Chciałam połączyć wpis o podkładzie Ecolore z poradami, jak dobrać kolor podkładu mineralnego, ale niestety z powodu choroby moja skóra na twarzy wygląda okropnie i jest cała podrażniona.
Czekałam z tym wpisem, ale nie wiem, jak długo jeszcze potrwają moje problemy zdrowotne, więc dziś po prostu pokażę Wam swatche. Kiedy skóra wróci do siebie (mam nadzieję, że to w końcu nastąpi), dokładniej przetestuję podkład i napiszę o dobieraniu odcienia.
Z myślą o nowych klientkach i o osobach, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem mineralnym, Ecolore przygotowało zestawy kolorów z różnych tonacji swoich podkładów, porządkując je według jasności.
Najjaśniejszy to zestaw No. 0. Znalazły się w nim próbki najjaśniejszych podkładów, przeznaczonych dla osób o bardzo jasnej cerze. Najciemniejszy – dla osób opalonych i o ciemnej karnacji to No. 5
Ze swojego doświadczenia powiem Wam, że używając makijażu mineralnego dobrze jest mieć 2 (albo więcej ;-) ) odcieni podkładu, bo kolor naszej skóry zmienia się w ciągu roku. Zimą bledniemy, a kiedy robi się cieplej, słońce nas opala, a skóra ciemnieje. Dlatego kolor, który w styczniu pasuje nam doskonale, w sierpniu robi się dużo za jasny.
Ważne jest jednak, by dobrze zorientować się, w jakiej tonacji jest kolor naszej skóry. Bo o tym, czy podkład będzie nam pasować, czy nie, decyduje nie tylko jego stopień jasności, ale także tonacja.
Mam ciepłą tonację skóry i najlepiej wyglądam w pasujących do niej jasnych i ciepłych podkładach. Dobrze wyglądam też w podkładach w złotej, czy żółtej tonacji. Za to chłodne, różowe tony czy oliwki zdecydowanie mi nie służą. W pierwszych wyglądam jak prosię, a w drugich – jak zombiak. ;-)
Jednak są dziewczyny, które mają cerę w tonacji oliwkowej czy różowej i one świetnie wyglądają właśnie w tych odcieniach, które mnie nie pasują. Dlatego po prostu trzeba znaleźć swoją tonację, a kosmetyki mineralne mają zwykle szerokie gamy – szersze i lepiej uporządkowane niż tzw. drogeryjne podkłady.
Pokażę Wam tu swatche moich dwóch zestawów, które zamówiłam, aby dobrać sobie kolory i na lato i na zimę.
Mam jasną skórę, ale myślę, że nie aż tak bladą, by pasowały mi najjaśniejsze podkłady, oznaczone jako 0. Zwykle sięgam po kolor drugi w skali jasności i tak zrobiłam i teraz.
Zamówiłam zestawy No. 1, z myślą o „zimowym odcieniu” i No. 3 – z myślą o „letnim”.
Dlaczego nie zamówiłam zestawu nr 2?
Bo w zestawie No. 1 są pasujące mi odcienie nr 1 i 2, a w zestawie No. 3, znalazły się numery 3 i 4. Mam więc przegląd 4 kolejnych odcieni w tonacji ciepłej, złocistej, neutralnej i oliwkowej oraz 2 w tonacji chłodnej. W zestawie No. 1 znalazł się odcień Cool 2, a w zestawie No. 3 – Cool 4. Trochę brakuje numerów 1 i 3, co mnie nie przeszkadza, ale może być problemem dla osób, które mają chłodną tonację.
Na zdjęciach pokazałam je w świetle dziennym (rysunek słoneczka w rogu) i w świetle lampy błyskowej (rysunek aparatu z lampą w rogu).
Wybaczcie, że swatche zestawu No.3 są takie krzywe, ale robiłam je na prawej ręce, więc malowałam lewą ręką. Jestem praworęczna i tę lewą rękę mam jednak kompletnie nie wytrenowaną w makijażu. ;-)
Nie mogłam zrobić wszystkich odcieni na „jednym kawałku skóry”, bo to aż 18 kolorów i mam za mało miejsca na rękach.
Zestaw No. 1.
A to zestaw No. 3.
Chciałam pokazać Wam odcienie z każdej gamy tonalnej blisko siebie, ale właśnie trudno było mi to zrobić na jednej ręce, więc pokazuję na dwóch. Nie byłam w stanie bardziej zbliżyć do siebie rąk. ;-)
W świetle dziennym:
W świetle lampy błyskowej:
Mam nadzieję, że wpis przyda się tym z Was, które myślą o sprawieniu sobie podkładu Ecolore albo w ogóle chcą zacząć przygodę z makijażem mineralnym.
Jeśli chodzi o ten rodzaj makijażu, mogą Wam się przydać wpisy
Jak nakładać makijaż mineralny?
Jak rozjaśnić podkład mineralny?
Jak przyciemnić podkład mineralny?
