Dopiero co pokazywałam nowe zdjęcia IKEA, ale gdy zobaczyłam nowe... nie byłam pewna, czy dobrze widzę... :-)
Dwa lata temu zdarzyło mi się coś podobnego. Wtedy pojawiła się zaskakująca, limitowana kolekcja GILTIG.
Teraz w sklepach IKEA jest dostępna nowa limitowana kolekcja tej marki – FÖREMÅL. Jest zaskakująca, zwłaszcza dla tych, którzy zakładają, że IKEA, to proste formy, spokojne kolory i praktyczność. Ta kolekcja wydaje się wręcz zaprzeczeniem tego oraz założeń modnego minimalizmu.
Szczerze mówiąc mnie skojarzyła się z domem wypełnionym dziwnymi i niekoniecznie urodziwymi pamiątkami, które ktoś trzyma przez sentyment albo dlatego, że nie przywiązuje wagi do wyposażenia wnętrza.
Takie rzeczy widuje się w starych domach i mieszkaniach. Są tam one od lat, szczególnie, jeśli wystrój mieszkania od dawna nie był zmieniany. Zdjęcia kolekcji zdają się nawiązywać do takiej stylistyki.
Jednak choć takie mieszkania nie są modne i nowoczesne, mają swój klimat. Który lubię. :-) Wydaje mi się, że mówi o mieszkańcach więcej niż wnętrza urządzone przez projektantów, które często aż porażają bezosobowością.
Jednak choć takie mieszkania nie są modne i nowoczesne, mają swój klimat. Który lubię. :-) Wydaje mi się, że mówi o mieszkańcach więcej niż wnętrza urządzone przez projektantów, które często aż porażają bezosobowością.
Seria FÖREMÅL powstała we współpracy IKEA z jednym z najbardziej uznanych szwedzkich artystów tworzących w szkle i ceramice, Perem B. Sundbergiem. Podkreślająca unikatowość przedmiotów kolekcja zachęca do eksperymentowania oraz tworzenia wnętrz nie tylko funkcjonalnych, ale i wywołujących prawdziwe emocje.
- Składa się ona z codziennych produktów o nietuzinkowym wyglądzie, takich jak pudełka do przechowywania, dywany, poszewki na poduszkę, świeczniki czy intrygujące wazony – Informuje IKEA. - Produkty z serii zaskoczą poczuciem humoru, np. świeczniki w kształcie psa, wyjątkowe pudełka do przechowywania czy świecznik zintegrowany z… tacą. Równie intrygujące formy przybrały wazony – połączenie banana i grzyba kapeluszowego to coś, co trzeba zobaczyć! Niecodziennie wyglądać będą kwiaty w doniczce przedstawiającej czaszkę zwieńczoną koroną. Za pracami artysty kryje się bowiem przesłanie, by nie traktować życia zbyt poważnie. Charakterystycznym aspektem projektów Pera jest także nawiązanie do folkloru oraz analogowe wzory, zainspirowane nieidealną codziennością i nieoczywistym pięknem. Tam, gdzie inni widzą niedoskonałość, on widzi inspirację.
Co myślicie o tej kolekcji?
Ciekawa jestem, czy wywoła taką dyskusję, jak (pokazana tutaj) kolekcja GILTIG. :-)
Jako dziecko PRL ta kolekcja zbyt mi sie z ta epoka kojarzy i jest totalnie nie w moim guscie hihihi ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się kojarzy z tą epoką. Może przez te meble w stylu połowy XX wieku?
UsuńHmmm nie dla mnie ;) ale myślę, że wielu osobom byś może się spodoba :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńTakie ekstrawagancje to nie dla mnie. Bardziej podobają mi się dodatki, wyposażenia wnętrz we współczesnym stylu. ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że większości osób kolekcja nie przypadła do gustu.
UsuńThese pieces are fabulous! I love those candle stick holders. They are so fun!
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
:-)
UsuńShannon, you are the first person here who likes it. :-)
Powrot do przeszlosci :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dziwaczna :D
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńChyba o to chodziło. :-)
Kolekcja faktycznie bardzo nietypowa jak na Ikeę, ale ma coś w sobie. Spodobało mi się pudełko na duperele :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ma wzór! Szkoda, że cena... moim zdaniem trochę przestrzelona, jak na takie pudełko. Wiem, że to sztuka i design, ale jednak masowo dostępna...
UsuńChyba nie do końca jest ona dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie są to moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńDo mnie nie przemawia, ale może głównie dlatego, że wychowałam się w tak urządzonym domu i zawsze tęsknie patrzyłam na gustownie urządzone pokoje koleżanek :D Moi rodzice dość często robią remonty, ale to nic nie zmienia - wciąż mają w mieszkaniu wszystko z innej wsi ;)
OdpowiedzUsuńtakich pomysłów mi trzeba było !
OdpowiedzUsuń