Naturativ: Postbiotyczny żel do mycia twarzy

„Postbiotyczny żel do mycia twarzy” dostałam od Moniki z Bloga Moniszona, dzięki której odkryłam wiele ciekawych kosmetyków.




Monika ma nie tylko fajnego bloga, ale też ogromną wiedzę na temat kosmetyków i od razu polecę Wam jej artykuł o postbiotykach, opublikowany na stronie Naturativ.pl.


Żel okazał się strzałem w 10 dla mojej suchej i skłonnej do podrażnień skóry. Nie raz wspominałam tu, że wiele środków myjących do twarzy po prostu mi nie służy. Wysuszają mi skórę i często powodują podrażnienia.


Jestem więc wymagająca, jeśli chodzi o ten typ kosmetyków, bo właściwie nie mam wyjścia. :-) Ale tym chętniej polecam te, które się sprawdziły.


Od pewnego czasu sięgam głównie po lekkie pianki myjące, ale choć to jest żel – w ogóle nie wysusza mi skóry. Nie powoduje też żadnych podrażnień. Po zastosowaniu skóra nie jest ściągnięta i napięta.


Co więcej – żel świetnie zmywa makijaż oraz oleje. Makijaż od pewnego czasu zmywam najpierw olejem, a potem właśnie żelem – i ten świetnie sobie z tym wszystkim radzi. Skóra jest czysta, ale nie jest ściągnięta czy przesuszona.


Mam nadzieję, że zawarte w formule żelu postbiotyki i prebiotyki wspierają naturalny mikrobiom mojej skóry, która mieszka w wielkim mieście, gdzie musi zmagać się z rozmaitymi drobnoustrojami, no i z zanieczyszczeniem. Producent poleca ten produkt do każdego rodzaju skóry, także do takiej, jak moja.



Żel zawiera łagodne biodegradowalne składniki oczyszczające pochodzenia roślinnego. Zachowuje korzystne, naturalne pH skóry.


W jego składzie znalazł się olej z konopi siewnej, który działa regenerująco, odżywczo i przeciwstarzeniowo i jest skutecznym antyoksydantem. Jest też ferment z rzodkiewki - składnik o właściwościach przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych oraz nawilżających.


Kolejne składniki, to inulina z cykorii - naturalny prebiotyk, który wspomaga rozwój bakterii przyjaznych dla mikroflory skóry, jednocześnie hamując namnażanie się bakterii patogennych oraz Lactococcus Ferment Lysate – postbiotyk, który przyspiesza i poprawia odnowę skóry.


Substancje myjące pozyskano z gipsówki, orzechów Shikakai i kolibła egipskiego. Delikatnie oczyszczają skórę, zachowując naturalne pH skóry i nie naruszając warstwy lipidowej naskórka. Według producenta przeciwdziałają stanom zapalnym i przyspieszają gojenie.


Skład:

Aqua, Caprylyl/Capryl Glucoside, Maltooligosyl Glucoside, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtate, Glycerin, Disodium Coco-Glucoside Citrate, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Sodium Cocoyl/Olivoyl Hydrolyzed Oat Protein, Lactococcus Ferment Lysate, Inulin, Cannabis Sativa Seed Oil, Acacia Concinna Fruit Extract, Balanites Aegyptiaca Fruit Extract, Fructose, Fructosyl Cocoate/Olivate, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Gypsophila Paniculata Root Extract, Sodium Phytate, Citric Acid, Xantan Gum, Parfum*, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Sorbic Acid, Alcohol, Levulinic Acid, Sodium Levulinate.


Polecam ten żel także tym z Was, które mają wrażliwą i przesuszoną oraz dojrzałą skórę. Mnie właśnie przy takiej doskonale się spisuje.


Używałyście kosmetyków Naturativ? Jakie polecacie?





6 komentarzy:

  1. So glad this worked well for you! Thank you so much for sharing your thoughts. I hope you have a wonderful week <3
    the creation of beauty is art.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam takiego, ani innego żelu do mycia twarzy. Czy on zmniejsza również zaczerwienienia skóry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak 🙂 Cała seria Postbiotic ma takie działanie.

      Usuń
  3. Bardzo sobie cenię kosmetyki na wzbogacone o prebiotyki. Świetnie koją skórę przywracając jej równowagę. Żel mocno mnie zaciekawił i z przyjemnością go wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jeden z moich ulubionych kosmetyków myjących. Anieli też 🙂 Jak zwykle piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń