Patrząc na niektóre meble zastanawiam się, gdzie właściwie leży granica pomiędzy tym, co nazywa się "sztuką", a tym, co nazywa się "wzornictwem użytkowym".
Tak było, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten stół.
Nie zdziwiłabym się, gdybym zobaczyła coś takiego w jakiejś galerii.
Stół pochodzi z portugalskiego studia Boca do Lobo. Nosi nazwę Newton, bo inspiracją był Isaac Newton. Stół powstał z kul i półkul opierających się na sobie dzięki sile grawitacji.
Jest dostępny w trzech wariacjach kolorystycznych.
Ostatnio dołączyła do niego konsola.
Niestety to limitowana kolekcja. ;-(
Ja Wam się podoba? Co sądzicie o takich projektach?
PS. Chcecie więcej postów tego typu?
(Zdjęcia: Boca do Lobo)
Oj nie, to akurat mi się nie podoba, nie lubię takich fikuśnych form... Pomysłowość ludzka nie zna granic:)
OdpowiedzUsuńhmmm trochę taki mebel dziwoląg:) Nie dla mnie ale plus za wyobraźnię twórcy.
OdpowiedzUsuńA jak dla mnie - cuuuudo! przepiękny stół :-) choć w moim domu bym go nie chciała, za bardzo kocham prawdziwe, drewniane stoły. Natomiast konsolę porwałabym od razu! Wykorzystałabym ją jako... zwykły stolik :D ktoś tam się teraz pewnie a grobie z oburzenia przewraca, ale ja ją widzę u mnei w pokoju z kwiatkiem, jakąś figurką i kilkoma świeczkami :D
OdpowiedzUsuńOn jest z prawdziwego drewna! ;-)
Usuńtak, widzę słoje, tylko wiesz, chodziło mi o taki standardowy drewniany stół :-)
UsuńZupełnie to do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńChcemy, chcemy!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wzór- ciekawa jestem jakby wyglądał w jakiejś subtelniejszej kolorystyce. :)
Cuuuudne..
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, ale w swoim domu raczej bym go nie postawiła :)
OdpowiedzUsuńSztuka chyba też może być użytkowa, byleby była funkcjonalna, w przeciwnym razie to "tylko" sztuka;))A stół piękny!
OdpowiedzUsuńA mi się nie podoba, takie zbyt hm... nie wyszukane ale zbyt wymyślone ;D Chyba wolę prostotę :)
OdpowiedzUsuńczytam/oglądam z zaciekawieniem, ale osobiście takiego stołu to bym nie chciała;p
OdpowiedzUsuńwiecej takich wpisow :))))))))) ten stol jest cudny!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow...
OdpowiedzUsuńMoże nie koniecznie postawiłbym go u siebie w salonie, ale oryginalnej formy i elegancji odmówić mu nie można
zuuuupełnie nie moje klimaty :>
OdpowiedzUsuńFajnie popatrzeć na takie fikusy, choć ja wierna klasycznym mebelkom ;)
OdpowiedzUsuńNiezbyt w moim guście, preferuję prostsze formy. Ale sam pomysł - rewelka! :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie nawet interesujące. Nie chciałabym tego w domu, ale nie jestem tak zupełnie na "nie".
OdpowiedzUsuńświetne, a z jabłkami nie ma? :)
OdpowiedzUsuńfajne, choć ciut przekombinowane jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwow! zaj*bisty stół!
OdpowiedzUsuńTen stół jest koszmarkiem! :) nie podoba mi się kompletnie... Niemniej baaardzo dużo inspirujących fotek znalazłam na Twoim blogu i jeśli dane mi będzie mieć własny kąt to będę się posiłkować Twoimi postami, celem dekorowania chałupki ^^
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, jakby pasował do wystroju mojego mieszkania i był w miarę tani, to bym kupiła może jako ciekawy gadżet. Ale że pewnie drogi jak diabli, a i nie pasuje do mnie, to nie kupię..
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, jakby pasował do wystroju mojego mieszkania i był w miarę tani, to bym kupiła może jako ciekawy gadżet. Ale że pewnie drogi jak diabli, a i nie pasuje do mnie, to nie kupię..
OdpowiedzUsuńPiękny stół... myślę, że granica między sztuką a wzornictwem użytkowym obecnie się zatarła. Pozostaje kwestia finansowa - większość ludzi stać na Ikeę, a nie na takie cuda, stąd myślę popularność właśnie Ikei a nie galerii z meblami.
OdpowiedzUsuńPiękny blog, naprawdę :)
Pozdrowienia,
Asia
Podoba mi się choć sama bym się na taki nie skusiła. Do dużego pomieszczenia z odpowiednim wystrojem byłby naprawdę świetny. Sam w sobie stanowi ozdobę :)
OdpowiedzUsuńWoW! Ale ekstra jest ten stolik!
OdpowiedzUsuńpiękny! szczególnie ten z fakturą drewna! taki mebel robi całe wnętrze, świetny akcent! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, ale w moim małym mieszkanku takich cudów raczej nie widze:)
OdpowiedzUsuńTo istne dzieła sztuki ! Chcę ten stoliczek !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zupełnie to do mnie nie przemawia... pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie nowoczesne projekty. Długo musiałabym się przekonywać do sztuki art, ale gdy już się przekonałam to z wielką miłością i zrozumieniem do niej podchodze. W końcu mieszkam w jednym z najbardziej modernistycznych miast w Europie. Gdybym miała taki stół pielegnowałabym go bardziej niż jakiekolwiek inne mebelki. Cudowny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Według mnie ta granica jest właśnie często bardzo cienka lub nie ma jej po prostu wcale. Stół bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńMi się ten stół w ogóle nie podoba :P Przyciąga uwagę,bo jest inny niż tradycyjne,ale sama bym takiego nie chciała mieć :D
OdpowiedzUsuńciekawe :)
OdpowiedzUsuń