Rossmann: -55% na kolorówkę - kosmetyki naturalne

W ubiegłym miesiącu po raz pierwszy wzięłam udział w akcji polecania kosmetyków dostępnych w rossmannowej promocji i wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem.


Zdecydowałam się wybrać najciekawsze z naturalnych kosmetyków dostępne w tej drogerii i objęte promocją. Najchętniej sięgam właśnie po naturalne kosmetyki i najchętniej o nich piszę na blogu, dlatego dziś skupię się na naturalnych kosmetykach do makijażu dostępnych w Rossmannie, które w ciągu najbliższych dni można kupić ze zniżką 55%.

Był czas, kiedy nie korzystałam z promocji, o czym nawet kiedyś napisałam. Zniechęcały mnie tłumy w drogeriach w czasie tej promocji i skłonność wielu klientek do otwierania kosmetyków, których potem nie kupowały. Teraz ludzie chyba trochę się uspokoili, na co mogło mieć wpływ więcej promocji i świadomość, że wiele z tych kosmetyków można kupić taniej w innych drogeriach – np. internetowych.


Tymczasem w Rossmannie pojawia się coraz więcej kosmetyków naturalnych, w tym kolorowych, choć ciągle jeszcze nie ma ich zbyt wiele.

Moim stałym zakupem podczas promocji „makijażowej” jest pomadka do ust Alterra. Używam tych pomadek od lat i dobrze mi służą.

Kosmetyki Deborah z serii Pura Formula odkryłam przy okazji poprzedniej, wiosennej promocji w Rossmannie. Stąd te wiosenne zdjęcia. Zdecydowałam się na podkład, eyeliner i pomadkę. Kosmetyki te nie zawierają parabenów, silikonów, wazeliny, poliakrylanów i talku, ale nie jest to sama natura i niejedna purystka mogłaby się przyczepić do ich składów. Jednak w porównaniu z większością dostępnej kolorówki składowo wypada nieźle.

Najczęściej używam pomadki. Ma kremową formułę i przyjemny zapach. Kolor, na który się zdecydowałam (02) to subtelny, naturalnie wyglądający odcień. Zastanawiam się, czy w czasie rozpoczynającej się promocji nie wypróbować jeszcze innego koloru.


Eyeliner spodobał mi się najbardziej z tych kosmetyków, choć używam go rzadziej niż pomadki. Ma bardzo cienki pędzelek, który pozwala precyzyjnie malować kreski i intensywny kolor – głębokiej, nasyconej czerni. Nie powoduje żadnych podrażnień oka, co jest dla mnie wielkim plusem, bo większości drogeryjnych eyelinerów nie mogłam używać właśnie z powodu mojej skłonności do podrażnień oczu.


Podkład to najrzadziej używany kosmetyk z tej serii. Nie, żeby było z nim coś nie tak. Po prostu wsiąkłam po uszy w podkłady mineralne i teraz najłatwiej mi pomalować się nimi. No i latem, w czasie upałów, „minerały” jednak lepiej trzymają się skóry. Po płynny podkład niemal wcale nie sięgałam, ale może jesienią to się zmieni? ;-)


W serii Formula Pura dostępne są jeszcze lakiery do paznokci i puder w kamieniu.

Kolejna naturalna marka makijażowa, dostępna w Rossmannie to Boho Green Make Up. Niestety te kosmetyki nie są dostępne we wszystkich drogeriach, dlatego wiosną nie udało mi się ich zobaczyć, bo nie ma ich w mojej okolicy. Może tym razem na nie trafię i przyjrzę im się – kolory na zdjęciach wyglądają ciekawie, ale nie znalazłam informacji o składach. Poczytam je więc w sklepie. :-)

Kolejna ciekawa marka kosmetyków kolorowych dostępnych w Rossmannie to L'Origine. Tych kosmetyków także nie znam, ale z tego, co widzę na stronach mają dość szeroką ofertę mineralnej kolorówki, choć ze składani różnie bywa. Część kosmetyków ma w składzie boron nitride i inne składniki, których „mineralne purystki” unikają, ale które są często spotykana w kosmetykach kolorowych. I z tego, co widzę, sypkie kosmetyki są na bazie syntetycznej miki. Ale przyjrzę im się i może właśnie któryś z nich wypróbuję korzystając z promocji?


Muszę jednak obejrzeć sobie wszystkie te nieznane mi jeszcze kosmetyki na żywo i cieszę się, że coraz częściej mam taką możliwość w drogeriach stacjonarnych. Mam nadzieję, że w Rossmannie i innych stacjonarnych drogeriach będzie przybywało takich kosmetyków (i często będą obejmować je tak korzystne promocje).

Znacie któreś z tych kosmetyków? Skorzystacie z tej promocji? Co planujecie kupić?




24 komentarze:

  1. Wydaje mi się, że w Rossmannie nie ma zbyt dużo naturalnej kolorówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele jest i to tak nie do końca naturalnej, ale zawsze to już coś...

      Usuń
  2. Kurcze nie mam specjalnie czasu aby sie tak przejść.

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałam tylko pomadki z Alterry. ;) Nie planuję brać udziału w promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też tylko jej używałam z tych rossmannowych hitów promocji na kolorówkę. :-)

      Usuń
  4. Ja już skorzystałam z promocji sądzę ze można znaleźć coś dla siebie i zaoszczędzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. :-) Mam nadzieję, że jesteś zadowolona z zakupów.

      Usuń
  5. Ta promocja zawsze wypada gdy akurat niczego mi nie brakuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno temu miałam pomadkę Alterry i bardzo dobrze ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ją lubię. Zużyłam ich całkiem sporo. :-)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja ją odkryłam niedawno. I tylko tę serię, która jest "w miarę naturalna".

      Usuń
  8. Ja zaledwie parę razy skorzystałam z promo rossa. Ich ceny w promocji mam gdzie indziej na co dzień :) i nie muszę robić zakupów hurtowych :DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, choć właśnie teraz już nie do końca. Kosmetyków z tej serii, co odkryłam nie znalazłam nigdzie taniej ;-P Ale w większości przypadków to prawda i dlatego też nie kupowałam na tych promocjach długo.

      Usuń
  9. Z Deborah mam puder sypki i jest świetny, również stawiam na naturalne kosmetyki :) Czekam na recenzję podkładu, koniecznie daj mi znać :)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam. Niby -55%, a byłam w Rossmanie i jak zwykle wydałam małą fortunę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to właśnie tak działa... Człowiek wydaje krocie i się cieszy, że tyyyle zaoszczędził. ;-)

      Usuń
  11. Żałuję że u mnie nie ma deborah milano :(

    OdpowiedzUsuń
  12. ja się skusiłam na trzy produkty bohogreen ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam tę pomadkę, ale chyba w odcieniu 03 :)

    OdpowiedzUsuń