Benjamin Moore zaprezentował Kolor Roku 2020. Jest to „delikatny, zmysłowy, ale niezbyt słodki róż” - First Light 2102-70.
„Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to nowa forma bieli, beżu lub szarości, ponieważ wybrany odcień z powodzeniem współgra z większością innych barw – czytamy w informacji prasowej. - Kolor Roku 2020 jest wyrafinowany i ciepły. Wpada w nieco niebieski odcień, przy czym nie jest brzoskwiniowy. Wyśmienicie harmonizuje z każdą porą roku i każdym stylem.
Kolor uosabia kobiecość, ale bardzo dobrze pasuje także do kolorów tradycyjnie uważanych za typowo męskie. Poprzez swoją delikatność i miękkość działa wyjątkowo dobrze w minimalistycznych wnętrzach o prostych liniach.
First Light 2102-70 okazał się kolorem, który najlepiej odzwierciedla sposób myślenia i nowe tendencje na rok 2020. Delikatny róż reprezentuje optymistyczne podejście do nadchodzącego dziesięciolecia, odkryte podczas badań przez specjalistki od kolorów marki Benjamin Moore. Pokazuje jak chcemy żyć, pracować, bawić się i projektować.”
Ciekawa jestem, jak ten wybór zostanie przyjęty. Pamiętam burzę, jaką wywołał swego czasu „kolor roku Pantone”, gdy owa marka zdecydowała się na dwa kolory – blady róż i blady błękit, kojarzące się ze „zorientowanymi płciowo” rzeczami dla niemowlaków. ;-)
Ten kolor jest „bardziej dorosły” i wydaje mi się bardziej uniwersalny. A jednak jest to róż.
Co o nim myślicie?
Super! Lubię takie kolory :) ale jaki makijaż czym atak jasnym i delikatnym..?
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Ciekawe, jak by się to przełożyło na makijaż?
UsuńPodoba mi się ten kolor. Kojarzy mi się z takim radosnym, ale też ciepłym i otulającym klimatem.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest! :-)
UsuńUwielbiam ten kolor! Właśnie tak chcę pomalować swoje mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie będziesz tam mieć!
UsuńRóż, ale bardzo neutralny odcień.
OdpowiedzUsuńLovely soft pink!
OdpowiedzUsuńPiekny kolor, ale podobnie jak Ty totalnie sie go nie spodziewalam jako kolor roku 2020 :D
OdpowiedzUsuńZaskoczyli nas ;-)
UsuńMnie właśnie też, choć nie lubię różowości :-)
OdpowiedzUsuńOj nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńMój kolor ♥ Jak każdy odcień różu :D
OdpowiedzUsuńJa tak mam z zielenią. :-)
UsuńBardzo ładny kolor choć nie spodziewałabym się to jako kolor roku ;) mimo to nie zdecydowałabym się na ściany w tym kolorze :P co innego jeśli chodzi o dodatki ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym się nie zdecydowała na taki kolo na moich ścianach, choć może on ładnie wyglądać na ścianach - u kogoś, komu pasuje. :-)
UsuńHaha jestem trendseteeka :-) bo od ponad 2 lat mam w sypialni i świetnie się sprawdza w minimimalistycznej stylizacji nie jest przeslodzony
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńMiałaś ten kolor before it was cool!
Może Ty ich zainspirowałaś? ;-)))
No właśnie nie jest przesłodzony - w ogóle nie jest "słodkim różem" i dlatego mi się podoba bardziej niż większość odcieni tej barwy.
Przepiękny kolor. Nie ulegam aż tak trendom wnętrzarskim, bo kolor ścian musiałabym zmieniać co roku, ale staram się zmienić dodatki co jakiś czas. Ten pastelowy róż świetnie będzie pasował do bieli i szarości.
OdpowiedzUsuńBardzo subtelny, dziewczęcy kolor. Na pewno idealnie nada się do pokoju dziewczynki, ale i również do sypialni. Na pewno będzie dobrze wyglądał przy puchowych dywanach i miękkich kocykach.
OdpowiedzUsuńTaki kolor chciałabym mieć w sypialni. Wykańczam mieszkanie i wybór kolorów i tapet sprawia mi najwięcej trudności, chociaż przemalować ściany to żaden problem.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kolory we wnętrzach wracają, a ten kolor jest bardzo kobiecy :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy chciałabym mieć pomalowane ściany na ten kolor, choć na zdjęciach wygląda całkiem łądnie. Jednak swoje biuro urządzone z jego wykorzystaniem - dlaczego nie :)
OdpowiedzUsuń