Kolorem roku 2020 marka Pantone ogłosiła ciemny błękit „Classic Blue”. Efekty tego wyboru już dają się zauważyć w sklepach i w ofercie firm wnętrzarskich.
Mindthegap |
Jeśli ktoś lubi ten kolor – teraz jest dobry czas, aby zaopatrzyć się w ciemnoniebieskie rzeczy. Bo gdy jakiś kolor robi się modny – w sklepach pojawia się mnóstwo towarów w tej właśnie barwie. (Za to czasem trudno coś kupić w kolorze aktualnie niemodnym).
Kolor do wnętrz można wprowadzić na kilka sposobów.
1. Główny i dominujący kolor
To propozycja dla prawdziwych fanów ciemnego błękitu i w ogóle ciemnych wnętrz.
Covet House |
KOKET |
Boca do Lobo |
2. Kolor ścian
Podobnie, choć w tym wypadku, jeśli kolor się znudzi wystarczy tylko przemalować ściany. Albo zmienić tapetę.
Mindthegap |
Limited Abode |
Mindthegap |
Mindthegap |
3. Kolor mebli
To może być mniej kłopotliwe niż malowanie ścian, czy zmiana tapet, ale może okazać się bardziej kosztowne. W wersji „budżetowej” można po prostu przemalować stare meble. ;-)
Brabbu Design Forces |
4. Kolor tekstyliów: pościeli, poduszek, dywanów, itp.
To znacznie prostsza zmiana niż malowanie, zmiana tapet czy mebli.
Desenio |
5. Kolor obrazów i dekoracji ściennych
Najprostszy sposób wprowadzenia koloru do wnętrza to dekoracje ścienne: obrazy, plakaty, makramy, kilimy... Co tylko chcecie.
Można wymienić plakaty czy reprodukcje w ramach, które już wiszą na ścianach albo dodać coś całkiem nowego. Kiedy kolor się znudzi – łatwo się pozbyć.
Jest to także mało kosztowna zmiana – no, chyba, że pokusimy się o zakup oryginalnego obrazu z wyższej półki ;-)
Desenio |
Oczywiście można zastosować więcej niż jeden z tych sposobów naraz: dekoracje ścienne i poduszki, kolor ścian i pościel, itp.
Desenio |
Desenio |
I jeszcze jeden ciekawy pomysł – ramy okienne.
Carmine & Teal |
Wyglądają świetnie i sprawiają, że całe wnętrze stało się ciekawsze.
Gorzej z możliwościami zastosowania tego pomysłu w większości współczesnych polskich mieszkań i domów... Przemalować ramy chyba najprościej jest w starych oknach drewnianych, które już mało gdzie zostały...
Beaumonde |
Sama nie jestem wielką fanką ciemnych błękitów, co nie znaczy, że ich nie lubię. Po prostu wolę odcienie brązów i beżów oraz zielenie i ogromnie mnie cieszy, kiedy one są modne i mam w czym wybierać w sklepach.
Zgodnie z tradycją powinnam teraz zrobić wpis o perfumach zamkniętych we flakonach w takich kolorach... :-)
Jak Wam się podoba obecny "pantonowy" kolor roku?
Przedostatnie zdjęcie najbardziej jeszcze do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńNice ideas. I wish my house to look as good as these! :-D
OdpowiedzUsuńTo taki właśnie "mozaikowy" kolor. Tak jak nie jestem wielką wielbicielką niebieskiego, tak ten odcień bardzo mi się podoba. Na wynajętym mieszkaniu wiele możliwości nie mamy, ale zawsze miło popatrzeć na cudze inspirujące projekty. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najfajniejsze te płytki a la holenderskie :) u siebie mam taki akcent, tzn takie holenderskie metalowe puszki w wiatraki itp :)
OdpowiedzUsuńObecny kolor roku jest bardzo ładny. Chociaż widziałabym go raczej na dodatkach niż jako kolor ścian. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, chociaż do mnie przemawia raczej tylko w dodatkach. W za dużej ilość jest trochę przytłaczający ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie inspiracje :D Ja bym chciała mieć więcej kolorów w mieszkaniu ale i więcej światła :D
OdpowiedzUsuńDodatki w tym kolorze to zycie <3
OdpowiedzUsuńŁadny, ale nie chciałabym go raczej w moim wnętrzu :)
OdpowiedzUsuń