Lubicie beże na paznokciach? Ja do niedawna nie lubiłam. Uważałam, że są nudne. Potem jednak odkryłam, że beż może być ciekawy.
Obok „nudnych” odcieni beżu, istnieje przecież dużo ciekawych, a lakiery do paznokci coraz częściej mają właśnie te ciekawe odcienie. Rok temu polubiłam dziwny beż Colur Alike, o którym mówiono mi, że jest „siny”. W tym roku, u progu wiosny, odkryłam ciekawy beż Diadem, który trudno nazwać „sinym”. Jest raczej „brudny” w najlepszym tego słowa znaczeniu. Choć wolę słowo „zgaszony”. ;-)
„Zgaszone” i „przybrudzone” barwy bardzo lubię – w ubiorze i w kolorach farb, których używam. Pomysł na paznokcie w takich barwach też przypadł mi do gustu.
Przez pewien czas unikałam pokazywania paznokci na blogu, bo nie mam zbyt urodziwych. W porównaniu z paznokciami i wypielęgnowanymi dłońmi większości „lakierowych” blogerek, moje wyglądają mizernie. Jednak lubię, kiedy paznokcie pokazują dziewczyny, które tak, jak ja, ani nie zostały obdarzone przez naturę ładnym kształtem paznokci, ani nie mogą zapuścić długich. Dołączam więc do nich i pokazuję swoje „zwykłe” paznokcie. :-)
Ostatnio mają ten właśnie kolor. Dosyć podobny do koloru mojego kominka do olejków eterycznych.
A teraz kilka słów o lakierze, o którym producent pisze:
„Lakier o przedłużonej trwałości to nasycony pigmentami kosmetyk, bardzo długo utrzymujący się na paznokciu. Jednolita konsystencja zapewnia wyjątkowo krótki czas wysychania i niezmienność koloru. Unikatowa formuła sprawia, że łatwo się aplikuje, tworząc jednolitą powierzchnię pozbawioną smug. (...) Nie zawiera szkodliwych substancji takich jak toluen, żywica formaldehydowa, DBP i kamfora. Dodatkowo lakier jest odporny na uderzenia dzięki zawartym molekułom. (...) Już nałożenie jednej warstwy lakieru nadaje piękny, intensywny kolor.”
Firmy kosmetyczne często przesadzają w opisach, ale w tym wypadku potwierdzam, że lakier świetnie kryje. Ma kremową konsystencję i dobrze się go nakłada, a jedna warstwa w wystarcza, aby dobrze pokryć paznokcie.
Na tych zdjęciach jest właśnie jedna warstwa, nałożona na inny produkt Diadem „Preparat do szybkiej regeneracji paznokci 3x10”. (wkrótce napiszę o nim więcej).
Takie krycie w przypadku jasnego odcienia, to rzadkość. Jednym z głównych powodów, dla których nie lubię jasnych lakierów jest to, że czasem trzeba aż trzech warstw, aby dobrze pokryły płytkę paznokcia. Miałam nawet taki, który przyzwoicie wyglądał dopiero po czterech (użyłam go dwukrotnie i pozbyłam się, bo nie mam tyle czasu).
Lakier dobrze współpracuje z wysuszaczem Inglota – szybko schnie. Nie smuży – to, co może wyglądać jak smugi na poniższym zdjęciu w powiększeniu, to nie są smugi z lakieru tylko takie linie na moich paznokciach. Zawsze je mam.
Rzeczywiście jest trwały. Na moich paznokciach utrzymuje się bez żadnych odprysków trzy dni. Niektóre blogerki piszą o znacznie dłuższej trwałości, ale myślę, że to zależy od „eksploatacji” paznokci.
Trzy dni to dobry wynik, jak na moje możliwości. Codziennie moczę ręce: zmywam, piorę, sprzątam, czyszczę pędzle ;-) Często coś naprawiam i nie oszczędzam paznokci. Dlatego nie udaje mi się zapuścić długich, bo zawsze o coś zahaczę, zadrę i trzeba je obciąć...
