"Greige" po raz drugi

Dawno nie było wnętrzarskich inspiracji, czas to nadrobić! Dziś kilka wnętrz w barwach dopasowanych do tego, co mamy za oknem – zimy w odcieniach „greige”.


Słowo „greige” powstało z połączenia dwóch innych: „gray” (szarość) i „beige” (beż) i odnosi się do odcieni pośrednich albo do połączeń tych kolorów.




Jeśli podobają Wam się takie stonowane barwy we wnętrzach, zajrzyjcie do wcześniejszego wpisu, a jeśli lubicie taką kolorystykę ubrań - do mojej jesiennej "wishlisty".

Jak sądzicie? Nie za ponuro jest teraz w takich wnętrzach?


(Zdjęcia: Mio)



38 komentarzy:

  1. Mi się podoba ale taka kolorystyka to tylko do dużych i dobrze oświetlonych pomieszczeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza ta z pierwszego zdjęcia, prawda? ;-)

      Usuń
  2. Podobają mi się różne elementy, akcenty, ale całego wnętrza utrzymanego w takiej kolorystyce to bym nie chciała. Mimo wszystko wolę otaczać się cieplejszymi barwami, a szarość w nadmiarze działa na mnie dołująco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo, wygląda to pięknie, ale też wole mieszkać w cieplejszych barwach :)

      Usuń
    2. Mam podobnie! Plus mam słabość (delikatnie mówiąc) do bieli.

      Usuń
  3. Marzy mi się taki wielki narożnik:) A kolorystyka baardzo mi się podoba. Przedostatnie zdjęcie najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam taką kolorystykę, lecz u siebie staram się o czyste szarości :) Wolę jednak zimniejszą kolorystykę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei odwrotnie - wolę cieplejsze barwy. :-)

      Usuń
  5. Podoba mi się taka kolorystyka, najbardziej przemawia do mnie wnętrze ze zdjęcia nr 2 :) Nie zdecydowałabym się chyba na ściany w ciemnym odcieniu szarości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się bardzo podobają. Nie są dla mnie ponure, tylko przytulne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie i przytulnie! mogłabym mieć taki wystrój! a co do ubrań to ja sobie nawet sprawiłam dzisiaj sweterek pasujący : p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam większość ubrań pasujących do tego! :-)

      Usuń
  8. Cudowne 100% moje klimaty. Aż sobie do zakładki dodałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwyca mnie ta przestrzeń, kiedy pomieszczenie oddycha.

    OdpowiedzUsuń
  10. genialne wnętrze! uwielbiam takie... chociaż ścianom chyba nadałbym inny, jaśniejszy odcień szarości... zważając jednak na to - pomieszczenie jest bardzo klasyczne i przytulne <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie jednak takie wnętrza są za smutne. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia. Bardzo fajny post.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Nowy outfit!
    Jeśli ci się spodoba, to co powiesz na wzajemną obserwację?
    www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
    Fashion Projects

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dzień słoneczny to takie wnętrza są ładne :D Ale niech będzie pochmurno, niech siąpi deszcz... to tragedia przebywać w taki pomieszczeniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! No, chyba, że ktoś lubi "pochmurną aurę". :-)

      Usuń
  14. ja kocham połączenie szarości desek i błękitu :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie to wygląda, choć dla mnie trochę smutno, zdecydowanie jestem za bielą we wnętrzu pod każdą postacią ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Patrząc na te zdjęcia na uważam aby było tam ponuro ;) ale wolę jednak więcej bieli;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podobają mi się wnętrza w takich kolorach, ale u kogoś, a u mnie w domu musi być kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To są moje klimaty! Cudowne wnętrza! ; ))

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolor jest w sumie fajny, ciepły i przytulny, taki skandynawski. Ale ja przy spokojnych barwach zawsze zaczynam kombinować, gdzie by tu dorzucić coś kolorowego :) Greige jest doskonałą, neutralną podstawą do takich kombinacji z paletą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ^Zgadzam się! :-) Ja też mam takie skłonności. A w moich kątkach niewielkich wolę jednak jaśniejsze barwy, inaczej jest ciemno i ciasno. :-)

      Usuń
  20. Podobają mi się, ale w jasnych odcieniach tak jak na drugiej fotce. Super. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubie takie surowe kolory we wnętrzach, ale faktycznie nadają się tylko do dużych i oświetlonych pomieszczeń.

    OdpowiedzUsuń
  22. Taka kolorystyka idealnie wpasowuje się do obecnej aury za oknem. Zastanawiam się tylko, jak człowiek czuję się w takim pomieszczeniu o innej porze roku. Oby tylko nie depresyjnie;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacja...Po prostu świetne aranżacje...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mieszkanie w takim wydaniu wolę bardziej od całkowitej bieli. Nie wiem, jak ten styl spisuje się w porze letniej, czy wtedy jednak nie brakuje czegoś bardziej żywego od szarości, ale i tak jest ładnie :)

    OdpowiedzUsuń