Zapach: Aqua Alegoria: Herba Fresca

Nie napiszę, że lato się kończy, bo wcale nie podoba mi się ta wersja wydarzeń i ją ignoruję.


Zamiast tego pokażę Wam kilka zapachów, które towarzyszyły mi tego lata: zapachów zielonych i letnich. Co jednak nie oznacza, że nadają się tylko na lato. Po prostu: kojarzą mi się z latem. A latem można pachnieć przez cały rok.

Zdjęcie powyżej zdradza, jakie to będą zapachy, bo zamierzałam napisać o nich wszystkich w jednym wpisie i pod tym kątem zrobiłam zdjęcia, ale temat okazał się na tyle szeroki, że postanowiłam podzielić go na części i opisać każdy zapach osobno. Zwłaszcza, że o każdym z nich można dużo napisać...


Na początek zapach, który jest ze mną najdłużej i towarzyszył mi przez niejedno lato wiosnę i jesień czyli „Aqua Allegoria: Herba Fresca” Guerlaina.


To jeden z moich ulubionych zapachów wszech czasów. Odkryłam go, gdy tylko pojawił się w sklepach i od razu mi się spodobał. Kupiłam go sobie z pewnej ważnej okazji, przez co lubię go jeszcze bardziej. :-)

To zapach ziół i łąki, ogrzanej letnim słońcem w pogodny dzień. Na tej łące rośnie przede wszystkim trawa. Najbardziej czuć właśnie zapach trawy rozgrzanej słońcem. Wśród tej trawy kwitnie i pachnie koniczyna, a w tle – mięta.

Obok zapachu łąki wyczuwa się też zapach herbaty z cytryną. Chyba z uwagi na tę cytrynowo-herbacianą nutę zapach kojarzy mi się z takim późniejszym latem, babim latem...

Właśnie takim, jak teraz. Od końca sierpnia do połowy września podobny zapach roztacza coś, co rośnie w ogrodzie, który mijam w drodze do domu. Nie udało mi się namierzyć, co tak pachnie...


Kiedy sprawdziłam nuty wykorzystane w „Herba Fresca”, okazało się, że odgadłam górne (koniczyna i włoska cytryna) i środkowe (mięta pieprzowa i zielona herbata). Nie wyczułam w nim za to (przynajmniej na sobie) nut bazowych: konwalii, cyklamenu i gruszki. Te trzy zapachy kojarzę z perfumami typowo kwiatowymi, a „Herba Fresca” do takich nie należy.


To zapach, który mogą nosić zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Zawsze takie lubiłam. :-)

Jest świeży, ale w ciekawy, intrygujący sposób. Nie ma wiele wspólnego z typowymi miętowymi czy cytrynowymi „świeżakami”, choć zawiera te nuty. Jest bardziej trawiasty, ziołowy i herbaciany.


Mogę go nosić przez cały rok – nie mam nic przeciwko zapachowi nasłonecznionej łąki w zimie. Wprost przeciwnie. :-)

Ma tylko jedną wadę: ten cholerny korek to koszmar fotografów!

Znacie ten zapach? Macie swoje zapachy, które kojarzą Wam się z latem czy inną porą roku?



30 komentarzy:

  1. Nie znam go.
    Trochę się boję tej mięty w zapachu... ale sprawdzę na pewno przy najbliższej okazji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mięta jest bardzo "w tle". Bardziej "miętowy" zapach z tej serii to "Menthafolia". Niestety został wycofany, o ile wiem...

      Usuń
  2. Nie znam tego zapachu - ale zaciekawiłaś mnie nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego konkretnego zapachu nie znam, za to miałam z tej serii inny - Guerlain Aqua Allegoria Pamplelune. Grejpfrutowy z jakimiś korzennymi domieszkami. A co do skojarzeń towarzyszących perfumom to mają one wielką moc! Mogą zarówno wzmocnić uwielbienie względem zapachu, jak i kompletnie ubić całą płynącą z niego przyjemność. Te kojarzące się pozytywnie trzymają wyjątkowo intensywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS - piękne zdjęcia! Nawet ten "morderczy" korek daje radę :D

      Usuń
    2. Zgadzam się, co do skojarzeń! :-)

      Znam "Pampelune", w ogóle tę serię znam i lubię, choć z czasem mam wrażenie, ze coraz mniej ciekawa się zrobiła. Lubiłam te pierwsze zapachy, takie "roślinne", teraz poszło to w kierunku zapachów "komercyjnych"...