Dokładniej przetestuję te podkłady i podzielę się wrażeniami, kiedy moja skóra wróci do formy. Jednak nie mam pojęcia, kiedy to nastąpi. Na razie nie mogę się malować. ;-(
Stosujecie kosmetyki mineralne?
Dbacie o to, by starannie dobrać kolor podkładu i innych kosmetyków?
Wybór kolorów jest naprawdę duży:).
OdpowiedzUsuńDuży wybór kolorów to moim zdaniem jednak z największych zalet podkładów mineralnych.
UsuńI've tried some mineral makeup in the past and really enjoyed it. This is such a detailed and informative post! Such a great tip about having more than one shade on hand. It's very true that the shade needed can vary slightly throughout the year!
OdpowiedzUsuńthe creation of beauty is art.
Thank you, Shannon! :-)
UsuńTa marka ma ma wyjątkowo szeroką gamę kolorystyczną!
OdpowiedzUsuńFirmy mineralne zwykle mają duży wybór kolorów. Pod tym względem są nieporównywalne z tzw. drogeryjnymi podkładami.
UsuńSzczerze uwielbiam minerały! Tą markę oczywiście też znam, choć akurat podkłady najmniej :)
OdpowiedzUsuńA jakie kosmetyki poznałaś?
UsuńŚwietne zestawienie podkładów :D Dobrze, że jest tyle odcieni do wyboru
OdpowiedzUsuńTeż lubię duży wybór kolorów. To kiedyś zainteresowało mnie kosmetykami mineralnymi. W "drogeryjnych" nie mogłam znaleźć nic dla siebie.
UsuńOstatnio mam przyjemnośc stosować mój pierwszy podkład mineralny i bardzo mi przypasował :) Tej marki jeszcze nie znam ;)
OdpowiedzUsuńA jaki masz podkład?
UsuńZ tej marki jeszcze cienie mogę polecić.
Pokazywałam je tutaj: https://unaweblog.blogspot.com/2021/03/ecolore-true-nudes-zestaw-cieni-do.html i tutaj: http://unaweblog.blogspot.com/2015/01/ecolore-glowing-amber-i-vanilla-pudding.html.
Ja mam podkład Lily Lolo :)
UsuńTeż mam od nich podkłady. Ale jako minerałoholiczka zwykle mam kilka. ;-)
UsuńZ mineralnych zawsze brałam odcienie z kategorii Olive, albo Golden. Dla mojej cery raczej ciemniejszej były odpowiednie te ciemniejsze tonacje. Fakt, że zimą warto brać jaśniejszą. Raz mi się zdarzyło mieszać 2 podkłady mineralne w proszku, bo ciężko mi było trafić z idealnym.
OdpowiedzUsuńMnie się też zdarzało mieszać kolory. :-) Jak mnie słońce mocno opaliło, to nawet bronzera dodawałam, żeby przyciemnić podkład. :-)
UsuńWybór kolorystyczny bardzo bogaty,więc na plus.Ja póki co nie trafiłam na podkład mineralny,który by mi odpowiadał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mam nadzieję, że uda Ci się taki znaleźć. :-)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. Faktycznie wybór odcieni mają super :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pokazać nieznaną Ci jeszcze markę.
UsuńNie miałam jeszcze żadnego podkładu mineralnego właśnie z obawy przed trudnością z dobraniem odcienia. Jestem posiadaczką właśnie lekko oliwkowej ale ciepłej karnacji i do tej pory bardzo ciężko było mi dobrać odpowiedni kolor. Po tym co piszesz na pewno sprawdzę ofertę tej marki i spróbuję coś sobie wybrać :)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie wielki plus kosmetyków mineralnych, że można zamówić próbki i dobrać sobie kolor, a naprawdę jest z czego wybierać, bo kolorów jest mnóstwo. Można sobie dobrać nie tylko jasny lub ciemny podkład, ale także tonację kolorystyczną.
Usuńchyba tak właśnie zrobię :) po swatchach czasem ciężko wybrać, który odcień będzie pasował, bo na każdym zdjęciu wygląda inaczej :P
UsuńGolden 1 by się chyba u mnie sprawdził :D
OdpowiedzUsuńMnie też jasne żółte/złote odcienie pasują, ale bardziej "Warm".
UsuńZawsze warto mieć kilka odcieni podkładów, by mieszać je w miarę potrzeb ;) Choć akurat w przypadku podkładu mineralnego odcień sam ładnie dopasowuje mi się do skóry ;)
OdpowiedzUsuńNo i marki mineralne zwykle mają duży wybór kolorów i można naprawdę dobrze sobie dobrać kolor.
UsuńDuży wybor kolorow
OdpowiedzUsuńTak. I to jest wielki plus!
Usuńwooooow jestem na maksa w sozku, że one mają takie spoko krycie! nie spodziewałabym się, że minerały mają taką moc! ale bomba!
OdpowiedzUsuńMinerały generalnie świetnie kryją. To ich ogromny plus. I jeszcze można to krycie dowolnie budować.
UsuńDużo ładnych, jasnych odcieni
OdpowiedzUsuńTakich naturalnych , a nie ziemistych