O tej porze roku chciałabym mieć większy balkon, zwłaszcza, gdy patrzę na zdjęcia na niektórych blogach albo takie aranżacje wiosenno-letnich kolekcji.
Takie zdjęcia przekonują mnie jednak, że mały balkon też można jakoś wykorzystać.
Nie ma wymówek, biorę się za swój!
(Zdjęcia: Alvhem)
Piękne te zdjęcia! Pokażesz nam swój balkonik, prawda? :)
OdpowiedzUsuńKiedy tylko go ogarnę - na razie trwa remont bloku. ;-(
UsuńPiękne balkony :)
OdpowiedzUsuńMój stoi pusty.... na razie mam tylko turystyczne krzesełka :D i dwa leżaki i nie do pary :D
Na moim jest pełno bałaganu teraz - budynek jest w remoncie... ;/ Na Twoim jest nieźle - na mój to wszystko nawet by się nie zmieściło.
UsuńPiękne balkony, szkoda, że ja nie mam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Ja mam, ale malutki. Ale i tak się cieszę, że mam. W poprzednich mieszkaniach nie miałam...
Usuńkażdy balkon da się jakoś wykorzystać :) ja uwielbiam spędzać czas na balkonie, a moim największym marzeniem nie jest dom z ogrodem, a mieszkanie z tarasem :)
OdpowiedzUsuńSuper! :-)
UsuńJestem zdania, że lepiej jest mieć mały balkon ale mieć niż nie mieć w ogóle :-)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie mały balkonik, ale staramy się z rodzinką dobrze go zagospodarować. :) Najpiękniej wyglądają białe dodatki i białe, drobne kwiaty. ;)
OdpowiedzUsuńAle ładnie musicie tam mieć!
UsuńCzy to są małe balkony? W jednym z najbliższych postów postaram się zaprezentować mój. Nawet więcej, pokażę Ci co jest na nim moim największym kompleksem.
OdpowiedzUsuń^Super! Chętnie zobaczę! :-)
UsuńMały balkon... Tez mam niestety taki. I jeszcze wąskie wejście. A wyedy juz nie tak łatwo cokolwiek na nim zagospodarować :(
OdpowiedzUsuńTo ja też tak mam!
UsuńMały ale piękny!:) Myślę, że przy odrobinie wkładu każda przestrzeń można bardzo ładnie zaaranżować. Mój pokój am tylko 8 m a bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
kopytkowa.blogspot.com
Mieszkałam na jeszcze mniejszych powierzchniach i zgadzam się: nieważne ile, ważne jak! :-)
UsuńChciałabym mieć taki... ze swoim nie specjalnie mogę coś zrobić, jedynie kwiatki go jakoś ratują. A tak to beton i przebrzydła neonowa pomarańczowa balustrada!
OdpowiedzUsuńO! Współczuję! Chyba wiem, o co chodzi. W wybudowanych w mojej okolicy nowych budynkach są takie paskudne kolory.
UsuńDokładnie, to nowy budynek a teraz chyba jest moda na takie przebrzydłe kolory... Na szczęście już nie długo, mam nadzieję, że w nowym mieszkaniu będę miała ładny balkonik :)
UsuńDokładnie, to nowy budynek a teraz chyba jest moda na takie przebrzydłe kolory... Na szczęście już nie długo, mam nadzieję, że w nowym mieszkaniu będę miała ładny balkonik :)
UsuńAle śliczne ! Ja nie potrafię zrobić coś ze swoim - nie wiem ..brakuje mi ..hmm może nie wyobraźni ale raczej umiejętności..mój jest całkiem spory ale co z tego jak dość wąski :/ Niemniej ma potencjał. Niestety niewykorzystany..
OdpowiedzUsuńJa z moim też nie wiem, co zrobić. Jest malutki i właśnie wąski i ma wejście z boku, bardzo wąskie.
UsuńMały balkon ma jeden, duży plus. Nie trzeba wiele, żeby go zapełnić pięknymi rzeczami :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńTe balkony są ogromne w porównaniu do balkonu mojej siostry - posiada ona tylko ,,wychodek" wielkości parapetu
OdpowiedzUsuńHehe! "Wychodek"! Wiem, o co chodzi, też mieszkałam w mieszkaniu, gdzie był taki balkon. :-)
UsuńNawet z małego balkonu można wyczarować przytulny kąt :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo duzy balkon ale nie jest do konca zagospodarowany :P
OdpowiedzUsuńAle Ci dobrze! :-)
UsuńBardzo ładne zdjęcia, ale nie uważam, że to są małe balkony. Ciekawe jak zostałyby urządzone typowe balkony blokowe, małe, wąskie, nie z fajnym, szerokim wyjściem niemal na cały balkon, tylko wejściem po jednej stronie.
OdpowiedzUsuńNiektóre z tych też są małe. To najmniejsze jakich zdjęcia znalazłam. ;-)
UsuńA taki balkon, jak napisałaś, sama mam. :-)
ah! przepiękne inspiracje!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne aranżacje.
