Wielka kolekcja Yankee Candle

Przedstawiam największą prywatną kolekcję świec Yankee Candle, jaką oczy moje widziały!


Od razu zaznaczam, że nie jest moja i że zdjęcia nie przedstawiają całej kolekcji, bo w jej skład wchodzą jeszcze liczne woski i małe świeczki. W tym także niedostępne w Polsce.


Jest ich mnóstwo! Zapoznawszy się z kolekcją byłam nieco odurzona – po powąchaniu tylu zapachów, trudno nie być. ;-)


A teraz tak po kolei i kolorami.


Najbardziej przypadły mi do gustu oczywiście zielone zapachy, szczególnie te trawiaste. Nie rozumiem tylko czemu prawie wszystkie są niedostępne w Polsce? A jedyną, którą była dostępna można było kupić tylko w formie dużej świecy. Mimo to szybko znikła ze sklepów...

Chyba właśnie „Riding Mower” podobała mi się najbardziej, ale chciałabym też „Green Grass” i „Lucky Shamrock”, no i „Rainforest”. Pozostałe zresztą też chętnie przygarnęłabym.


Fioletowe i granatowe: wiosenne bratki i apetyczne winogrona i jagody. Najbardziej podobały mi się winogrona.


Białe świece – ciekawa jestem, jak pachnie ten z figą po zapaleniu. Mam ogromną słabość do nut figowych w perfumach.


Owoce: limonka, melon, truskawki, jeżyny... Bardzo lubię zapach melona...


...i ogórków, więc do gustu przypadł mi też zapach „Cucumber Cantaloupe” - pyszny i świeży.


Te dwa zapachy z prawej strony mogą pobudzić apetyt. Zapachy czekolady i ciasta z jabłkami to chyba jedne z najbardziej smakowitych... ;-) 


Pomysł na świecę o zapachu popcornu trochę mnie zaskoczył, pozostałe zapachy mgliście pamiętam (za dużo tego było! ;-)).



To tylko część wosków z kolekcji właścicielki. Mieszkają w słoikach po wypalonych świecach. :-)

Dostałam po kawałku tych, które najbardziej mnie zainteresowały i palę sobie teraz woski, których w Polsce niestety nie można kupić...

Droga firmo Yankee Candle, dlaczego postępujesz tak wrednie wobec europejskich klientów? Nie wolałabyś, żeby byli zadowoleni i mogli kupić więcej produktów?

Dziękuję Właścicielce Kolekcji za możliwość powąchania i sfotografowania tego wszystkiego! :-)

79 komentarzy:

  1. Ale kolekcja :) Warta majątek. Widzę po Twoim wpisie że lubisz te zapachy, których ja nie znoszę - trawa, melon, ogórek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)
      Przynajmniej na pewno nie pobijemy się nigdy o jakiś zapach. :-)

      Usuń
  2. jak tam musi pachniec nawet bez palenia tych świeczek :D *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem w szoku! O.O
    Imponujca kolekcja! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raz macałam te woski, i lawendowe mogłabym zjeść, taka byłam odurzona. Zapachy mają zacne ale jakoś mnie jeszcze nie wzięło na zakupy. Pewnie zimową porą bardziej mnie pokuszą, ale boję się że moze to być drugi krok do bankructwa (pierwszy to lakiery)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieźle, ja też do nich wzdycham, ale póki co mam tylko woski, nawet dzisiaj myślałam o zakupie kolejnych, świece kuszą, ale ta cena jednak trochę odstrasza, chociaż wiem, że są warte swej ceny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aleeeeeeee kolekcja! MEGA! One same od siebie tworzą tak piękny obraz, że szkoda je palić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy jeszcze nie wąchałam yc, ale muszę kiedyśdorwać.wyglądają apetycznie:)
    Przy tak dużej kolekcji obawiałabym się jedynie tego,że zapachy zwietrzeją z czasem a byłoby szkoda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak jest z ich trwałością, ale myślę, że będą długo służyć.

      Usuń
  8. Pytanie za 100 punktów: jak pachnie flaga Ameryki? :D Miód mnie nie dziwi. Już nawet ogórki nie. Ale Stars & Stripes?
    Właściwie po krótkiej obserwacji, nawet z daleka, kultury USA, flaga mnie też nie dziwi :D To znaczy sam pomysł na taką świecę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugie 100 punktów za "God Bless America" :)

      Usuń
    2. I kolejne 100 punktow za Let Freedom Ring :-)

      Usuń
    3. A teraz wyobraźcie sobie taką edycję polską i tytuł: 'Boże, błogosław Polskę' ;-)

      Usuń
    4. Mnie też nie dziwą "flagowe" zapachy Ameryki, właśnie też myślę, bardzo się to wpisuje w ich kulturę.

      Usuń
    5. Tylko co do edycji polskiej? Zapach krucyfiksu? Powstanie Warszawskie? Onuce z Powstania Listopadowego? Miecze grunwaldzkie? ;-)

      Usuń
  9. O matko!
    Jak kolorowo.
    I pachnąco, się domyślam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. OMG! Gdyby mi pozwolono chociaż posiedzieć obok tej kolekcji...
    Zapach melona uwielbiam, jest słodki i świeży.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no dla mnie to już przesada ale zależy co kto lubi

    OdpowiedzUsuń
  12. Spora kolekcja i wiele wiele godzin palenia. Otrzymałam kiedyś w rozdaniu małą świeczuszkę YC i chyba z 8h się paliła jak nie więcej co umilało bardzo wieczór;) Nie wiem dlaczego jeszcze nie poczyniłam zapasów:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobra! nadrobiłam zaległości i właśnie złożyłam zamówienie, ale będzie u mnie pięknie pachniało woskami:)

      Usuń
  13. ojej to już chyba nałóg ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dojdę do tej ilości dużych tez mowie stop :D moje ukochane winigrona i bratki <3

    OdpowiedzUsuń
  15. ło atko, toż mieszkanie trzeba urządzić pod katem takiego zbioru; szacun dla Właścicielki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O matką z córką! Jestem w ostrej fazie uzależnienia od YC i takie obrazki nie pomagają, oj nie :P
    Ile bym dała za te zapachy niedostępne w Polsce, ja chcę bratki, strudla i przede wszystkim te trawiaste! Kocham zapach skoszonej trawy!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale ogromna kolekcja! :) na pewno zapachy są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale cudowności, nie wiedziałabym, którą wybrać :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojejku, jaka pokaźna kolekcja! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szaleństwo!!! Miałam jeden wosk YC i szczerze mówiąc, mam ochotę na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale kolekcja! Ja właśnie palę swój pierwszy wosk YC (Cytrusowy) i jestem zakochana, chcę więcej! Trzeba będzie sprowadzać, skoro w Polsce nie ma. Swoją drogą to zaskakujące - ludzie chcą kupić, a dystrybutor nie sprowadza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one są na USA, a nie na Europę. Dziwna polityka ;/

      Usuń
  22. a pali je chociaż, czy stoją tak o?
    kolekcja piękna, wszystkie owocowe bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pali, pali. ;-)
      Na ostatnim zdjęciu widać słoiki po całkiem wypalonych świecach.

      Usuń
  23. Niesamowita kolekcja! Zapach na każdą porę roku i nastrój :) Nawet nie wiedziałam, że istnieją takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Znam tylko jedną osobę z takim zbiorem. Muszę jej powiedzieć że nie jest jedyna :P

    Dla mnie to za dużo dobrego na raz. Wystarczyłoby mi dostarczanie na bieżąco 24/24 ;) zapachu świeżo ciętych róż z YC i z rzadka jakaś odmiana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może znasz tę samą, co ja? ;-) Powiadasz, ze zapach wart uwagi? Mam wosk, ale jeszcze go nie paliłam.