      Korek miałam ochotę za okno wyciepnąć. ;-P

      Usuń
  4. OOoO a mnie demeterkami zaciekawiłaś ;) Herba Fresca miałam nawet kiedyś już w koszyku ale mandarynka wygrała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładnie sie prezentują, ale zapach nie zachwyca mnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. czy dobrze wypatrzyłam na pierwszym zdjęciu jest Annick Goutal Ninfeo Mio? Uwielbiam ten zapach ♥♥♥ z serii Guerlain Aqua Allegoria miałam Pamplelune - cudo ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! To "Ninfeo Mio"! Też go uwielbiam i nawet dziś nim sobie pachnę. O nim będzie następny wpis! :-)

      Usuń
  7. Flakonik piękny, szyjka otoczona plastrami miodu :D za to zapach nie mój kompletnie, strasznie nie lubię zapachu trawy ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne opakowanie :) i ciekawa nuta zapachowa

    OdpowiedzUsuń
  9. jak pracowałam w sephorze to miałam zwyczaj codziennie psikać się innym zapachem guerlena xd :D tego akurat zawsze brakowało na półkach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi jak zapach dla mnie... Choć zapewne mój idiotyczny nos odbierze go podobnie do Jagermaistra. Wyczuwam alkohol niczym labrador marihuanę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha! Alkohol jest w zdecydowanej większości perfum, na ile mi wiadomo... :-)))

      Usuń
    2. Dlatego kupuję te w olejkach. :)

      Usuń
  11. nie znam tego zapachu, ale chyba taki ziołowy zapach nie przypadłby mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam serię Aqua Allegoria, a zapach Herba Fresca szczególnie. Dla mnie to drink mojito w postaci perfum. Nie doczekałam się jeszcze własnego flakonika, ale jestem pewna, że za jakiś czas dołączy on do mojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak pachnie drink mojito ;-) Ale jeśli tak, to może być fajny! ;-)

      Usuń
  13. Zdjęcia wyszły super, a z korkiem ładnie sobie poradziłaś ;-) Zapachu nie znam, ale chętnie go sprawdzę będąc w perfumerii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korek miałam ochotę wyrzucić przez okno. ;-)

      Usuń
  14. nie znam zapachu chętnie bym powąchała może i kupiła :)


    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!!
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Psiknęłam się nimi kiedyś na próbę. Piękne! W moim typie, ale chyba nie pachniały zbyt długo.
    Obecnie podkradam męskie tacie - są orzeźwiające, mocne i niesamowicie trwałe! Ale ja mam słabość do męskich aromatów, kojarzą mi się z czystością i siłą. Dlatego często używam też męskich płynów do kąpieli. Po typowych słodkich czuję się niedomyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pachniały długo? Dla mnie to bardzo trwały zapach. Długo się trzyma nawet na ubraniach, itp.

      Też mam słabość do męskich" zapachów. Nigdy specjalnie nie przepadałam za kobiecymi pachnidłami. Kiedyś, jako nastolatka używałam męskich dezodorantów. Teraz większość moich ulubionych zapachów to niszowe perfumy, głównie zapachy które mogą być używane i przez kobiety, i mężczyzn. Herba Fresca należy do takich zapachów. :-)

      Usuń
  16. Świetne zdjęcia!
    Co do lata- też nie dopuszczam do siebie myśli, że już się w sumie skończyło...

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam perfumy z serii Aqua Allegoria, szczególną miłością darzę Mandarin&Basilic.

    OdpowiedzUsuń