Choć „Hedonizm i Eskapizm” to blog o tym, co próżne i powierzchowne, zdarza się tu poruszać tematy ważne i warte uwagi. Ostatnio była to inicjatywa 2H – finansowanie edukacji kobiet w Indiach. Możecie o tym przeczytać w tym wpisie:
Inicjatywa 2H - dwie godziny edukacji kobiet
Lakier do paznokci inicjatora tej akcji – firmy Diadem stał się moim ulubieńcem ostatnio.
Diadem: Lakier do paznokci LKW 265
Wkrótce pokażę Wam dwa inne produkty.
Poza tym podzieliłam się z Wami wrażeniami na temat kilku innych kosmetyków oraz pomysłami na aranżację wnętrz, prezenty, a nawet ubrania.
Na początku lutego blogosferę opanowały Walentynki, więc też coś zrobiłam w tej sprawie. ;-)
Walentynki nadciągają!
1. / 2. / 3. / 4. / 5. / 6. / 7. |
Był też wpis o aromatycznych sposobach na przeziębienie. Sama się dziś chyba przeziębiłam... Przy tej pogodzie to nie mniej prawdopodobne niż w czasie zimy – pogoda zmienia się teraz błyskawicznie i niespodziewanie. Może więc przyda się ten post?
Olejki eteryczne na przeziębienia
Poświęciłam też trochę uwagi mydłom w kostce – naturalnym i mniej naturalnym. (Ale wszystkie ładnie pachną)
Lawendowe mydła: Alverde i Alterra
Stenders: mydło czekoladowe i kawowe
O dłonie zadbałam przy pomocy balsamu Luvos...
Luvos: Odżywczy balsam do rąk
Neobio: Regenerująca odżywka do włosów
A z „kolorówki” dla odmiany coś „niemineralnego”. :-)
Wypiekany cień do powiek P2
Pojawiło się też trochę wpisów o urządzaniu wnętrz i designie.
Piece kaflowe
6 pomysłów na jasne wnętrza
Inspiracje: Norsu Interiors
Nowa ceramika IKEA
13 tapet inspirowanych historią
Przy kominku
IKEA: Szaro-bure przedwiośnie
W marcu zaczęło być wiosennie. :-)
IKEA: Wiosenne nowości
...a nawet wielkanocnie. ;-)
Wielkanocne inspiracje: zające i pastele
Było też coś dla miłośniczek kotów:
Dzień kota
1. / 2. / 3. / 4. / 5. / 6. / 7. / 8. |
I trochę refleksji nad blogowaniem.
Płeć, wiek, lokalizacja - kim jesteś, blogerko?
Bloglovin': Plusy i minusy
W lutym i marcu było kilka piątków. I kilka „Piątek na piątkę”.
Podzieliłam się „blogowymi odkryciami” ze stycznia i lutego. Marcowe odkrycia – już wkrótce, gdy tylko uda mi się wybrać 5 spośród wielu! :-)
Styczniowe odkrycia blogowe
Lutowe odkrycia blogowe
5 blogów o milimalizmie
5 niezwykłych pomysłów
5 Disnejowskich inspiracji
Pokazałam też swoje „wishlisty” - kuchenną i „modową”.
Kuchenna wishlista
1. / 2. / 3. / 4. / 5. / 6. |
Wiosenna wishlista
1. / 2. / 3. / 4. / 5. / 6. / 7. |
Strasznie długi mi wyszedł ten wpis. Wygląda na to, że jednak przez te dwa miesiące działo się na blogu więcej niż myślałam. :-)
W ogóle nie wiem, kiedy to zleciało... Czy Wam też czas płynie tak szybko?
Mam wrażenie, że on ciągle przyspiesza...
Takie wpisy są potrzebne, bo można wyłapać wszystkie notki, które umknęły :-) Także zabieram się za lekturę i życzę miłego wieczorku.
OdpowiedzUsuńPS. Jak ja ja mogłam przeoczyć ten wpis o kotach!!!!!!
Dziękuję! :-)
UsuńTeż lubię takie podsumowania na blogach, bo czasem nie zdążam zaglądać regularnie, a dzięki podsumowaniom można zrobić szybki przegląd.
Taki blogowy spis treści :)
UsuńMi ten miesiąc bardzo bardzo szybko minął, ale dużo się działo, więc o dlatego...
OdpowiedzUsuńmi czas to tak przelatuje, że dzisiaj dopiero wzięłam to do siebie, że za tydzień już wielkanoc! oczywiście, przez te dwa miesiące uraczyłaś nas najcudowniejszymi zdjęciami w blogosferze <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-) ;-)
UsuńUna, mój mąż powtarza, że czas nie biegnie, czas za.....ala. I coś w tym jest :DDD
OdpowiedzUsuńMnie też czeka podsumowanie lutego i marca, po raz pierwszy będę pisać o dwóch miesiącach naraz.
Twój mąż ma świętą rację!
UsuńChętnie poczytam Twoje podsumowanie. Na pewno wiele mi umknęło ostatnio, więc będzie okazja do nadrobienia!
Ja też pisałam dziś podsumowanie miesiąca i również byłam w szoku, jak ten czas szybko leci? Ledwo byłam w stanie sobie przypomnieć, co się działo na początku marca. ;) Uwielbiam Twoje zdjęcia. Jesteś genialna w tym co robisz! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! :-)
UsuńCzas biegnie za szybko, ciągle z czymś nie zdążam!
Za szybko te miesiące lecą. ;c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Prawda!
UsuńDzień kota <3
OdpowiedzUsuńLawenda skradła moje serce :)
OdpowiedzUsuńDoskonały wpis :) Lecę nadrabiać zaległości! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńCzas płynie zdecydowanie za szybko...
OdpowiedzUsuńJuż miesiąc minął... Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :-)
Usuńrewelacyjne podsumowanie, można nadrobić to, co się u Ciebie pominęło :) a czas leci nieubłaganie szybko, mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc przyspiesza...
OdpowiedzUsuńPrzyspiesza! I co gorsza - z roku na rok!
UsuńDzien kota byl zdecydowanie moim ulubionym wpisem u Ciebie :) Ta torebka-kot z Prady <3 Cudo!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńwszystkie zdjęcia sa takie ładne, ale lawenda najpiękniejsza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-D
UsuńTen piec kafowy i tapeta w kwiaty wyglądają niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńczytałam chyba wszystkie te wpisy :) co do ubrań, to ja kupuję takie same "wiosenne" odcienie ;) rodzina twierdzi, że jestem niereformowalna :P na lato kupiłam śliczną, czarną w białe wzory, sukienkę, tak w ramach szaleństwa :D
OdpowiedzUsuńHehe! To więcej nas jest takich! :-)
UsuńJa kupiłam niedawno różową bluzkę. Taką "fuksjową". Jakoś nie mogę jej nosić. ;-)
Całkiem fajny pomysł na takie podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie ; )) Ja oczywiście uwielbiam Twoje posty o wnętrzach, dekoracjach i tego typu rzeczach ; ))
OdpowiedzUsuńpodsumowanie świetne zdjecia mnie oczarowały siedze z rozdziabioną buzia:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :-D
UsuńAleż inspirujący post !
OdpowiedzUsuń