      Usuń
  25. same perełki szkoda ze nie mam do nich dostepu/....uwielbiam Twojego bloga...tyle ciekawostek sie z niego dowiaduje :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie chce wąchać, nie chce mieć z nimi styczności bo boję się, że jak zacznę to przepadnę na dobre :( :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka możliwość... Co widać na obrazkach powyżej...

      Usuń
  27. Oooo! toż to czyste szaleństwo! ;)
    Ale jak tam musi pachnieć, mmmm ^^

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, ale kolekcja! Jestem w szoku :P Chyba jestem jedyną osobą, która jakoś nie jara się zapachami, świecami itd haha:D

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam kilka sztuk tych świec. Te, które należy wstawić do szkła, bo przy paleniu się rozpuszczają i tracą formę. Na razie leżą w pościeli, ręcznikach, firankach. Zawsze zapominam o nich do momentu, gdy otwieram drzwiczki. Jak dla mnie firma ma za duży wybór ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam kilka sztuk tych świec. Te, które należy wstawić do szkła, bo przy paleniu się rozpuszczają i tracą formę. Na razie leżą w pościeli, ręcznikach, firankach. Zawsze zapominam o nich do momentu, gdy otwieram drzwiczki. Jak dla mnie firma ma za duży wybór ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czad ktoś musi naprawdę kochać yc miłością bezgraniczną :)

    OdpowiedzUsuń
  32. o kurcze! z przyjemnością bym została z tą kolekcją chwile sama, żeby nos mógł się nacieszyć :D z przyjemnością spróbowałabym wszystkich zielonych i pomarańczowych świec - widać dużo zapachów, które nie są u nas dostępne...
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielone są obłędne! Nie mogłam się ich nawąchać i gdybym mogła wybrak np. 5 dowolnych, to same zielone by to były!

      Usuń
  33. Uwielbiam Yankee Candle i zazdroszczę kolekcji! Przygarnęłabym wszystkie zapachy :) Także ubolewam, że wiele z nich nie jest dostępnych w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to jest niezrozumiałe... Jest rynek, a zapachów nie ma. ;/

      Usuń
  34. łaaał! też bym chciała mieć ich tyle! a póki co nie mam ani jednej :/ :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Mniam. Do zjedzenia. Wosków jeszcze nie używałam, ale czas najwyższy spróbować. Do tego potrzebny jest kominek da?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Ale taki kominek można dostać za parę zł.

      Można też wrzucić trochę wosku do świeczki typu "tealight", niektórzy tak robią.

      Usuń
  36. Dlaczego u nas tego nie ma, a nawet nie mam pojęcia jak to sprowadzić, a chcę ! ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno bardzo trudno jest je sprowadzić. ;-(

      Usuń
  37. o wow!!!! ja dopiero zaczynam z YC, od wczoraj mam kominek i kilkadziesiąt wosków, jeszcze nie paliłam a już pachnie w całym pokoju <3

    OdpowiedzUsuń
  38. już myślałam, że to Twoje zbiory :) ja jestem bardzo wrażliwa na zapachy, chyba nie wytrzymałabym takiej ilości :)

    OdpowiedzUsuń
  39. łał :D i weź tu się zdecyduj człowieku którą odpalić... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę o wybaczenie - jak mogłam ominąć przecinek?!

      Usuń
  40. Wybacz, że odkopuję starszy post, ale jak zobaczyłam słowa Yankee Candle, to nie mogłam się oprzeć :D Gdybym miała taką kolekcję w domu, jak osoba, która pokazała Ci swój dobytek, codziennie skakałabym ze szczęścia :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Znowu obejrzalam sobie tę notkę... i znów chciałabym się tam znaleźć i choćby powąchać te świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Wow, wow, wow, zbieram szczękę z podłogi i umieram z zazdrości! Pozdrów właścicielkę tej pięknej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja pierdzielę - też chcę taką mieć;]

    OdpowiedzUsuń