Amilie: Podkłady Coverage - Natural, Beige i Olive

Dziś pokażę Wam swatche oliwkowych, beżowych i naturalnych odcieni kryjącego podkładu mineralnego Amilie.


Nie testowałam jeszcze tego podkładu w codziennym stosowaniu, ale na podstawie doświadczeń z robieniem „swatchy” i sprawdzaniem, jak „leży na twarzy”, muszę przyznać, że to naprawdę kryjąca formuła. Jak widać na zdjęciach kolory wyraźnie odcinają się na skórze. Nakładałam je na mokro i znacznie grubszą warstwą niż ta, którą nakładamy robiąc normalny makijaż, ale ten rzeczywiście dobrze kryje.

A oto i kolory, które powinny pasować osobom o cerze z podtonami beżowymi, oliwkowymi i naturalnymi. W ofercie Amilie są jeszcze odcienie miodowe, żółte i chłodne. Osobiście podpadam prawdopodobnie pod kolory miodowe lub żółte, ale nie mam ich próbek.

Jak zwykle w przypadku tego typu zdjęć na mym blogu były one robione w powiększeniu. Na pierwszych zdjęciach każdego zestawienia widzicie kosmetyki w sztucznym świetle lampy błyskowej, a na następnych - w świetle dziennym.

Zdjęcia oznaczone ikonką aparatu to te zrobione w świetle lampy błyskowej, a oznaczone symbolem słońca - w naturalnym świetle dziennym.

Odcienie neutralne - Natural:



Odcienie beżowe - Beige:



Odcienie oliwkowe - Olive:




Jeśli zainteresowałam Was tym podkładem, polecam wizytę na stoisku Amilie w czasie Ekocudów ( i innych imprez tego typu, jeśli ta marka będzie się tam wystawiać). Rzadko jest okazja, aby zobaczyć na żywo kosmetyki mineralne i móc osobiście wybrać swój kolor. Jeśli jest to niemożliwe, pozostają nam właśnie „swatche”. :-)


Wszystkie kolory i formuły podkładów oraz więcej informacji znajdziecie na stronie Amilie.

Tutaj znajdziecie przegląd rozświetlaczy i bronzerów Amilie oraz ich recenzję, a wkrótce pokażę Wam róże tej marki.

Znacie tę markę? Używacie kosmetyków mineralnych do makijażu?



28 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To jedna z głównych zalet większości marek mineralnych - można sobie poprzebierać w kolorach. I dobrać idealnie pasujący. :-)

      Usuń
  2. zawsze chcilam go nabyc, ale w sumie chyba zakupie na mikołajki ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Podkładów akurat nie używam, ale markę znam i mam ochotę coś sobie spróbować i kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam podkłady mineralne za ich ogromną gamę kolorystyczną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! To kiedyś sprawiło, że się nimi zainteresowałam i przekonałam się do nich. :-)

      Usuń
  5. Nie znam, ale chętnie wypróbuję przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo duzy wybór, podoba mi się <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię szeroką paletę kolorów podkładów.

      Usuń
  7. Super jest w pokładach mineralnych to, że wybór kolorów jest tak duży! Ja miałam próbki i Amilie, i kilku innych marek, ale jakoś nigdy się z minerałami nie polubiłam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też właśnie za to tak je polubiłam. Można sobie dobrać podkład idealnie zgodny z barwą skóry. Ciekawsze, czemu nie pasowały Ci minerały...

      Usuń
  8. Widze, ze kazdy znajdzie cos dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z taką paletą można sobie dobrać kolor.

      Usuń
  9. Estupendas imágenes! Espero verte pronto por mi blog! ♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Do przetestowania, wyglądają na trwałe :p

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używałam tych podkładów! Ale mają wspaniałą gamę kolorystyczną, muszę się im przyjrzeć bliżej :) Osobiście kocham Annabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z kolei z Annabelle nie miałam jeszcze do czynienia.

      Usuń
  12. Z Amilie znam róże, które są przepiękne <3. To przez nie kusi mnie żeby wypróbować też podkład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do różów, to się zgadzam. Paleta jest fantastyczna! Właśnie zrobiłam wpis z ich "swatchami" i robiąc je dobrze się bawiłam. :-)

      Usuń
  13. Produkty tej marki są jeszcze przede mną, ale na pewno kiedyś przetestuję podkłady :).
    PS. Na Twoim blogrollu znajduję się pod starą nazwą (Iwona Gold), natomiast jakiś czas temu zmieniłam nazwę bloga na Siedlisko perfum i jeśli miałabyś ochotę w wolnej chwili zaktualizować ten link, to byłabym niezmiernie wdzięczna:).
    Pozdrawiam serdecznie:).

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję, że to zauważyłaś. Poznałam Cię pod nową nazwą, ale nie zauważyłam, że na pasku mam Cię pod poprzednią. Zaraz poprawię! :-)

    OdpowiedzUsuń