Próbowałam kilku wersji ciasta na pizzę, w końcu stanęło na prostym cieście drożdżowym. Na nim lądują rozmaite dodatki, jakie akurat są w domu.
Tym razem miałam pod ręką świeżą "słodką" cebulkę i pomidory, więc to one powędrowały na wierzch pizzy. Zostały przykryte serem, który podczas pieczenia się roztopił.
Składniki (na dwie osoby nie żałujące sobie jadła albo na trzy mniej jedzące ;-):
Ciasto:
- ok 20 dkg drożdży
- ok 200 ml mąki
- woda (trudno powiedzieć ile, zwykle dolewam jej w trakcie wyrabiania ciasta)
- łyżeczka oliwy z oliwek
- pół łyżki cukru
- ew. pół łyżki soli, przyprawy, które można dodać do ciasta
Dodatki (w tej wersji):
- dwa średnie pomidory
- dwie małe cebulki cukrowe
- pół małego słoika zielonych oliwek
- pięć dużych plastrów sera żółtego
- świeże listki rozmarynu
Drożdże rozrobiłam z odrobiną ciepłej wody i cukrem, posypałam mąką i zostawiłam, żeby sobie rosły. W tym czasie zwykle przygotowałam inne składniki: umyłam pomidory, obrałam cebulkę.
Kiedy drożdże wyrosły, dodałam je do mąki, a później stopniowo dolewałam wody, tak, aby ciasto było odpowiednio miękkie. Później dodałam łyżeczkę oliwy. Wyrobiłam ciasto, zostawiłam do wyrośnięcia (dość krótkotrwałego) i kontynuowałam przygotowanie składników: w tym przypadku pokroiłam pomidory, oliwki i cebulkę.
Później ciasto rozwałkowałam, ułożyłam na nim składniki i... do pieca!
Piekłam w piekarniku ok 25 minut, w temp. 180 stopni (bez termoobiegu).
A oto efekt.
Uwaga! Na zdjęciach prezentuję porcję upieczoną z połowy tych składników (piekłam od razu dwie oddzielne "minipizze"). Jeśli upieczecie jedną - będzie ok. dwukrotnie większa!
Narobiłaś mi smaku!
OdpowiedzUsuńO ty niedobra ty! Takiego smaka mi narobiłaś, że zaraz zjem wszystko w promieniu 2 km!!! Chrum chrum!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie!!
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę, zwłaszcza taką w wersji home made!
Coś mi się wydaje że pizza jest stanowczo za mała na mój apetyt :) Wygląda pysznie ! MNIAM
OdpowiedzUsuńTeż próbowałam wielu ciast i ostatecznie skończyłam również na zwykłym drożdżowym. Wygląda pysznie, zjadłabym chociaż dopiero co pochłonęłam carbonare :)
OdpowiedzUsuńcatchysue.blogspot.com
Pod wpływem komentarza nabrałam chęci na carbonarę... ;-)
UsuńJa wczoraj jadłam pizzę z Pizza Hut po raz pierwszy od chyba 3 lat lat i stwierdziłam, że nigdy więcej - wyszliśmy totalnie zdegustowani w połowie posiłku (pizza z wysuszoną na wiór szynką i dwoma kawałkami ananasa, rollsy wyglądały tak, że ja wstydziłabym się podać coś takiego komuś do zjedzenia).
OdpowiedzUsuńTwoja pizza wygląda zdecydowanie bardziej apetycznie i chyba w weekend skuszę się ciasto z Twojego przepisu. O ile wytrzymam do weekendu, bo się głodna zrobiłam :P
^Oj, to szkoda...
UsuńJa sama przez te komentarze nabrała chęci na pizzę, a kroi mi się remontowy weekend...
mmmm aż się rozmarzyła, lubię kiedy na pizzy jest tylko kilka takich prostych składników;)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńChoć czasem lubię pizzę, która jest aż przeładowana składnikami ;-)
Twoja pizza po prostu wygląda oszałamiająco pysznie! Jestem wielką fanką pizzy :-)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :D też mam sprawdzony przepis na pizzę, mąkę pszenną mieszam pół na pół z razową pszenną :) wychodzi pyszna :)
OdpowiedzUsuńO! Muszę przetestować!
Usuńja nie mam daru do drożdżowego ciasta;/
OdpowiedzUsuńJa robię pizze bardzo podobnie, tylko dodaję do ciasta dwie łyżki oliwy :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o dodatki, to najlepsza pizza wg mnie jest z salami :D I oczywiście najpierw na spodzie musi mieć sos (bez tego to jakoś łyso)
Mmmm, przepysznie wygląda! Bardzo lubię domowe pizze:)
OdpowiedzUsuńNie kuś :D
OdpowiedzUsuńOch!!!! Cały dzień miałam ochotę na pizze ale teraz to mi smaku narobiłaś wr....