Obecnie to mój ulubiony lakier -wystąpił gościnnie także w tym wpisie.
Rok temu pisałam o wspomnianym już lakierze Colour Alike, który przypadł mi do gustu dzięki właśnie takiej trwałości, dobremu kryciu i niebanalnemu odcieniowi. Teraz mam jeszcze ten, przy czym obydwa moje beżowe lakiery różnią się odcieniem. W tamtym są jakby zielonkawe drobinki. Ten nowy, Diadem, nie ma drobinek, jest nieco ciemniejszy i w ciekawy sposób „przygaszony”.
W ofercie Diadem jest jeszcze kilka „zgaszonych, przybrudzonych” odcieni beżu i brązu. Zobaczcie!
Nabieram na nie ochoty. Tym bardziej, że obecnie Diadem oddaje część zysku ze sprzedaży swoich produktów na rzecz edukacji dyskryminowanych dziewczynek i kobiet w krajach Trzeciego Świata. Zakup każdego z tych kosmetyków finansuje 2 godziny edukacji.
Więcej na ten temat znajdziecie w tym wpisie. Polecam także stronę Inicjatywa 2H!
Mam jeszcze jeden lakier Diadem – klasyczną czerwień, którą wkrótce Wam pokażę.
Lubicie beże na paznokciach? Jakie odcienie bardziej Wam się podobają - klasyczne, delikatne beże, czy takie "eksperymenty"?
bardzo ładny kolorek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńAle świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ostatnio też takie polubiłam. I też doceniam jednowasrtwowce :) a paznokcie masz calkiem ok, kształt normalny. Jak sie nie obcina ich całkiem do zera, to troszkę kształt się poprawia. Jestem żywym przykładem!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJa zwykle i tak muszę często obcinać, bo zawsze któryś się złamie... No więc są, jakie są, ale takie też mogą być przecież. :-)
Przecież piękne paznokietki są! Widzę stado literówek w moim komentarzu, przepraszam, nie znoszę pisać z komórki, zawsze jakieś takie chochliki mi literki pod palcami przerabiają na inne ;)
UsuńNo tak a ja się nabrałam, że wpis o kominkach :) Lakier ma piękny kolor a inicjatywa jak dla mnie wspaniała :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNabrałam Cię! Udało się! :-)
Niczym jak lakier ze starej limitowanki Essence o uroczej nazwie Zulu :D uwielbialam go :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać.
UsuńCóż, beże nie są dla mnie, ale z ciekawością przeczytam o czerwonym. Czerwone lakkiery i szminki lubie po prostu najbardziej :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńBędzie wkrótce!
Myślałam, że będzie o olejku do kominka :D (zdjęcie na FP mnie zmyliło)
OdpowiedzUsuńJa lubię bężę gdy mam krótkie paznokcie, gdy podrosną szaleje z kolorami :D
Ciebie też nabrałam! :-)
UsuńFajnie masz, że Ci rosną paznokcie. Moje nie mają okazji, biedne. ;-)
Ładny kolor, ale mnie przede wszystkim ujęła akcja w jakiej wzięła udział firma. Brawo! :)
OdpowiedzUsuńMnie też!
UsuńŚwietna sprawa! :-)
Ładny kolor :))
OdpowiedzUsuńZaczynam się rozglądać za jakimś kolorkiem dla moich paznokci ale jakoś na żaden nie umiem zdecydować się..
OdpowiedzUsuńMiałam podobnie i tym sposobem mam teraz cale pudełko ;-)
Usuńmam taki kolorek z avonu libie go bardzo szczególnie do pracy :)akcja diademu super
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że akcja jest świetna!
Usuńteż mam takie paski na paznokciach;) Z beżami mam kłopot, bo często mi po prostu nie pasują, źle wyglądają.. kupiłam czas temu i po jednorazowym pomalaniu odstawiłam, bo to talnie nie moja bajka.. ale może kiedyś trafię na swój odcień;)
OdpowiedzUsuń:*
Może właśnie to kwestia odcienia? Przez wiele lat nie mogłam się przekonać do beżów.
