Targi Beauty Days 2019

Miniony weekend spędziłam na targach Beauty Days i zamieściłam już relację na Instagramie, ale na blogu można napisać więcej. :-) Wybaczcie jakość zdjęć - robiłam telefonem.


Targi odbywały się w Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie, co było plusem i minusem. Minus to odległość i dojazd, choć trzeba przyznać, że szybki autobus z centrum Warszawy go ułatwia. Plus to ogromna przestrzeń, co doceniam, bo często bywam na różnych targach i najgorsze są te, gdzie wystawców tłoczy się na niewielkich powierzchniach, a zwiedzający muszą brnąć w tłumie. Jednak to miejsce ma też minusy, o których napiszę później.


Najbardziej podobało mi się na targach w piątek, gdy zwiedzających było mniej niż w sobotę, na wielu stoiskach było wręcz pusto, więc można było spokojnie porozmawiać z wystawcami i wszystko obejrzeć. Były też ciekawe warsztaty i pokazy.

Zaskoczyła mnie ogromna liczba marek „naturalnych”. Tak sobie ostatnio wspominałyśmy początki naszej „|naturalnokosmetycznej” przygody, gdy sklepów z naturalnymi kosmetykami było dosłownie kilka i sprzedawały one głównie półprodukty i zioła. Czasem trafiały się sprowadzane z zagranicy kosmetyki, których ceny były wówczas znacznie wyższe niż teraz, gdy są szeroko dostępne, nawet w popularnych, stacjonarnych drogeriach.

Na Instagramie Wasze największe zainteresowanie wzbudziła marka perfumeryjna Exuma. Okazało się, że gdy maniacy perfum zobaczą gdzieś nową markę, zaraz ją googlują ;-) i dostałam prywatne wiadomości z prośbą o powąchanie różnych zapachów i opisanie ich. Bo napisałam, że to zapachy „właściwie niszowe” i bardzo ciekawe. ;-)


Zapachy Exuma są naprawdę ciekawe - ładna ambra, oud i „drewno”. Mnie najbardziej spodobały się róże. ;-) Dwa piękne zapachy: „Roses de la nuit” bardziej podobał mi się na blotterze i na początku „testowania na ręce”, ale ładniej się na mnie rozwinął „Profumo Rosa”. Ciepła, otulająca, miodowa róża. Rozważałam nawet zakup, ale w sobotę zapach był już wykupiony. Perfumy są dostępne tu.

Odwiedziłam w końcu stoisko Ministerstwa Dobrego Mydła, do którego na Ekocudach nie idzie się dostać. ;-) Uzupełniłam zapasy ;-)


Zrobiłam też zakupy na stoisku Natura Siberica. Podoba mi się szata graficzna serii Flora Siberica. Składy też zachęcające.


A to stoisko trochę nie z mojej bajki, a jednak z mojej. Nie doczepiam sobie włosów, ale podoba mi się propagowanie kręconych. Może kiedyś już nikt nie będzie mi sugerować, by zrobić coś z tymi włosami, jakieś prostowanie keratynowe czy co... Bo naprawdę, choć lata 90' minęły już dawno, ciągle zdarza mi się to słyszeć...


Na stoisku Pure Heals marki z Korei, ale naturalnej ktoś wpadł na fajny pomysł na promocję: kosmetyki wystawione były w formie „flatlayów”, co zachęcało do sfotografowania i udostępnienia na Instagramie i innych social mediach.




Do sfotografowania zachęcało także stoisko marki Trawiaste.


A to sympatyczny Karim Sattar i pokaz makijażu kosmetykami Dr Hauschka. Znałam kosmetyki tej marki, a nie wiedziałam, że mają też kolorówkę.


Stworek na stoisku Korean Unicorn. Wpadłam także na event K-Beauty Show, żeby posłuchać dziewczyn, które miały tam wystąpienia, ale zdjęcia wyszły kiepsko.


I jeszcze kilka ciekawostek: Axiology to pomadki zarazem wegańskie i naturalne, co jest rzadkim połączeniem. Kosmetyki z miodem wegańskie nie są, ale pszczele produkty stosuję i obecnie to jedyne „odzwierzęce” produkty, jakie stosuję.



Jeśli chodzi o zastrzeżenia, to budzi je jedynie organizacja, a dokładnie brak planów targów, a w pierwszy dzień także harmonogramów (odsyłano nas do... profilu na FB!) oraz niedoinformowanie obsługi targów. Ciężko było się dowiedzieć gdzie jest szatnia, czy gdzie odbywają się konferencje. Aby zdążyć na takową odbyłyśmy trening biegowy po hali, a i tak się spóźniłyśmy. A trafiłyśmy tam tylko dzięki miłej pani sprzątającej, która wiedziała, gdzie są konferencje.

To niedoinformowanie jest jednak chyba standardem w Ptak Warsaw Expo. To nie były moje pierwsze targi w tym miejscu (wcześniej bywałam tu na targach innej branży niż kosmetyczna) i na każdych tak to wyglądało.

W tym samym czasie w Warszawie odbywały się targi Beauty Forum, na których nie byłam. W ogóle się tam nie wybierałam, bo podejrzewałam, że nie dam rady wybrać się na obydwa. Teraz żałuję, bo może jednak bym zdołała. Widzę, że tyle osób dało radę, więc pewnie jest to do zrobienia. ;-)

W ogóle tej jesieni odbędzie się wiele ciekawych targów i wydarzeń, na które mam ochotę się wybrać. Nie mam tu na myśli tylko targów związanych z kosmetykami, choć i samych tych będzie dużo – chyba więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

Wybieracie się na jakieś targi? Był ktoś na Beauty Days? Jak wrażenia?



