Poza nowościami, które dopiero co trafiły przed mój obiektyw są tu także zapowiedzi tego, co wkrótce pojawi się na blogu. Niektóre z tych kosmetyków trafiły do mnie jeszcze latem, zdążyłam je przetestować i w najbliższych dniach napisze o nich szerzej.
Nowości Lily Lolo.
Pokazałam już krem BB, a wkrótce pokażę pędzel Super Kabuki...
...naturalną kredkę...
...oraz cień Soul Sister.
Myślałam o zrobieniu jednego wpisu, ale poniosło mnie ze zdjęciami i narobiłam ich tyle, że postanowiłam podzielić tasiemcowy wpis na krótsze. :-)
Będą też nowości Luvos ze sklepu Naturvita.
Żel o zapachu pomarańczy...
...i przegląd maseczek.
Będą też kosmetyki z Fitoteki.
Planuję kolejny eksperyment z henną. Tym razem: cassia na hennę. :-)
BTW. Cassia pochodzi z Cherrybeauty.pl, gdzie jest w najniższej cenie, z jaką się spotkałam.
W końcu sprawiłam sobie kasetkę i tęczowe cienie Inglot.
Nie oparłam się też wytłaczanym listkom i kolorom jesiennej kolekcji Essence.
No i to chyba wszystko. :-)
O czym najpierw chciałybyście poczytać?
Świetne produkty, szczególnie kolorka mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńUlala, no ja to uwielbiam temat pędzli i lubię je dokupować, więc chęnie bym o nim njpierw poczytała ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo z pędzlami! :-)
UsuńPiękne są te cienie z inglota oraz ten pędzel kabuki: )
OdpowiedzUsuńojejku, muszę koniecznie dorwać Essence, czekałam na takie zestawienie!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńTaki pędzel kabuki by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa produktów Lily Lolo :)
OdpowiedzUsuńNo to zacznę od nich!
UsuńTe listeczki! :) Super są :)
OdpowiedzUsuńMi również wpadły w oko ;)
UsuńMnie też! Musiałam wziąć! :-)
Usuńkusisz niedobra Kobieto! :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, jak tam paletka essence wypada jakościowo. nigdy nie mogłam dogadać się do końca z ich cieniami :)
OdpowiedzUsuńCienie mi się marzą, u mnie jednak chwilowo Inglot znikł znaczy z galerii, w której zazwyczaj bywam.
OdpowiedzUsuńO inglocie. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Lily lolo :)
OdpowiedzUsuńchetnie poczytam jak najwiecej o nowosciach, szczegolnie jestem ciekawa paletki z essence :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej ciekawi mnie henna neutral, ponieważ bardzo różne opinie czytałam
OdpowiedzUsuńnie chcę zmieniać swojego koloru włosów, ale chętnie bym je wzmocniła i dość długo myślę już nad tą henną :)
Ja jej będę używać na hennę BAQ. Sprawdzę, czy trochę rozjaśni włosy. Długo planuję ten eksperyment! :-)
Usuńten cień wygląda cudownie! <3
OdpowiedzUsuńFitomed to jest mistrz w projektowaniu etykiet - chciałoby się powiedzieć: "Ło matko!" :)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam co sądzisz o Lily Lolo.
O tego zelu pod prysznic z Luvos jeszcze nie widzialam ;) Swoja drogą firma wypuscila nowe maseczki :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć!
UsuńPowiem Ci, że coraz więcej słyszy się o tym Lily Lolo i osobiście jestem bardzo ciekawa ich produktów :) Sama niestety nie posiadam jakiejś ogromnej wiedzy jeśli kosmetyki mineralne tym bardziej jestem ciekawa rzetelnej opini :)
OdpowiedzUsuńPostaram się! :-)
UsuńCienie- wszystkie po kolei :) dużo wspaniałości :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWrażenia po hennie:P kiedyś jej używałam.