UsuńPiękny kolor!! Twoje paznokcie wcale nie mają brzydkiego kształtu,są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
Usuńheheheheheee :)
OdpowiedzUsuńkolor lakieru dobierałaś do kominka, czy kominek kupowałaś pod lakier??? :DDDD
super zdjęcia :DDD
Hehe! :-)
UsuńSama się "sparowały"! Wszystko co szare, bure i w złamanych beżach i zieleniach po prostu lgnie do mnie. ;-)
Efekt fajny strasznie :DDD
UsuńBardzo lubię takie odcienie na paznokciach.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCiekawi mnie jak wygląda ta czerwień na pazurkach , czekam na post :))
OdpowiedzUsuńBędzie! Niech tylko dobre światło złapię do zdjęć!
Usuńśliczny nudziak :)
OdpowiedzUsuńładny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, że wsparłaś tę akcję. :) Uwielbiam beże. Fajnie, że i kominek nim pomalowałaś... :D:D
OdpowiedzUsuńWspaniale, że tę akcję zrobiono!
UsuńHehe, malowanie kominka lakierem! ;-)
Ja od roku jestem zakochana w beżach na paznokciach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja uwielbiam takie kolory latem, kiedy mam opalone dłonie:)
OdpowiedzUsuń:-) Ja unikam raczej opalania - moja skóra nie lubi słońca, a raczej odwrotnie: słońce nie lubi mojej skóry i niszczy ją z upodobaniem.
UsuńJa bardzo lubię beże ale przeważnie w tych ciemniejszych odcieniach, to klasyk :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się teraz podobają!
Usuńpiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńUbóstwiam takie kolory, dopasowują się niemal do każdego stroju :). Na pewno się skuszę na coś tej firmy, skoro cel taki szczytny! :) Dziękuję za informację!
OdpowiedzUsuńCala przyjemność po mojej stronie - takie informacje trzeba rozpowszechniać! :-)
UsuńBardzo ładnie wygląda. Ja osobiście chyba zdecydowałabym się na ciemniejszy odcień ; ))
OdpowiedzUsuńTeż mam chęć na ciemniejszy.
UsuńJa nigdny nie potrafie miec dlugich paznokci bo tak samo jak ty zawsze je połamie, zadre :/ lakier jest bardzo ładny i mysle ze mozna go wykorzystac na różne okazje :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny, noszę podobne na co dzień:D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
http://xblueberrysfashionx.blogspot.com poklikalabys u mnie w linki ?
Powiem Ci że dobrze czasem zobaczyć też takie zwyczajne paznokcie, sama też nie mogę się pochwalić pięknymi i długimi, ostatnio robię sobie hybrydy i paznokcie trochę mi urosły . Lubię takie kolorki jak pokazałaś, ale że strasznie chce mi się już wiosny, to postawiłam dzisiaj na kolorki ;), jutro wrzucę na bloga to będzie można pooglądać nie koniecznie idealne panokcie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę! Też bym już chciała wiosnę, ale zaczyna być cieplej, coraz więcej słońca i światła - tego mi najbardziej brakowało ostatnio. :-)
UsuńPokazałam "zwykłe" paznokcie, bo sama lubię je oglądać. Same piękne wpędzają człowieka w kompleksy. :-)
ja akurat takich kolorow nie lubie, nazywam je kolorami trupimi ;p ale to kwestia gustu.
OdpowiedzUsuńHahaha! To prawda, wszystko to jest kwestią gustu! :-)
UsuńLook like a great product!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other ?
Kisses
Emily from PTT
Podoba mi się ten kolor! :)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńBeże na pazurkach? Sama mam czasami na nie ochotę! Ale częściej sięgam po czerwień...
OdpowiedzUsuńLike your blog very much! It was so interesting to read your posts and also I’d like to say that you have beautiful photos! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
OdpowiedzUsuńI’ll be happy to see you in my blog!)
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
Śliczny kolorek paznokci. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**