Tę oto niepozorną, małą buteleczkę kupiłam na targach Ekocuda, bo zaciekawił mnie skład jej zawartości.
Jest to mieszanka olejów, które nieczęsto można spotkać w kosmetykach tego typu. W składzie mamy oleje z koniczyny, pietruszki, marchwi, lnianki, nagietka i babki lancetowatej. (Podejrzewam, że niektóre oleje to maceraty).
Ciekawiły mnie jednak te oleje, bo części z nich jeszcze nie stosowałam (a miałam ochotę wypróbować z koniczyny czy babki lancetowatej). Ciekawiło mnie też połączenie wszystkich olejów, stanowiących mieszankę.
Zwlekałam z przetestowaniem olejku, bo nie byłam pewna, czy w czasie słonecznej wiosny i lata mogę używać oleju z pietruszki. Jak wiadomo ona sama działa fotouczulająco . Obawiałam się, że olej, stosowany na skórę również może uwrażliwiać ją na słońce, które przecież tego lata nie próżnowało.
Postanowiłam więc poczekać do jesieni, aż sprawdziłam datę i okazało się, że kończy się termin przydatności. Zaczęłam więc używać intensywnie – najpierw na noc, a potem także w dni, kiedy nie wychodziłam z domu. Bo nie bardzo go ubywało. Nie tak łatwo zużyć 10 ml oleju, gdy 3-4 krople wystarczają na całą twarz. ;-)
Stosowałam go solo i pod kremy, a połączenie olejów okazało się świetne dla mojej skóry. Bardzo dobrze natłuszcza ją i nawilża – nawet jeśli stosuję je samo, bez kremu. Dobrze współpracuje z kremami i makijażem, więc mogę go stosować na dzień, nawet wtedy, kiedy robię makijaż.
Pachnie ciekawie – ziołowo-trawiasto-ogródkowo. Przede wszystkim liśćmi marchewki. :-) Mnie się podoba ten zapach.
Niestety na stronie sklepu już nie widzę olejku o tym składzie. Są za to inne – też ciekawe i myślę, że na pewno jeszcze coś wypróbuję.
Skład:
olej z koniczyny, pietruszki, marchwi, lnianki, nagietka i babki lancetowatej
Lubicie kosmetyki tego rodzaju? Jakie są Wasze ulubione oleje?
Jestem go ciekawa❤
OdpowiedzUsuńWitam. Co sądzicie o oleju z czarnuszki? Czy waszym zdaniem może on wspomóc wygląd skóry? Jeśli tak to bardzo proszę o jakieś opinie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę na oczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt o dosyć nietypowym składzie. Część tych składników pierwszy raz widzę :). Szkoda, że już niedostępny, bo w działaniu fajny :)
OdpowiedzUsuńSkład rzeczywiście zaskakujący. Rzadko spotykam się z takimi substancjami w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię olejki, ale tego nie znam.
OdpowiedzUsuńWarty przetestowania
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa, chociaz obawiam sie olejkowych kosmetykow niestety moja skora ich nie lubi :(
OdpowiedzUsuńpiękną ma nazwę ten olejek :)
OdpowiedzUsuńSuper olejek. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńVery interesting! I am not really use oil cosmetics.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki i sera olejowe i bardzo chętnie stosuję. Tego nie znam, jest bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Ja bardzo lubię naturalne oleje, jednak ostatnio bardziej skłaniam się do kosmetyków z ich dodatkiem
OdpowiedzUsuńCiekawy skład olejku. Skórę pod oczami trzeba nawilżać, w końcu to najcieńsza skóra na całym ciele. Objawy starzenia też pojawiają się najszybciej, a żeby zapobiegać zmarszczkom, trzeba stosować odpowiednie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńfaktycznie skład ciekawy :)
OdpowiedzUsuń