OYOY to kolejna na moim blogu duńska firma. No cóż, najwyraźniej mam słabość do projektantów z tego kraju... ;-)
Zabawna jest historia nazwy tej firmy: wzięła się ona z liter OY, które od 1929 roku widnieją na wszystkich duńskich samolotach.
Pierwszą projektantką OYOY jest Lotte Fynboe. Jej motto to "mniej to więcej" i to widać. ;-)
ze mną to różnie bywa ;D czasem jestem minimalistyczna, a czasem przesadzam w wystroju, ale to chyba zależy od nastroju! ;) i oczywiście zgadzam się, że "mniej znaczy więcej" ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tu :d
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? bo ja już :)
http://elizabecauseiheveyou.blogspot.com/2013/04/opisy.html
Yay pierwsza fotka rządzi :)
OdpowiedzUsuńZe mną też jest różnie - raz wolę mało, raz dużo :)
Bardzo lubię minimalizm, choć musi mieć coś w sobie :) Projekty pomieszczeń świetne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne lekkie i jasne wnętrze :)
OdpowiedzUsuńIdealnie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
Uwielbiam jasne wnętrza :)
Jakby to powiedzieć.. genialne! Chciałabym rozpisać się bardziej, jednak zabrakło mi słów! Zdecydowanie "mniej to więcej" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam SL.
deshonore.blogspot.com
Zdecydowanie minimalizm. Rewelacja
OdpowiedzUsuńCóż za wspaniałe miejsce i piekne duże okna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne! Jeśli chodzi o wnętrza to zdecydowanie minimalizm! :>
OdpowiedzUsuńZdecydowanie minimalizm górą!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
Uwielbiam taki "północny" minimalizm. Genialne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://designdetector.blogspot.com/
Piękny minimalizm. Uwielbiam skandynawskie podejście do wnętrz:)
OdpowiedzUsuńMniej pierdółek = mniej kurzu do wycierania:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę minimalizm :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne inspiracje, a minimalizm zawsze w cenie!
OdpowiedzUsuńsuper inspiracje;))
OdpowiedzUsuńja też preferuję minimalizm, ma więcej smaku w sobie niż kiedy przedobrzymy:)
zapraszam do mnie na ocenę nowego makijażu, coś mocniejszego mam nadzieje że Ci się spodoba;* pozdrawiam
uwielbiam ten ich minimalizm ;)
OdpowiedzUsuńTez bardzo lubię duński styl :) bardzo mi się podoba ich minimalizm i pomysłowość, np. te wieszaki w kuchni są świetne :)
OdpowiedzUsuńKróliczki wymiatają, wszystkie zdjęcia bardzo mi się podobają, mogłabym tak mieszkać:)
OdpowiedzUsuńZabiorę Cię kiedyś do Szwecji, to zapomnisz o Duńczykach:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ! preferuję minimalizm :)
OdpowiedzUsuń