OdpowiedzUsuńPrzerobiłam w życiu różne balkony i teraz mając wielgachny, dochodzę do wniosku, że łatwiej było zagospodarować taki mały ;) Ale chyba czas wziąć się i za ten, bo taki trochę łysy mam ;)
A ja, kiedy jestem u mojej mamy, która ma bardzo duży balkon - myślę odwrotnie. :-) U niej to jakby dodatkowy pokój i to niemały! :-)
UsuńTo ja mam odwrotnie - mam wielki, długi balkon i zagospodarowuję tylko jego połowę
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! :-)
UsuńFajne te balkony. Jako posiadaczka czterech balkonów powinnam coś ładnego z nimi w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuńCzterech balkonów! Ale rozpusta! :-)
UsuńCoś pięknego. Jednak w Polsce z reguły efekt psuje otoczenie - brudne, proste bloki, zaniedbane kamienice. Nie mówię, że nie ma tu ładnych osiedli, ale zdecydowana większość straszy :(
OdpowiedzUsuńTam też osiedla są różne. Bloki mają swój klimat, dla mnie najbrzydsze otoczenie, to obrzydliwe szmaty reklamowe, którym niestety Warszawa jest oszpecona potwornie.
UsuńNasz niewielki balkon jeszcze rok temu był bardzo smutny i w sumie niewykorzystywany. Ale przed wakacjami zebrałam sie w sobie i urządziłam go w końcu ;) Wstawiłam stolik i krzesło, regał z ziołami odgradza mnie od sąsiadki, a doniczki z kwiatami ozdabiają balustrady. I spędziłam na balkoniku wiele przyjemnych chwil - jedzenie obiadu po pracy, poobiednie albo wieczorne czytanie i odpoczywanie. Taki kącik na świeżym powietrzu to super sprawa :D
OdpowiedzUsuńAle świetnie! :-)
UsuńTeż muszę coś zrobić moim, gdy skończy się ten remont budynku...
Chciałbym mieć balkon, mam ogródek i niby też można posiedzieć z książką, czy wyjść coś zjeść, ale to nie to samo.
OdpowiedzUsuńAle ogródek to chyba więcej możliwości?
UsuńDla mnie balkon to taka "namiastka podwórka".
Dla mnie balkon to taki pokój na świeżym powietrzu, gdzie można prosto z łóżka wyjść i wypić kawę, albo zjeść śniadanie.
UsuńMoże po prostu też ogródek doceniam trochę mniej, bo mam od zawsze, a balkon mi się zawsze tylko marzył :)
zawsze mi sie marzyl balkon duzy taki tarasowy :)
OdpowiedzUsuńMnie też! :-)
UsuńMój niestety jest tak malutki, że ledwo jedno krzesło się zmieści :P
OdpowiedzUsuńTo taki, jak mój! :-)
UsuńJa mam kompleks obsranego balkonu. Przez gołębie, znaczy się. Chciałabym go tak pięknie urządzić, bo podobnie jak Ty, lubię sobie tak z kawką i książką usiąść, ale po co...jak te stwory paskudne przylecą i wszystko zapaskudzą. Kończy się więc na tym, że wystawiam na balkon krzesło, jak chcę posiedzieć i to by było na tyle :)
OdpowiedzUsuńAle te zdjęcia, które pokazałaś to wow :) cudnie:)
To musi być wkurzające...
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńAle cudne, ja nie mam niestety teraz balkonu, mieszkam na poddaszu, ale u rodziców jest mega duży balkon, okwiecony zawsze, który uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTeż długo nie miałam balkonu. Cieszę się, ze teraz mam choć taki mały. :-)
UsuńJakie piękne inspiracje, aż chce się zaaranżować na nowo balkon :)
OdpowiedzUsuń:-) Tak! Aż się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła się wziąć za swój!
UsuńW ogrodzie jeszcze bardziej można zaszaleć!
OdpowiedzUsuńNigdy nie przywiązywałam wagi do mojego balkonu ale te zdjęcia naprawdę inspirują :)
OdpowiedzUsuńAle piękne! Niektóre sprawiają że mam ochotę wziąć książkę i wyobrazić sobie że siedzę właśnie na takim balkonie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te balkony, ja mam dość spory jak na balkon w bloku, ale kompletnie nie zaaranżowany. Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńPewnie! Szkoda, żeby się marnował!
UsuńNiektóre balkony są naprawdę piękne! Mój też jest malutki i w dodatku z tej niesłonecznej strony. Jednak staram się go w jakiś sposób przystroić, bo to zawsze milej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:-) Na mój z kolei słońce szarżuje agresywnie. W lecie nie da się tam wytrzymać.
UsuńSama bym chciała mieć taki wspaniały balkon, ale kto wie może kiedyś.:)
OdpowiedzUsuńMój jest tak mały, że mieści się jedno krzesło :( Zawsze nad tym ubolewałam, kiedy latem były takie ciepłe noce :(
OdpowiedzUsuńMam podobnie!!!
UsuńLepszy mały balkonik niż jego zupełny brak! :) Nie ma co narzekać, bierz się do pracy, a potem koniecznie pochwal się efektami :D
OdpowiedzUsuńJasne! Na bezrybiu i rak ryba. :-)
UsuńTo wcale nie jest maly balkon - na moim moze jedynie stanac jedna osoba, nie ma mowy o zrobieniu czegos wiecej niz wywieszeniu prania na suszarce przymocowanej do "barierki" :(
OdpowiedzUsuńNa moim stanąć (na baczność) mogą nawet dwie albo trzy.
UsuńMy mieszkamy w nowym budownictwie i balkon mamy dość spory :)
OdpowiedzUsuńFajnie!
UsuńJa bym powiedziała nawet więcej! Mały balkon to jest bardzo słodkie i przyjemne wyzwanie. Bo cóż to za sztuka urządzić duży, foremny balkon? Phi ;) Swoją drogą 5 balkon od końca najbardziej do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńHehe! :-) Czeka i mnie to wyzwanie!
Usuń