OdpowiedzUsuńMy z mężem też zawsze robimy takie ciasto;)
Dzisiaj właśnie pizza na obiad i na kolacje u mnie a dupa rośnie :P
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosić do nowo powstałego miejsca w sferze blogowej, które ma na celu pomoc osobom dotkniętym zaburzeniami odżywiania - mam nadzieją, ze staniesz się jego częścią bo potrzebujemy każdej osoby :) --> dzsisiejsza-nadzieja.blogspot.com
Ok ;) To może ja zjem Twoją pizzę, a Ty moją bezę Pavlova? ;-) Moje biodra nie będą osamotnione w przybieraniu krągłości ;P
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie jadłam pizzy :)
OdpowiedzUsuńPizza zawsze jest przepyszna. Nawet ta niezbyt udana pod względem ciasta :D
OdpowiedzUsuńnaturalna pielegnacja wlosow? czyli jak dbasz :)?
OdpowiedzUsuńoj dziekuje bardzo,wpadaj czesciej:)
Usuńja nie farbuje, ale olejowania lubie<3
ja z chęcią przyjdę na pizze :D Ale mi ochoty narobiłaś, no nie ładnie :P :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam mniam
OdpowiedzUsuń:)
wyglada smakowicie! ;)
OdpowiedzUsuńo niee! nie rób mi na smak! :D
OdpowiedzUsuńpysznie to wygląda!
To ja bardzo chętnie poproszę o kawałeczek:))) wygląda pysznie i pewnie tak samo SMAKOWAŁA:) uwielbiam domową pizzę:)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się, częstuj! :-)
UsuńJa od lata robię ciasto wg Jamiego Olivera :)
OdpowiedzUsuńDostrzegam też na Twojej pizzy oliwki, mój składnik obowiązkowy ;) wygląda pysznie :)
Od Ciebie zjem wszystko! A jako że przepis prosty to sama wezmę się za niego do roboty na dzisiejszy obiad! Genialnie jak zwykle i czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katherine Unique
Ale śliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPizzę domową lubię - co prawda nie umiem gotować, ale otaczają mnie ludzie, którzy robią to doskonale :D
To brzmi jak profanacja nawet dla mnie, ale jednak i tak w moich ulubionych pizzeriach ciasto smakuje mi bardziej, niż to domowe. Nie wiem czego oni tam dodają...
Nie wiem czego, może to magia jakaś? ;-)
UsuńFajne osoby masz w otoczeniu. Ja też cenię u ludzi umiejętność gotowania (czegoś, co mogę pożreć!)
Mnie już od kilku dni chce się pizzy :D Niedługo sobie zrobię, ale chyba z innego przepisu ;)
OdpowiedzUsuńA więc na kolację robię pizze ! świetny przepis - prosty i bez wymyslania :)
OdpowiedzUsuńW weekend wypróbuje Twój przepis. Nie mam swojego ulubionego, więc będę kosztować! ;))
OdpowiedzUsuńAleż apetycznie to wyglada!
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową pizzę ;) Koniecznie będę musiała wypróbować twój przepis :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie a ja bardzo lubię domową pizzę :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda! Nie robiłam jeszcze nigdy pizzy :)
OdpowiedzUsuńPychotka :-)
OdpowiedzUsuńJest godzina 7 rano, a mnie zachciało się tej pizzy :-)
Wygląda smakowicie :) Uwielbiam domową pizze :)
OdpowiedzUsuńMmmmm, aż zrobiłam się głodna od tego patrzenia ! :))
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie:) już od jakiegoś czasu chodzi za mną taka domowa pizza wiec chyba sobie w końcu zrobię:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś smaku.. ;p
OdpowiedzUsuńchyba muszę uśmiechnąć się do taty... bo u mnie w domu to on robi pizzę i to najlepszą na świecie! ;)
Fajnie mieć takiego tatę. :-)
UsuńMniam uwielbiam pizze :D
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na pizzę :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie ! Zawsze byłam zdania, że domowa pizza jest o niebo lepsza niż kupiona :D Można samemu dobierać dodatki i wiadomo, co w niej się znajduje ;)
OdpowiedzUsuńTo jest prawda! :-)
UsuńSzukam idealnego przepisu na ciasto, ale... robione w maszynie. Jak na razie jedynie z Moich wypieków mam opracowany przepis. Nie lubię wyrabiać ciasta rękami :P a maszyna zapewnia mi idealne ciasto w przeciągu 1,5h. Gdybyś miała taki przepis u siebie to daj znać, bo ja ciągle tropię :)))
OdpowiedzUsuńNie mam maszyny do ciasta, więc trudno mi sprawdzić.
UsuńMiałam kiedyś wielką ochotę kupić taką maszynę, ale jednak lubię wyrabiać ciasto. :-) (W ogóle lubię takie rzeczy jak lepienie z gliny, itp. substancji, a na co dzień nie robię tego, wiec od czasu do czasu wyrabiam ciasto ;-))
ooo ciekawy przepis, wypróbuję :) Właśnie szukam dobrego przepisu na ciasto na pizzę . :)
OdpowiedzUsuńW takich chwilach robię się głodna i to bardzo :-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście jadłam jedna wczoraj ;-)