27 komentarzy:

  1. Byłam, Targi mi się podobały, obkupiłam się. Rose de nuit Exuma kupiłam mamie na imieniny:) Też byłam w sb i Profumo Rosa był już niestety wykupiony...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajny prezent dostanie Twoja Mama! :-)

      Usuń
    2. WhatsApp is simply a void loading the bridge in between me and my husband. From text to funny emojis then video phone call to email. Every little thing is only with WhatsApp. This is my friend to satisfy my everyday requirements. Get Download WhatsApp 2020 for your device

      Usuń
  2. Miałam pojechać..dzieciak mi się rozchorował a wczoraj do kompletu rozłożyło i mnie. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się wybrać - bo po Twojej relacji wnioskuję, że mimo pewnych niedociągnięć, było wyśmienicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było! :-) Wieczne błądzenie i poszukiwanie oraz eventy rozpoczynające się z poślizgiem to normalka w tym miejscu. i jest znacznie gorzej, gdy jest się wystawcą (znacznie bardziej się człowiek stresuje ;-) ).

      Szkoda, że dziecko się rozchorowało i jeszcze Ty ;-( Mnie własnie też coś dopadło - w sobotę ;-( W niedzielę miałam tam jechać z koleżanką, to zostałam w domu kurować się, co zresztą nadal robię.

      Usuń
  3. To jednak niewiele straciłam, biegi nie są dla mnie :D Przyznam, że Beauty Forum bardziej by mi się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza bieganiem (w tym centrum chyba zawsze się biega ;-) a przynajmniej ja tak mam), było fajnie. Szczególnie w piątek - naprawdę świetnie się bawiłam! :-)

      A co do tych biegów, to tak jak napisałam - znacznie bardziej stresujące są te poszukiwania na szybko, bo się spóźniam , gdy jest się wystawcą. ;-) Jako zwiedzająca miałam byłam bardziej na luzie.

      No a bieganie jest zdrowe! ;-)

      Usuń
  4. Ja akurat byłam na Influencers about Beauty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak było? Też chciałam, ale właśnie nie sądziłam, że udałoby mi się na obydwie imprezy załapać.

      Usuń
  5. Niestety jeszcze nigdy nie byłam na targach kosmetycznych. Może kiedyś to się zmieni. W każdym razie widzę moje ukochane Ministerstwo Dobrego Mydła :) też muszę uzupełnić zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, fajnie, rewelacyjnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. This looks like such a great experience! So many wonderful products to see and test out.
    the-creationofbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Na targach kosmetycznych nie byłam w Anglii są galerie wystaw i sprzedaży z kosmetykami otwarte każdego dnia prezentują się znane marki. Większych miastach te galerię są bardzo duże i więcej marek w mniejszych miastach jest okrojone z marek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nice experience, you can discover some new vrands and interesting products

    OdpowiedzUsuń
  10. ja byłam na obu imprezach, w sobotę Beauty Forum i Infulencers about Beauty a w niedzielę Beauty Days :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie byłam na żadnych targach bo nie mam z kim jechać, ale powiem szczerze, że z chęcią bym się przejechała. Piękne zdjęcia ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja akurat byłam na drugim wydarzeniu, ale słyszałam, że było fajnie i na pewno więcej ciekawych stoisk :D

    OdpowiedzUsuń
  13. mega :D Może za rok gdzies pojadę bo w tym roku musiałam odpuścić :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja byłam i kupiłam prawie wszystko co chciałam bo niestety byłam w niedzielę po południu gdzie niektóre stoiska już się zbierały :) Mimo wszystko jestem zadowolona, że mogłam na nich być podobnie jak na Influencer about Beauty i Beauty Forum gdzie spędziłam całą sobotę i połowę niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  15. zawsze chciałam się wybrać na takie targi

    OdpowiedzUsuń
  16. Ah zazdroszcze Ci tak fajnych targow, a ten zapach bardzo mnie zaintrygowal :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie byłam i nie wiem czy uda mi się tam kiedyś dojechać, bo mam kiepskie połączenia komunikacją publiczną. Szkoda, bo dużo nowych naturalnych marek tu widzę, więc pewnie byłabym zadowolona. Może w następnych latach będzie łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę... Musiało być fantastycznie..Może uda mi się następnym razem sie wybrać na taką beauty imprezę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety nie dałam rady przybyć do Warszawy (oczywiście bardzo żałuję), ale w Krakowie udało mi się podejść w niedziele na trwające tam Ekotyki (targi kosemtyków naturalnych) :)

    Daj znać na jakie wydarzenia się wybierasz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Faktycznie zauważyłam, że marek naturalnych ostatnio się namnożyło, ale akurat ja się z tego cieszę. O ile składniki są naprawdę naturalne i ze sprawdzonego źródła :)
    Odpuściłam targi w tym roku - nie lubię tłumów, a taki brak organizacji mega by mnie irytował.

    OdpowiedzUsuń
  21. nigdy jeszcze nie bylam na zadnych targach, a chcialabym... moze kiedys :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Naprawdę ktoś tak mówi o kręconych włosach? Chore... Przecież nie wszystkie kobiety muszą mieć długie, proste, a najlepiej blond włosy :)

    OdpowiedzUsuń