczę" na Mamę, kiedy mówi, ze jej to już chyba nie przystoi ubrać pewnych rzeczy :)
rebel-attitude. zdecydowanie daje czadu :)
Ja tam jestem po 30-tce i nie czuję się staro. Ubieram się na luzie sportowo. Nie znoszę eleganckich strojów. Mam długie rozpuszczone włosy i mam zamiar nosić sie tak jeszcze bardzo długo. Opinia zacofanego społeczeństwa jest mi obojętna. Zresztą i tak wiele osób daje mi 25.
OdpowiedzUsuńA ja serdecznie polecam bloga http://niewidzialnakobieta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZnam autorkę osobiście, bardzo lubię i zawsze bardzo podobał mi się jej styl, czasem pozwala sobie na szaleństwa i one zawsze są w dobrym guście. Cieszę się, że zaczęła blogować :)
Figury mają te panie zgrabne! Wiesz co, każdy się kiedyś zestarzeje... Jestem blisko-40 tki a śmigam nadal w rurkach ;)
OdpowiedzUsuńa ja mam 41 lat, jestem Polką i prowadzę bloga o modzie, nigdy też o wieku nie myślę w kategoriach 40+, mam tyle lat ile mam, a czuję się na 26, tak dokładnie na tyle, zapraszam do siebie, bo w każdym wieku można dobrze wyglądać, a właściwie powinnam napisać, że ZAWSZE można dobrze wyglądać
OdpowiedzUsuńblog minimalissmo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu komentarzy mam ochotę poznać te panie, których blogi podałaś, więc lecę podziwiać :)
OdpowiedzUsuńMoje serce skradła prostota Belen.
OdpowiedzUsuńPo prostu fantastyczne kobiety.
Chociaż jestem po 30, ba po 35 to uważam, że teraz wyglądam znacznie lepiej niż gdy miałam te 10 lat mniej.
Pozdrawiam, i czekam na więcej takich postów.
Ja też jestem po 30-tce, mam dwóch synów, ale wciąż czuję się młodo i z wiekiem coraz bardziej kocham modę!
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga, gdzie dzielę się swoimi modowymi stylizacjami!
http://thirtyfashion.com/
O jeżu kochany!!!!!! Rebel-attitude = cud miód
OdpowiedzUsuńŚliczna kobieta. Jestem pod wrażeniem.
Bardzo ładne panie i super styl. Polskich blogierek modowych jest też sporo i też ładne i super styl mają. Pani Krysia Balakier,Bastamb,Madzia,Pani Ania z ooach 50,Kasia Poni i wiele wiele innych. Sama też prowadze bloga i mam stylizacje,obrazy,wiersze. Pracuję dosyć ciężko w Anglii więc stylizacje na luzie. Pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziewczyny! Po 45-tce też da się żyć, a nawet jeszcze bardziej! Dzisiejsza 50-tka to ówczesna 40. Dbamy o siebie, biegamy, zdrowo gotujemy, świetnie wyglądamy, dobrze się ubieramy, jesteśmy świadome siebie i to daje nam siłę i radość życia. Nie musimy się już szamotać, niczego nikomu udowadniać, znamy siebie, wiemy co nam służy, prowadzimy swoje biznesy. Szkoda tylko, że tak mało kobiet w Polsce po 40stce jest w necie. A być może się mylę. Blogerki fantastyczne, na pewno będę zaglądać!
OdpowiedzUsuń