Czekam aż przyroda pokaże pełną gamę kolorów w różnym oświetleniu, a na pożegnanie przedwiośnia – szaro-bure zdjęcia od IKEA.
Lubicie takie kolory we wnętrzach, czy też macie obecnie ich przesyt? ;-)
(Zdjęcia: IKEA)
Pamiętam jak równo dziesięć lat temu siedziałam przed komputerem i zastanawiałam się, jak zacząć? Jakim wpisem przywitać się na blogu?
Ikea potrafi zaskakiwać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty.
Szarość we wnętrzach jest genialna, trzeba mieć oczywiście na nią dobry pomysł, ale nie sądzę aby mogła się znudzić, przy dobrej aranżacji rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten regał na ksiązki z żołtym tyłem - genialnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam na niego uwagę :) Jest idealny - żartobliwy i moim skromnym zdaniem - wpasuje się w każdy trend :)
UsuńZgadzam się, również mi się ten regał podoba ^_^ Fajny jest ten kontrast zimnego i ciepłego koloru :)
UsuńJeśli podobają Wam się takie regały, to zobaczcie jeszcze te:
UsuńRegal Billy z Ikea - odmieniony
Podobają mi się ściany, są genialnie pomalowane
OdpowiedzUsuńMnie też przypadły do gustu!
Usuńszarość z żółcią bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zestawienie. :-)
UsuńFajna ściana, szukam teraz inspiracji ściennych :) szary, antracyt, może szary z miedzią albo złotem....
OdpowiedzUsuń^Świetne mogą być takie zestawienia! :-)
UsuńTroszkę za buro dla mnie, ale mebelki z Ikei mi się podobają- niestety do Ikei mam daleko :(
OdpowiedzUsuńJa też mam beznadziejny dojazd do tego przybytku. A szkoda...
UsuńPodoba mi się takie nowoczesne wnętrze :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJednak szarość do mnie nie przemawia :) wolę cieplejsze kolory ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSzara ściana i żółta półka z książkami - świetne połączenie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Mnie też się spodobało!
UsuńBardzo klimatyczne! Uwielbiam szarość we wnętrzach, szczególnie dobra latem i koniecznie w połączeniu z kolorem, bielą i dużą ilością zieleni ( w donicach ) :) Tak dla przełamania surowości :)
OdpowiedzUsuńMnie własnie też podobają się takie barwy z kolorowymi akcentami, które je ożywiają i urozmaicają.
Usuńte ściany mi się mega podobają! sama mogłabym mieć takie! szarości nie mam nigdy dość w sumie : )
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają tak pomalowane ściany.
Usuńuwielbiam takie połączenia:)
OdpowiedzUsuńBurości akurat nie lubię. Dobrze że na zdjęciach tu i ówdzie szary złamano akcentami kolorystycznymi, dzięki nim całość nie jest aż tak ponura ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :-)
UsuńLampa nad stołem jest boska.
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńA jeszcze bardziej podoba mi się lampa przy oknie na pierwszym zdjęciu.
ja mam ostatnio faze na kolorowe wszystko:) szarośc mnie przygnebia
OdpowiedzUsuńSzaro, buro ale gdzie nie gdzie kolorem trąci :)
OdpowiedzUsuńTen żółty w regale bije po oczach :))))
Pozdrawiam serdecznie!
ta posciel bialo-czarno-zolta czy zlota jest przepiekna! :)
OdpowiedzUsuńpościel robi wrażenie :D i te poduchy xd
OdpowiedzUsuńJa dziś jestem strasznie niewyspana i zdjęcia pościeli tak jakoś mi się podobają... :-)
UsuńUwielbiam szarości na ścianach i ogólnie takie neutralne barwy. Z kolorem szaleję w dodatkach i dzięki temu szybko można zmienić wystrój małym nakładem pracy.
OdpowiedzUsuń^Mam podobne podejście do Twojego - takie stonowane barwy to świetna baza, na której można szaleć z kolorami!
UsuńNo kurczę..., tak jak uwielbiam styl Ikea, to te wnętrza wyjątkowo nie przypadły mi do gustu- wolę tą Ikeę klasyczną, przewidywalną, choć tak zupełnie też nie do końca (i to jest właśnie ten smaczek, który mnie tam przyciąga), bo lubię być zaskakiwana ich nowościami i zawsze tego rodzaju koncepcje i rozwiązania uważnie śledzę, wiele przedmiotów użytkowych i typowo dekoracyjnych znam i posiadam, tak ta akurat koncepcja mnie bardzo zaskoczyła i pomimo, że lubię surowe wnętrza, to te są dla mnie jednak zbyt awangardowe- widocznie jakaś staroświecka pod tym względem jestem ;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój własny gust! :-)
UsuńJedni lubią szarości i beton, inni chcą otaczać się kolorami i lubią inną estetykę. Grunt, żeby odkryć swoje upodobania i móc je realizować. :-)
To nawet nie o to chodzi, że szarości mi się nie podobają, bo nawet lubię je jako właśnie tło do dodatków z kolorem, ale sam ten sposób pomalowania ścian odbieram jako taki nadający pomieszczeniom dosyć mroczny klimat, żeby nie powiedzieć, że wręcz ponury; ale masz rację- to moje osobiste preferencje są, a dodatkowo jeszcze element zaskoczenia ze strony Ikei jednak;- czy to jakiś nowy trend może?:)
UsuńUwielbiam Ikea, szkoda tylko że ceny są trochę wyższe niż w innych tego typu sklepach. Odkąd tylko pamiętam zawsze uwielbiam oglądać ich katalog, mnóstwo inspiracji. Uwielbiam szarości na ścianach i trochę ciemniejsze elementy dekoracyjne. Pierwsze zdjęcie rewelacyjne, marzę o takim dużym łóżku :)
OdpowiedzUsuńMnie trochę brakuje sklepów tego typu, co Ikea - z taką estetyką - uniwersalną, neutralną, nie narzucającą stylu (dużo rzeczy tam jest właśnie takich i to u nich lubię).
UsuńNiby zimno, a jednak jest coś przytulnego w tych wnętrzach
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńpiękne zdjęcia- mój styl :)
OdpowiedzUsuńPościel i regał... aż mi się oczy zaświeciły :D
OdpowiedzUsuńFajnie przełamują te szarości. :-)
UsuńŚwietnie bym się takim wnętrzu czuła. Mi wystarcza kolorowe dodatki. Ten żółty regal jest super.
OdpowiedzUsuńRegał wszystkim prawie się spodobał. :-)
UsuńPodoba mi się, ale u kogoś, ja wolę cieplejsze kolory.
OdpowiedzUsuńsuper te niektóre zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie jednak ni mój styl :)
OdpowiedzUsuńW moim też, ale za oknem mam już dosyć szarości i burości.
OdpowiedzUsuńDziś był fajny dzień - dużo światła. :-)
Nie przepadam za szarościami ...
OdpowiedzUsuńSzary potrafi być zarazem ciepły i zimny. Wszystko zależy od odcienia i dodatków jakie się w pomieszczeniu poukłada.
OdpowiedzUsuń