OdpowiedzUsuńBędą! :-)
Usuńświetne nowości, cienie Inglot bardzo lubię i tylko z nich praktycznie korzystam :)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka z Essence
OdpowiedzUsuńWłaściwie wszystko wydaje się ciekawe, a Twoje piękne zdjęcia jeszcze bardziej podsycają zainteresowanie :)
OdpowiedzUsuńJesienna kolekcja Essence zdecydowanie zaintrygowała mnie najbardziej! Nawet nie wiedziałam, że taka mają :)
OdpowiedzUsuńJa też bym nie wiedziała, gdyby nie blogi. I gdybym nie spotkała jej w jednej z drogerii. :-)
Usuńbardzo podoba mi się paleta kolorów... :)
OdpowiedzUsuńjaaa do essence mnie ciągnie bardzo bardzo :D
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o Lily lolo, ponieważ sama powoli zaczynam być ich fanką, interesuje mnie zwłaszcza kredka, czy okaże się bardziej trwała od innych naturalnych kredek ?
OdpowiedzUsuńMnie właśnie też to najbardziej ciekawiło!
Usuńtaki elegancki ten pędzel :)
OdpowiedzUsuńJak ja żałuję, że w UK Inglot nie jest dostępny...
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki tych cieni, idealne na jesień :)
Nie jest? O, szkoda...
UsuńFajne te nowości, pędzel super :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne są te kosmetyki z jesiennej kolekcji Essence.
OdpowiedzUsuńPędzel wydaje się być doskonały
OdpowiedzUsuńWow, these look great. I love seeing beauty products from other countries!
OdpowiedzUsuńChicAndAlluring.com
ach ile wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńLililolo jeszcze nie miałam okazji testować, prócz anabelle minerals mogęjeszcze polecic every day minerals:)
OdpowiedzUsuńEveryday Mineralns znam od lat! To były moje pierwsze minerałki i do dziś mam pokaźną kolekcję. :-)
UsuńTeż kupiłam tą hennę, to będzie moja pierwsza "zabawa" z nią:D
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak wyjdzie!
UsuńŚwietne nowości:) Jestem ciekawa jak się sprawdzi ta paletka Essence, wygląda fajnie:)
OdpowiedzUsuńTęczowe cienie Inglota ogromnie mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się spisze Cassia :)
OdpowiedzUsuńJa też już się nie mogę doczekać!
Usuńoo przypomniałaś mi, że miałam się wybrać do Natury po Essence ;p
OdpowiedzUsuńWspaniałe zapowiedzi. Czekam szczególnie na recenzje produktów Lily Lolo. :)
OdpowiedzUsuńJejuśku... chcę te pędzle! :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, te z kosmetykami Lily Lolo kuszą niemiłosiernie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ten pędzel, może dlatego, że je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu chodzi za mną Cassia i z wielką chęcią poczytałabym o niej :)
OdpowiedzUsuńMnie interesuje los tego biednego Inglota - spadło się biedactwu? :) Kolory ma bardzo ladne, jaki to numer?
OdpowiedzUsuńTen biedny cień nie spadł. Nie wiem, co mu się stało. W folii wyglądał dobrze, a po jej zdjęciu - jak widać. ;-( Może ucierpiał w transporcie ze sklepu?
Usuńzaintrygowała mnie jesienna kolekcja z essence :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości :) Krem do rąk Luvos już nam.
OdpowiedzUsuńCiekawa jest jak się będą sprawdzały: pędzel kabuki oraz płyn lawendowy z Fitomedu.
OdpowiedzUsuńOba już sprawdzone! recenzje - na dniach!
Usuńo kredce :-)
OdpowiedzUsuńBędzie!
UsuńSuper nowości :D
OdpowiedzUsuńPiękne nowości. Jakie śliczne te listeczki od Essence :) Bardzo jesienna propozcyja. Lily Lolo mam ochotę podkraść ;)
OdpowiedzUsuń